Zobacz temat - [R620] Wyłączająca się pompa paliwa...
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 600, Honda Accord - [R620] Wyłączająca się pompa paliwa...

OgOr - Wto Lip 20, 2010 21:14
Temat postu: [R620] Wyłączająca się pompa paliwa...
Witam!


Mam taki problem w moim Roverku na biegu jałowym i gdzieś tak do 3 tys. obr silnik przerywa... Chodzi o to że co jakiś czas wyłącza się przekaźnik pompy paliwa dosłownie na ułamek sekundy taki przeskok... Gdy chce go zapaialić pompa po przekręceniu kluczyka nabija ciśnienie przez chwile po czym się wyłącza i jak dobrze pamiętam od tej chwili komputer jak dostanie sygnał z czujnika halla to włącza pompę.... czy coś z tym czujnikiem ? czy może macie jakieś inne sugestie... ?

PS. tak sobie myślę teraz jak bym dał równolegle z przekaźnikiem kondensator co by zaspokoił te chwilowe przerwania w dopływie ujemnego napięcia z komputera :wink: ?

pozdrawiam Darek

Tomek1212 - Wto Lip 20, 2010 23:01

Jesteś pewien, że przyczyną szarpania jest brak zasilania na pompie paliwa ? Nawet gdyby tak było to przez ten ułamek sekundy ciśnienie na listwie nie spadnie do tak niskiego poziomu, aby silnik zaczął przerywać.
OgOr - Sro Lip 21, 2010 08:56

Witam
Pod nogami pasażera są trzy przekaźniki jeden pracuje prawidłowo a dwa właśnie podczas przerywania auta się rozłączają i po chwili załączają ... jeden jest on pompy paliwa a drugi nie wiem od czego... i tak jak pisałem od 3 tys obrotów w górę objawy znikają. Czy ma ktoś jakiś pomysł ?

Tomek1212 - Sro Lip 21, 2010 12:47

Załóż na próbę na te przekaźniki po kondensatorze 4700uF/16V, albo nawet 6800uF/16V i zobacz czy się coś zmieni.
OgOr - Sro Lip 21, 2010 13:47

Ominołem na krótko te przekaźniki efekt ten sam... choć dostają prąd i tak auto przerywa... wiec to nie jest wina tych przekaźników, tylko ecu tak jak by się zawieszał ? i blokuje również wtrysk... dodam ze jest to rocznik 96 i zapłon na kopułce... czy macie może jakieś pomysły co może mu dolegać?

pozdrawiam Darek

ps. przy zwalnianiu kiedy wezmę nogę z gazu na obrotomierzu widzę co jakiś czas falowanie obrotów... który czujnik jest od obrotomierza hallotron na walku czy indukcyjny na wale ?

BorysOpole - Sro Lip 21, 2010 21:30

Hej kiedyś miałem podobny problem poszarpywanie na pewnych obrotach problemem okazał się uszkodzony "palec" rozdzielacza, po wymianie wszystko wróciło do normy
OgOr - Sro Lip 21, 2010 23:14

też tak myślałem.... wymieniłem: świece, kable, kopułkę, palec, filtr powietrza i paliwa i dalej jest źle... ale tak jak pisałem to nie wina osprzętu chyba że czujnika walu albo czujnika na wałku rozrządu lub ECU... może ktoś miał podobny problem, że przerywało wam auto i wyłączała się pompa paliwa na chwilkę i potem wszystko wracało do normy i to co jakiś czas najbardziej odczuwalne na niskich obrotach do 3 tys
pozdrawiam

Vesper416 - Czw Lip 22, 2010 04:22

Ja właśnie przeszedłem przez coś takiego. Wymieniałem po kolei jak leciało kable, cewke, kopułke, palec, wszystkie filtry... koniec w końcu okazało się że winna była sama pompka paliwa. Po wymianie na nową brak dalszych objawów! Co ciekawe w ciągu roku padły mi 2 pompki paliwa, żeby było śmieszniej po tym jak padła pierwsza to nigdy nie schodziłem poniżej połowy baku... co prawda wsadziłem używkę wtedy....
OgOr - Czw Lip 22, 2010 15:28

Vesper416 napisał/a:
Ja właśnie przeszedłem przez coś takiego. Wymieniałem po kolei jak leciało kable, cewke, kopułke, palec, wszystkie filtry... koniec w końcu okazało się że winna była sama pompka paliwa. Po wymianie na nową brak dalszych objawów! Co ciekawe w ciągu roku padły mi 2 pompki paliwa, żeby było śmieszniej po tym jak padła pierwsza to nigdy nie schodziłem poniżej połowy baku... co prawda wsadziłem używkę wtedy....



ale czy to możliwe że przez pompkę wyłączają się przekaźniki od niej ? jak jadę z pedałem w podłodze to jest wszystko ok... tylko jak chce utrzymać prędkość lub jak biorę nogę z gazu to na obrotomierzu widzę takie skoki w dół o 500 rmp i spowrotem do danej prędkości obrotowej i właśnie na tych przerwaniach słychać przekaźnik od pompy paliwa i obok niej jest jeszcze jeden przekaźnik który również przerywa tak samo jak ten od pompy paliwa... czy jest taka możliwość że ecu się wyłącza na chwilkę ? czy może ten problem to czujnik na wale ?

pozdrawiam i dziękuje za zainteresowanie...

Vesper416 - Czw Lip 22, 2010 16:13

Ja mam 200 i mam przekaźnik od pompy paliwa pod kierownicą i szczerze nie wiem bo nie zwracałem uwagi czy podczas czkawki strzelał przekaźnik. Ja na postoju na jałowym zacząłem sie bawic i gazowałem gada żeby zobaczyć czy bez obciążenia też dostanie palpitacji no i raz na jakiś czas nie mogłem dojść do odcięcia bo dostawał czkawki obroty spadały... już byłem pewien żę pompka pada. Wyszedłem z samochodu poszedłem na tył i dało sie ewidentnie słyszeć jak pracuje pompka. Póki była sprawna nie było jej słychać...
OgOr - Czw Lip 22, 2010 17:34

U mnie jest właśnie zupełnie odwrotnie... auto przyspiesza idealnie moc ma wszystko jest super do czas gdy chce jechać ze stałą prędkością np 80 km/h... jak trzymam pedał od gazu w bezruchu to poprostu nie da się jechać tak przerywa... podobna sprawa jest gdy hamuje biegami... niby nie czuć tego dławienia lecz na obrotomierzu widać jak skaka wskazówka... na biegu jałowym też nie równo chodzi... czasem zdarza mu się nawet zgasnąć... już tracę pomysły co może mu być.... a testbook'a w mojej okolicy nie mogę znaleźć ... . Może macie jakieś pomysły ??

pozdrawiam

Vesper416 - Czw Lip 22, 2010 17:40

Mi samochód też dobrze przyspieszał im szybciej jechałem tym lepiej pracował. Problemy miałem właśnie przy niskich obrotach najcześciej 2 i 3 bieg.
OgOr - Czw Lip 22, 2010 21:40

No tak ale jak wytłumaczyć to, że gdy hamuje silnikiem to też wskazówka skaka ( i słychać przekaźnik od pompy) jest taka możliwość że ECU się zawiesza albo wyłącza ?