Zobacz temat - [R220] Czyszczenie kolektora ssacego - problemy
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R220] Czyszczenie kolektora ssacego - problemy

nicco_nuwai - Pon Wrz 13, 2010 19:35
Temat postu: [R220] Czyszczenie kolektora ssacego - problemy
witam!

kierowany czytaniem watkow o egr i jego czyszceniu/zaslepianiu, oraz dziwnym poszarpywaniem przy wolnych obrotach (2tys i w dol) lub przy zmianie biegow - ktore ustepowalo po przegazowce, postanowilem dostac sie do egr.

poszlo sprawnie, w zaworze bylo nieco suchego nagaru - wyczyszczone, grzybek pare razy ruszony dupa od srubokreta - chodzil ciasno - mocna sprezyna. ogolnie wszystko ok. wymienilem tez wezyk cisnieniowy bo stare byly naderwane.

ale nie o to chce pytac :)

zdjelem gorny kolektor dolotowy i oczom moim ukazal sie "las" (parafrazujac czarka pazure), takiego syfu jaki zebral sie w gornym kolektorze to dawno nie widzialem, ale to nic w porownaniu z tylnym kolektorem - ktry mial tak od 5mm do 1cm lepkiej mazi na tym kolanie idacym w dol.

zeskrobalem ile sie dalo szpachtelka - wpadlo to do srodka - wylecialo przy przegazowkach - a ze mam pelen przelot bez katalizatora i koncowy pelen przelot - to walilo jak stefan batory - po przedmuchaniu bylo ok. - jednak szarpanie nie ustapilo.

wiedziony wieloma zdjeciami zarowno na naszym forum jak i na innych dot czyszczenia dolotu i zmniejszenia swiatla dolotu poprzez syf - podjalem sie dzis demontarzu tylnego kolektora - i po odkreceniu 6 srub kolektor byl luzny - ale ni hu hu wyjac go nie szlo! tez tak macie? kolektor wydechowy trzyma kolektor ssacy - odkercilem tez kolektor wydechowy od glowicy - i posilkujac sie ojcem uzbrojonym w brehe - odginajacym wydechowy od glowicy - probowalismy wyjac tylny kolektor ssacy - ni hu hu - wychodzi na to ze bez demontarzu kolektora wydechowego sie nie obejdzie - chyba ze jest jakis trik?

ostatecznie wykorzystalem 1/3 butelki plynu "moje auto by martyna wojciechowska" dedykowanego do czyszczenia silnikow - wlewanego stopniowo do kolana tylnego kolektora ssacego (juz po skreceniu wszystkiego oprocz gornego kolektora i rury turbo) i naprzemiennym odpalaniu auta i gazowaniu. ostatecznie przylutowalismy porzadnie do srodka i po paru min skrecilismy wszystko na zicher - wlacznie z rura turbo i rurka egr. zapalil za 3cim podejsciem i przegazowki - ogolnie stefan batory - po 10-15 przegazowaniach przestal kopcic - teraz zapala od dotyku.

teraz pytania....

jakie inne metody czyszczenia tylnego kolektora ssacego moge zastosowac - bo zalezy mi aby doprowadzic to do stanu jako takiego - a wyjac drania nie potrafie, a rozkrecac wydechowego nie zabardzo dalej chce bo to nie robota do zrobienia na podworku... malo wygodne... czy moge dalej stosowac metode z wlewaniem tego plynu w kolektor i odpalaniu po paru min i przegazowki az przestanie smrodzic - i powtorka... ? a moze zalac go w wiekszej ilosci ?

a co do egr - on dmuchal w ta rurke co jest podlaczona do gornego kolektora ssacego - generalnie w kazdym zakresie obrotow przy schodzeniu z nich - tak powinno byc? slychac ze klika ta gruszka - zamykajac i otwierajcac grzybka - wiec dziala.

pozdrawiam :)

Remigiusz - Pon Wrz 13, 2010 22:50

Chyba nie kochaś swój silnik :cry:

Ściągnij sobie Rave i tam jest opisane jak to wyciagnac. ALe jak juz odkreciles te 6 srub do odkręć jeszcze Turbinę która jest na dwóch śrubach do takiego winkla przykręcona który znów się trzyma bloku silnika.

dolna gumę wydechu ściągnij sobie jeszcze i brehe + 2 osoba wyjdzie. Bo to Turbo trzyma tobie cały wydech jak jest do bloku jeszcze przykręcony :wink:

Operacja się uda ja tak dwa razy odkręcałem i potem się wlewa benzynę do kolektora i się podpala i czeka az się wszystko ładnie wypali :wink: I rób to w nocy bo wali chmury czarne jak coś z tego kolektora jak się pali :wink:

nicco_nuwai - Wto Wrz 14, 2010 08:56

witam!

Jade z telefonu wiec nie wiem ile z tego posta wyjdzie no ale cos trza robic na szkoleniu :)

Dzis trasa przejechana kolo 100km, szarpanie zdecydowanie ustalo, moze minimalnie sie pojawia, ale jest o niebo lepiej niz przed zabiegam. Auto jest rowniez elastyczniejsze i czulsze na gaz w dolnym zakresie obrotow, nie szarpie juz tak gwaltownie.

Pozostaje pytanie czy mozna powtorzyc zabieg plukania kolektora martyna wlewana do niego i przepalaniu - czy tez nie? Poniewaz zgodnie ze sugestiami remiego dostep do 3 srub mocujacych kolektor wydechowy jest mocno utrudnione....

Pozdrawian ;D

szoso - Wto Wrz 14, 2010 09:34

dolna część kolektora dolotowego raczej nie wyjdzie bez ruszenia kolektora wydechowego już próbowałem
dałem sobie spokój i wyczyściłem tylko górną część dolotu bo za dużo rozkręcania a śruby od wydechu są zapieczone i można je pourywać

Brt - Wto Wrz 14, 2010 09:45

także poprzestałem na samym górnym odcinku .... szkoda, że ten dolny jest blokowany przez kol. wydechowy, ale cóż :bezradny: wydechu już nie chciało mi sie rozkręcać ;)
maciej1 - Wto Wrz 14, 2010 14:21
Temat postu: [Honda Accord 2.0 TDI 1997rok]
Witam
Maiałem ten sam problem co koledzy wyżej. Też spasowałem, ryzyko spore, że poukręcam śruby od kolektora wydechowego, no cóż szkoda

nicco_nuwai - Wto Wrz 14, 2010 17:39

witam!

juz w domu, 200km zrobione po akcji z wlewaniem "martyny" do kolektora i przepalaniem gazujac - puki co wszystko ok.

mi sie udalo bez wiekszego problemu odkrecic 8 srub kolektora wydechowego - zostalo ewentualnie tak jak remi mowil ruszyc 3 laczace z kolektorem turbo.

syf spac mi po nocy nie daje i koniecznie chce go wyczyscic, zwlaszcza ze efekt szarpania wydaje sie ze ustapil po wtepnym czyszczeniu.

jednak bedac monotematycznym - wciaz nie padla opdowiedz na kluczowe pytanie:

"czy mozna wlewac srodki do czyszczenia powierzchni silnika typu K2 itp do kolektora tylnego na powiedzmy minutke - dwie - poczym skrecamy gorny + rura turbo i stefan batory z dupy"

widzialem na youtube filmiki jak czyszcza egr poprzez wpsikiwanie jakiegos stufu "egr cleaner" do zaworu egr - a to przeiciez idzie dalej w kolektor ssacy i przez silnik wypluwane jest w postaci czarnej chmury - wiec domniemywam iz moj domorosly sposob nie powiniem miec szkody dla silnika? poza bialym osadem ktory zostal po plynie na kolektorze wydechowym (troche pocieklo i sie spalilo) to nic nie widac....

jesli czas i pogoda pozwoli to moze podejde raz jeszce do kolektora wydechowego - jesli nie - wraca temat "patentu"

pozdrawiam

szoso - Wto Wrz 14, 2010 17:55

kusi mnie by właśnie zastosować ten preparat do czyszczenia egr, wtedy i ten syf z kolektora dolotowego pójdzie w cholerę
Mix - Wto Wrz 14, 2010 19:10

szoso420, ktoś kiedyś wrzucał film, jak gość (chyba Focus Club Italia) czyści kolektor takim preparatem. Silnik prycha i zaczyna pracować nierówno, ale po przegonieniu wszystko wraca do normy, a syf zostaje na asfalcie...

