chrupol - Wto Sie 24, 2010 07:37 Temat postu: [420 Si] Piski gumy przy kierownicy Witam Co to moze byc jak skrecam kierownica to slysze takie dziwne odglosy jakby guma szorowala o gume, dzwiek wydobywa sie z kierownicy mniej wiecej tam gdzie siedzi poduszka. Troche waham sie odkrecac to i sprawdzac zeby nie buchnelo we mnie, moze ktos spotkal sie z tego typu piskami zapewno nalezy cos tam podsmarowac tylko co, kierownica tez jakby troche tego zaczela chodzic no ale dzwiek na 99% wydobywa sie z kierownicy tzn. slysze go wyraznie w kabinie szoso - Wto Sie 24, 2010 08:15 nie widziałem tam niczego co by mogło wydawać takie dźwięki Tomek1212 - Wto Sie 24, 2010 09:08 Jedyna rzecz która moze tam wydawać różne dźwięki to taśma SRS i zazwyczaj tak się dzieje gdy jest pęknięta, chociaż ten dźwięk ciężko nazwać piskiem. Nie świeci ci się przypadkiem na desce kontrolka SRS ? chrupol - Wto Sie 24, 2010 09:10 no swieci ale w miejsce zarowki wkrecilem przepalona 
dzwiek jest taki jakbym tarl gume o gume przy skrecaniu kierownicy szoso - Wto Sie 24, 2010 09:17
nie lepiej wymienić taśmę i mieć sprawny układ srs? 
chrupol - Wto Sie 24, 2010 09:23 wlasnie nie wiem czy to wina tasmy bo kiedys rabnalem w kraweznik prawym przednim kolem i od tego czasu mam problemy z SRS dlatego zamienilem zarowki, chyba z tym SRS to inna grubsza sprawa BayHarborButche - Wto Sie 24, 2010 10:02 Moja dziewczyna miała taki pisk w Seacie ale z tego co się orientuje to pisk dotyczy każdej marki to podobno jakieś gumy zaraz za kierownica która jak się nagrzewa to piszczy , może to śmieszne ale piszczenie powinno ustać po zmianie pogody. W aucie mojej dziewczyny tak było, ale jak zgooglujesz temat sam się o tym dowiesz. Zapytam jeszcze czy twój samochód ostatnio nagrzał się na słońcu gdzieś na parkingu ? chrupol - Wto Sie 24, 2010 10:05 tak bylem 2 tyg na ukrainie tak mi sie nagrzal, ze az podsufitka sie odkleila Ziom - Czw Gru 12, 2013 16:25 Może komuś się kiedyś przyda - miałem niedawno to samo, co założyciel wątku, tyle że ja w R75. Rozwiązanie polegało na tym, żeby ściągnąć dwie osłony (tą pod kierownicą i tą nad pedałami) i przesmarować w miejscu, gdzie drążek kierowniczy łączy się z taką gumą chyba - tuż nad pedałami właśnie. Nie dość, że 'piski' (czy jak tam nazwać ten dźwięk) ustąpiły, to kierownica chodzi mi teraz o co najmniej połowę lżej. |
