Zobacz temat - R 45 - proszę o opinię
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Chcę kupić ROVERka - R 45 - proszę o opinię

Denz - Sro Kwi 07, 2010 21:40
Temat postu: R 45 - proszę o opinię
Witam,
Może Wam coś wpadnie w oko, choć nie ma zdjęć silnika i wnętrza.
I mam jeszcze pytanie, na co zwrócić szczególną uwagę w dieslu? Nigdy nie miałem auta z takim silnikiem.
Dzięki z góry i pozdrawiam.

http://otomoto.pl/rover-45-2-0-idt-C12237664.html

faecd - Sro Kwi 07, 2010 22:46

mnie sie rzuca brak alufelg :) a do rovera fabryczne pieknie pasuja. Do tego auto ma hak, W zwiazku z czym trzeba zwrocic szczegolna uwage na sprzeglo w takim autku :) .

Popros sprzedajacego o fotki wnetrza i silnika

magneto - Czw Kwi 08, 2010 00:46

Sprzedawca napisal że po małej stłuczce,więc pewnie wymieniał reflektor.Warto sprawdzić czy nie poszedł po kosztach i kupił lampę od anglika.Lampy angielskie mają oznaczenie E11
Denz napisał/a:
na co zwrócić szczególną uwagę w dieslu?

Osobiście najpierw posłuchałbym czy praca silnika jest równomierna i czy przy gwałtownym dodawaniu gazu silnik za bardzo nie dymi...u mnie przy przebiegu ponad 210tyś nie kopci wcale.Potem przejechać sie trochę i zobaczyć czy turbina po załączeniu nie za bardzo hałasuje i czy czuć nagły wzrost mocy...Na końcu popatrz pod maskę czy nie ma jakiś większych wycieków.Jeśli się nie znasz to dobrze zabrać kogos kto się zna na dieslach
Jednak 100 % pewności że dobrze kupisz to nie możesz mieć nigdy nawet jak pojedziesz z fachowcem oczywiście może znacznie tobie doradzić lub odradzić zakupu ale auto juz ma 9 lat wszystko może się przydarzyć i choć silniki seri L są wytrzmałe to kraj pochodzenia auta to wlochy a ja widziałem jak tam sie traktuje auta.Oczywiście nie mozna wszystkich kierowców tak samo oceniac ale trzeba miec jakiś dystans.Ja tam byłem tylko 3 miesiące i auta z włoch bym nie kupił.

lisq - Wto Kwi 13, 2010 09:41

Podepnę się tutaj,
komis sprzedaje 45 z 2004 1,6. No i cały jest polakierowany :?: Kolo twierdzi że to dlatego iż pochodzi on z Hiszpani :!: A oni wiadomo jak jeżdżą. Auto dziś lub jutro kolega obejrzy miernikiem i się zobaczy czy szpachla jest. Natomiast nie znam się i nie wiem czy jest sens sobie zawracać głowę malowanym samochodem? Czy może to nie przeszkadza w niczym? Dodam że cena jest w miarę interesująca. Napiszcie co o tym myślicie.
Komputer pokazał że poduszki wszystkie są, auto nie walone niby.
PS Wszystkie auta w tym komisie są z Hiszpanii i większość jest malowana :D

kasjopea - Wto Kwi 13, 2010 12:05

Radzę obejrzeć auto na kanale. Oglądałam MG pięknie polakierowanego, miernik to wykazała, co jakoś szczególnie mi nie przeszkadzało, bo w lakier ładnie był położony, no i jest to zabezpieczenie dodatkowe. Natomiast pod spodem surprise - auto zespawane z trzech aut :wink: