Zobacz temat - [R620] Problem z palącą się kontrolką oleju
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 600, Honda Accord - [R620] Problem z palącą się kontrolką oleju

pitt - Sob Wrz 04, 2010 12:17
Temat postu: [R620] Problem z palącą się kontrolką oleju
witam jestem dumnym posiadaczem rovera 620 sdi r. 99 . troche nim juz przejechalem i niemialem zadnych wiekszych problemów ,ale od pewnego czasu przy odpalaniu zimnego silnika zapala sie kontrolka oleju i swieci sie jeszcze przez dluzsza chwile po odpaleniiu olej wymienialem 2 miesiace temu /półsyntetyk \i jego poziom tez jest w normie .moze mi ktos cos poradzi co z tym robic z gory dzieki i pozdrawiam
magill - Sob Wrz 04, 2010 21:12

wymień na początku czujnik ciśnienia oleju... w sklepie koszt 25 pln i możesz to zrobić spokojnie sam... podnosisz prawy przód auta na lewarku. skręcasz koła do maksa w prawo i będziesz miał jak na talerzu czujniczek który odkręcisz kluczem 24. odpinasz kosteczkę, wykręcasz czujniczek, wkręcasz nowy, podłączasz kosteczkę i sprawdzasz czy dalej się tak dzieje... Trzymam kciuki, że po tej operacji wszystko wróci do normy, ale na 90% obstawiam czujnik, bo gdyby rzeczywiście było za słabe ciśnienie oleju to kontrolka zaświeciłaby Ci się po czasie (jak olej się rozgrzeje), a nie od początku....
chemik1980 - Nie Wrz 05, 2010 15:45

To może ja opiszę dwa przypadki których doświadczyłem z takimi objawami.
Pierwszy.Ford Escort 1.8 TD Endura,olej świecił dłuższą chwile po odpaleniu i na gorącym silniku po porządnej jeżdzie(400km średnio 120-150km/h)w chwili zatrzymania delikatnie mrugał,po zmierzeniu ciśnienia smarowania okazało sie że faktycznie jest mierny wynik(nie pamiętam ile).A ten stan nie zmienił się od czterech lat i auto nadal śmiga.Najlepsze jest to że ten silnik ma przejechane tylko 178tys.oryginalnie,ale stwierdziłem że jak będę miał wenę to zacznę szukać przyczyny i nie mogę się zebrać :lol:
Drugi.Fiat Ducato 2.8i.d.TD podobna sytuacja,kupiłem go z przebiegiem 290tys wg.licznika(od turka więc na pewno ze dwa razy większy :/ )Olej nie świecił wcale,bo naprawili usterkę wyjmując żarówkę :evil: .Po przyjechaniu do kraju włożyłem żarówkę iiiii olej gasł po ok.15s.myśle może olej jest stary,wymieniam na świeżego Castrola,wkręcam filtr,odpalam :shock: a tu jeszcze gorzej,ne chce zgasnąć wcale,wykręcam kontrolnie filtr,a on suchy :cry: zalałem go trochę olejem i pomogło,kontrolka zgasła,ale wiedziałem że coś umiera...Po przemyśleniach doszłem do wniosku że to coś na początku układu,bo nawet filtr nie zaciągnął sam.
Okazało się że w pompie olejowej wydmuchało uszczelkę(pomiędzy kanałami) i olej zamiast iść na silnik pełną parą,częściowo wracał do miski.Ale po dorobieniu uszczelki złożeniu wszystkiego,ciśnienie było takie jak fabryka chciała.Kontrolka gasła od razu.Przejechałem ponad 60tys.km i nadal wszystko OK.
Więc u Ciebie zacznij też od zmierzenia ciśnienia w układzie i będziesz miał pewne,czy to tylko czujnik(tego życzę),czy coś się święci gorszego.

pitt - Pon Wrz 06, 2010 18:37

dzieki chemik1980 za obszerne opisanie problemu ale najpierw wymienie ten czujnik tak jak radzi kolega magill mam juz nowy wiec wymienie tak czy inaczej jak nie pomorze bede mierzył ciśnienie w układzie jeszcze raz dzieki pozdro

[ Dodano: Pon Wrz 06, 2010 19:37 ]
dzieki magill wymiana czujnika rozwiazala problem :smile: pozdrawiam