Zobacz temat - [K][R25 1.6 16V] Dociąganie szpilek silnika
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [K][R25 1.6 16V] Dociąganie szpilek silnika

piotrekcrash - Pon Cze 21, 2010 12:26
Temat postu: [K][R25 1.6 16V] Dociąganie szpilek silnika
Witam!

W moim Roverku 25 zauważylem ostaniowyciek oleju spod uszczelki glowicy w okolicach alternatora. Wyciek nie jest duzy bo oleju mi nie ubylo ale ewidentnie stamtad wylatuje.

I tutaj moje pytanie: Czy mozna dociągnąć jakoś szpilki silnika, zeby bardziej docisnac uszczelke czy w K-Series ta operacja przyniesie wiecej szkody niz pozytku?

Dodam ze zadnych obiawow HGF nie mam plynu nie ubywa i jest on czysty od oleju.

snake0908 - Pon Cze 21, 2010 20:27

piotrekcrash napisał/a:
Czy mozna dociągnąć jakoś szpilki silnika, zeby bardziej docisnac uszczelke czy w K-Series ta operacja przyniesie wiecej szkody niz pozytku?



Dociągnięcie śrub nic ci nie da. Ale sprawdź dokładnie czy nie cieknie czasem z uszczelniaczy walków rozrządu. Silnik jest trochę pochylony i można się pomylić.

pozdr

Vesper416 - Pon Cze 21, 2010 20:37

Jeśli cieknie Ci na alternator to cieknie Ci z rozpołowienia głowicy a nie z pod uszczelki.
Trzeba ściągnąć pokrywe zaworów i dociągnąć śruby bo ponoć się luzują. A ja dolałem jakiegoś doktora do oleju na tą dolegliwość i już nic mi nie leci.

piotrekcrash - Pon Lip 05, 2010 13:30

Problem w tym, że cieknie tak z jednego tak z drugiego miejsca czyli z rozpołowienia głowicy ale to tylko delikatnie jest upocone po lewej stronie silnika, a z pod głowicey to ewidentnie widać tłuste śćiekające na dół.

Zelewać go jakimś doktorem do oleju i to pomoże?? jeśli tak to jakim?

darek_wp - Pon Lip 05, 2010 13:53

Dociąganie śrub głowicy nie jest zalecane aczkolwiek stosuje się czasem. Jeśli śruby są nowe udaje się je dociągnąć o 1/2 obrotu. Więcej to duże ryzyko.
staf - Pon Lip 05, 2010 14:01

piotrekcrash napisał/a:
Zelewać go jakimś doktorem do oleju i to pomoże?? jeśli tak to jakim?

Ja byłbym ostrozny z dolewaniem doktora, zdania są podzielone na innych forach motoryzacyjnych. Przeczytaj i zadecyduj sam: http://www.bmwm.beep.pl/artykuly/dod/dod.htm

piotrekcrash - Pon Lip 05, 2010 16:20

darek_wp, ale mogę spróbować je dociągnać w ogole te szpilki są tam od nowości.

Jeżeli tak to w jakiej kolejności mam dociągać?

Dodam tylko, że mam dostę do klucza dynamometrycznego jeżeli to będzie potrzebne i leci mi tylko z lewj strony patrząc z przodu na silnik.

azor77 - Pon Lip 05, 2010 17:22

piotrekcrash napisał/a:
darek_wp, ale mogę spróbować je dociągnać w ogole te szpilki są tam od nowości.


Jeśli masz klucz dynamometryczny to można sprawdzić.
Zasada dociągania śrub jest taka, że zaczynasz od środka głowicy na zewnątrz małymi przyłożeniami siły i max. do 75 Nm. :wink:

piotrekcrash - Sro Lip 14, 2010 20:17

Ile jest szpilek tak w ogóle i co dokładnie muszę zrobić bo jutro będę już miał porządny klucz dynamometryczny.

Muszę odkręcić górną pokrywe głowicy czy muszę rozkręcić aż do rozpołowienia głowicy tam gdzie są wałłki??

Zaczynając od środka czyli są szpilki na środku i na obrzeżu jeżeli dobrze rozumiem i najpierw trzeba dokręcić te śrdokowe a później próbować te na obrzeżu tak?

