Zobacz temat - [R75] Brak sondy lambda za katalizatorem
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Brak sondy lambda za katalizatorem

James_design - Czw Lip 29, 2010 10:14
Temat postu: [R75] Brak sondy lambda za katalizatorem
Witam, niedawno zakupiłem Roverka 75 1.8 16V. podczas wizyty u mechanika komputer zdiagnozował uszkodzoną lambdę za katalizatorem. jakie było moje zdziwienie kilka dni później, kiedy okazało się, że sondy nie ma tam wcale. Co wiecej brak jest miejsca by ją
wkręcić. Chyba ktoś kombinował coś przy układzie wydechowym. Nie wiem za bardzo co mam teraz zrobić. Sondę zakupiłem zaraz po zdiagnozowaniu usterki. Proszę o poradę,
jak się zabrać za ten problem ?. Czy ta lambda za kat. jest aż tak potrzebna ??
Z góry dziękuję za pomoc.

jupik - Sro Sie 04, 2010 21:27

Kolego,mi kiedyś rozsypał się katalizator,chciałem go wyrzucić ale poczytałem na forum że za katem jest druga sonda,więc pojechałem na szrot i kupiłem używke.Zajechałem do mechanika ten się bierze za robotę i mówi że tam wcale nie ma sondy.Zdziwiony wszedłem pod auto i faktycznie brak sondy i miejsca na sonde,nawet przewody mi tam nie idą.Ostatnio pojechałem na kompa bo miałem problem z wentylatorem i tak samo jak ty piszesz wywala mi błąd sondy lambda.Starego kata po prostu rozprułem wywaliłem syf i zaspawałem, a używany leży w domu i tak jeżdżę już chyba około pół roku
Boncky - Czw Sie 05, 2010 10:06

ktoś coś musiał grzebać i pewnie masz wspawaną rurkę, lub wyprute flaki. W roverze masz 2 katy, jeden zaraz pod maską przy chłodnicy a drugi pod autem i tak jak mówisz są dwie sondy, pewnie kiedyś kat się zatkał i poszła rurka. Znane i stosowane często rozwiązanie :) tak jak strumienica... :) zrób zdjęcie jak to u ciebie wygląda. Najlepiej będzie kupić jakąś używkę z sondą, nie są strasznie drogie a i problem zniknie. Jak coś pisz na prv dam ci namiar na bardzo tanią używkę od bardzo dobrego sprzedawcy. I trzeba sprawdzić który kat jest pusty albo którego nie ma. Bez sondy da się żyć, są sposoby na to by komputer przekłamać:) ja osobiście nie jestem zwolennikiem kombinacji w wydechu czy też wsadzania rurek i usuwania sond.
keczu - Czw Sie 05, 2010 13:37

W zasadzie mozesz nic nie robic jezeli auto jezdzi, i nic nie swieci na desce (chociaz powinno) .Droga sonda nie reguluje parametrow silnika tylko sprawdza dzialanie ukladu oczyszczania spalin (kata, sondy itd.) nic wiecej.
jupik - Czw Sie 05, 2010 19:57

Tak jak pisałem wcześniej katalizator wygląda na oryginalny,posypał mi się w środku dlatego go rozprułem i wysypałem z niego wszystko.Nie było w nim otworu na sondę ani nawet nie idą przewody do sondy tej drugiej.Błędy pokazuje ale na desce nic nie świeci.Samochód sprawuje się normalnie
James_design - Pon Sie 23, 2010 13:16

Dzięki za Wasze odpowiedzi. W sumie stwierdziłem, że nic nie będę robił, samochód sprawuje się dobrze, nic narazie się nie dzieje, więc dam sobie spokój.
homerinio - Pią Maj 20, 2011 12:23

mam taki sam problem, u mnie wszystko jest ok, tylko na luzie albo na sprzęgle mam falujące obroty i lekkie pierdzenie czasem samochodu.