Zobacz temat - R 416 do szybkiej oceny
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Chcę kupić ROVERka - R 416 do szybkiej oceny

jaro12 - Pon Kwi 26, 2010 09:20
Temat postu: R 416 do szybkiej oceny
Ja nie mogę się niczego dopatrzeć. Może ktoś z Was go juz widział

http://otomoto.pl/rover-4...-C12764735.html

tronsek - Pon Kwi 26, 2010 09:27

Jedyne co zauważyłem, to brak napisów na tylnej klapie, więc całkiem możliwe, że coś mogło się dziać z tyłem. Brak fotek silnika.
Czujniki parkowania dokładane.
Autko wygląda na zadbane.

darek_wp - Pon Kwi 26, 2010 09:30

Na wygląd z zewnątrz nie ma się do czego przyczepić. Po Vinie też by się zgadzało. Zeby powiedzieć coś więcej trzeba by zobaczyć i posłuchać autka na żywo. Brak oznaczeń modelu na tyle ale może ktoś demontował?.
jaro12 - Pon Kwi 26, 2010 09:30

tronsek napisał/a:
Czujniki parkowania dokładane.
Autko wygląda na zadbane.


A może ktoś go widział osobiście. Znajomy się napalił niesamowicie i chcemy w środę po niego jechać, a to jakby nie było 750 kilosów

sobrus - Pon Kwi 26, 2010 09:53

Wygląda świetnie, nic dziwnego że znajomy sie napalił.

Cena z opłatami wyjdzie około 9500zł, więc nie jest tanio ale jeżeli faktycznie jest w takim stanie to moim zdaniem warto. Tym bardziej że czujniki parkowania też nie są za darmo ;)

Szacun jeżeli chcecie jechać po niego aż 750 kilosów....

Ale z tym czujnikiem deszczu i grzaną przednią szybą to chyba przesadził.

jaro12 - Pon Kwi 26, 2010 10:06

sobrus napisał/a:
Ale z tym czujnikiem deszczu i grzaną przednią szybą to chyba przesadził.


Też mi się tak wydaje, ale czego to teraz ludzie nie włożą do samochodu. Napisałem prośbe o więcej zdjęć m.in. silnika

[ Dodano: Pon Kwi 26, 2010 10:06 ]
sobrus napisał/a:
Szacun jeżeli chcecie jechać po niego aż 750 kilosów....


W drogę po Rovera można nawet i tysiącami kilometry liczyć. A będę miał okazję Nissana sprawdzić na trasię :D

sobrus - Pon Kwi 26, 2010 10:21

Szacun dlatego że jak do tej pory wszystkie moje dłuższe wypady po samochód (dłuższe to znaczy ok 200km) kończyły sie dość szybkim powrotem bez samochodu.
A na końcu okazywało sie ze samochód kupowałem w Lublinie.

Dlatego raczej nie zaryzykowałbym przejechania az 750km.
Ale musze przyznać że ten egzemplarz wygląda pięknie, dlatego sie nie dziwie.
I mam nadzieje że sie uda :ok: !

PS. A może lepiej będzie pociągiem? Pociągiem to moze bym sie skusił...

TIGER - Pon Kwi 26, 2010 22:11

jaro a może ten egzemplarz by spasował a na dodatek bliżej no i w moim mieście. Oczywiście to nie jest jakiś mój znajomy czy coś w tym stylu.
http://www.otomoto.pl/ind...ow&id=C12547256

[ Dodano: Pon Kwi 26, 2010 22:11 ]
no i jeszcze takie cuś znalazłem http://moto.allegro.pl/it...koniecznie.html

jaro12 - Wto Kwi 27, 2010 08:27

TIGER napisał/a:
http://www.otomoto.pl/ind...ow&id=C12547256


Oooo. I to jest to. Tylko kumpla żonka marudna strasznie co do koloru autka, ale może się uda. Dzięki Tiger

TIGER - Wto Kwi 27, 2010 11:31

Jaro jak by trzeba było looknąć na niego albo jak byście się wybierali w moją stronę to służę pomocą do wyznaczenia Wam precyzyjnego lądowania na miejscu oględzin :mrgreen:
jaro12 - Wto Kwi 27, 2010 15:02

TIGER napisał/a:
http://moto.allegro.pl/it...koniecznie.html


Ten mi się osobiście bardzo podoba, tylko albo mi się wydaje albo boczek w drzwiach pasażera się odkleja. Dam znać jakbyśmy mieli się wybierać Tiger

faecd - Wto Kwi 27, 2010 23:10

a ja znalazlem byc moze wade tego srebrnego pierwszego...malowany zderzak, ciezko to zobaczyc po tych fotkach ale spore prawdopodobienstwo.

A co do sedanow...niee...bo maja bebny na tylnych osiach :P ;)

sobrus - Sro Kwi 28, 2010 08:38

Nie wiem czy w 10 letnim aucie malowany zderzak to wada.
Ja mam oba malowane, na początku kręciłem nosem.
Ale jak go 3 razy przytarłem (po przesiadce z CC700 czułem sie jak w boeingu 747 ;) ) przeszło mi... ;)

Jeżeli samochód nie stał w garazu to musiał miec jakąś choćby najmniejszą przygodę na parkingu. Jezeli ktoś pomalował zderzaki oznacza że nie oszczędzał za bardzo na aucie. Oczywiście trzeba sprawdzić zeby to nie była pozostałość po wielkim dzwonie ;)

Najważniejsze żeby był dobrze zrobiony i sprawny technicznie :)
Choć gdybym kupował auto za 30tys to pewnie bym chciał żeby było jak z salonu.