|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 75, MG ZT - [R75] Sprzęgło - szrpanie po wymianie
nestor_45 - Wto Maj 18, 2010 16:06 Temat postu: [R75] Sprzęgło - szrpanie po wymianie Witam jestem świeżo po wymianie sprzęgła i dwumasy i jak mi się wydaje mam duży problem. Przy ruszaniu szapie silnikiem a raczej są to intensywne drgania. Dodam że sprzęgło nationala ze sprężynami. Czy ktoś może coś podpowiedzieć.
apples - Wto Maj 18, 2010 16:14
Mam podobnie.
Kiedyś już pisałem o tym i wydaje mi się że jest to spowodowane sprężynkami na tarczy. Powinno się jeszcze ułożyć i poprawić po przejechaniu ok. 500km. Osobiście przejechałem na Nationalu ok. 5tys. km i czasami jeszcze potrafi szarpnąć. Chyba już tak zastanie. Połączenie tarczy ze sprężynkami i koła dwumasowego na pewno sporo odciąża same koło dwumasowe, ale może widocznie powodować szarpanie sprzęgłem. Osobiście jednak uważam że nie ma tragedii i można się przyzwyczaić.
Yrek - Nie Maj 23, 2010 22:18
ja to mam tyle na zimnym tyle że od wymiany sprzęgła minęło 10tyś km
MaReK - Nie Maj 23, 2010 22:48
apples napisał/a: | Połączenie tarczy ze sprężynkami i koła dwumasowego na pewno sporo odciąża same koło dwumasowe, ale może widocznie powodować szarpanie sprzęgłem |
Mam SACHSa również ze sprężynkami i nie mam podobnych objawów...
apples - Pon Maj 24, 2010 10:49
Napisałem o tarczy ze sprężynkami bo to było jedyne logiczne wytłumaczenie dziwnego szarpania. W pewnym momencie następowało zerwanie (szarpnięcie) z objawem przepuszczania (skokowego szarpania) na pedale. Od paru dni ani razu sprzęgło nie szarpnęło, więc może to było związane z układem wysprzęglania (płyn, pompka, wysprzęglik). Odpowietrzałem i wymieniałem jakiś czas temu płyn i może po tym zabiegu układ musiał się jeszcze "ułożyć".
Boncky - Pon Maj 24, 2010 11:34
Odpowietrz jeszcze raz pompkę, problem może być też taki że pompka działa na zasadzie ON - OFF bez fazy przejścia dlatego jak puszczasz to występuje szarpnięcie, miałem podobnie na starej pompce mimo iż działała. Na pewno jest to też związane z tarczą i tymi sprężynami, ale chyba Ten typ tak ma...
EDIT:
Po około 10-15 tys na nowym sprzęgle i dwumasie, poprawiła się jakość pracy, sprzęgło zdecydowanie mniej szarpie i pracuje płynnie, myślę że jest to zasługa dotarcia się mechanizmu, brak regulacji sprzęgła i jego budowa, może powodować takie szarpnięcia, szczególnie przy wymianie z kołem dwumasowym, które jako nowe, ma mniejsze odchylenia i co za tym idzie mniejszy ślizg. Polecam również "tłumik sprzęgła" proste urządzenie wstawiane w układ sprzęgła które znacznie poprawia jego pracę, u mnie po zamontowaniu sprzęgło chodzi o nieeebo lepiej.
lzawiasa - Czw Lis 05, 2015 16:57
Witam Roverkowiczow. Wiadomo ze dwumas i hydraulika sprzegla w naszych autach to nieporozumienie. Zdaje sie ze po kilkuletnich eksperymentach w tej kwestii udalo mi sie pokonac problem na dlugi czas. Byly wymiany pompek na korpusy , regenerowane . Jak nie pompka to wysprzeglik i tak ciagle cos w temacie. W desperacji i uporze, zakupilem zestaw sprzegla z kolem jednomasowym 1400 zl i do sterowania sprzeglem zestaw metalowego wysprzeglika o solidnej budowie wraz z metalowa pompka, firmy TAZU PARTS w Swiebodzicach. Skutek? Rewelacyjny! Mieciutkie sprzeglo o charakterystyce rownego i lagodnego wysprzeglania, minimalny luz jalowy pedalu sprzegla, brak drzenia podczas przyspieszania, brak luzu odczowalnego jakby na przegubach lub kolach przekladni podczas operowania pedalem gazu, cichsza praca silnika i przy gaszeniu silnik zatrzymuje sie jak z klapa gaszaca (brak charakterystycznego szarpniecia) Zestaw sluzy wiernie w korkach, test wstepny byl na trasie do Chorwacji. Cale lato do dzis zestaw sprawuje sie rewelacyjnie. Mam biezacy wglad do zbiorniczka pompki, gdyz jej konstrukcja pozwala podlaczyc zbiorniczek zamontowany pod maska obok skrzynki z akumulatorem od nissana, w miejsce zbiorniczka na pompce zamontowalem krociec z wezykiem, prowadzac go ciagle pod gore do ziorniczka pod maska. Przez 17 tys km nie dolalem kropli plynu do ukladu. Polecam przerobke calego zamachu i sprzegla wraz ze sterowaniem, wg mojego pomyslu. Uwierzcie, Nie moglem sie przyzwyczaic do lekkiego wciskania pedalu sprzegla. Dzisiaj jestem pewien ze ROVER 75 CDT to wspanialy i elegancki samochodzik. Wystarczy troszke zainwestowac w odpowiednie czesci i zespoly. Autko wiernie odplaca sie bezawaryjna eksploatacja na codzien. ROVER 75 cdt r.pr.2000 210 tys przebiegu.
prebenny - Czw Lis 05, 2015 17:16
lzawiasa co do wyrobów TAZU (pompki mamy pewność) i wysprzęglika (sam jeżdżę od lipca na nim) OK.
Pytanie natomiast nasuwa się przy sztywnym kole (nie przesadzajmy, że dwumas to nieporozumienie - w przeciwieństwie do boxera Subaru nie jest z papieru ). Po zmianie na sztywne koło nie trzęsie Ci buda na postoju czy niskich obrotach? Nie masz żadnych dodatkowych dźwięków (buczenia poniżej 1.5 tyś obr) czy odgłosów z materiałów w kabinie?
I kolejna sprawa - ile przejechałeś już na tym komplecie ze sztywnym kołem (i jakiej firmy kupiłeś)?
Boncky - Czw Lis 05, 2015 21:01
chopy, chopy obojętnie czy pompka jest z tytanu, kevlaru czy z tarczy Kapitana Ameryki, zużywa się minimalnie bardziej niż inne, problem polega na eksploatacji i serwisie a raczej jego braku, nikt nie rusza sprzęgła dopóki się nie zepsuje, ja zrobiłem nie wiem nie pamiętam 100 tys ? i tez nic nie dolewałem? sprzedałem i chłop dalej jeździ ? wymiana płynu w układzie, nie używanie sprzęgła jak hamulca, oryginalne podzespoły i mamy temat z głowy, a jak się sprzęgło skończy wymiana na oryginał i po kłopocie na kolejne 200 tys km.
Co do koła sztywnego w porównaniu do dwumasy, jak zmieniamy na dwumasę do tego trzeba dać inną tarczę sprzęgła, która ma inne tłumiki drgań i nie ma żadnego problemu, przy czym sprawna dwumasa to 200 tys jazdy, więc czasem nie warto kombinować bo kto swoim roverem zrobił 200 tys?:)
longer86 - Czw Lis 05, 2015 21:07
Dwumas to wymysł księgowych firm, które postanowił częściej zarabiać na sprzedaży elementów niz po wytarciu okładzin sprzęgła. Dziwne ze inne auta tez mają pompki, i jakos nikt tam nie bawi sie w wymienianie płynu co chwilę i latają latami. A nasze roverowskie buble niestety częściej ulegają awarii. Choc kupiłem używkę i śmigam na niej 3 rok. Rozwiązanie ze sztywnym kołem sam od dawna rozważam i jak przyjdzie czas na zmianę to się okaże
phuss - Czw Lis 05, 2015 21:16
Boncky napisał/a: | kto swoim roverem zrobił 200 tys?:) |
JA
Boncky - Czw Lis 05, 2015 21:27
jeżeli można zmienić na sztywne koło to jak najbardziej zmieniać, nic nie zepsujemy a pomożemy, tylko nie ma co przesadzać z tą awaryjnością to nie tylko wina samego układu, a co do 200 tys no zdarzają się i tacy ale malutko ich
dawidd - Czw Lis 05, 2015 21:32
phuss napisał/a: | Boncky napisał/a: | kto swoim roverem zrobił 200 tys?:) |
JA |
ja tez
cin1391 - Wto Mar 22, 2016 13:52
Jestem po wymianie:
1. dwumasa LUK
2. tarcza i docisk Borg&Beck
3. wysprzęglik metalowy TAZU
4. olej w skrzyni zgodny z MTF94 API GL4
5. płyn w pompce DOT4
Biegi wreszcie chodzą MIODZIO LEKKO. Pedał sprzęgła chodzi dwukrotnie lżej niż wcześniej i zniknęły drgania na pedale. W ogóle cały samochód mniej trzęsie, silnik pracuje równiej i ciszej.
Wreszcie mogę płynnie ruszyć, sprzęgło ma jakby PEŁEN ZAKRES pracy, a nie jak wcześniej - miało luz na pedale około 2-3cm zanim zaczynało wysprzęglać. Wcześniej przy ruszaniu był efekt żabki tak jakby, teraz już tego nie ma.
Co najciekawsze - mechanior się zdziwił, że wymieniam, bo - jak stwierdził - "dwumas i sprzęgło są zdrowiutkie i jeszcze je jako dobre używki na alledrogo opierPOMIDOR".
Jedynie wysprzęglik był rozkołatany.
ALe różnica w pracy całego układu sprzęgła i biegów jest PIORUNUJĄCA. Warto było wypłatosić te 2800 PLN
pietjak - Wto Mar 22, 2016 17:17
dawidd napisał/a: | phuss napisał/a: | Boncky napisał/a: | kto swoim roverem zrobił 200 tys?:) |
JA |
ja tez |
Ja zrobiłem - Pierwszym 417 tyś, drugim 276 tyś.
|
|