[ Dodano: Wto Wrz 14, 2010 20:10 ]
Znalazłem:
http://www.youtube.com/watch?v=1DhYk3Mm8HQ

maciej1 - Wto Wrz 14, 2010 20:27
Temat postu: [Honda Accord 2.0 TDI 1997rok]
Witam
Jak nazywa się ten "cudowny" środek?

szoso - Sro Wrz 15, 2010 06:57

Mix napisał/a:
szoso420, ktoś kiedyś wrzucał film

to byłem Ja :wink:
maciej1 napisał/a:
Jak nazywa się ten "cudowny" środek?

http://wynns.pl/top/do%20...G3%20DIESEL.php
http://allegro.pl/wynn-s-...1213844302.html

Mix - Pon Wrz 20, 2010 09:30

szoso420 napisał/a:
to byłem Ja :wink:


No właśnie :mrgreen:

W weekend mam w planie czyszczenie i zaślepienie EGR. Znalazłem w okolicy sklep, gdzie mają ten środek. Jeśli pracują w sobotę, to kupię w drodze na działkę, przetestuję i zdam relację :wink:

EDIT:

Już po testach. Rewelacji nie ma, ale czuć różnicę. Auto lepiej reaguje na pedał gazu i trochę lepiej się zbiera od 2 tyś obr.
Preparat aplikowałem pół na pół - bezpośrednio do kolektora ssącego, później za filtrem powietrza.
W instrukcji jest błąd, bo auto nie schodziło z obrotów, a wręcz przeciwnie. Po każdym psiknięciu wskakiwał na 3 tyś :wink:
Po czyszczeniu, włączył się tryb serwisowy - silnik kręcił się do 4 tyś max. Wystarczyło jednak wyłączyć i włączyć zapłon i już wszystko ok.
Nie było żadnych spektakularnych efektów, żadnej czarnej chmury, żadnego drastycznego przyrostu mocy.
EGR i kolektor pokrywa warstwa sadzy o grubości max 0,5-0,8 mm, więc czyszczenie mechaniczne (przetarcie szmatą, bo nie ma czego skrobać) zostawiłem na następny raz, przy okazji zaślepiania EGR'a.
Ogólnie preparat mogę polecić - kosztował 25 pln.
Jeśli są chętni, mogę wieczorem wrzucić zdjęcia puszki z instrukcją użycia.

szoso - Czw Wrz 23, 2010 10:05

Ja też jestem już po aplikacji tego specyfiku, waliłem prosto w kolektor dolotowy po odpięciu przewodu IC, mój dymił po tym troszkę ale przestał ja go przegoniłem :wink:
Mix - Czw Wrz 23, 2010 10:22

szoso420, masz więcej spostrzeżeń? Moc, moment, kultura pracy? Ciekawy jestem czy potwierdzisz to co wyżej napisałem, czy to tylko moje subiektywne odczucia?
szoso - Czw Wrz 23, 2010 10:24

szczerze? to nie zauważyłem niczego :wink:
igorka21 - Pią Wrz 24, 2010 15:28

szoso420 napisał/a:
szczerze? to nie zauważyłem niczego :wink:


a miałeś wcześniej problem z szarpaniem?

mi się to zdarza na niskich obrotach, ale jak go docisnę-przechodzi mu
Może też spróbuje z tym płynem-mam nadzieję, że nie zaszkodzi mu to

szoso - Sob Wrz 25, 2010 07:28

igorka21 napisał/a:
a miałeś wcześniej problem z szarpaniem?

nie miałem
igorka21 napisał/a:
Może też spróbuje z tym płynem-mam nadzieję, że nie zaszkodzi mu to

zaszkodzić nie zaszkodzi :wink:

xtek - Nie Paź 17, 2010 13:57

Co powinienem odkrecic i gdzie pryskac zeby to wyczyscic jak w tym filmiku?
http://www.youtube.com/watch?v=1DhYk3Mm8HQ
Domyslam sie, ze waz od turbo, ale ktory? a moze jeszcze dalej te rure do ktorej waz jest przyczepiony? Preparat juz mam tylko nie wiem gdzie pryskac ;)

W ogole chcialbym dolot i egr wyczyscic ale nie wiem jak sie za to zabrac ;) Gdzie ty nicco wlewales te "martyne"? :)

szoso - Nie Paź 17, 2010 15:54

xtek, Ja pryskałem w kolektor dolotowy po odpięciu przewodu z IC
nicco_nuwai - Nie Paź 17, 2010 17:36

xtek napisał/a:
Gdzie ty nicco wlewales te "martyne"? :)


mialem odkrecony gorny kolektor dolotowy i wlewalem w tylny, potem skrecalem wszystko do kupy, zakladalem waz od turbo i przedmuchiwalem gazujac - czynnosc powtarzalem kilkukrotnie.

pozdr.

ps. chce tez teraz zakupic ten wynn's i wtedy wydaje mi sie rozsadne pryskanie w waz dolotowy do turbo (ten co idzie od przeplywki) - pryskac bede za przeplywka. oraz jak juz wczesniej cwiczylem w tylny kolektor wydechowy.

borek88 - Nie Lis 21, 2010 21:00

czym czysciliscie ten kolektor tylny z tego czarnego G...
ja zmarnowalem 5l acetonu i powiem ze naprade ciezko to puszczalo
zalewalem 2razu na noc do pelna i pozniej jeszcze wlewalem i plukalem ale powiem ze to 5l acetonu to duzo zeby to wyczyscic
probowal ktos czyms innym??
a rece to masakra nawet najlepsza pasta ktora puszcza brud po naprawach samochodowych teraz byl megaaaa problem
masakra ten osad
co to wogole jest i z czego to sie odklada?? z odmy??

Remigiusz - Nie Lis 21, 2010 22:07

borek88, Tak to jest syf z odmy, opary wodno olejowe mieszane z powietrzem + temperatura robi swoje :wink:

Juz tutaj chyba pisałem ze ja to wypaliłem. Najlepiej nalej do kolektora benzyny i to podpal i zostaw aż się wypali. I powtórz aż do skutku :wink:

Chester - Pon Lis 22, 2010 21:27

Remi55, mix ropy i benzyny jest lepszy :D ropa sie pali, w benzynie opary :))
Mix - Wto Lis 23, 2010 19:49

Chester napisał/a:
Remi55, mix ropy i benzyny jest lepszy :D ropa sie pali, w benzynie opary :))


Wypraszam sobie :rotfl:

borek88 - Nie Gru 26, 2010 22:25

czy zabrudzony/zatkany czy bog wie co tam sie moze stac egr'owi moze wplynac znacznie na moc silnika (mulowate auto)??
podkresle ze nie ma zadnych obiawow typu przerywanie czy cos, jest slaby i tyle
przeplywka jest na 99%sprawna bo po odlaczeniu stanowczo przyspieszenie jest gorsze

doktor85 - Pią Lip 08, 2011 21:02

Panowie ja w swoim R 220 SDi 98r. żeby zdjąć ten drugi dolot do czyszczenia odkręciłem wszystkie śruby w tym dwie nakrętki ze szpilek. Za pierwszym razem też siłowałem się z wydechem bo blokował zejście dolotowi. Za drugim razem ojciec zauważył że te dwie szpilki na których trzyma sie dolot muszą być wkręcone w blok silnika. Faktycznie tak jest są posmarowane klejem na końcu, ale wystarczy na te szpilki nakręcić dwie nakrętki i je skontrować (zblokować) wtedy możemy wykręcić te dwie szpilki i dolot bez problemu nam wychodzi - bez ruszania wydechu.
Banned_Admin - Pią Sty 01, 2016 13:19

Mogę jedynie potwierdzić ze po wyczyszczeniu tego syfu auto odzyskało przyspieszenie i znacznie żwawiej reaguje na pedał gazu w dolnym zakresie obrotów i Nie jest mułowate. Ja swój kolektor zdemontowalem i wypaliłem benzyną a następnie obstukałem delikatnie młotkiem cały ten syf a było go bardzo dużo. Przed odkręcaniem śrub przy koleltorze polecam użyć preparat penetrujacy co znacznie pomogło przy odkręcaniu bynajmniej u mnie :P