|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R 416 1,6 97r] POMOCY !!! nietypowy problem...
robjud91 - Pią Cze 04, 2010 23:05 Temat postu: [R 416 1,6 97r] POMOCY !!! nietypowy problem... Witam wszystkich...mam nietypowy problem a mianowicie zerwał Mi się dzisiaj w czasie jazdy pasek rozrządu i tu moje pytanie czy wystarczy zakupić nowy rozrząd czyli pasek napinacz i pompę i będzie ok?? czy mogło to jeszcze narobić innych szkód w silniku..?? Bardzo proszę o pomoc z góry dziękuję..;)
dzelo23 - Pią Cze 04, 2010 23:17
Raczej narobiło szkód. przy jakiej prędkości?
Vesper416 - Sob Cze 05, 2010 05:42
Jest więcej niż pewne że silnik do remontu. Silnik rovera k-series są niestety kolizyjne. Nawet gdyby to się stało na luzie gdzie silnik ma zaledwie 850obr/min i od razu po zerwaniu zgasisz silnik to nie ma bata i tak juz po ptakach....
Przykro mi ale takie realia.
robjud91 - Sob Cze 05, 2010 08:10
A jakie dokładnie szkody to mogło zrobić..??
ADI-mistrzu - Sob Cze 05, 2010 08:13
W najgorszym wypadku będzie to wyglądało jak na zdjęciu poniżej. W najlepszym same zawory się pogięły i tylko je trzeba wymienić.
Ale pierwsze co to trzeba zdjąć głowicę i po prostu zobaczyć jak wygląda sytuacja.
Mógł byś zrobić zdjęcie po zdjęciu głowicy i pokazać co się stało?
Pozdrawiam
robjud91 - Sob Cze 05, 2010 08:44
A to jeśli by się same zawory powyginały to wystarczy je tylko wymienić czy planowanie głowicy też trzeba wykonać..??
Kot - Sob Cze 05, 2010 08:52
glowice tez bedziesz musial planowac, chociazby po to, zeby zebrac resztki uszczelki ..
ArekL - Nie Cze 06, 2010 14:10
Mi w 1.4 zeskoczył kiedyś pasek przy 50 km/h na III biegu (zerwał się napinacz, błąd mechanika, który go zakładał 3 miesiące wcześniej ).
6 zaworów wydechowych pogiętych, ale nie tak jak na zdjęciu wyżej tylko leciutko (zrobiłem sobie z nich dzwoniące dzwoneczki takie jak można kupić na targu ), na pozostałych 2 zaworach nie widzieliśmy uszkodzeń gołym okiem, ale dla pewności wymieniłem wszystkie 8.
Zaworom ssącym nic się nie stało.
Zawory kupiłem po chyba 12 zł/szt., do tego nowy rozrząd, uszczelki, głowica w warsztacie: płukanie, sprawdzenie szczelności, planowanie, kolega mi poskładał głowicę (chyba jakoś docierał zawory czy gniazda), potem poskładaliśmy silnik i lata już 6 rok. Wyniosło mnie to wtedy ok. 1500 zł...
Także możesz z ciekawości zrzucić głowicę i zobaczyć uszkodzenia, ale najpewniej będziesz musiał szukać albo drugiej głowicy (wtedy nowy rozrząd, planowanie, uszczelki) albo całego silnika...
Pytanie mam: jaki to był pasek i kiedy ostatnio wymieniany? Pękł ze starości? Za dużo miał przejechane? Wada fabryczna paska?
Mojemu koledze kiedyś pękł nowy pasek po 20 000 km od wyjazdu z fabryki po prostu sam z siebie...
|
|