Zobacz temat - [R214] Szarpie przy dodawaniu gazu -niekończąca się opowieść
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R214] Szarpie przy dodawaniu gazu -niekończąca się opowieść

tricolore - Sob Maj 15, 2010 11:32
Temat postu: [R214] Szarpie przy dodawaniu gazu -niekończąca się opowieść
Witam,
od dluzszego czasu borykam sie z szarpiacym moim roverkiem.
Zaczne od tego:
Rover 214i (75KM), rok 1998, benzyna+LPG (sekwencja).

Objawia sie to wiekszym szarpaniem na LPG niz na benzynie.

- 2 tygodnie temu robiony przeglad gazu i filtry + regulacja zrobione.
- kopułka + palec + świece wymieniane ok 2 tys. km temu.
- kable wymieniane ok 22 tys. km temu.

te 2 tysiace km temu po wymienie kopulki, palca i swiec wszystko chodzilo pieknie i auto nie szarpalo ani troszke - sama przyjemnosc z jazdy. Potem z biegiem czasu zaczynalo coraz bardziej szarpac.
Postanowilem sam sie za to zabrac, odkrecilem kopulke. Palec oraz styki w kopułce były zaśniedziałe, wiec je przeczyscilem. Gdy zakrecalem kopulke to zauwazylem, ze miedzy pierscieniem a sama kopulka jest minimalna szpara (tak jakby pierscien byl lekko skrzywiony) - co podsunelo mi pomysl, ze przez ta szpare dostaje sie wilgoc do kopulki i pojawia się śniedź na stykach.

Kopulke tak czyscilem 2 razy. za drugiem razem postanowilem zakleic tasma izolacyjna ta wspomniana szpare, jednak bez wiekszego rezultatu - nadal auto szarpnie.

Co do samego szarpania - dzieje sie to przy próbie wkrecenia auta z obrotow 1000 do 3000, czy to lekko, czy mocno wcisne gaz to i tak i tak szarpnie.

Co zrobic, aby bylo ok? Czy jest sens wymieniac kopulke z palcem? (choc patrzac na konstrukcje tego to wydaje mi sie, ze to bez sensu jest)

Dodam, ze bylem na diagnostyce silnika i wszystko było 'Pass' :)

pozdrawiam serdecznie i dziekuje za pomoc

BayHarborButche - Sob Maj 15, 2010 11:59

A cewka? Na LPG potrzebna jest silniejsza iskra, może cewka ma jakieś uszkodzenie ? sprawdzałeś?
tricolore - Sob Maj 15, 2010 12:08

hmm.. a jakos latwo sie do tego dostac domowymi sposobami? i jakie moga byc uszkodzenia cewki? cewka to to do czego idzie ten jeden srodkowy kabel z kopulki? bo jak tak to moze byc ciezko sie do tego dostac :/
driftdreamer - Sob Maj 15, 2010 13:50

tak do cewki dojdziesz tym środkowym kablem z kopułki;d ja np u siebie wymienialem bo calkiem padla;d
sew87 - Sob Maj 15, 2010 14:06

ja mam dokladnie to samo tylko na benzynie i tez nie wiem co zrobic ,robi mi zabke a pozzniej jedzie ok tylko przy niskich obrotach ,wymieniane kable palec kopulka swiece filtry ....i nemo
Vesper416 - Sob Maj 15, 2010 15:39

Miałem to samo u mnie jakieś dwa tygodnie temu. Żabka zakończyła się tym że auto zgasło 250m od domu i juz nie chciało odpalić. Pierwsze to pomyslalem ze znów padła pompa paliwa, ale na drugi dzień okazało się jak przyszydłem z naładowanym aku ze osłona filtra powietrza była otwarta i była szpara taka że kolektor zasysał lewe powietrze z komory silnika. Wydaje mi się że żabka była spowodowana tym że do komory spalania dostawało sie gorące powietrze...
sew87 - Sob Maj 15, 2010 15:44

moja obudowa od filtra powietrza nie ma 2 zaczepow i trzyma sie na 2 jeden od strony kopulki z tylu i od strony szyby ,mowisz zeby czyms zakleic jak co tylko czym np?
Vesper416 - Sob Maj 15, 2010 15:47

U mnie zapięcie osłony spowodowało że żabka znikneła ale bankowo musze filtr wymienić bo jest stary i wydaje mi się że juz nie domaga choć go wyczyściłem. Na kopułce mam również pęknięcie, ale ja obstawiam jednak filtr powietrza!
sew87 - Sob Maj 15, 2010 15:54

no tobie pomoglo ale ja nie mam tych zaczpek i musze cos innego pokabinowac tylko co
ADI-mistrzu - Sob Maj 15, 2010 15:58

Wsadź coś aby na razie dopychać tą obudowę filtra, tak aby klapa maski ją dociskała, wtedy się uszczelni i będziesz wiedział czy to przez to.
sew87 - Sob Maj 15, 2010 17:44

dobra bedziemy probowac czy to cos da :wink:
Vesper416 - Sro Maj 26, 2010 16:56

I jak postępy?