Zobacz temat - [Rover 216 Coupe 96']problem z układem chłodzenia? HGF?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover 200/400 lata 92-95 (kanciak)
oraz Rover 200 coupe/cabrio i Rover 400 tourer - [Rover 216 Coupe 96']problem z układem chłodzenia? HGF?


Markzo - Czw Cze 17, 2010 09:09
Temat postu: [Rover 216 Coupe 96']problem z układem chłodzenia? HGF?
Witam!
Problem mój, jest delikatnie mówiąc dziwny... Silnik ma przejechane ok 15tyś. km od kapitalnego remontu. Pod koniec zimy, w okolicach lutego, zaczęła mi świrowąc temperatura, przy -20 stopnaich C, potrafił po 2km jazdy wywalić temp na czerwone pole...zdarzyło mi się to ze 2 razy do tego znikło ogrzewanie, dlatego wymieniłem termostat na nowy, zalano nowy płyn chłodniczy. Problem znikł a pojawił się nowy - przy odpalaniu autko czasami łapało na 3 cylindry, jednak było to sporadycznie. Teraz problem przybrał na sile i dzieje się tak:
-na zimno silnik odpala koncertowo,
-na ciepłym po zgaszeniu i odpalaniu odrazu pali super,
-na ciepłym po zgaszeniu i zostawieniu go na dłuższą chwile odpala na 1,2,3 cylindry strasznie telepie całym silnikiem i chodzi jak zetor, po chwili wsio się uspokaja i działa na 4 garki,
-nie stracił mocy, jak już odpali chodzi równo, nie szarpie ani nic,
-2 lub 3 razy zadymił konkretnie na biało,
-w zbiorniczku od płynu chłodzącego pojawił się brudny osadz, jakby olej...
-znika płyn, ale nei cały czas, tylko czasami :|

Mi to wygląda na padniętą uszczelke pod głowicą lub rąbniętą głowice :| Mój mechanik dziś go oglądał:
-uzupełnił płyn,
-sprawdził drożność węży,
-całego go wybadał,

sam ma zonka, ponieważ:

-na gorącym silniku po odkręceniu korka chłodziwa nie wyrzuca, po zgaszeniu chłodziwo się nie cofa, cały czas utrzymuje stabilny poziom,
-węże od chłodnicy są ciepłe i nie są jakoś specjalnie twarde/napuchnięte,
-chłodnica jest ciepła,

Ogólnie on mówi, że nie wygląda to na uszczelke ani na głowice...Radzi kupić czujnik od temperatury i jeszcze raz wymienić termostat...

a co Wy mi radzicie?? od czego zacząć? jak sprawdzić ten czujnik?? co sugerujecie??

Vesper416 - Czw Cze 17, 2010 09:31

A jak się ma uszczelka kolektora dolotowego?
Dolewałeś jakiś specyfików uszczelniających do płynu?

Markzo - Czw Cze 17, 2010 09:35

przy remoncie były wymienione wszystkie możliwe uszczelki, ja nie dolewałem nic... Dziś oglądaliśmy ten motor i myślimy, że może gdzieś jest wyciek...mechanik wsypał odrobionke jakiegoś specyfiku do zbiorniczka.
leszek95b - Czw Cze 17, 2010 09:37

Ja bym zaczął od sprawdzenia termostatu i świec.
TomC - Czw Cze 17, 2010 09:37

Tak na oko objawy jak u mnie.... a to był HGF. :sad:
Markzo - Czw Cze 17, 2010 09:41

Świece, kable, kopułka, palec rozdzielacza, termostat - wymienione...
jakby to była K-seria, to bym się nie dziwił...ale to jest D16A8 hondy...a on raczej nie jest podatny na hgf..

sobrus - Czw Cze 17, 2010 09:43

Markzo masz silnik Hondy czy K?
Jeżeli K, to mi to wygląda na HGF też niestety.
Masz wszystkie potrzebne objawy:

- olej w zbiorniczku
- płyn przedostaje sie do cylindrów (problem z odpaleniem, dymi na biało)
- płyn ucieka nierównomiernie (miałem to samo przed HGF)

Ale termostat też bym wymienił, bo gdzieś ktoś mówił że często są sprzedawane juz uszkodzone.

Jednak nie widze sposobu aby olej sie przedostał do zbiorniczka w inny sposób niż przez padnietą uszczelkę lub głowicę...no jak to wytłumaczyć?
I dymienie na biało? Coś wlało sie do cylindrów. Pewnie to co uciekło ze zbiorniczka.
I to powoduje problemy z rozruchem.


edit:
A masz Hondę...
Ale sam mówisz że go przegrzałeś, przegrzanie załatwi nie tylko uszczelkę w K-Series.

Może przy remoncie coś zepsuli. Ja w Cinquecento po remoncie właśnie przegrzałem silnik, wywaliło uszczelkę, rozwaliło nagrzewnice itd. Remont był prawdopodobnie niechlujnie przeprowadzony.

Śmiała teoria:
a) jak zapalasz ciepły od razu jest ok
b) jak zapalasz po chwili jest źle, na rozgrzanym płyn leci do cylindrów. dałeś mu na to czas
c) gdy silnik stygnie płyn odparowuje przez wydech i na zimno startuje ok (nie wiem czy to możliwe dlatego to śmiała teoria ;) )
d) na zimnym uszczelka trzyma OK, na całkiem rozgrzanym puszcza.

edit2:
wyparowanie przez wydech chyba jest średnio możliwe bo przeciez są zawory.. no to nie wiem ...

Markzo - Czw Cze 17, 2010 10:04

nie wiem czy przegrzałem, bo płyn był w układzie, jechałem (jak zawsze ;) ) powoli i temp podniosła się na czerwone pole odrazu zgasiłem i włączyłem ciepły nadmuch a po 3-4s temp opada na prawidłową :| do tego np wczoraj jade sobie, temp zaczyna rosnąć, dodałem gazu a temperatura w oka mgnieniu spada na właściwe miejsce... WTF??
sobrus - Czw Cze 17, 2010 10:29

Termostat może sie zacina?
A wentylator chłodnicy włącza sie?

Jak dodałeś gazu (zwiększyłeś prędkość) - zwiększyłeś przepływ zimnego powietrza przez chłodnice bez wentylatora.

Jeszcze mi przychodzi do głowy pompa wody, ale ona powinna cieknąć jeśli pada.

Markzo - Czw Cze 17, 2010 10:33

Kupie nowy termostat dziś... Przy remoncie wymieniłem WSZYSTKO. Komplenty rozrząd z pompa wody, wszystkie uszczelnienia i uszczelki, nowe filtry i płyny... Głowica, blok, tłoki były w super kondycji...

To z tym dodawaniem gazu jest nielogiczne, bo dostaje większego ognia a temp spada...

leszek95b - Czw Cze 17, 2010 10:36

Markzo napisał/a:
Kupie nowy termostat dziś

Najpierw sprawdź ten co masz.

...no chyba że masz za dużo kasy ;)

Markzo - Czw Cze 17, 2010 10:54

ten co mam jest nowy, ma 4 miesiące, nowy kosztuje 30-40zł, a rozebrać i tak trzeba to juz lepiej nowy :)
leszek95b - Czw Cze 17, 2010 11:01

30-40zł za 5 minut moczenia termostatu w misce to całkiem sporo.
sTERYD - Czw Cze 17, 2010 11:12

ZTCP to w D hondy po przegrzaniu lubi pęc głowica :/
greg-si - Czw Cze 17, 2010 11:22

Markzo napisał/a:
To z tym dodawaniem gazu jest nielogiczne, bo dostaje większego ognia a temp spada...

To jest logiczne. Dajesz ognia pompa wody chodzi szybciej i spada temperatura.
Skoro wymieniłeś już pompę to powinno być ok.

Ps. U mnie było kiedyś podobnie jak miałem mało płynu w układzie chłodzenia. Przy niskich obrotach silnika wskazówka potrafiła podskoczyć do 3/4 skali. Po wymianie rozrządu z pompą, płynu wszystko ok.

Markzo - Czw Cze 17, 2010 11:29

no dobrze, a skąd problemy z odpalaniem??
greg-si - Czw Cze 17, 2010 12:21

mechanikiem nie jestem więc w tej kwestii nie pomogę bo wszystko wiem z autopsji.
Mogę tylko strzelać że może coś z:
Markzo napisał/a:
Świece, kable, kopułka, palec rozdzielacza


padło. Choć niepokoi mnie:
Markzo napisał/a:
w zbiorniczku od płynu chłodzącego pojawił się brudny osadz, jakby olej...


Osobiście skoro masz tyle rzeczy nowych wymianiłbym czujnik temperatury.
Nie wiem czy u Ciebie jest tak samo jak w K-serii czyli jeden czujnik od wskazań na desce drugi od wentylatora/ECU.
Jeśli jest tak samo to wymiana czujnika od wskazań na desce bo lubi on wariować. U mnie zimą cały czas pokazywał max temperaturę nawet jak rano przy -30 wsiadałem do samochodu. Jak już miałem zamawiać czujnik 'naprawił się' i pokazuje prawidłowo.

szoso - Czw Cze 17, 2010 12:32

no właśnie, jeśli to nie hgf to skąd ten syf?
a ten silnik ma chłodniczkę oleju?

Markzo - Czw Cze 17, 2010 12:44

Mi to pachnie HGF na kilometr, a objawy nie są jasne...kupować drugi komplet świeć (też ngk vline) czy kabli/kopułka/palec (wsio do TomaTeam) wyjdzie tyle, ile kosztuje zestaw do zrobienia uszczelki...
TomC - Czw Cze 17, 2010 13:11

Mi uszczelka strzeliła między wodnym a olejowym i rozpoczęło się tworzenie mazi i mieszanie oleju z wodą. Po kilku kilometrach prawdopodobnie dmuchnęło z cylindra i miałem koniec jazdy bo skończył się płyn. Wcześniej co dzień, dwa trochę dolewałem do zbiorniczka.
Kłopoty z odpaleniem na ciepło to sugeruje którąś z uszczelek albo ze ssącego albo głowicy.

Inne pytanie: zlokalizowałeś na którym garnku Ci nie pali? Jak nie to obadaj i zamień świecę z niepalącego cylindra ze sąsiadką z palącego. Przy okazji porównasz obie świece.

Markzo - Czw Cze 17, 2010 13:20

Wygląda na 3 od lewej...z tym, że już kilka razy odpalił mi tylko na 1-2 clylindry... :|
Kozik - Czw Cze 17, 2010 13:45

Cytat:
Mi to pachnie HGF na kilometr, a objawy nie są jasne...kupować drugi komplet świeć (też ngk vline) czy kabli/kopułka/palec (wsio do TomaTeam) wyjdzie tyle, ile kosztuje zestaw do zrobienia uszczelki...


Wykręć świece jeśli podlewa Ci cylinder wodą to świeca będzie czyściusieńka jeśli olejem to będzie przypalona, w każdym razie przyglądnij się świecom czy są jednakowe...
Mi jak odpalał na 3 cylindry okazało się że HGF a po rozebraniu okazało się że jeden tłok jest jak nóweczka :D wymyty ;)

Markzo - Pią Cze 18, 2010 10:19

Pojawił się majonez w zbiorniczku, wywaliło płyn - czarny, brudny z majonezem, po odkręceniu korka od zbiorniczka i odpaleniu silnika mam słitaśną fontanne ;] jedyna pociecha w tym, że znajomy hondziarz mówi, że tu głowice raczej nie pękają i to wina kiepskiej uszczelki... oby...
borsi - Pią Cze 18, 2010 20:29

Markzo, trzeba było tak szybko nie jeździć na zlocie i nie wyłączać silnika odrazu xD oczywiście żartuje i współczuje.
Markzo - Pią Cze 18, 2010 21:29

już jest u mechanika, jutro ma być zdjęta i sprawdzona głowica, mam nadzieje, że poniedziałek/wtorek wyjedzie coupejka ;)
des - Pią Cze 18, 2010 23:28

Problemy z odpaleniem mogą być spowodowane przedostaniem się płynu chłodniczego do cylindrów. Gdy wymieniałem uszczelkę kolektora ssącego nie spuściłem całego płynu i wlało się do cylindrów. Bardzo słabo kręcił ale odpalił.

Gdy miałem walniętą uszczelkę kolektora ssącego, płynu ubywało tylko po nocy. Gdy silnik się nagrzał poziom płynu się utrzymywał.

Wymień termostat i uszczelkę ssącego bo to nie jest drogie a może się uda.
Mi chcieli wymieniać cały silnik a okazało się, że była uszkodzona uszczelka ssącego warta 16zł.

Vesper416 - Sob Cze 19, 2010 08:35

aiwer napisał/a:
Problemy z odpaleniem mogą być spowodowane przedostaniem się płynu chłodniczego do cylindrów. Gdy wymieniałem uszczelkę kolektora ssącego nie spuściłem całego płynu i wlało się do cylindrów. Bardzo słabo kręcił ale odpalił.

Gdy miałem walniętą uszczelkę kolektora ssącego, płynu ubywało tylko po nocy. Gdy silnik się nagrzał poziom płynu się utrzymywał.

Wymień termostat i uszczelkę ssącego bo to nie jest drogie a może się uda.
Mi chcieli wymieniać cały silnik a okazało się, że była uszkodzona uszczelka ssącego warta 16zł.


