Zobacz temat - [R 200] Jak skutecznie odpowietrzyc układ hamulcowy?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R 200] Jak skutecznie odpowietrzyc układ hamulcowy?

Michal - Pią Sie 06, 2010 19:26
Temat postu: [R 200] Jak skutecznie odpowietrzyc układ hamulcowy?
Tak jak w temacie potrzebuje porady, wczoraj wymieniałem przewody hamulcowe , tarcze i klocki z przodu i z tył, trochę płynu podczas wymiany uciekło, odpowietrzony był wczoraj cały układ, dzisiaj powtórzyłem czynność ale pedał jest nadal za miękki. Oczywiście zaczynałem od prawy tył, lewy tył, prawy przód i lewy przód, płyn z odpowietrzników schodził bez żadnych bąbelek powietrza. Prośba o poradę.
yorker - Pią Sie 06, 2010 20:48

To Ci kolego mamy ten sam problem :???:

Tu krótki opis mojej historii: http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=57660

Michal napisał/a:
Prośba o poradę.


i oczywiście przyłączam się do pytania jak w temacie..

ADI-mistrzu - Sob Sie 07, 2010 10:10

Za miętki to znaczy jaki? Ja ostatnio wymieniałem sobie płyn hamulcowy przy okazji naprawy odpowietrzników (szpece poprzedniego właściciela nawet to zwalili...) i teraz przy włączonym silniku pedał hamulca maksymalnie do połowy mogę wcisnąć.

Ogółem ja robiłem to tak, że uzupełniam płyn hamulcowy niemal pod wieczko, w odpowietrznik wsadzam wężyk gumowy i jego drugi koniec do słoika z z płynem hamulcowym tak 2cm nad dnem. Jedna osoba siedzi w samochodzie a druga przy odpowietrzniku.
Wciska się hamulec 5 razy mocno(na zgaszonym silniku) i przy 5 razie trzyma najmocniej jak się da, wtedy osoba przy odpowietrzniku luzuje go i ucieka płyn hamulcowy z bąbelkami. Potem zakręca się odpowietrznik, osoba puszcza hamulec i znowu pompuje.
Przestaje się gdy za 4 razem spuszczania płynu nie będzie bąbelków, wtedy szybko się jeszcze 10 razy wciska hamulec, za 10 razem z całej siły go dociska, spuszcza olej, zakręca odpowietrznik i po robocie.
Trzeba pamiętać aby sprawdzać poziom płynu w zbiorniczku, nie może go zabraknąć (nie może być poniżej minimum, wtedy już go nie pobiera, zbiorniczek jest 2 komorowy i z drugiej komory pobiera olej).

yorker - Sob Sie 07, 2010 13:03

ADI-mistrzu napisał/a:
Ogółem ja robiłem to tak, że uzupełniam płyn hamulcowy niemal pod wieczko, w odpowietrznik wsadzam wężyk gumowy i jego drugi koniec do słoika z z płynem hamulcowym tak 2cm nad dnem. Jedna osoba siedzi w samochodzie a druga przy odpowietrzniku.
Wciska się hamulec 5 razy mocno(na zgaszonym silniku) i przy 5 razie trzyma najmocniej jak się da, wtedy osoba przy odpowietrzniku luzuje go i ucieka płyn hamulcowy z bąbelkami. Potem zakręca się odpowietrznik, osoba puszcza hamulec i znowu pompuje.
Przestaje się gdy za 4 razem spuszczania płynu nie będzie bąbelków, wtedy szybko się jeszcze 10 razy wciska hamulec, za 10 razem z całej siły go dociska, spuszcza olej, zakręca odpowietrznik i po robocie.
Trzeba pamiętać aby sprawdzać poziom płynu w zbiorniczku, nie może go zabraknąć (nie może być poniżej minimum, wtedy już go nie pobiera, zbiorniczek jest 2 komorowy i z drugiej komory pobiera olej).


Ja też tak robiłem, z ta różnicą, że odpowietrzałem na zapalonym silniku..

ADI-mistrzu - Sob Sie 07, 2010 13:18

To spróbuj na zgaszonym. Jak głęboko wchodzi wam hamulec? jak macie zgaszony silnik to jak naciśniecie ze 3 razy hamulec do dechy to powinien zrobić się bardzo twardy.
yorker - Sob Sie 07, 2010 14:00

ADI-mistrzu napisał/a:
jak macie zgaszony silnik to jak naciśniecie ze 3 razy hamulec do dechy to powinien zrobić się bardzo twardy.


Tak się stanie ponieważ nie działa wtedy wspomaganie.
No ale spróbuje odpowietrzania na zgaszonym. :grin:

ADI-mistrzu napisał/a:
Jak głęboko wchodzi wam hamulec?


Mój wpada bardzo głęboko. Jednak dodam, że byłem na przeglądzie i siła hamowania jest jak najbardziej ok.

lopez86100 - Sob Sie 07, 2010 15:01

Też miałem podobny problem i na samym końcu doszedłem do wniosku że przez każde koło puszcze 1 l płynu hamulcowego i problemy znikły.

jedna osoba dba aby poziom płynu w zbiorniczku był zachowany, druga siedzi w aucie i na włączonym silniku pompuje non stop hamulec a trzecia (w kolejności odpowietrzania) siedzi przy kole tam wężyk w odpowietrzniku i tak jak napisał kolega weżyk w słoiku z płynem i pompujemy 1 litr, później zakręcamy odpowietrznik płyn ze słoika do butelki i dajemy osobie która uzupełnia płyn w zbiorniczku. U mnie powietrze pojawiło się w węzyku po 0.5 litra płynu na jednym hamulcu więc warto spróbować szczególnie jeśli nie mamy pewności że kiedyś ktoś nie przesadził z za mała ilością płynu i powietrza nie dostało się przez zbiorniczek.

Ważna rzecz u mnie hamulec "rósł" tzn mozna go było pompować i za drugim szybkim nacisnięciem hamulcja był wyzej.

Dodam jeszcze że zwykłe metody odpowietrzania nie przyniosły efektu.

yorker - Sob Sie 07, 2010 18:53

lopez86100 napisał/a:
Ważna rzecz u mnie hamulec "rósł" tzn można go było pompować i za drugim szybkim nacisnięciem hamulca był wyżej.


Dokładnie u mnie tak samo.

Koledzy dzięki za porady, spróbuję waszych metod. Mam nadzieje, że to pomoże.
Jeszcze raz wielkie dzięki.

Michal - Sob Sie 07, 2010 20:58

Miękki tzn. że wchodzi o wiele dalej niż było przed wymianą, powinien się zatrzymać na 1/3 pełnego wciśnięcia a wchodzi na 2/3 albo i dalej ponieważ tego tak dokładnie nie mierzyłem.
yorker - Sob Sie 07, 2010 23:16

ADI-mistrzu napisał/a:
Za miętki to znaczy jaki?

Michal napisał/a:
Miękki tzn. że wchodzi o wiele dalej niż było, powinien się zatrzymać na 1/3 pełnego wciśnięcia a wchodzi na 2/3 albo i dalej ponieważ tego tak dokładnie nie mierzyłem.


Dokładnie tak, wyjąłeś mi to z ust :grin: