Zobacz temat - [R 220] POMOCY - zawieszenie, wymiana, odnowienie
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R 220] POMOCY - zawieszenie, wymiana, odnowienie

Fargo80 - Wto Cze 08, 2010 21:55
Temat postu: [R 220] POMOCY - zawieszenie, wymiana, odnowienie
Wiatm serdecznie mam problem z zawiszeniem w moim R. Jesli idzie o uklad kierowniczy wymienione wszystko poza maglawnica, potwierdzone przez diagnoste ze wszystko jest OK. Calkiem niedawno przetoczone tarcze i wymienione klocki - A MIMO TO W TRAKCIE HAMOWANIA MAM STRASZNE DRGANIA NA KIERONICY :!: :beczy:

I tu zaczyna sie temat AMORTYZATOROW. Postanowilem ze za nie sie zabiore. Bylem wczoraj na stacji wyszlo nastepujaco PRZOD lewa 82% :ok: prawa 79% :ok: TYL lewa 79% :ok: prawa 57% :nook: :nook: .
Czyli z tego co juz na forum wyczytalem przod jest :ok: tyl do wymiany. No i wymienie tyl przy okazji cukierasy i chyba bedzie db chyba ze cos tam jeszcze :?: .

Ale nie wiem co z przodem :bezradny: bo skoro wszystko jest OK to skad te DRGANIA no i pomyslalem sobie ze moze to byc wina wyrypanych lozysk lub czegos tam innego

no i tu moje pytanie co musze wymienic na amortyzatorze co tam dokladnie jest - lozysko jakies gumy :?: co kolwiek :?: bo juz sam nie wiem jak ratowac moje autko :beczy:

keczu - Sro Cze 09, 2010 21:17

Fargo80 napisał/a:
Calkiem niedawno przetoczone tarcze i wymienione klocki

To moze nadal byc przyczyna ,za cienkie tarcze mimo ze przetoczone dalej beda sie odksztalcac.
Fargo80 napisał/a:
No i wymienie tyl przy okazji cukierasy i chyba bedzie db chyba ze cos tam jeszcze .
Cukierasy to w 400/45.
Fargo80 napisał/a:
no i tu moje pytanie co musze wymienic na amortyzatorze co tam dokladnie jest - lozysko jakies gumy co kolwiek bo juz sam nie wiem jak ratowac moje autko
Tylko amortyzator .
Fargo80 - Sro Cze 09, 2010 21:23

nareszcie ktos sie odezwal :mrgreen:

co do tarcz dodam ze mam na nich znaczniki zuzycia i jeszcze sa ok

z tego co widzialem (ale nie bede sie klocil) to w r200 tez sa jakies tam gumy z tylu moze nie cukierki ale cos tam jest

o te gumy lozyska to chodzi mi o przod bo amorki db ale mysle ze cos typu lozysko, odbojnik lub inne cosie moga byc zurzyte w przodzie na amorach

jeszcze jedno jakie sa objawy zuzytych poduszek sinika :?:

keczu - Sro Cze 09, 2010 21:33

Fargo80 napisał/a:
z tego co widzialem (ale nie bede sie klocil) to w r200 tez sa jakies tam gumy z tylu moze nie cukierki ale cos tam jest

tak jakies gumy sa ,ale w tej konstrukcji zadko trzeba je wymieniac.
Fargo80 napisał/a:
o te gumy lozyska to chodzi mi o przod bo amorki

Tak z przodu sa lozysak gornego mocowanie amortyzatorow ,jak i same mocowanie (te gumowe przykrecane ta duza nakretka ) mozna wymienic i faktycznie noze powodowac drgania ,ale zwykle nie tylko przy hamowaniu i musza byc naprawde skonczone .
Fargo80 napisał/a:
jeszcze jedno jakie sa objawy zuzytych poduszek sinika

Ekstremalnie zuzyte poduszki stukaja przy zmianie obciazenia silnika, ale to juz takie naprawde zmeczone .Zwykle auto robi "kangura " na pierwszym ,drugim biegu.

Fargo80 - Sro Cze 09, 2010 21:46

jesli sie upre na wymiane tego na amorkach z przodu to czy mozesz mi dokladnie powiedziec co mam kupic lu moze masz reva to rzuc fotke :grin:

a co z tymi "cukierkami" z tylu sa czy nie a jak nie to co jest ??

rodi_ - Sro Cze 09, 2010 22:03

A te drgania masz jak hamujesz ze sprzeglem wcisnietym, czy wspomagajac biegami?. Jesli hamujesz z wcisnietym sprzeglem i masz drgania to poduszki silnika i skrzyni odpadaja.

No dobra, z zawieszeniem masz wszystko ok. A sprawdzales kola? Jesli nie beda wyważone, lub nawet bedzie jakis guz na oponie to bedziesz mial takie drgania.

Fargo80 - Sro Cze 09, 2010 22:24

nie no drgania sa zawsze nie zaleznie od sprzegla, co do opon i felg to sa OK

co do zawieszenia to tak jak na poczatku pisalem

ciagle mi sie wydaje ze bedzie to mialo cos wspolnego z tym miejscem gdzie zamontowane sa amorki

rodi_ - Czw Cze 10, 2010 01:31

Jesli kola masz proste, to jedynie hamulce moga to powodowac. Gdyby bylo cos z amortyzorami, to mialbys takie drgania caly czas.
Wedlug mnie tarcze sa do wymiany, jesli byly juz raz przegrzane to przetaczanie nic nie pomoze. Jeszcze jest taka mozliwosc, ze prowadnice w ktorych siedza klocki sa brudne. Jesli klocek nie bedzie luzno w nich chodzil, to moze sie ustawiac pod katem jak nacisniesz hamulce. A to na 100% bedzie powodowac drgania.
Wiecej przyczyn juz mi nie przychodzi do glowy, sprawdz te i zobacz co wyjdzie.
Powodzenia

Fargo80 - Pon Cze 28, 2010 12:03

rodi_, tak jak pisales tarcze :!: poza tym wymieniony pasek na alternatorze filtr paliwa jeszcze linka renczego i amory z tylu i niestety laozyska na amorach z przodu

co do tarcz to roznica miedzy stara a nowa 3 mm po wymianie drgania jak reka odjal

sama wymiana pikus :mrgreen: 15 min na strone

teraz czeka mnie linka i amorki z tylu moze jakies podpowiedzi :idea: :idea: :idea: