Zobacz temat - [R 416 1,6 97r] problem ze sprzęgłem
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R 416 1,6 97r] problem ze sprzęgłem

michal84 - Pią Kwi 16, 2010 18:32
Temat postu: [R 416 1,6 97r] problem ze sprzęgłem
Witam
Panowie czy moze mi ktos powiedziec jak można odpowietrzyc sprzegło podobno trzeba dolac plynu hamulcowego ale co i jak dalej to nie wiem prosze o pomoc
z gory dzieki

darek_wp - Pią Kwi 16, 2010 19:01

Wystarczy poszukać na forum. Ale skoro już pytanie padło to - pompka sprzęgła jest pod bezpiecznikami w komorze silnika. Trzeba je odkręcić i będzie dostęp do pompk. Korek ściąga się dość opornie ale nie ma tragedii. Potem wystarczy dolać płynu Dot4 i popompować sprzęgłem żeby odpowietrzyć układ.
michal84 - Pią Kwi 16, 2010 19:37

darek_wp napisał/a:
Wystarczy poszukać na forum. Ale skoro już pytanie padło to - pompka sprzęgła jest pod bezpiecznikami w komorze silnika. Trzeba je odkręcić i będzie dostęp do pompk. Korek ściąga się dość opornie ale nie ma tragedii. Potem wystarczy dolać płynu Dot4 i popompować sprzęgłem żeby odpowietrzyć układ.

ok dzieki wielkie juz mi to duzo pomoglo ale jeszcze takie pytanie mam tam pod pedalem sprzegla jest jakas sprezyna gdzie ona powinna byc przymocowana bo sprzeglo zostalo mi w podlodze a jak ja ruszylem to odbilo

darek_wp - Pią Kwi 16, 2010 19:57

jeden koniec jest zaczepiony o ramię pedału sprzęgła a drugi o blachę (wspornik) na której pedał jest zamocowany.
michal84 - Sob Kwi 17, 2010 12:19

darek_wp napisał/a:
jeden koniec jest zaczepiony o ramię pedału sprzęgła a drugi o blachę (wspornik) na której pedał jest zamocowany.

ok wporzadku dolalem plynu i pompowalem sprzeglo i nic. Nie wiem czy to trzeba na zapalonym silniku zrobic i czy korek od pojemnika z plynem musi byc zamkniety i ile to sprzeglo trzeba pompowac?

darek_wp - Sob Kwi 17, 2010 15:36

A jesteś pewien, że sprzegło jest zapowietrzone?. Silnik nie musi być włączony - pompa sprzęgła pracuje niezależnie od niego. Korek powinien być zdjęty tak żeby powietrze mogło ujść z płynu. Jest jeszcze jeden sposób ale trzeba się trochę pomęczyć i mieć do pomocy 2 osobę.

Zdejmujesz obudowę filtru powietrza, tak aby był dostęp do wysprzęglika. Rurka na wysprzęgliku jest wciśnieta i zabezpieczona sworzniem. Ten sworzeń trzeba delikatnie wybić i powoli wyciągnąć rurkę uważając aby nie uszkodzić uszczelki na połączeniu rurki i wysprzęglika. Bez naciskania sprzęgła powinno spłynąć trochę płynu - jeśli jest powietrze w rurce to będzie widać i później można dolać trochę płynu bezpośrednio do wysprzęglika. Następnie podobnie jak przy odpowietrzaniu hamulców - jedna osoba dociska ręką rurkę do wysprzęglika a druga delikatnie naciska sprzęgło. Jak sprzęgło jest naciśnięte i z połączenia rurka- wysprzęglik leci płyn to bez puszczania sprzęgła wciska się rurkę i zabezpiecza połączenie na wysprzęgliku, dolewa płynu do zbiorniczka w pompce - wtedy można puścić sprzęgło. Trzeba uzupełnić płyn, parę razy nacisnąć i uzupełnić płyn po czym zamknąć korek. Jak będzie dostęp do wysprzęglika warto sprawdzić czy tłoczek nie przepuszcza bo może to z nim być problem i będzie sie zapowietrzać ponownie.

Uff - trochę przydługo ale starałem się opisać dokładnie :smile:

michal84 - Sob Kwi 17, 2010 16:24

darek_wp napisał/a:
A jesteś pewien, że sprzegło jest zapowietrzone?. Silnik nie musi być włączony - pompa sprzęgła pracuje niezależnie od niego. Korek powinien być zdjęty tak żeby powietrze mogło ujść z płynu. Jest jeszcze jeden sposób ale trzeba się trochę pomęczyć i mieć do pomocy 2 osobę.

Zdejmujesz obudowę filtru powietrza, tak aby był dostęp do wysprzęglika. Rurka na wysprzęgliku jest wciśnieta i zabezpieczona sworzniem. Ten sworzeń trzeba delikatnie wybić i powoli wyciągnąć rurkę uważając aby nie uszkodzić uszczelki na połączeniu rurki i wysprzęglika. Bez naciskania sprzęgła powinno spłynąć trochę płynu - jeśli jest powietrze w rurce to będzie widać i później można dolać trochę płynu bezpośrednio do wysprzęglika. Następnie podobnie jak przy odpowietrzaniu hamulców - jedna osoba dociska ręką rurkę do wysprzęglika a druga delikatnie naciska sprzęgło. Jak sprzęgło jest naciśnięte i z połączenia rurka- wysprzęglik leci płyn to bez puszczania sprzęgła wciska się rurkę i zabezpiecza połączenie na wysprzęgliku, dolewa płynu do zbiorniczka w pompce - wtedy można puścić sprzęgło. Trzeba uzupełnić płyn, parę razy nacisnąć i uzupełnić płyn po czym zamknąć korek. Jak będzie dostęp do wysprzęglika warto sprawdzić czy tłoczek nie przepuszcza bo może to z nim być problem i będzie sie zapowietrzać ponownie.

Uff - trochę przydługo ale starałem się opisać dokładnie :smile:

to juz wlasnie wiem sam do tego doszedlem i zobaczylem ze tam pod filtrem powietrza ucieka olej poniewaz cos tam wywalilo nie bylo tego wysprzeglika znalazlem go kawalek dalej i w ogole to cos tam sie chyba urwalo bo nic sie niczego nie trzyma no i racja jak wciskalem ten drazek do srodka tej rurki to sprzeglo stawialo opor a jak tylko puscilem to znowu nie bylo sprzegla teraz musze to jakos przymocowac ale sam juz chyba nie dam rady
dzieki wielkie za pomoc
pozdrawiam

Pawel_416 - Nie Kwi 18, 2010 20:34
Temat postu: [R 416 1,6 97r] problem ze sprzęgłem
:wink: Cześć wam - nie chcę się wtrącać w temat i kogoś pouczać.Ale zdaję mi się że tego zbiorniczka od sprzęgła nie wolno odkręcać,a w każdym bądź razie coś tam dolewać! Bynajmniej tam tak pisze i jest nawet obrazek nie otwierać,miałem ten sam problem i robiłem tak jak tu koledzy piszą-najlepiej we dwóch! Ja proponuję nie grzebać się w zepsutych śmieciach,bo prędzej czy później to i tak nawali. A po za tym sama robota przy sprzęgle nie jest tania.pozdro :wink: