|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [214 98r.] Dym z alternatora
michal150 - Sro Maj 19, 2010 20:56 Temat postu: [214 98r.] Dym z alternatora Witam
Rover 214 98r.
Bardzo dziwna sprawa z elektryką. Samochód stał miesiąc nieruszany. Zdążył w tym czasie rozładować akumulator do zera. Aku jest jeszcze na gwarancji. Już drugi raz po miesięcznym postoju aku padł. Mierzyłem jaki prąd ciągnie instalacja alarmowa i żaden wielki nie wyszedł żeby rozładować akumulator przez miesiąc stania.
Ale nie to jest moim głównym problemem. Samochód stanął w czasie jazdy i ani me ani be. Działały tylko awaryjne. Padł bezpiecznik 60A ten na samym dole w skrzyneczce. Nie znalazłem nigdzie takowego więc zaryzykowałem pominięciem tego skądinąd bardzo nietypowego bezpiecznika. Podłączyłem klemy i po 2 sekundach ujrzałem kłęby dymu z alternatora. Zwarty jest ?
Miał ktoś taki przypadek i gdzie szukać winnych ?
Pozdrawiam
Tomek1212 - Sro Maj 19, 2010 21:01
Jaki jest pobór prądu w stanie spoczynku ?
Skoro się zadymiło z altera to na pewno coś się w nim spaliło, więc zacząłbym od jego wymiany/naprawy no i kupna bezpiecznika 60A.
michal150 - Sro Maj 19, 2010 21:12
7 albo 17 mA
Tomek1212 - Sro Maj 19, 2010 22:05
Ostatnio właśnie się przejechałem na pomiarze poboru prądu. Ustawiłem miernik na zakres 10A podpinam, patrze, miernik pokazuje 0,06A. Myślę sobie 6mili to w porządku. Po chwili myślę jeszcze raz, że przecież 0,06A to nie jest 6mA tylko 60mA. Zjadła mnie rutyna.
Efekt był taki, że auto stało 3tygodnie nie odpalane i już brakowało prądu, mimo że akumulator nowy.
Remigiusz - Sro Maj 19, 2010 22:15
30mA czyli 0,03A to jest max. żeby na stanie spoczynku był prąd pobierany oczywiście lepiej jak jest mniej ale tylko tak dla kontroli
michal150 - Czw Maj 20, 2010 09:03
No dobra posprawdzam jeszcze raz.
Pozdro
|
|