Zobacz temat - [ 416 Si ] dziwny dźwięk po wymianie opon
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [ 416 Si ] dziwny dźwięk po wymianie opon

Barosz1990 - Pią Kwi 02, 2010 15:08
Temat postu: [ 416 Si ] dziwny dźwięk po wymianie opon
wymieniłem dziś opony na letnie . sprawdzałem żeby dobrze wyważył , opony wydają się ok . a powyżej 30 km/h jest odgłos w stylu ' tfu tfu' :mrgreen: jakby coś biło.
1) na lewej przedniej oponie na boku z zewnętrznej strony jest lekkie wybulenie - może to coś powodować ?
2) nie ściąga auta , nie bije kierownica. jak jeszcze sprawdzić czy wszystko z kołami ok ?
3) po zatrzymaniu lewa tylna felga lekko gorąca - mogło cylinderek od ręcznego nie odbić ?

kasjopea - Pią Kwi 02, 2010 15:14

Może powinieneś reklamować opony skoro jakieś jak to określiłeś "wybulenie" jest.
macikd - Pią Kwi 02, 2010 15:16

Więc tak:
Ad 1 Może powodować i taka opona w zasadzie nie nadaje się do eksploatacji,
Ad 3 Mogły Ci się np zapiec śruby pływajace lub tłoczek nie odbił.

Barosz1990 - Pią Kwi 02, 2010 15:21

to wybulenie jest delikatne. więc wykluczamy opone.
jakby tłoczek nie odbił to kręcąc kołem czuć by było opór ?

macikd - Pią Kwi 02, 2010 15:45

Barosz1990, nawet najmniejsze wybulenie na oponie bedziesz wyczuwał i napewno jazda z tym nie jest rozsądna :/
Barosz1990 napisał/a:
jakby tłoczek nie odbił to kręcąc kołem czuć by było opór ?

Tak, byłoby to czuć. Ale jak jedziesz i hamujesz to przecież od tarcia też wydziela się ogromna ilość ciepła, więc hamowaniem mogłeś też trochę nagrzać.

Barosz1990 - Pią Kwi 02, 2010 15:47

macikd napisał/a:
Barosz1990, nawet najmniejsze wybulenie na oponie bedziesz wyczuwał i napewno jazda z tym nie jest rozsądna

sęk w tym że nie czuć na kierownicy nic .
macikd napisał/a:
Tak, byłoby to czuć. Ale jak jedziesz i hamujesz to przecież od tarcia też wydziela się ogromna ilość ciepła, więc hamowaniem mogłeś też trochę nagrzać.

przejechane może 5 km z delikatnym hamowaniem i prawa felga nie było ciepła nawet. więc nie od hamowania.

Andi - Pią Kwi 02, 2010 18:44

Ja stawiam na opony.
Wybrzuszenie to nic dobrego. Może oznaczać pęknięty drut.
Nie wiem czy opony kupiłeś teraz czy już je miałeś.
Ja kupiłem z alusami i okazało się że 'ząbkowały' miałem wycie.
Kasa w błoto. Opony chyba długo leżały :(
Pozdrawiam.

cesta - Pią Kwi 02, 2010 19:39

Witam.Ja trochę no może więcej jak trochę bo 3 lata na wulkanizacji tyrałem podpowiem że ten odgłos to z pewnością wina opony o ile wcześniej przed wymianą tego nie było.Przyczyna to jeżeli masz nalewki to uległa któraś rozwarstwieniu i w jednym miejscu jest warstwa powietrza między nalewką a starym bieżnikiem,można wykryć po lekkim naciskaniu na protektor,no ale trzeba wyeliminować najpierw na którym to kole,proponuję użyć zapasu zamieniając koła.Inna sprawa to jak opony oryginalne to sprawdż dokładnie czy w oponie nie tkwi obce ciało,podnieś samochód i kolejno obejrzyj stan opon czy nie są wybite lub pęknięty kord opony co ujawnia się krzywym bieżnikiem (jajo).
Barosz1990 - Pią Kwi 02, 2010 20:12

opony przeleżały zime . przed zimą były w super stanie .
zastanawia mnie to że to delikatne wybrzuszenie jest na przedniej lewej i gdyby coś było z nią nie tak to odczuwałbym na kierownicy . a nie ściąga go , nie ma bicia na kierownicy.
trudno mi opisać odgłos jaki jest .

faecd - Sob Kwi 03, 2010 02:00

Barosz1990, no to masz dwie oponki na osi do wymiany :) nie ma to jak wiosenne wydatki :) ja z kolei musze zmienic tylne klocki, juz kupione czekaja az zajaczek sobie pojdzie i bedizemy montowali :)
Barosz1990 - Sob Kwi 03, 2010 17:10

faecd napisał/a:
Barosz1990, no to masz dwie oponki na osi do wymiany :) nie ma to jak wiosenne wydatki :) ja z kolei musze zmienic tylne klocki, juz kupione czekaja az zajaczek sobie pojdzie i bedizemy montowali :)

tylko jeśli byłoby coś nie tak z oponą to auto by nie prowadziło się tak jak zawsze ? poprostu jest odgłos. szczególnie jeśli jest wybrzuszenie.
powtórze: wybrzuszenie jest na zewnętrznej bocznej ściance bieżnika. w miejscu gdzie nie styka się z asfaltem.

macikd - Sob Kwi 03, 2010 17:25

Barosz1990, to nic nie szkodzi że nie styka się z asfaltem, skoro wychodzi jajo to znaczy że jest uszkodzony kord wewnątrz opony i to naprawdę może się niemiło skończyć. Sprobuj tak jak koledzy radzili założyć na to miejsce zapas i zobaczysz czy to przez to słyszysz ten odgłos.
Barosz1990 - Sob Kwi 03, 2010 17:51

macikd napisał/a:
Barosz1990, to nic nie szkodzi że nie styka się z asfaltem, skoro wychodzi jajo to znaczy że jest uszkodzony kord wewnątrz opony i to naprawdę może się niemiło skończyć. Sprobuj tak jak koledzy radzili założyć na to miejsce zapas i zobaczysz czy to przez to słyszysz ten odgłos.

święta to nie wypada i nie mam czasu grzebać pod blokiem z autem :) we wtorek rano jade poprawić ten cylinderek bo już jestem umówiony z mechanikiem , wróce zmienie koło ;)

faecd - Sob Kwi 03, 2010 18:03

Barosz1990, ja w zeszlym roku jak bylem w zakladzie wulkanizacyjnym zalozyc opony przyjechal gosciu, ktory chcial kupic opony bo na jednej poprzedniej wyskoczyl guz. Taki balon, ze cholera. I cieszyl sie, ze jechal wtedy 140 km/h i ze opanowal auto i wyhamowal...

Z takiego bombelka przy wiekszej predkosci moze sie zrobi jeszcze wiekszy, ktory wystrzeli nagle i kolo stanie sie "nie okragle" i zobaczysz jak Ci bedzie bilo i znosilo...modl sie bys w takiej sytuacji wyhamowal i nie wyladowal w rowie czy na drzewie.

Wiec po co ryzykowac. Wymien opony i bedziesz spal spokojnie.

cesta - Sob Kwi 03, 2010 21:05

Beka śmiechu bo to różnie doświadczeni właściciele aut piszą.nie wyjaśniono czy przed wymianą było to samo-może po prostu koło nie dokręcone.
Barosz1990 - Sob Kwi 03, 2010 22:20

cesta napisał/a:
Beka śmiechu bo to różnie doświadczeni właściciele aut piszą.nie wyjaśniono czy przed wymianą było to samo-może po prostu koło nie dokręcone.

koła dokręcone . przed wymianą nie było tego.
przy kręceniu kołem ' na sucho ' tylne lewe stawia delikatny opór.
mogło coś oponie się stac poprostu ze spokojnego leżenia w worku ?
a opone próbuje wykluczyć bo ostatnio brat miał już jak wulkanizator powiedział 'zjechaną' opone , to bałem się jechać 40 km/h jego autem . ściągało jak chol*ra a kierownica drgała jak pad'y na XBOX.

[ Dodano: Sob Kwi 03, 2010 22:20 ]
co by się działo gdyby cylinderek ( lub jak kto woli tłoczek ) nie odbił ? jakie byłyby objawy ? zaznacze że 'łapa' była używana bardzooo często w zime. ( zapędy do drift'u )

faecd - Sob Kwi 03, 2010 22:55

cesta napisał/a:
Beka śmiechu
to sie smiej. powodzenia

Barosz1990 napisał/a:
co by się działo gdyby cylinderek ( lub jak kto woli tłoczek ) nie odbił ? jakie byłyby objawy ? zaznacze że 'łapa' była używana bardzooo często w zime. ( zapędy do drift'u )
jak to co auto by caly czas hamowalo. Klocki by pylily, tarcze, fele by sie nagrzewaly a Ty mialbys uczucie, ze kiedys auto bylo bardziej dynamiczne.

