Zobacz temat - [R200, 1.4, 98r] nie chce odpalić, nie kręci nawet
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R200, 1.4, 98r] nie chce odpalić, nie kręci nawet

longas - Czw Kwi 01, 2010 12:01
Temat postu: [R200, 1.4, 98r] nie chce odpalić, nie kręci nawet
Panowie, wsiadam dzis do samochodu, i chce odpalic go, i nawet nic nie kreci....przy przykreceniu kluczyka, słychac szybkie cykanie [nie wiem jak to nazwac lepiej] ...tak jakby cos przeskakiwalo...

co to moze byc?
bo az mi sie nie chce wierzyc ze aku padl przy 10 stopniach na dworze.....wczoraj była burza u mnie, ale w samochod piorun to raczej nie uderzył
ps. nic nie zostawiłem właczonego na noc

PopaY - Czw Kwi 01, 2010 12:03

Skoro nie kręci to rozrusznik zapewne.
sTERYD - Czw Kwi 01, 2010 12:03

a co ma temperatura do padnięcia akumulatora ;)
wygląda na to, że albo jest padnięty, albo nie ma gdzieś styku na przewodach do silnika, tudzież zaciski na akumulatorze słabo trzymają.

Joshua121 - Czw Kwi 01, 2010 12:10

Przeżyłem 2 takie "cykania" w jednym przypadku był to czujnik temperatury wtedy skazówka temp mi wariowała. A drugi raz gdy rozkodował mi sie immo. Ale może to tez być rozrusznik ;)
longas - Czw Kwi 01, 2010 12:11

podobny odgłosy miałem jak było -20 na dworze i gdy tez nie chciał krecic....

zaciski dobrze trzymaja...

jesli padniety, to co to mogło spowodowac?

Szczygus - Czw Kwi 01, 2010 12:28

Widocznie coś rozładowuje Ci akumulator. Naładuj go, i zobacz czy Ci odpali.

Jeszcze zobacz czy klemy od akumulatora nie są zaśniedziałe, dobrze by było je oczyścić.

longas - Czw Kwi 01, 2010 13:36

nie gasna lampki od oleju i aku....

czy jak by poszedł rozrusznik to swiecila by sie cały czas lampka aku?

patrzyłem na klemy, to przy plusie zasniedziałe {zielone} było przy kablu ktory idzie na rozrusznik...troche to oczysciłem ale jeszcze cos zostało.....wyczyscic do konca?...bo tam malo tej sniedzi zostało, i to głownie przy kablu nie łaczeniu..w tym tkwi problem? bo wydaje ze powinno krecic nawet przy odrobinie sniedzi..

mam jeszcze pytanie: czy po odłaczeniu klem od aku, alarm bedzie wył?

leszczu - Czw Kwi 01, 2010 13:39

Cytat:
nie gasna lampki od oleju i aku....

Przy odpalonym samochodzie ??
longas napisał/a:
mam jeszcze pytanie: czy po odłaczeniu klem od aku, alarm bedzie wył?

Jak przed odłączeniem akumulatora nie zamykałeś samochodu z pilota, to nie powinien alarm się włączyć :wink:

longas - Czw Kwi 01, 2010 13:46

no własnie nie moge odpalic samochodu...
leszczu - Czw Kwi 01, 2010 13:56

Chyba się nie rozumiemy. Co jest u ciebie z tymi lampkami. Cały czas ci się świecą, nawet po wyjęcia kluczyka ze stacyjki ??
longas - Czw Kwi 01, 2010 13:58

pala sie na 2 poziomie stacyjki...a chyba powinny zgasnac, po chwili...po wyjeciu nic sie nie pali
leszczu - Czw Kwi 01, 2010 14:04

longas napisał/a:
pala sie na 2 poziomie stacyjki...a chyba powinny zgasnac, po chwili...po wyjeciu nic sie nie pali

Właśnie powinny się palić. Gasnąć to powinny kontrolki od poduszek i ABS :wink:

[ Dodano: Czw Kwi 01, 2010 15:04 ]
Jak naładowałeś akumulator i ci nawet nie kreci to bym wstawiał na rozrusznik.