Stacho - Czw Lip 15, 2010 08:28

Witam,
Mam instr.obsługi Poloneza z silnikiem Rovera i w cześci opisu silnika, na rysunkach pokazana jest kolejność dokręcania szpilek, srub z rozpołowienia głowicy, momenty dokręcenia, itd,
Podaj adres e-mail, to Ci to wyślę :wink: , pozdr...

PTE - Czw Lip 15, 2010 08:54

azor77 napisał/a:

Jeśli masz klucz dynamometryczny to można sprawdzić.
Zasada dociągania śrub jest taka, że zaczynasz od środka głowicy na zewnątrz małymi przyłożeniami siły i max. do 75 Nm. :wink:


Z tym momentem to bym nie przesadzał. Ktoś zdaje się kiedyś dokręcał (oprócz oprawcy1978) śruby głowicy we wszystkich etapach kluczem dynamometrycznym i w ostatnim moment wyniósł coś około 50Nm.

Tutaj znajdziesz manual Haynes'a dot. silnika K. Na str. 20 jest podana kolejność dokręcania śrub głowicy.

oprawca_1978 - Czw Lip 15, 2010 09:03

Gdy robiłem HGF-a w moim Poldoroverze w październiku 2006, śruby te dokręcałem radzieckim kluczem wychyłowym, kończąc zabawę na wartości 55 Nm, w siódmym etapie dokręcania (zaczynałem od 20, potem 30, 35, 40, 45, 50, 55).
Potem, z ciekawości, w maju 2009 roku, sprawdziłem naciąg tych śrub nabytym z Alledrogo prawdziwym kluczem dynamometrycznym (z zapadką i płynnym regulatorem momentu) i wyszło, że tylko jedna szpilka (środkowa, od strony wałka wydechowego), "popłynęła" odrobinkę (parę stopni), ale dopiero po nastawieniu klucza na 80 Nm. Tak więc reszta szpilek jest naciągnięta na 80, a w zasadzie, była, bo od jakichś dwóch miesięcy, głowica leży zdjęta u mnie na balkonie i czeka na mój humor i wenę, by ją poskładać (docierałem zaworki), ale i tak chcę wyjąc cały silnik i też go rozebrać w atomy.

Kończąc, nadal stoję na stanowisku, że podany przez Rovera w instrukcji serwisowej, sposób dokręcania tych śrub, który nakazuje kierowanie się kątem ich wkręcenia, a nie siłą, jest niewłaściwy i wręcz niebezpieczny, gdyż radzi owa zasada dokręcać śruby o aż 180 stopni.

azor77 - Czw Lip 15, 2010 09:44

oprawca_1978 napisał/a:
Kończąc, nadal stoję na stanowisku, że podany przez Rovera w instrukcji serwisowej, sposób dokręcania tych śrub, który nakazuje kierowanie się kątem ich wkręcenia, a nie siłą, jest niewłaściwy i wręcz niebezpieczny, gdyż radzi owa zasada dokręcać śruby o aż 180 stopni.


Również przyłączam się do tej teorii kolegi oprawca_1978, że, w warunkach warsztatowo-domowych nie jesteś wstanie tak dokręcić szpilek jak nakazuje instrukcja, ponieważ wiąże się to z urwaniem szpilki jak również nierównomiernym siadaniem głowicy.
Chyba że, zawołasz dziesięciu chłopaków z kluczami i razem równo dokręcić szpilki zgodnie z instrukcją. :wink:
Ja jak dokręcałem to skończyłem dokręcanie na 75Nm. Założyłem nowego typu dwuwarstwową uszczelkę i nowe szpilki. Powiem tyle że, szpilki szły do pewnego momentu płynnie, później jak zaczęły wydawać odgłosy tzw. szczelania, to równo skończyłem dokręcanie na 75Nm.
Pozdrawiam i życzę spokojnego z wyczuciem dociągania głowicy :wink:

piotrekcrash - Czw Lip 15, 2010 15:00

Stacho, mój mail to: piotreklyczko@gmail.com

Z góry dzięki pozdrawiam.

keczu - Sob Lip 17, 2010 22:33

Panowie tak z ciekawosci ,dokrecajac sruby momentem smarowaliscie gwint przed wkreceniem sruby. Rozne sa teorie zeby smarowac tylko gwint ,gwint i leb sruby lub nie smarowac. Wlasnie o to chodzi z tym dokrecaniem na stopnie ze bez wzgledu jaki sruba stawia opor (smarowana lub nie ,albo lekko ubrudzona olejem) bedzie tak samo dokrecona jak reszta, a przy glowicy to wazne.
piotrekcrash - Nie Lip 18, 2010 11:44

Wydaję mi się, że niczego się nie smaruje bo jak? Przecież nie wyciąga się srób tylko je dokręca.
keczu - Nie Lip 18, 2010 14:27

piotrekcrash napisał/a:
Wydaję mi się, że niczego się nie smaruje bo jak?