A na co ma wymieniać uszczelke kolektora ssącego? Chyba tylko i wyłącznie profilaktycznie bo tu przecież ewidentnie poszła uszczelka pod głowicą!

des - Sob Cze 19, 2010 18:39

Nie krzycz, po co te nerwy. Poprzedniego posta pisałem wczoraj i powinien być na pierwszej stronie. Nie wiem czemu tak wyszło. Przecież nie pisałabym tego gdybym wiedział, że kolega Markzo, ma majonez w zbiorniczku.

Tak czy inaczej, współczuje, nie jest to fajne.

Vesper416 - Sob Cze 19, 2010 21:07

Sorry nie miała to brzmieć jak krzyk.
Markzo - Sob Cze 19, 2010 21:27

Jest winowajca...NIE DOKRĘCONA GŁOWICA (!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!)............... robi mi go mój kumpel i jest w szoku... śrubki od głowicy wykręcał z łatwością palcami :| głowica w super stanie, będzie tylko planowana, wsio jest w super stanie.... będe u niego w poniedziałek zawieźć głowiczke i mam nadzieje dostarczyć części (TomaTeam) to opowiem dokładnie co i jak ale ktoś nieźle dał :dupa: :evil: :evil: :evil:
greg-si - Nie Cze 20, 2010 07:06

no to ładnie :/
kapitalny remont wymusił kolejny kapitalny remont

Markzo - Nie Cze 20, 2010 12:27

nie no, sprawdzili mi cały silnik i jest wsio w porządku, jednak mówi mi mechanik, że szpilki od głowicy powinny być wtedy wymienione, może stare szpilki w połączeniu z niedociągniętą głowicą dały taki a nie inny efekt :| jak odbiore auto i dowiem się coś więcej, to tu napsize, co by dla potomnych było.
Vesper416 - Wto Cze 29, 2010 16:57

Markzo, I co z Twoim skarbem? Jestem ciekaw jak sie skończyło.
Markzo - Wto Cze 29, 2010 17:01

Fu*k up'y mechanika z tego co widać...uszczelka pod głowicą do góry nogami, za słabo dokręcona głowica, coś zmotane przy rozrządzie :| a robił mi to dobry kumpel taty, który całe życie zajmuje się silnikami... komplet nowych uszczelek (do wszystkiego) z TomaTeam i aso hondy, splanowana głowica i ogień na tłoki ;) nie wiem co mu Konrad i Sebastian zrobili ale tak to auto nigdy nie jechało ;)
Vesper416 - Wto Cze 29, 2010 17:06

uszczelka do góry d...ą no ładnie i weź tu zostaw samochód u mechanika ;/ .

Napisz jeszcze ile wyniosła Cię naprawa jak mozesz oczywiscie.
No i szerokiej bez awaryjnej drogi.

Markzo - Wto Cze 29, 2010 17:28

Komplet uszczelek w TomaTeam - 232zł,
Uszczelniacze wałków rozrządu aso honda - 60zł,
Robocizna - 200zł,
Auto stało od soboty do wtorku wieczorem, części miałem u siebie w ciągu 24h ;) Przy okazji wymieniłem sondę lambda - widać poprawę w pracy silnika ;) także nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, choć gdybym wiedział, że tyle wpakuje w ten silnik, to już dawno by KV siedział pod maską...

greg-si - Wto Cze 29, 2010 21:38

no to Markzo aby teraz służył silnik do końca :)
Ps.ja jeszcze nigdy jak oddałem samochód do mechanika nie otrzymałem go w 100% złożonego poprawnie
dziś włażę pod samochód a tam jedna śruba od łapy skrzyni biegów wykręcona z pół centymetra a drugą mogłem wykręcić palcami...

bartekgosia - Sro Sty 12, 2011 16:42

Vesper416, witam mam kont jakieś 5 mintu mam problem z moim roverkiem:( wymieniłem termostat węże ciepłe a chłodnica zimna do dego załącza sie jeszcze wętylator . co mam robić pomożesz??????
tronsek - Sro Sty 12, 2011 16:50

bartekgosia, A odpowietrzyłeś układ chłodzenia ??
Tomi - Czw Sty 13, 2011 10:44

Markzo napisał/a:
nie wiem czy przegrzałem, bo płyn był w układzie, jechałem (jak zawsze ;) ) powoli i temp podniosła się na czerwone pole odrazu zgasiłem i włączyłem ciepły nadmuch a po 3-4s temp opada na prawidłową :| do tego np wczoraj jade sobie, temp zaczyna rosnąć, dodałem gazu a temperatura w oka mgnieniu spada na właściwe miejsce... WTF??


A może problem z masą?