|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R214] Wysokie obroty
elpueblo - Sob Paź 02, 2010 08:56 Temat postu: [R214] Wysokie obroty witam
posiadam ROVER 214 si, 97r
problem pojawil sie podczas jazdy, szarpal niemilosiernie byl u 3 mechanikow w sumie w zakladach spedzil ponad 2 miesiace i nikt nie wiedzial co mu jest, az wkoncu jeden mechanik go wyczul i zmienil ta wadliwa czesc, tylko szkopul w tym ze jest ona od innego modelu i teraz zamiast przerywania ciagle mam wysokie obroty, a takiej do modelu SI nie moge znalesc.
kolejna sprawa ze nie wiem jak to sie nazywa, ten mechanik powiedzial mi ze jest to jakis silniczek albo komputerek o symbolu M.C.K. 10 40 20 i tutaj moje pytanie wiecie gdzie takie cos mozna kupic??
prosilbym o odpowiedzi ma maila elpueblo@op.pl
ADI-mistrzu - Sob Paź 02, 2010 09:01
Pewnie silnik krokowy Ci zmienił a że inny, a innym trzpieniem to puszcza powietrze jak chce, czyli równie dobrze bez niego mógł byś jeździć.
Jak możesz to zrób zdjęcie silnika i pokaż.
Falowały mu obroty przed wymianą tej części? Jeśli tak to rurki dolotowe oraz przewody od podciśnienia trzeba wyczyścić (najlepiej to cały dolot do wyczyszczenia i uszczelnienia).
elpueblo - Sob Paź 02, 2010 09:08
zaczelo sie od przerywania podczas jazdy, najpierw co jakis czas z pozniej coraz czesciej az wkoncu prawie nie dalo sie jechac, obroty byly ok, i teraz po wymianie tej czesci juz nie przerywa a sa wysokie obroty,
zalozmy ze chce wyjechac na wzniesienie 5m, ruszam z 1 pokonuje wzniesienie zatrzymuje auto wrzucam luz a obroty sa na 3tys, on zmienil ta czesc i mowi ze obroty sa wysokie dlatego ze jest od innego modelu
ADI-mistrzu - Sob Paź 02, 2010 09:17
Zapytaj się go co to jest, bo tak to ciężko domniewać co on tam wymodził.
elpueblo - Sob Paź 02, 2010 09:25
ja na mechanice nie znam sie wcale, no i pytalem go jak sie to nazywa mam 2 braci w anglii to wyslalibymi ta czesc, tylko ze albo on sam nie wie jak to sie nazywa albo nie chce mi powiedziec bo samochod u niego stoi 1,5miesiaca a ja nic mu nie zaplacilem i powiedzialem ze nie zaplace dopoki samochod bedzie w 100% sprawny,
jezeli zrobie zdjecie silnika to pomogloby ci to w diagnozie bo widze ze masz taki sam model jak moj??
ADI-mistrzu - Sob Paź 02, 2010 09:27
Może bym wypatrzył co on tam zrobił, ale koleś coś kręci, więc zdjęcie możesz zrobić.
Wydaje mi się że nic nie zrobił, samo coś się stało i gada że coś wymienił.
rafi_ - Czw Lut 03, 2011 13:06
Witam ja miałem podobny problem, tylko u mnie auto zapalało bez problemu, miało za wysokie obroty kopciło, przy dodaniu gazu na początku trochę sie dusilo, a spalanie masakra 20L na 100km, przyczyna tkwiła tylko w czujniku temperatury 2pinowym który podaje informacje do komputera, już po odłączeniu wtyczki obroty wskoczyły na 900 , przestał dymić i odrazu się wkrecał na obroty, za nim kupilem czujnik jeździlem z odłaczona wtyczka ( włącza się wdedy wentylator bo komputer podaje błedne dane ) , auto jeździlo ok i spalanie spadło o połowe, teraz po wymianie czujnika (brązowy 2pin koszt 48zł , nie polecam podróbek bo będzie to samo ) pali dużo mniej i jak dotąd żadnej awarii.
|
|