|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R400 SDI 1998] dziura w kolektorze ssącym?
damiansz - Czw Maj 27, 2010 19:45 Temat postu: [R400 SDI 1998] dziura w kolektorze ssącym? hey.. zauważyłem że od spodu tej śruby ucieka mi powietrze.. jak się przygazuje to dosyć mocno.. poza tym odrobinki oleju znajdującego się tam są wydmuchiwane na pompę wtrysków i okolice.. pytanie - czy zrobiła mi się tam dziurka i trzeba ją zaspawać czy może jest to tak specjalnie zrobione żeby nadmiar powietrza czy właśnie olej miały którędy być usuwane?
shilus82 - Czw Maj 27, 2010 19:47
jak dla mnie to kolektor ssący powinien być przedewszystkim cały a potem suchy i nic nie powinno się przez niego wydostawać
damiansz - Czw Maj 27, 2010 19:50
jak dla mnie też, ale żeby był suchy to musiałbym turbinę regenerować - koszty wysokie a nie ma na razie takiej potrzeby. po drugie - zanim zaspawam tą dziurkę to chcę się upewnić, żebym potem nie wiercił na przykład
przemek199 - Czw Maj 27, 2010 19:59
Witam!
Widze, ze u Ciebie ktos wstawil na stale szpilke i oslone silnika przykrecasz nakretką? U mnie tez ten problem jest bo zepsul mi sie gwint no i sruba zostala i rozwiercalem i przewiercilem na wylot... zrobilem gwint i jak mam sciagnieta oslone to tez mi tedy dmucha a jak zakladam oslone to podkladam gumowa uszczelkę i mocno dokrecam i nic nie syczy... moze byc slabszy jak bedzie mocno dmuchalo bo turbina traci cisnienie... tak juz trzeba jakos z tym zyc...A ze masz tam olej to zalezy ile jesli zbyt wiele nie dolewasz to sie nie martw a jak juz sporo to turbinka umiera... Ale w sumie dobry pomysl mi podsuneles zeby wkrecic tu szpilke tak jak masz na jakis dobry klej:D. domysla sie ktos czy to da rade? Pozdro!
PS: do tego chyba przykrecasz oslone nie??? Chyba we wszystkich tak jest...
damiansz - Czw Maj 27, 2010 20:12
hehe nawet nie wiedziałem że to jakaś przeróbka.. widocznie poprzedni właściciel coś takiego wymyślił. na widoczną szpilkę na zdjęciu zakładam pokrywę silnika i potem idzie nakrętka z podkładką. przemek199, rozwiałeś moje wątpliwości, jadę w najbliższym czasie zaspawać tą dziurkę, bo powietrze ucieka i tak jak napisałeś - turbina jest osłabiona. poza tym wkurza mnie to że cały czas ten olej tamtędy ucieka i brudzi wszystko naookoło. co do turbiny to oleju nie dolewałem ani razu - tylko od wymiany do wymiany. więc śladowe ilości muszą tamtędy uciekać.. dzięki Przemek!
przemek199 - Czw Maj 27, 2010 20:13
Nie ma sprawy po to tu jestesmy zeby sobie pomagac Pozdro!
damiansz - Czw Cze 03, 2010 18:04
kurcze, dziura zaspawana w specjalistycznym zakładzie spawającym aluminium, wąż od IC też wymieniłem bo tamten był łączony na rurkę po pęknięciu, ale niestety problem nadal jest...:
samochód stracił moc, a jadąc przy obrotach 1,9tys i wyżej wydaje mi się że słyszę uchodzące gdzieś powietrze. przyspieszanie przy obrotach do 1,9tys jest OK, ale powyżej nie ma zdecydowanego ciągu jaki był kiedyś.
pomóżcie proszę gdzie szukać przyczyny..
(czy z alternatora przy przygazowaniu leci powietrze? bo u mnie tak jest i nie wiem czy to normalne..)
praktis - Czw Cze 03, 2010 18:33
Sprawdź układ wydechowy. U mnie było podobnie, syczało a nie chciało jechać. Okazało się, że pęknięta była rura zaraz za kolektorem wydechowym. Tłumikarz pospawał i wszystko wróciło do normy.
damiansz - Pią Cze 04, 2010 14:44
ok, dzieki za podpowiedź, jutro postaram się to sprawdzić i dam znać..
[ Dodano: Pią Cze 04, 2010 15:44 ]
hey.. bylem dzisiaj u mechaniora no i ten powiedział że turbina nie chodzi sterownik się nie rusza no i trzeba zostawić mu samochód, on musi turbinę wyjąć i zobaczyć o co chodzi.. wszystko byłoby spoko, tylko że samochód mi jest potrzebny codziennie a poza tym boję się że turbina będzie do wymiany/regeneracji co wiadomo - nie kosztuje mało.. jeździć się da, tyko jest po prostu widoczny spadek mocy..
|
|