Zobacz temat - Wakacje czas zacząć .
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Offtopic - Wakacje czas zacząć .

borsi - Pon Cze 28, 2010 11:08
Temat postu: Wakacje czas zacząć .
Nie każdy dostanie urlop , nie każdy będzie miał kasę , każdemu cos wypadnie.
Ale każdy chciał by mieć wakacje.
Gdzie jedziecie? co zwiedzacie? co robicie ?!
Ja jeszcze nie mam wielkich planów ale może ktoś zainspiruje.
Pozdrawiam,
borsi vel. jakub333
Pzdr,

slax - Pon Cze 28, 2010 13:45

Ja na wakacje nie mam co liczyć, może w lutym/marcu jakieś wolne sie zaklepie...
Markzo - Pon Cze 28, 2010 14:55

sezon w pełni jak u Slax'a :| mam jedną sobote zaklepaną na jakiś "holiday" ale pewnie będe tak umordowany, że skończy się na jakiejś krótkiej wycieczce :|
borsi - Pon Cze 28, 2010 15:58

nie wspomne ja że mam studia do 24 lipca :(
slax - Pon Cze 28, 2010 17:48

Markzo a w jakiej branży się obracasz jeśli można spytać?
Markzo - Pon Cze 28, 2010 18:32

Foto/wideo ;) tak jak Ty, młode parki molestuje na weselach :P
Dydo - Pon Cze 28, 2010 19:16

Ja o wakacjach mogę w sumie zapomnieć, bo na początku Lipca rozpoczynam nową pracę, więc o wolnym nie ma mowy. Może coś na Wrzesień, ale to ze 2-3 dni. W zasadzie wiele nie tracę, bo i tak większość znajomych też planuje wakacje dopiero gdzieś we Wrześniu :)
staf - Pon Cze 28, 2010 19:31

.......... NIc nie robić, leniuchować, świeże piwo sobie pic :smile:

Jak co roku, 10 dni nad morzem.
Od kilkunastu lat, nigdy nie jade w to samo miejsce.

slax - Pon Cze 28, 2010 21:27

Markso, git miło spotkac na forum kogoś kto się tym samym zamuje heh. A jak tm u was pracy dużo, macie każda sobote zajętą?
Markzo - Pon Cze 28, 2010 22:57

do października co sobota, 1-2dniowe wesela, także roczek dobry :ok: chyba sobote za 2 tygodnie mamy wolną, bo tak jak pisałem jeden weekend na jakieś tam skromne wakacje sobie z tatą zostawiliśmy (on filmuje ja foce) ale czy gdzieś wyjedziemy to się okaże... powodzenia z naszymi niesfornymi młodymi :)
slax - Wto Cze 29, 2010 10:16

oj, masz racje czasami potrafią być niesforni.

również życzę powodzenia i pozdrawiam

bastek - Wto Cze 29, 2010 12:07

Witam kolegów po fachuMarkzo,slax, :mrgreen: Ja sezon już zamknąłem aż do września bo wyjeżdżam na 1,5 miesiąca. Od września dalej walczymy z młodymi :lol:
Markzo - Wto Cze 29, 2010 12:15

hehe jeszcze Maniaq'a tu brakuje, on też foci :D mówiłem ostatnio tacie, że musimy dogadać się z producentem środków antykoncepcyjnych, żeby w nasze rejony puszczał jakieś felerne partie :D
Mietkowski - Wto Cze 29, 2010 13:00

Razem z żoną i znajomymi miałem jechać na tydzień do północnych Włoch. Na początku lipca mieliśmy tam polecieć tanimi liniami, a potem przemieszczać się pociągami. W ten sposób mieliśmy zwiedzić Mediolan, Padwę, Wenecję, Veronę i Bergamo. Dodatkowo postanowiłem, że poświęcę jeden dzień ze zwiedzania Mediolanu i podjadę do Maranello :-) . Wszystko było zarezerwowane, hostele, wejściówki do muzeum itp., a tu ok 20 czerwca dostaliśmy informację od WizzAira, że lot, którym mieliśmy lecieć został nawet nie anulowany, tylko całkowicie usunięty z planu lotów :-) . I teraz problem, szukaliśmy alternatywnych sposobów połączenia, np. Ryanair z Poznania, WizzAir (tfu) z Katowic itd, ale albo nie było połączenia w odpowiednim terminie, albo niesamowicie wzrastały koszty wycieczki. Dlatego musieliśmy zrezygnować, całe szczęście, że wszystko było ubezpieczone, więc nie ponieśliśmy praktycznie żadnych strat materialnych.

I tak zostaliśmy na lodzie, no ale, żeby nie zmarnować upragnionego urlopu, moja "tymczasowo zrażona do wycieczek zagranicznych" żona :-) zaproponowała urlop w Polsce, w miejscu, gdzie nigdy nie byliśmy. I tak wybór padł na Ojcowski Park Narodowy :-) . Zamierzamy tam spędzić kilka dni, aktywnie zwiedzając jurę. Oczywiście jeżeli znacie jakieś miejsca w OPN, które warto zwiedzić, restauracje, gdzie można dobrze zjeść to dajcie proszę znać.

Jak już nam się znudzi w OPN to zabiorę moją małżonkę w Tatry i przegonię po górkach :twisted: . Już kiedyś tam ją zabrałem, ale wtedy była taka mgła, że nic nie było widać. Także teoretycznie jeszcze jej tam nie było :razz:

Podsumowując naszą "przedwakacyjną" przygodę to nie wiem czy dobrze się nie stało, że nam nie wypalił ten wyjazd do Włoch. Będziemy mieli okazję zwiedzić piękne miejsca w Polsce, w których nigdy nie byliśmy oraz co jest największą zaletą, zwiedzimy ją naszym Roverkiem :-)

Pozdrawiam

slax - Wto Cze 29, 2010 15:52

O to nas tu kolegów po fachu więcej jest widze?
Prezes89 - Czw Lip 01, 2010 21:36

A ja planuję objechać trochę polski "na stopa" nie ważne gdzie byle z dala od dużych miast. We wrześniu w planach mam Albanię, ale zobaczymy czy wypali :wink:
kzrr - Czw Lip 01, 2010 21:40

W tamtym roku troche na stopa pojezdzilem ;-) pare innych totalnie spontaniczych wypadów kończących sie na drugim końcu Polski, w tym roku chce skoczyc do Budapesztu i wlasnie jak kolega wyzej pisał o Albanii, też bym chciał ale pewnie nie będzie czasu i kasy...Nie dawno (2 msc temu) czytałem jakiś dlugi i ciekawy artykuł na temat tego kraju i troche mnie to zainspirowało ;)