Barosz1990, z oponami nie kombinuj, albo najlepiej zrob probe cisnieniowa, na stacji (oczywiscie na zdemontowanym kole) napompuj do 4 barow i zobacz co sie stanie. A "kupy smiechu" nie sluchaj bo widze, ze koles jakis nie powazny...

kasjopea - Sob Kwi 03, 2010 23:07

Koledzy tylko spokojnie, zjedzcie jajeczko i takie tam :wink:
faecd - Sob Kwi 03, 2010 23:56

kasjopea, jajeczko to jutro :) a tak poza tym jest git
cesta - Nie Kwi 04, 2010 07:39

faecd ,chcesz celowo pozbawić zdrowia lub życia człowieka doradzając w ten sposób po napompowaniu opony do 4 atm.gdy będzie miała uszkodzony kord eksploduje przy tym ciśnieniu jak granat prosto w twarz już to widziałem,na oponach pisze jak byk do ilu atm. można je pompować,poza tym gdy blokuje hamulec nie ma jednostajnego pukania tylko grzeją się tarcze.
macikd - Nie Kwi 04, 2010 11:00

cesta napisał/a:
poza tym gdy blokuje hamulec nie ma jednostajnego pukania tylko grzeją się tarcze.

Co ma jedno do drugiego :?: Jajo wyszło na predniej oponie a blokuje tylne koło, więc chyba nie przeczytałeś wątku od początku :razz: Tak, bedzie grzała się tarcza i jak bedziesz dawał jej w ten sposób czadu to zrobi się sina i na dodatek przy ostrzejszym chamowaniu pokrzywi.

Barosz1990 - Nie Kwi 04, 2010 11:12

wydaje mi się że przed wymianą nie było czegoś takiego . mówie wydaje mi się bo mogłem poprostu nie słyszeć ( muzyka w aucie i różnego rodzaju czynniki zewnętrzne ) . felge dotykałem - gorąca ( nie ma opcji że z hamowania ponieważ przejechana była trasa wokół osiedla to raz , a dwa druga felga była 'chłodna' ) , reszty elementów nie powiem bo po jeździe testowej nie ściągalismy koła .
święta są więc nie będe latał fotografować opony .
nie odpowiedział mi nikt na pytanie : czy z samego leżenia w workach w piwnicy mogła opona sama z siebie 'się zepsuć ' ?

kasjopea - Nie Kwi 04, 2010 14:33

Barosz1990 napisał/a:
nie odpowiedział mi nikt na pytanie : czy z samego leżenia w workach w piwnicy mogła opona sama z siebie 'się zepsuć ' ?
Wydaje mi się, że bąble podlegają reklamacji właśnie dlatego, że mogą wyłazić "same z siebie", bez względu na sposób i warunki eksploatacji.
Barosz1990 - Nie Kwi 04, 2010 14:36

kasjopea napisał/a:
Barosz1990 napisał/a:
nie odpowiedział mi nikt na pytanie : czy z samego leżenia w workach w piwnicy mogła opona sama z siebie 'się zepsuć ' ?
Wydaje mi się, że bąble podlegają reklamacji właśnie dlatego, że mogą wyłazić "same z siebie", bez względu na sposób i warunki eksploatacji.

opony są jeszcze po poprzednim właścicielu :)

kasjopea - Nie Kwi 04, 2010 14:38

To szkoda, bo pewnie mógłbyś reklamować :/
Wydaje mi się, że najlepiej tak jak piszą chłopaki zrobić test z kołem zapasowym, ale opony i tak trzeba by zmienić dla własnego bezpieczeństwa.

Barosz1990 - Nie Kwi 04, 2010 15:50

kasjopea napisał/a:
To szkoda, bo pewnie mógłbyś reklamować :/
Wydaje mi się, że najlepiej tak jak piszą chłopaki zrobić test z kołem zapasowym, ale opony i tak trzeba by zmienić dla własnego bezpieczeństwa.

racja oczywiście. te opony które są na przedniej osi akurat jż planowałem zmienić jakiś czas temu ( kupiłem ze względu na to że przebiłem jedną i kupiłem 2 a niestety na 4 mnie nie było stać ) i niestety wymiana opon nie jest mi na ręke bo mnie jak narazie nie stać na to i mam nadzieje że nie wyjdzie iż opony do wymiany. na taki wydatek moge sobie pozwolić dopiero koło lipca.

Robert_ - Nie Kwi 04, 2010 15:59

Barosz1990, gorąca felga po przejechaniu krótkiego dystansu to kwestia zblokowanego hamulca.
czyt. wciśniętego/zblokowanego tłoczka. :roll:
W takiej sytuacji szczęki cały czas hamują i wytwarza się ciepło.
A co do hałasowania, to hamulce owszem hałasują, jeżeli klocki delikatnie dotykają tarczy lub tarcza nie jest idealnie prosta to słychać jak momentami klocki trą o nią.
Tłoczek z tym hałasowaniem jak najbardziej może mieć związek.
A opona?Jak pisali poprzednicy-sprawdzić z zapasem.A kupić można używane, tylko tam gdzie dają gwarancje na to co sprzedają. :wink:

