Zobacz temat - [R 416 '99 16v] Zerwany pasek rozrzadu - jakie straty ?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R 416 '99 16v] Zerwany pasek rozrzadu - jakie straty ?

wiciu - Pon Kwi 26, 2010 10:53
Temat postu: [R 416 '99 16v] Zerwany pasek rozrzadu - jakie straty ?
Witam
Jechałem moim roverkiem cos trzasło samochód zgasł. Gosc od lawety odkrył pokrywe i pokazał mi ku mojemu przerażeniu ze pasek rozrzadu jest pękniety (wzdłuż).
Pytanie:

Jakich zniszczeń w silniku moge sie spodziewać?
Czy wymiana całej głowicy rozwiaze sprawe?
Czy tłoki też mogą byc uszkodzone?

Silnik K-series Twin cam 16v 1.6 Rover 416 '99

Dzieki,
Wojtek

sTERYD - Pon Kwi 26, 2010 10:58

zależy na jakich obrotach doszło do awarii... jeśli na niskich, to być może wystarczy tylko parę zaworów wymienić, może przy okazji popychacze i uszczelniacze trzonków... jeśli były wysokie obroty, albo jeszcze próbowałeś z rozpędu z biegu odpalić, to dobrze by było wyjąć tłoki i korbowody i sprawdzić, czy nie ma uszkodzeń, czy np panewka się któraś nie ruszyła, żeby Ci w przyszłości nie potrzebny był nowy silnik... :/
wiciu - Pon Kwi 26, 2010 11:05

DO pęknięcia doszło w momencie przyspieszania, 3-4 bieg , 2-3tys obrotow. Po tym jak auto odmówił posłuszeństaw probowałem je jeszcze odpalić.
darek_wp - Pon Kwi 26, 2010 11:06

Silnik jest kolizyjny więc możliwe są uszkodzenia zaworów, tłoków, wału itp. Bez rozebrania go i sprawdzenia nie odważył bym się go odpalać po założeniu nowego paska.
wiciu - Pon Kwi 26, 2010 11:48

Czy można zaryzykować odpalenie silnika po wymianie głowicy?
oprawca_1978 - Pon Kwi 26, 2010 11:51

wiciu napisał/a:
Czy można zaryzykować odpalenie silnika po wymianie głowicy?


Przecież po to chyba wymieniłeś głowicę, żeby nie tylko silnik odpalać, ale nawet pojeździć samochodem jakiś czas, no nie?

darek_wp - Pon Kwi 26, 2010 11:58

wiciu jeśli będziesz demontował i wymieniał głowicę to niewiele więcej zajmuje sprawdzenie korbowodów i wału z panewkami. Również obejrzenie popychaczy nie stanowi wtedy żadnego problemu.
wiciu - Pon Kwi 26, 2010 12:06

Poprostu wydawalo mi sie ze wymiana glowicy to w miare szybka robota, a zeby obejrzec korbowody trzeba juz caly silnik rozkrecic. nie jest tak?

Czy wymieniajac glowice mozna to wszystko sprawdzic: korbowod , tłoki?
Czy wprawny mechanik zrobi to w tym roverze w 3h? jesli nie to ile z tym roboty?

darek_wp - Pon Kwi 26, 2010 12:15

Z samą głowicą nie bardzo uda się zrobić w 3h. To tak na marginesie. A co do reszty - jak będzie zdjęta głowica można wyciągnąć tuleje i posprawdzać korbowody, tłoki i pierścienie. Do wału i panewek można się dostać zdejmując misę olejową. Na wszystko liczył bym około dniówki.
wiciu - Pon Kwi 26, 2010 13:11

Dzieki za pomoc, wasze odpowiedzi bardzo pomogly mi w rozmowie z mechanikiem.
Niestety auto ma juz prawie 100k Mil i po rozmowie z mechanikiem wnioskuje ze naprawa tego sie nie oplaca. Szkoda moje pierwsze auto, az sie łza w oku kręci jak pomysle o zlomowaniu go.

W kazdej chwili dzieki,
Wojtek

darek_wp - Pon Kwi 26, 2010 13:28

Chyba trochę przesadzasz - za parę stów kupisz silnik - przekładka to dzień roboty i jazda.
wiciu - Pon Kwi 26, 2010 13:35

2 problemy:
- silnik bylby calkiem stary , ten model byl robiony do '99, wiec nie wiadomo jak dlugo by pociagnal
- mechanik sporo woła za wymiane silnika

darek_wp - Pon Kwi 26, 2010 13:40

Jak masz minimalne pojęcie to silnik przełożysz bez problemu samodzielnie. Silnik można kupić w dobrym stanie z tych lat. Decyzja jednak należy do Ciebie.
wiciu - Pon Kwi 26, 2010 13:53

Samodzielna wymiana odpada ale jesli tylko sie da tego roverka uratowac nie ponoszac kosztow przewyzszajacych jego wartosc to to zrobie. szanse tylko male , ale dzieki.
sTERYD - Pon Kwi 26, 2010 14:05

silnik możesz śmiało przełożyć nawet z 2006 roku (jak znajdziesz ;) ) więc nie jest tak tragicznie :cool:
wiciu - Pon Kwi 26, 2010 14:25

tzn czy jest to taki sam silnik dokladnie? czy wymagac to bedzie innych modyfikacji?
sTERYD - Pon Kwi 26, 2010 14:31

będzie wymagał przełożenia wałka rozrządu (bo w nowszych nie ma kopułki), nie nazwałbym tego modyfikacją ;)
wiciu - Sro Kwi 28, 2010 10:06

Dogadalem sie z mechanikiem.
Bedzie wymienial glowice, uszczelke pod glowica i caly rozrzad (pasek, pompe itd)
Tzn o ile tloki nie sa zniszczone.