longas - Czw Kwi 01, 2010 14:23

na razie wyjałem aku i sie podładuje do wieczora....potem sie zobaczy....

tylko cholera nie moge zamknac zamka od bagaznika...nie da sie kluczykiem nic przekrecic

leszczu - Czw Kwi 01, 2010 14:25

longas napisał/a:
tylko cholera nie moge zamknac zamka od bagaznika...nie da sie kluczykiem nic przekrecic

A z centralnego normalnie ci zamykało ??

longas - Czw Kwi 01, 2010 14:26

ta....centralny działa wszedzie....teraz drzwi po bokach zamknałem tylko klapa jest niezasunieta....kluczyk wsadzam i nie mozna go w zadna strone przekrecic....
azer - Czw Kwi 01, 2010 14:45

jeżeli takie cykanie to aku rozładowane, lub masy do sprawdzenia.
Tak jak koledzy wyżej pisali aku padają nie tylko zimą, ale częściej.


longas - Czw Kwi 01, 2010 14:49

no u mnie jest to, co jest na filmie od 10 do 11 sek....

no dziwne dla jest to ze aku mi padł teraz i to tak ze nawet nic nie chciało załapac...

azer - Czw Kwi 01, 2010 15:01

właśnie wtedy próbowałem odpalać...

wcześniej to stukało coś na pozycji II kluczyka

longas - Czw Kwi 01, 2010 18:38

włozyłem aku po 4.5 g ładowania....i nic...to samo....w dodatku cos alarm sie odezwał dwa razy przy zamykaniu.....po 2 pierwszych razach po synchro było ok...potem jeszce kilka razy sprobowałem odpalic po ostukaniu rozrusznika i jak zamykałem pilotem to cos w drzwiach siłownik sie odzywał....dzwiek podobny do tego jaki był w rozruszniku....no i po chwili wył alarm...

sprawdziłem tez szyby, to cos nie miał siły ich opuscic i do gory wziac...

to co to byłoby? - rozrusznik?

bodziokardasz - Czw Kwi 01, 2010 19:10

jak szyby nie chcą chodzić żwawo to znaczy że aku nie jest dostatecznie naładowany, jak masz miernik to sprawdź napięcie
des - Czw Kwi 01, 2010 19:20

longas napisał/a:
sprawdziłem tez szyby, to cos nie miał siły ich opuscic i do gory wziac...
Masz totalnie rozładowany aku. Podłącz go na noc i zobacz rano co z tego będzie.

Bratu w A4 też zdarzy się, że przez noc rozładowuje mu coś akumulator do tego stopnia, że nawet samochodu nie może otworzyć. Ale dojście do tego co to może być to jak szukanie igły w stogu siana.

macikd - Czw Kwi 01, 2010 19:56

Jeśli po 4godzinach ładowania nawet nie drgnie to raczej aku sie do niczego już nie nadaje :/ Spróbuj wrzucić jakis drugi i bedziesz wiedział co i jak. Może się okazać, że masz np tulejki na rozruszniku wytłuczone i potrzebuje dużego prądu żeby przerzucić bo wirnik wtedy nie leży w nich idealnie. W takim przypadku rozrusznik za każdą próbą odpalenia rozładowywał by Ci akumulator.
longas - Czw Kwi 01, 2010 20:22

sprawa wyglada na tą chwile tak:

odpaliłem samochod z kabli rozruchowych....samochod pochodził 20 min.
w czasie kiedy chodził sprawdziłem szyby....chodziły juz normalnie....
po wyłaczeniu po 20 min silnika...odczekałem chwilke i sprobowałem znow odpalic - to samo co na poczatku - nic nie kreci, słychac cykanie....
zamknałem drzwi pilotem juz nic nie chrybotało w drzwiach....alarm nie wył

na mojego oko, to moze byc wina i aku, skoro szyby juz normalnie chodziły, i siłownik nie szalał w drzwiach....acz zastanawia mnie czy aku jest tak padniety ze nawet 20 min ładowania go alternatorem nic nie pomogło, zeby chociaz coś zakreciło przy nastepnym odpalaniu, czy to jednak w czym innym sek....szyby i siłownik chyba wskazuja na aku....

