|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R420 Di 1997r.] Wymiana spężarki klimy.
mirwin - Sro Kwi 07, 2010 13:11 Temat postu: [R420 Di 1997r.] Wymiana spężarki klimy. Witam.
Muszę wymienić sprężarkę klimy. Czy da sie to samemu dość sprawnie uczynic nie mając kanału. Może to ktoś robił i cos podpowie.
PTE - Sro Kwi 07, 2010 13:39
Mi w benzynie się udało to bez kanału, więc myślę że w dieslu też da radę. Musiałem się tylko kłaść na posadzce garażu
mirwin - Sro Kwi 07, 2010 13:51
PTE napisał/a: | Mi w benzynie się udało to bez kanału, więc myślę że w dieslu też da radę. Musiałem się tylko kłaść na posadzce garażu |
Też prawda. A czy też wymontowywałeś alternator przy wymianie sprężarki?. W Rave pisza że trzeba.
PTE - Sro Kwi 07, 2010 15:26
Tak, bo musiałem przesunąć go wyżej - przedtem nie miałem klimatyzacji w aucie. Na moje oko przy wymianie sprężarki w benzynie bez demontażu alternatora ciężko byłoby ją wydostać na powierzchnię (może dołem?). Ale czy w dieslu trzeba tak robić - nie wiem. Wiem natomiast, że Rave nie zawsze jest wyrocznią. Np. w opisie wymiany sondy lambda nakazuje zdemontować kolektor wydechowy, tak samo Haynes. Ja natomiast zrobiłem to bez trudu bez jego ściągania.
przemek199 - Sro Kwi 07, 2010 20:11
U mnie w dieslu latwo nie było, jest na samym dole u ciebie chyba tez chociaz ja mam R600...odkrecalem taka belke łączeniową czy wzmocnienie czy jak to tam sie nazywa i wszystko po kolei co mi bylo potrzeba i targalem na dol...zajelo mi to prawie 6 godzin troche meki bylo ze srubami sprezarki bo slabe dojscie no i bez kanalu to chyba zapomnij...pozdro!
chudson - Sro Kwi 07, 2010 21:39
Bez kanału nie podjoł bym się wymiany w dieselku, Robiłem to tak jak kolega wyżej czyli odkręcając wzmocnienie pod silnikiem i spuszając ją w dół.Niestety dostac się do górnych śrub MASAKRA. Trzeba by pół auta rozebrac żeby to łatwo zrobić .
Pamiętam że do przedniej górnej lewej śruby ( stojąc od strony prawego błotnika ) dostałem się po odkreceniu napinacza paska wieloklinowego. Caly silnik opuszczałem w dół. Więcej bym sie tego nie podjoł i oddał auto do mechanika.
I taka uwaga , jeśli masz nabitą klimę to tym bardziej szkoda zachodu. Ja najpierw jechałem na spuszczenie płynu a potem na powtórne nabicie ( wychodzi troche taniej niż wypuszczenie w powietrze i nabijanie od nowa )
mirwin - Czw Kwi 08, 2010 09:11
W takim razie oddam do mechanika. A co do nabicia ponownego to u mnie jest dobrze. Nabijali mi w Nurauto i stwierdzili że klima szczelna tylko brak napięcia na sprężarce. Kazali podjechać do elektryka i jeśli trzeba będzie wypuścić gaz to za free ponownie wpompują.
Pozdrawiam i dzięki za rady.
Brt - Czw Kwi 08, 2010 12:33
mirwin napisał/a: | klima szczelna tylko brak napięcia na sprężarce |
no własnie .... a skoro brak napięcia na sprężarce to czemu chcesz ją wymieniać
mirwin - Czw Kwi 08, 2010 14:19
Brt napisał/a: | mirwin napisał/a: | klima szczelna tylko brak napięcia na sprężarce |
no własnie .... a skoro brak napięcia na sprężarce to czemu chcesz ją wymieniać |
Nie dopisałem. Elektryk znalazł prąd ale spalona była cewka w sprężarce. Dlatego ja wymieniam. Używaną i sprawna kupiłem za 120 zł a sama cewka tyle kosztuje i trzeba tez wyjmować sprężarkę. Dlatego przeważył rachunek ekonomiczny. W razie czego ta wyjęta zregeneruje i albo sobie w razie czego zostawię, albo sprzedam.
Brt - Czw Kwi 08, 2010 14:56
oki i wszytko jasne ... osobiście raczej oddałbym do mechanika ... jest sporo rozkrecania ... sam musisz ocenić czy masz chęci i warunki, żeby to robić. Powodzenia
|
|