gucwiz - Pią Cze 25, 2010 22:33 Temat postu: [R620] Hamulce tył panowie nie mam sily juz w zeszlym roku robilem hamulce sam po roku tarcze z tylu szlak trafil i klocki jeba.....tki palił wiec w tym roku dalem na warsztat 2 miechy i to samo kolo sie grzeje klocki pali , zacisk rozbiore znowu i co znowu wyczyscic i co dalej nie mam juz pomyslu moze co z tym recznym zle robie dajcie moze jakies fotki albo niech ktos kto to robil wielokrotnie niech powie po koleji co i jak mam robic bardzo prosze o pomoc musze gnoja do pozadku doprowadzic p.s. mialem już sie z nim rozstac w zeszlym roku ale jakos nie moge, po zatym jak mam komus oddac cale porobione auto(eksploatacja bo tak sie nie psuje) ze 7 tys to chyba rover dozywocie dostanie prosze o pomoc zuber84cool - Pią Cze 25, 2010 22:56 gucwiz, Na pewno wszystko dobrze złożone masz? zaciski były regenerowane itp. albo jakiś zestaw naprawczy zacisków? może tłoczki nie odpuszczają bo są zapieczone itp. lub klocki,może linka hamulca ręcznego źle wyregulowana i zbyt mocno naciągnięta,rozbierz wyczyść i przesmaruj tłoczki oraz klocki w miejscu gdzie leżą w jarzmie żeby się ułożyły i nie zapiekły smarem miedzianym. gucwiz - Pią Cze 25, 2010 23:14 &^%$ chyba ze 4 razy tak robilem chyba jutro jeszcze raz to zrobie |