macikd - Czw Kwi 01, 2010 21:21

A czy po tych 20 minutach bez odpalania, tylko po właczeniu zapłonu szyby działały i wszystko inne? Bo jeśli nie to wina zdecydowanie aku. Też tak miałem. Zgasiłem auto i już nawet nie zagadał a ładowanie nic nie dawało. Mimo wszystko spróbuj pożyczyć od kogos aku na momencik i sprawdź czy bedzie tak nadal.
longas - Czw Kwi 01, 2010 21:30

no po wyłaczeniu silnika juz nie sprawdzałem .....juz nie chciałem go osłabiac niczym , zeby mi alarm w nocy nie szalał...jutro moze sprawdze....

a ty kupiłes nowy aku? dobrze ci odpalał z nowym aku?

macikd - Czw Kwi 01, 2010 21:53

Włożyłem nowy aku i bez zajakniecia zagadał ;) Czasem w ten sposób aku konczy swój żywot :/ Ale ja byłem w 100% pewny że to akumulator. Jak pisałem wcześniej sprwadź czy na innym odpali bez problemu.
longas - Pią Kwi 02, 2010 00:09

mam jeszce jedno pytanie....gdy rozrusznik jest zły to da sie odpalic samochod z kabli rozruchowych?
jaro12 - Pią Kwi 02, 2010 07:10

Proponowałbym sprawdzić alternator czy ładuje prawidłowo podczas jazdy. U mnie nic na to nie wskazywało i zima też zrobiła swoje, ale przy wymianie aku okazało się że altek padł
macikd - Pią Kwi 02, 2010 09:39

Cytat:
mam jeszce jedno pytanie....gdy rozrusznik jest zły to da sie odpalic samochod z kabli rozruchowych?

Teoretycznie tak, bo tamten aku z ktorego ciągniesz jest ciągle ładowany.

spider666 - Pią Kwi 02, 2010 09:42

longas, jak ci sie uda znow odpalic z kabli to miernikiem jak sprawdzisz prad na klemach to bedziesz wiedzial cz alternator dobry. Czy jak chodzil przez chwile silnik to zwrociles uwage czy pali sie lampka LADOWANIA?

[ Dodano: Pią Kwi 02, 2010 10:42 ]
multimetr z bateria w komlecie najtanszy powinienes dostac w Leclerku za ok.10zl.
to urzadzonko pomaga w wielu sytuacjach.
sprawdzisz tez stan akumulatora.

sobrus - Pią Kwi 02, 2010 09:43

Akumulator może być naładowany, ale jeżeli jest zużyty lub zepsuty to po prostu nie jest w stanie dać takiego natężenia jakie jest wymagane.
Wtedy urządzenia pobierające mało prądu (w tym woltomierz) będą działać ok przez długi czas, akumulator będzie udawał naładowany, ale rozrusznik nie zakręci.

Z resztą dotyczy to wszystkich akumulatorów - efekt ten można zauważyć też w akku NiMH i Li-Ion.

spider666 - Pią Kwi 02, 2010 10:08

nie mniej miernik jest bardzo przydatny,

bo przewaznie aku jak padaka to daje nizsze napiecie niz wzorcowe czyli ponizej 12V.

poza tym sprawdzisz ładowanie - na pracujacym silniku winno byc 13,8-14,7V

oraz zmierzysz miliamperomierzem czy cos ci pobiera prad (zdejmujesz jedna kleme i mierzysz pomiedzy klema i aku w miejcu gdzie zdjales)

PopaY - Pią Kwi 02, 2010 10:38

spider666 napisał/a:
nie mniej miernik jest bardzo przydatny,

bo przewaznie aku jak padaka to daje nizsze napiecie niz wzorcowe czyli ponizej 12V.

poza tym sprawdzisz ładowanie - na pracujacym silniku winno byc 13,8-14,7V

oraz zmierzysz miliamperomierzem czy cos ci pobiera prad (zdejmujesz jedna kleme i mierzysz pomiedzy klema i aku w miejcu gdzie zdjales)

