Zobacz temat - [214 si] problem ze spalaniem i 'dławieniem' sie samochodu
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [214 si] problem ze spalaniem i 'dławieniem' sie samochodu

rafalbalec - Wto Kwi 27, 2010 19:47
Temat postu: [214 si] problem ze spalaniem i 'dławieniem' sie samochodu
witam

mam poblem z samochodem. po pierwsze:
auto pali wiecej niz powinno. Wiem ze powinno palic ok 7-8l a pali 10 i wiecej (na forum wyczytalem ze 7-8 to norma) i jezdze tez dosyc ekonomicznie.
nie wiem czy to mzoe tez miec jakies znaczenie ale obroty na luzie na zagrzanym silniku utrzymuja sie na poziomie 1000 a na zimnym ok 1600 obr/min.

2. jak jade sam to raczej nic sie nie dzieje ale kiedy w samochodzie jeda juz 3-4 osoby auto miedzy 2 a 3tys obr/min dlawi sie (dokladnie taki sam efekt jak kiedy konczy sie paliwo).

znajomy powiedzial ze moze to byc zwiazane z przeplywomierzem, komp krokowy lub przepustnica.

czy 1 i 2 sprawa moze byc ze soba zwiazana?

jestem szc zesliwym, wlascicielem ROVERka od tygodnia i od poczatku mam ta usterke

dzieki pzdr

Kot - Wto Kwi 27, 2010 19:48

moga byc tez kable, cewka, czujnik polozenia wału, oraz sonda ... a teraz pytanie... pluje woda z wydechu albo kopci na bialo ?? faluje na obrotach ??
rafalbalec - Wto Kwi 27, 2010 19:55

faluje w przedziale 950-1000 czyli niezawiele

no i z tego co zauwazylem to pluje woda... i to nawet niemalo

Kot - Wto Kwi 27, 2010 20:03

Sonda, zmierz ja i wtedy stwierdzisz czy jest do wymiany ja to u siebie przerabialem, nie jest latwo ale dasz rade ;)
jesli cos to wam na PW chetnei pomoge, bo mam wymiane za soba :)
http://www.roverki.pl/mod...ies=Technika#60

rafalbalec - Wto Kwi 27, 2010 20:16

a n ie masz mzoe pojecia gdzie w 14stce zlokalizowana jest sonda?

ok bede walczyl. w razi problemow bede pisal. dzieki wielkie za informacje :)

Kot - Wto Kwi 27, 2010 20:21

tam gdzie i w 1.6 czyli w kolektorze lub wydechy, bo juz nei pamietam jak chcesz moge porobic zdjecia jak mi sie pogoda poprawi jak klucze zalozyc zeby ja odkrecic bo nawet z takalu jest ciezko podejsc, ja odkrecalem od gory dzwignia z 2 kluczy a kolega walil w nie mlotkiem dodatkowo ;)
ADI-mistrzu - Wto Kwi 27, 2010 20:30

Ja miałem podobnie co ty, że jak samochód był obciążony czyli wymagałem od niego wysiłku to potrafił się dławić, nie mógł przeboleć takiej mocy.

Mozę to być sonda jak piszę kolega wyżej, lub przebita cewka lub kable WN, wtedy masz słaba iskrę i przy większej dawce paliwa iskra nie daje rady jej zapalić lub nie spala się całkiem, przez co silnik chodzi jak chodzi.

Daj znać czy pomogła wymiana sondy.

Kot - Wto Kwi 27, 2010 20:31

ale jak pluje woda to ma zla mieszanke ;) za bogata i wtedy w katalizatorze dzieja sie dantejskie sceny :) jeszcze neich ja pomierzy ew podjedzie na jakas stacje i zrobi mu analize spalin a wtedy wszystko wyjdzie :D
rafalbalec - Wto Kwi 27, 2010 20:58

a przeplywomierz? moze cos z powiuetrzem? moze ciagnie 'lewe' powietrze? silnik krokowy?

pogadam ze znajomym zeby zrobil analize spalin. po tej analizie wyjdzie czy sonda do wymiany? czy trzeba zbadac te napiecie jak mowiles?

Kot - Wto Kwi 27, 2010 21:45

wyjdzie to jaka ma mieszanke, jak mieszanka jest za bogata to sonda do wymiany ... zmierz tez ja i zobacz jakie wartoci podaje woltomierz, bo co powietrza to raczzej przy lapanu lewego powietrza nie lapalby mula tylko, by wafowal na obtorach :) no i nie plulby z w :roll: ydechu :)
Kozik - Sro Kwi 28, 2010 06:35

ja jak od swojego odpiąłem sonde całkowicie to samochód zachowywał się normalnie! nic nie falowało i było ok. Spróbuj odpiąć ją całkiem, jak samochód zacznie normalnie chodzić to już wiesz co jest uszkodzone ;)
Ja bym się jeszcze przyjrzał kolektorowi dolotowemu czy nie jest pęknięty, czy czasami jakiś wężyk co dochodzi do niego nie jest przetarty

aldona - Sro Kwi 28, 2010 07:05

Ktoś pisał, że gdy leje się woda to znaczy, że katalizator dobrze pracuje ... więc chyba nie zawsze jest to oznaką problemów ? Może ważne jest ile tej wody się wylewa ? U mnie jest jej naprawdę sporo (ale przy moim spalaniu 10 lato 11 zima może jest to normalne). Rura jest czyściutka - leje się tylko czysta woda.
elrafal - Sro Kwi 28, 2010 07:16

aldona napisał/a:
gdy leje się woda to znaczy, że katalizator dobrze pracuje ...


Ja mam wycięty katalizator a woda się czasem leje :)

Kot - Sro Kwi 28, 2010 15:14

aldona, tak ale jezeli pluje Ci woda na 2 matry za samochod to raczej nie jest normalne ;)
rafalbalec - Sro Kwi 28, 2010 18:23

samochod nie pluje na 2m. poprostu zopstawia za soba slad.
ogolnie ejstem zaniepokojony bo problem z 'dlawieniem' nasila sie. 1/4 baku a ja na odcinku 11 km musialem 2 razy sie zatrzymywac bo auto nei chcialo jechac... dodam ze jechalem sam....

jako ze jutro wyjezdzam na nastepny tydzien umowiony jestem na analize spalin... moze cos wykarze. jezeli nie zmierze napiecie w sondzie

[ Dodano: Sro Kwi 28, 2010 19:22 ]
kable WN i swiece sa nowe takze to nie tu problem

[ Dodano: Sro Kwi 28, 2010 19:23 ]
i jeszcze jednop... gdyby okazala sie sonda... oplala sie kupic uzywana? bo z tego patrze po cenach nowych to w granicach 300-400zl. moze ktos wie gdzie taniej?

Kot - Sro Kwi 28, 2010 18:32

ja kupilem za 135;]
rafalbalec - Sro Kwi 28, 2010 18:47

a masz jakies namiary?
Kot - Sro Kwi 28, 2010 20:12

To kolegi sklep :) ewentualnie jesli baaardzo Ci sie nie pali moglbym Ci wyslac taka tylko doszly by koszty przesylki a jakie one sa to szczerze nie wiem ...
gorgoroth80 - Czw Kwi 29, 2010 12:37

Kozik napisał/a:
ja jak od swojego odpiąłem sonde całkowicie to samochód zachowywał się normalnie! nic nie falowało i było ok. Spróbuj odpiąć ją całkiem, jak samochód zacznie normalnie chodzić to już wiesz co jest uszkodzone ;)
Ja bym się jeszcze przyjrzał kolektorowi dolotowemu czy nie jest pęknięty, czy czasami jakiś wężyk co dochodzi do niego nie jest przetarty


To że po odpięciu sondy samochód chodzi normalnie jeszcze nic nie znaczy - u mnie było podobnie - palił jak smok, szarpał - sonda pokazywała złe odczyty (mierzyłem) - okazało się, że rurka podciśnienia idąca do kompa była całkowicie zatkana - wyszło na kompie - stały odczyt 107kPa niezależnie od położenia przepustnicy - przy czym błędów na kompie nie było...
Po wymianie rurki autko śmiga, skład spalin powrócił do normy

Proponuję sprawdź szczelność kolektora dolotowego, wszystkie rurki, a najlepiej jedź na kompa i sprawdź odczyty wszystkich czujników

Kozik - Czw Kwi 29, 2010 22:26

gorgoroth80 napisałem jak wyeliminować sondę a nie że ten test pokaże wszystko :P
jeśli po odpięciu sondy samochód będzie chodził tak samo tzn że nie trzeba jej wymieniać ;)

gorgoroth80 - Pią Kwi 30, 2010 13:38

sondę wyeliminujesz tylko badając jej odczyty w połączeniu z odczytami na analizatorze spalin - a nie przez wypinanie jej z jednostki sterującej.
Kozik - Pią Kwi 30, 2010 13:41

gorgoroth80 po wypięciu sprawdzisz czy sonda robi kaszane a nie czy jest dobra/sprawna, bo może być sonda walnięta a samochód będzie normalnie jechał (ze spalaniem różnie). A jak sonda powoduje falowanie to wtedy sprawdzisz czy ona to robi wypinając ją
rafalbalec - Nie Maj 09, 2010 16:41

ok sparaw wyglada nastepujaco. Wlasnie przemierzylem sonde i tak mi powychodzilo

-na biegu jałowym 0,2V (skala 0,2-0,8V (czyli OK))
-przy otwieraniu przepustnicy bylo od 0,3V i roslo do 0,5V (powinno byc powyzej 0,5V)
-przy 3000rpm wykazalo 0,4 z czyms V (powinno byc tak jak na jalowym czyli 0,2V)
-przy gwałtownym zamknieciu przepustnicy powinno wskazac 0V... u mnie wykazalo 1V

wszystko robione wedlug http://www.roverki.pl/mod...ies=Technika#60

co sadzicie? jezeli to jeszcze jednoznacznie nie wskazuje na bledy w sondzie to we wtorek moge zrobic analize spalin.

Kot - Nie Maj 09, 2010 20:56

Mysle ze warto jak zrobisz ta analize, wg mnie to wina sondy ale sie upewnij ;) mysle ze za analize zaplacisz gora 20 zlotych a dowiesz sie w 100 czy nadaje sie ona do czegos :) daj znac co i jak chetnei podpowiem jak ja ajlatwiej wykrecic w razie ewentualnej wymiany. Pozdrawiam :)
rafalbalec - Wto Maj 11, 2010 22:05

analiza spalin dopiero next week:/

auto ostgtanio zgaslo mi 2 rayz podczas jazdy ...:O dalej myslicie ze ebdzie to z sondy?

Kot - Wto Maj 11, 2010 22:21

odepnij sonde i sie okaze
moze byc kopułka albo palec ;)

rafalbalec - Wto Maj 18, 2010 20:59

bylem dzis na analizie spalin i ot co mi wyszlo :

na wolnych:
CO = 3,18% obj. (powinno 0,5%)
CO2 - 12,37% obj
HC = 418 ppm obj (100ppm)
O2 - 1.060 %
Lambda = 0.940 (0,97-1,03)

na wysokich:
CO = 5,59% obj (0,3%)
CO2 = 11,24 % obj
HC - 335 ppm obj (100 ppm)
O2 = 0,530% obj
Lambda = 0,858 (0,97-1,03)

ogolnie diagnosta jednoznacznie wskazal na sonde
powiedz mi Kot... dalbys rade zalaytwic ta sonde? powiedzmy ze wyslal bym Ci 150zl? + 3zl na browarek?:D

Kot - Wto Maj 18, 2010 21:01

zalatwic rade bym dal nei ma problemu tylko powiem CI jutro jak i co z cenami :) :)
rafalbalec - Wto Cze 15, 2010 18:56

ok czekam :)

[ Dodano: Wto Cze 15, 2010 19:56 ]
wracam do tematu.

sonda po wymianie. problem nadal istnieje. nadals ie dlawi. jedynie spalanie sie zmniejszylo do ok 9l. czyli juz w sumie ok.

a wiec po kolei. sonda wymieniona, palec rozdzielacza przeczyszczony (ma delikatny luz ale nie na tyle zeby nie bylo styku). kable, swiece nowe.
filtry tez... poza filtrem paliwa (podobno to tez moze byc przyczyna). Zastanawia mnie tez czy nie moze to byc tez modul w kopulce.... ale to znowu elektryka. a pompa paliwa? dodam ze silnik ciagnie olej.
auto na zimnym silniku jezdzi dobrze ale jak jest cieply to czasem mui odwala, ale mniej niz ostatnio.
jak jezdze sam to bez problemu.
mam peknieta rure przed filterm powietrza. jakos z groy zakleilem ale z dolu nic... nie mialem czasu zeby tam dojsc. no ale to przed filtrem wiec chyba nie ma znaczenia.

POMOCY

Kot - Sro Cze 16, 2010 14:30

mi jak szarpal, to w pewnym momencie zgasl na amen i okazalo sie ze palec daje ciala, kopulke tez musze wymienic :)
rafalbalec - Sro Cze 16, 2010 16:59

a przeplywomierz?

[ Dodano: Sro Cze 16, 2010 17:59 ]
jest wg w roverach 200 bo nbie wiem

Kot - Sro Cze 16, 2010 22:19

Nie ma przeplywomierza, tzn jest ale w dieslach ...
rafalbalec - Czw Cze 17, 2010 22:16

jakies pomysly?
Kot - Pią Cze 18, 2010 11:34

sprawdz jeszcze ta kopulke i cewke
rafalbalec - Czw Lip 15, 2010 19:55

kopulke sprawdzalem...a pompa paliwa? filtr paliwa?

[ Dodano: Czw Lip 15, 2010 20:55 ]
dzisiaj autem tak szarpalo ze nie pozostalo nic innego jak tylko cholowanie... aha wraclem od mechanika... przejechalem 50km i nic... pozniej zaczal sie juz koszmar.

filtr paliwa wymieniony. nadal nic... (byl !@!$# jak nie wiem)
auto podpiete pod kompa... silnik igla... moze to byc pompa tak mowil mechanik jak dzwonilem. w razie czego pytam, na allegro ceny pomp wahaja sie od 150-500zl oplaca sie kupic nowa? ile taka wymiana u mechanika by mnei kosztowala? bo raczje jest to miejsce ciezko dostepne

Kot - Pią Lip 16, 2010 23:01

wymienisz sobie ssam bez problemu;) ale musisz dokladinie sie upewnic czy to pompa :)