Wydaje nie wydaje :razz: Widzialem juz tyle teorii z powaznych wiarygodnych zrodel ze ciezko powiedziec . Wiekszosc smaruje gwint lub gwint i leb nowej sruby. Wlasnie przyszla mi gazetka ktora prenumeruje z UK i jest instrukcja wymiany uszczelki w K-seri ,wszystko ladnie ze zdieciami i ze zwroceniem uwagi zeby posmarowac gwint olejem przed montarzem srub. I potem dwa razy po 180 stopni dla starego typu uszczelki i 180 / 135 stopni dla nowego typu z nowa szyna olejowa oczywiscie. Wiec jak napisalem pytam z ciekawosci bo jeszcze sobie uszczelki nie musialem robic, w innych autkach dokrecalem oczywiscie na stopnie. Gdzies nawet na forum byla instrukcja jednego z producentow uszczelek o smarowaniu. Ale temat o uszczelce pod glowica za dlugi i nie chce mi sie szukac. Wydaje mi sie ze cos tak waznego jak glowica w ktorej jest zespol srub muszacych byc idealnie rowno przykrecone bezpieczniej na stopnie przykrecic. Tylko pytam z nikim sie nie chce spierac.

adamk - Nie Lip 18, 2010 15:06

keczu co to za gazetka? moze bys zeskanowal i wrzucil gdzies na forum?
keczu - Nie Lip 18, 2010 15:22

adamk napisał/a:
keczu co to za gazetka? moze bys zeskanowal i wrzucil gdzies na forum?

" Car Mechanics" ,ale skanera nie mam. Postaram sie cos wykombinowac jak potrzeba.

piotrekcrash - Nie Lip 18, 2010 16:45

keczu, dobra dobra bo już się gubie. Ja zamierzam tylko dociągnąc szpilki ktore są wkręcone w magistralę i trzymają cały silnik w kupie to jak mam posmarować szpilki w takim wypadku?? Rozumiem, że przy wymianie uszczelki się to robi ale ja jak na razie nie mam zamiary uszczelki wymieniać.
keczu - Nie Lip 18, 2010 17:27

piotrekcrash napisał/a:
keczu, dobra dobra bo już się gubie. Ja zamierzam tylko dociągnąc szpilki

Wiem ,przeciez umiem czytac :wink: .To bylo moje pytanie do kolegow co mowia o dokrecaniu srub przy wymianie uszczelki. A na Twoim miejscu zostawil bym szpilki w spokoju. Sruby sa tak zaprojektowane ze rozciagaja sie do pewnego stopnia zeby optymalnie trzymac glowice ,troche za daleko i przeciagnieta sruba bedzie trzymac z mniejsza sila wiec efekt odwrotny. Dociaganie glowicy moze mialo by sens jakby to byla uszczelka nowego typu ,ale to tez watpliwe. Jak uszkodzona jest elastyczna "sciezka" na glowicy to niedlugo uszczelkę wymienisz. W tej samej gazecie czytalem ze po zamontowaniu nowego typu uszczelki zdazaja sie wycieki spod glowicy nawet tak do miesiaca zanim zwiaze te lepka czesc pomiedzy metalowymi warstwami. Wymienilem kilka uszczelek ,ale nie w Roverze. I dlatego sie pytam jakbym musial zrobic. Poprostu za duzo przepisow na jedno ciasto :?: . :razz:

piotrekcrash - Pon Lip 19, 2010 15:33

No i teraz mam dylemat czy dociągać czy nie... Jeżeli i tak czeka mnie szybko wymiana uszczelki to może lepiej zaryzykować??
borsi - Pon Lip 19, 2010 19:15

chyba nie ma sensu. 2 razy ta sama robota a będziesz musiał wymienić 2 razy uszczelkę pokrywy.
Mam to samo co Ty . A co może być powodem takiego czegoś .
NI jest to żadna odmiana HGF-u ?