Wyłączony silnik: 12,1-12,2V
włączony silnik, 14-14,5 V i nie więcej (tak mi mówił kiedyś "specjalista" w sklepie z akumulatorami i serwisie Bosha),

macikd - Pią Kwi 02, 2010 11:55

Ot jaki numer :razz: nawet nie wspomniałem o pomiarach aku, ładowania i poboru przy wyłączonym zapłonie, bo przyjąłem za oczywistość, że longas to sprawdził. Jeśli tego nie zrobiłes to tak jak piszą koledzy startuj po miernik i sprawdź jak to wygląda.

PopaY napisał/a:
włączony silnik, 14-14,5 V i nie więcej (tak mi mówił kiedyś "specjalista" w sklepie z akumulatorami i serwisie Bosha),

I miał całkowitą rację- kiedyś zwariował mi regulator i ładował do prawie 17 V i usmażył mi centralke od alarmu :/

Patrick - Pią Kwi 02, 2010 13:03

ja również dzisiaj do samochodu chce odpalić i nic tylko cykanie. padło na Akumulator bo cykanie jest właśnie z rozrusznika który nie może się obkręcić. zmiana akumulatora który stał rok czasu 30 min ładowania i odpalił z pierwszego. aku jest do wywalenia bo podczas kręcenia wydostaje sie z niego tak jak by dym któraś cela powiedziała papa i nie trzyma napięcia.
longas - Pią Kwi 02, 2010 13:58

ok ...kupuje aku nowy....powiedzcie mi bo troche sie nie orientuje...mam u siebie stary aku 50ah, 420a.....i jest centry futura 53ah, 540A....czy 120 wiecej amperow moze być niekorzystne, czy to tylko wyjdzie na korzysc przy odpalaniu? kupywac aku z 540A?
macikd - Pią Kwi 02, 2010 14:13

To 540A to chyba prąd rozruchowy i wg mnie bedzie po prostu lepiej kręcił. A Centra Futura to jedne z lepszych aku jakie są dostępne.
PopaY - Pią Kwi 02, 2010 15:19

longas napisał/a:
ok ...kupuje aku nowy....powiedzcie mi bo troche sie nie orientuje...mam u siebie stary aku 50ah, 420a.....i jest centry futura 53ah, 540A....czy 120 wiecej amperow moze być niekorzystne, czy to tylko wyjdzie na korzysc przy odpalaniu? kupywac aku z 540A?
Jeden z najlepszych, jak nie najlepszy, wyborów :ok:
longas - Pią Kwi 02, 2010 15:31

ok panowie na tą chwile sprawa wyglada tak:

kupiłem centre future 53ah, 540A za 240zł....wsadziłem ją do samochodu, podłaczyłem, i samochod bez zająkniecia odpalił...potem drugi raz - to samo...odpalił bez zadnych problemów....

problem zatem tkwił w aku....stary poszedł juz do utylizacji....

sprawdziłem miernikiem jeszcze kilka spraw:
na starym aku zmierzyłem napiecie przy wyłaczonym samochodzie - 11z małymi groszami
na nowym 13

na starym włączonym nie patrzyłem...
na nowym właczonym 14

sprawdziłem jeszce te miliampery na starym aku...na wyłaczonym po odczepionej klemie, jak pisał spider....było 60-70 miliamperów....czytałem ze powinno byc 20-30....czy to cos oznacza?


aha....wszystkim ktorzy stawiali na aku dostali ode mnie punkty 'pomogł'
dzieki wszystkim za pomoc

des - Pią Kwi 02, 2010 16:06

To chyba oznacza, że coś Ci pobiera za dużo prądu.

Aby sprawdzić cóż to może być wyciągaj po kolei bezpieczniki i sprawdzaj czy pobór prądu spadł.

jackelvis - Pon Kwi 05, 2010 20:03

Sprawdź wiązkę tylnej klapy na zgięciu, często tam się przewody przecierają i robią masę problemów.