Zobacz temat - [R200, 98r] prawe koło z przodu cieżko chodzi
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R200, 98r] prawe koło z przodu cieżko chodzi

longas - Wto Kwi 20, 2010 12:45
Temat postu: [R200, 98r] prawe koło z przodu cieżko chodzi
od ponad 1.5 miesiaca podczas jazdy samochodem z predkoscia 90 km/h i wiecej czuje drgania na kierownicy.....gdy samochod ma 100 km/h lub wiecej i jak zaczne hamowac to trzesie mi mocno kierownica.....

w tamtym tyg. postanowiłem sprawdzic koła na podnosniku....okazało sie ze prawe przednie [od strony pasazera] koło ciezko chodzi gdy samochod jest podniesiony....
gdy koło jest załozone jeszce jakos da sie je przekrecic ale ciezko....gdy zdejmie sie je to jeszce gorzej - z wiadomych wzgledów.....cos jakby tam tarło

jaka moze byc przyczyna tak ciezkiego chodzenia koła?
czy to cos z zaciskiem? czy to on moze powodowac opisane na poczatku posta problemy?
jesli to zacisk to co trzeba zrobic, zeby koło normlanie sie ruszało?
da sie go jakos przywrocic do sprawnosci, czy konieczna jest wymiana na nowy?

Firq - Wto Kwi 20, 2010 12:52

Wystarczyło ze kiedyś mocno rozgrzałeś tarcze i wjechałeś w kałużę i wtedy tarcza sie nieco odkształciła i stąd tarcie.
Wyciag klocki hamulcowe i sprawdź czy koło chodzi bez oporów

kornik11 - Wto Kwi 20, 2010 13:44

Sprawdź czy prowadnice zacisków chodzą płynnie. Być może się zapiekły i hamulec nie odbija. Ja też przerabiałem ten temat.
longas - Wto Kwi 20, 2010 14:15

zauwazyłem dzis ze klocki na tym kole sa duzo bardziej zuzyte niz na lewym...

czy to nie moze byc tak ze w zwaizku z tym iz bardziej sie zuzyły to ten tłok za bardzo wyszedł i juz nie moze powrocic?

ps. tarcze mam gorace jak diabli

Firq - Wto Kwi 20, 2010 14:34

skoro tarcza jest bardzo gorąca to tak jak mówikornik11, mechanizm się mógł zapiec i nie odbija hamulec na tym kole miałem to tydzien temu w moim r600 z tułu ze tarcza się robiła czerwona i rozebrałem zacisk wyciągnąłem 2 tłoczki które sie zapiekły przesmarowałem i chodzi jak talala :)
longas - Wto Kwi 20, 2010 14:41

ok...cos bedziem działac....ale chyba klocki wypada nowe kupic ....bo te bardziej zuzyte maja chyba z 3 mm a te mniej dwa razy tyle


a czym te tłoki posmarowaC? zwykłym smarem jakims?

Firq - Wto Kwi 20, 2010 14:50

Tłoczki zwykłym smarem aby odbijały jak reką je wciśniesz i klocki tez możesz wymienić przy okazji :)
kornik11 - Wto Kwi 20, 2010 15:47

Firq napisał/a:
Tłoczki zwykłym smarem aby odbijały jak reką je wciśniesz i klocki tez możesz wymienić przy okazji :)


A nie powinien to być smar odporny na wysokie temperatury? :roll:

Firq - Wto Kwi 20, 2010 16:27

nie trzeba bo tłoczki powinny chodzić luźno bez smaru ale na wszelki wypadek można go tam zaaplikować :)
longas - Sro Kwi 28, 2010 16:56

informacja dla potomnych.....wymieniłem tarcze, razem z klockami, i trzesienie kierownicy zostało zlikwidowane....
Perez - Sro Kwi 28, 2010 17:22

longas napisał/a:
informacja dla potomnych.....wymieniłem tarcze, razem z klockami, i trzesienie kierownicy zostało zlikwidowane....

W zasadzie to nic nowego ;)
Gratuluje naprawienia usterki.

Otoz trzesienie bylo spowodowane pofalowanymi tarczami, a te mogly sie pofalowac np. po wjechaniu w kaluze na rozgrzanych hamulcach, mogly sie pofalowac po mocnym kilkukrotnym hamowaniu, albo mogly byc zle dotarte od nowosci lub tez mogly byc zlej jakosci, jednakze jezeli masz zaciski w kiepskim stanie i tloczki dobrze nie odbijaja to beda caly czas trzec o tarcze i tarcze sie znowu pofaluja. Jak piszesz, ze kolo Ci ciezko chodzilo to mogla byc wlasnie taka przyczyna, wiec lepiej zregenerowac zaciski zanim zniszcza nowe tarcze.