Zobacz temat - [R600] Cieknęca chłodnica - ciekawostka
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 600, Honda Accord - [R600] Cieknęca chłodnica - ciekawostka

olek997 - Wto Maj 18, 2010 00:51
Temat postu: [R600] Cieknęca chłodnica - ciekawostka
Miałem dziwną przygode z roverkiem. zmienialem plyn w chłodnicy w połowie listopada zeszłego roku, no i ostantio zaglądam pod maske żebyprzedmuchać sobie filtr powietrza (jak co miesiąc) i sprawdzić stna oleju no i dziwna rzecz. brak płynu w chłodniczeog w zbiorniku wyrównawczym! wiedziałem że chłodnica leciutko mi się poci, dolałem prawie dw a litry borygo no i dzięki temu zlokalizowałem miejsce wycieku mniej więcej, kupiłem z firmy K2 uszczelniacz do chłodnicy zastosowałem zgodnie z isntrukcją no i działą, w iejscu gdzie lekko kapało zrobiłó się suchutko:)

a teraz ciekawostka,
dopierdo teraz skapnąłem się że to mialo związek z działniem ogrzewania w moim aucie, choć nie wime jak to dokłądnie działa. od pewneog czasu może maks miesiąć jakoś roverek słąbo nagrzewał kabine a noce zimne, zbagatleizowałem to no ale przekszadzało mi to jednak. gdy uzupełniłem plyn do chłodnicy od razu zrobiło się w kabinie cieplej!!! a gdy zalałem tym uszczelniaczem to już całkiem pięknie grzeje!
nie wiem na jakiej zasadzie to działa, może mi to ktoś wytłumaczyć???

sobrus - Wto Maj 18, 2010 12:11

Z tego co wiem uszczelniacz raczej zapycha nagrzewnice niz pomaga.
Ale cieszę sie że Tobie pomógł.

A mała ilość płynu chyba mogła mieć wpływ na wydajność grzania.

Skiba - Wto Maj 18, 2010 13:17

Słabo działało ogrzewanie, bo zapewne nagrzewnica była pusta :P Dolałeś płynu, nagrzewnica się napełniła: przywróciłeś prawidłowy obieg płynu chłodzącego i zrobiło się ciepło :) Diesla ciężko przegrzać, więc braku płynu zapewno nie zauważyłeś na wskazówce temperatury :)

PS Zamiast uszczelniacza, zaproponowałbym jednak "ludzką" naprawę , np. pospawanie nieszczelności.

czapaja - Wto Maj 18, 2010 13:19

Mało płynu chłodniczego = brak grzania;)
olek997 - Wto Maj 18, 2010 23:22

aaa;) no to teraz wiem, duzo po meisic ekursuje no i nie przegrzałem na szczęście. no napewno za jakis czas zrobie dokałdne czyszczenie układu i spawanie chłodnicy bo wiem gdzie jest ten mikro przeciek. ale póki co gra gitarka:) odpukać;)
piskacz1 - Pią Sie 27, 2010 21:48

Koledzy. Jeśli chodzi o uszczelniacz do chłodnicy to co byście zrobili w moim przypadku. Nagrzewnica mi cieknie. Koszt wymiany to około 500 zł + nagrzewnica nowa. Do tego dochodzi ryzyko ze jakiś mechanik uszkodzi kilkanaście elementów wymontowując całą deske rozdzielczą gdzie trzeba wykręcić z 30 upierdliwych elementów zeby sie tam dostać (wg workshop manual). Do tego dochodzi możliwe uszkodzenie modułów poduszek powietrznych. Jak ktos sie na tym nie zna to moze narobic niezły bur.... Wiec powstaje pytanie czy moze użyć uszczelniacza do chłodnic za 10 zł i liczyc na pozytywny efekt. Wiem jakie jest ryzyko, gorzej działąjące chłodzenie silnika, ale wymiana chłodnicy jeśli by trzeba było wogóle to koszt ok 300 zł i jest to łatwo zrobić. Mam tu na myśli np uszczelnacz Technicqll w proszku z dodatkiem srebra i wsypac 1/5 zalecanej dawki na początek.
blue827 - Sob Sie 28, 2010 10:40

Nie wiem co poradzić o uszczelniaczu, kiedyś taki testowałem w citroenie xm, niby pomogło ale w zime wszystko wyszło, szyby parowały na maxa.

Jakiś czas temu znajomy miał wyciek z nagrzewnicy w lanosie, po wymontowaniu okazało się że wyciek był tylko na skorodowanych kroćcach a sam rdzeń był idealny:

piskacz1 - Sob Sie 28, 2010 13:40

ile kosztowała sama robocizna wymontowania nagrzewnicy i czy deska rozdzielacza tez była wyjmowana? A może w lanosie był łatwy dostęp.
blue827 - Sob Sie 28, 2010 21:29

w lanosie oficjalnie trzeba zdejmować całą deskę, ale znajomy zrobił to bez, podobno jest ciężko. Tylko że jeśli byłoby wiadomo wcześniej o tych cieknących kroćcach to wystarczyłoby poluzować opaski i wcisnąć węże głębiej.
piskacz1 - Sro Wrz 08, 2010 17:04

Postanowiłem użyć uszczelniacza do chłodnic. A ze w roverku nie ma korka bezpośrednio na chłodnicy to trzeba było spuścić płyn ze zbiorniczka wyrównawczego, w nim rozpuścic uszczelniacz, wlać spowrotem i czekac aż sie wymiesza z całym płynem chłodniczym, dojdzie do przecieku i go uszczelni. Pojeżdżę z tydzień i zobaczę czy pomogło. Narazie wsypałem 1/4 uszczelniacza który jest w proszku.
blue827 - Sro Wrz 08, 2010 17:43

Ja do XMa wsypywałem też w proszku ale całe opakowanie, pamiętam tylko że to była okrągła żółta tubka. Uszczelniło się w lato, , ale tak jak pisałem w zimę znów zaczęło ciec, więc zrobiłem bypass nagrzewnicy tzn jeszcze w komorze silnika odłączyłem dwa wężyki wchodzące do ściany grodziowej (tzn ta blacha pod szybą) i połączyłem ze sobą. Straciłem ogrzewanie ale lepsze to niż ciągle parujące szyby i zapach boryga.