Barosz1990 - Nie Kwi 04, 2010 16:19

Robert_ napisał/a:
Barosz1990, gorąca felga po przejechaniu krótkiego dystansu to kwestia zblokowanego hamulca.
czyt. wciśniętego/zblokowanego tłoczka.
W takiej sytuacji szczęki cały czas hamują i wytwarza się ciepło.
A co do hałasowania, to hamulce owszem hałasują, jeżeli klocki delikatnie dotykają tarczy lub tarcza nie jest idealnie prosta to słychać jak momentami klocki trą o nią.
Tłoczek z tym hałasowaniem jak najbardziej może mieć związek.

no i Bóg zapłać za wyczerpującą informacje :)
Robert_ napisał/a:
A opona?Jak pisali poprzednicy-sprawdzić z zapasem.A kupić można używane, tylko tam gdzie dają gwarancje na to co sprzedają.

opone sprawdze w drugiej kolejności. pierw sprawdze tłoczek. co do kupowania oczywiście mam miejsce gdzie kupie używane w super stanie za 50-60zł sztuke :)

faecd - Nie Kwi 04, 2010 20:45

cesta, Ty stoisz przy kole podczas takiego pompowania? Gratuluje. Ja bym nastawil kompresor, pozlozyl kolo na glebie i z 10-15m odszedl

no moze 4 bar za duzo to nie ciezarowka ale do maxa zalecanego.

grota10 - Nie Kwi 04, 2010 22:28

obojetnie z ktorej strony i w jakim miejscu jest wybulenie nie nalezy takiej opony zakladac nawet na zapas.Wcisneli ci bubel eksploatacja tak uszkodzonej opony jest bardzo niebezpiweczna wczesniej czy pozniej trafi ja szlak a raczej bardzo wczesnie i bedziesz jechal jak na wozie drabiniastym

[ Dodano: Nie Kwi 04, 2010 22:28 ]
bable moga sie wziac same z siebie ze starosci opony nawet jak lezy nie uzywana.Guma parcieje pekaja wlukna i z tad bable na oponie

macikd - Nie Kwi 04, 2010 22:41

Bąble na oponie raczej nie podlegają gwarancji, ponieważ zwykle biorą się z uderzenie np w krawędź dziury a to już jak by nie patrzzeć uszkodzenie nie z winy producenta.
Robert_ - Pon Kwi 05, 2010 11:30

Barosz1990 napisał/a:
kupie używane w super stanie za 50-60zł sztuke

Ja kupiłem w październiku zimówki w "super stanie" za 80zł szt. z założeniem na alusy.
Z tym że opony, które zadecydowałem że mają być na przód są do dup*...
Ściągało mi auto podczas jazdy, myślałem że tak ma być, że drążki czy zbieżność do ustawienia.
Dla wyjaśnienia, kupiłem auto, pojechałem dwa dni później i kupiłem te opony więc nie zwróciłem uwagi jak było przed ich założeniem.
Teraz jak mam nowe letnie na przodzie, jest ok.
Firma od której kupiłem używki, daje gwarancje na dwa miesiące od założenia tak więc jakbym się skapnął, że coś jest nie tak to pewnie by wymienili, a tak pupa zostałem tylko z dwiema dobrymi oponami zimowymi.
Barosz1990, powodzenia w lokalizowaniu usterki :wink: i jak najmniejszych wydatków :grin: .
Aha, co do robienia się balonów na nowej oponie która ma gwarancję...
Wszystko zależy od producenta i serwisu do którego zostanie odesłana sama opona.
Słyszałem z pewnych mniej i bardziej wiarygodnych źródeł, że letnie opony Barum (nie pamiętam czy Brillantis czy Bravuris 2) pękają na powierzchni bocznej zewnętrznej.
Jedziesz sobie autem po prostej drodze 50km/h i nagle trach-po oponie.
I producent potem wmawia Ci, że wjechałeś w dziurę przy dużej prędkości...
Sory bardzo, ale miałem ich za spoko firmę, a ich produkty naprawdę wysoko ceniłem bo z niejednej przygody uratowały mnie Barumy.A tak to ciułam na Yokohamę lub Dunlopa.

Barosz1990 - Wto Kwi 06, 2010 12:02

grota10 napisał/a:
.Wcisneli ci bubel eksploatacja tak uszkodzonej opony jest bardzo niebezpiweczna

opone kupiłęm w zeszłe wakacje , przejeździłęm do końca sezonu i była wporządku ;)

[ Dodano: Wto Kwi 06, 2010 12:02 ]
no i zdiagnozowana usterka ;) opony są bardzo twarde i dźwięk jest z nich . są już troche stare i spokojnie można na nich jeździć ;)