Zobacz temat - [R400 2,0Di] Buda wpada w rezonans
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R400 2,0Di] Buda wpada w rezonans

moriel - Pią Cze 25, 2010 20:54
Temat postu: [R400 2,0Di] Buda wpada w rezonans
Witam

Ostatnio w moim Roverku powymieniane zostało sporo elementów. Silnik mocno telepał przy ruszaniu. Wymieniłem wszystkie poduszki i to pomogło. Wymieniony był też tłumik końcowy i środkowa rura wydechu, bo poprzednia już się rozsypywała. Przy okazji zlikwidowano też luzy na krzyżaku wybieraka biegów poprzez wymianę fabrycznych nitów na śruby o nieco większej średnicy.

Zostały dwa problemy, z którymi chciałbym się uporać:

1. Na jałowych obrotach cały czas buda dość mocno wibruje i buczy. Nie ma żadnych metalicznych dźwięków, nie słychać żeby coś się obijało, po prostu wibracje silnika przenoszą się na karoserię i kierownicę. Tak samo działo się przed wszystkimi wymianami i niestety nowe poduszki ani likwidacja luzów krzyżaka nie pomogły.

2. Podczas wkręcania się na obroty, niezależnie od biegu (również na luzie) w zakresie około 2200 - 2800 obrotów coś jakby wpada w rezonans i słychać głośne buczenie. Tak samo jak w poprzednim przypadku nie słychać żadnych metalicznych brzęczeń, po prostu wibracje silnika stają się w tym zakresie obrotów nieznośnie głośne. Na zewnątrz samochód nie hałasuje nadmiernie, ten hałas pojawia się głównie wewnątrz. Przy innych obrotach silnik pracuje całkiem cicho i kulturalnie (za wyjątkiem jałowych opisanych w p. 1). Przed naprawami takiego problemu nie było.

Proszę o jakieś porady od czego zacząć poszukiwanie przyczyn, bo tak jak napisałem wszystko co przyszło mi do głowy zostało już niedawno zrobione/wymienione.

sTERYD - Nie Cze 27, 2010 17:17

A czy jakiś życzliwy poprzedni właściciel nie wyrzucił łącznika elastycznego z wydechu? :hm:
moriel - Nie Cze 27, 2010 18:05

Nie, łącznik jest na miejscu i nawet szczelny, przynajmniej na oko.
Misko90 - Wto Cze 29, 2010 09:49

Jestem właścicielem Rovera 420 Di 99 r Sedan. Mam dokładnie taki sam problem. Na jałowym biegu, na postoju, wszystko w środku się trzęsie. Słychać i czuć rezonans. Gdy dociskam mocno rękami kierownicę, część dźwięku ustępuje, to samo z drzwiami, gdy je docisnę to rezonans ustępuje. Może to kwestia odpowiedniego dokręcenia elementów?
tronsek - Wto Cze 29, 2010 10:18

A czy olejowa poducha silnika też została wymieniona ??
Objawy są charakterystyczne właśnie dla wypracowanej poduchy olejowej. Sprawdźcie ją.

mirwin - Wto Cze 29, 2010 13:51

tronsek napisał/a:
A czy olejowa poducha silnika też została wymieniona ??
Objawy są charakterystyczne właśnie dla wypracowanej poduchy olejowej. Sprawdźcie ją.

Jaka olejowa poducha? Gdzie ona jest? Pierwszy raz słyszę.

tronsek - Wto Cze 29, 2010 14:20

To jest bodajże to:
http://www.tomateam.pl/sk...al=silnik&c=226
Po lewej stronie silnika.

mirwin - Wto Cze 29, 2010 14:21

ok. Ale dlaczego olejowa? Przecież to zwykła poducha.
szoso - Wto Cze 29, 2010 14:41

jeśli ta poducha jest wypracowana to wtedy tłucze w zabezpieczenie które jest przy niej i widać to, mówię o tym wygiętym pręcie
moriel - Wto Cze 29, 2010 16:59

No u mnie akurat wszystkie poduchy były wymienione, ta olejowa akurat na ostatku i zamówiona właśnie z Tomateam - zamiennik Tedgum.

Jeździłem po tłumikarzach, ale wszyscy zarzekali się, że z wydechem jest ok.

Ale dzisiaj zrobiłem eksperyment i wymieniłem obie poprzeczne poduchy czy też stabilizatory silnika z powrotem na stare (żeby nie było, te nowe też były zamawiane z Tomateam, oryginalne Rovera). Po wymianie na stare dygotanie budy na jałowych bardzo się zmniejszyło, rezonans ten przy 2,5 tys. też jest trochę słabszy i w węższym zakresie obrotów.

I co tu począć z taką niespodzianką? Jest szansa, że pozostałe nowe poduszki jakoś się rozjeżdżą i rezonans zniknie albo się jeszcze zmniejszy?