Zobacz temat - [R200] Wymiana pompy wspomagania
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R200] Wymiana pompy wspomagania

leptyk - Czw Paź 07, 2010 14:00
Temat postu: [R200] Wymiana pompy wspomagania
witam, od pewnego czasu ubywał mi płyn ze zbiornika wspomagania, zauważyłem wycieki na pompie wspomagania. Z czasem wycieki się powiększyły wiec doszedłem do wnioski iż trzeba ta pompę wymienić. I tu właśnie kieruję pytanie do was czy warto się brać za to samemu czy lepiej oddać autko w ręce mechanika? jeżeli samemu to w jaki sposób to zrobić?
slax - Czw Paź 07, 2010 14:26

kolego sprawdz najpierw opaski na przewodach przy zbiorniczku wyrównawczym płynu wspomagania, często się zdarza, że oryginalne opaski puszczają i to właśnie tam cieknie płyn po przewodach na pompę, wygląda to tak jakby gdzieś z pompy ciekło - a winne są opaski. Ponoć w tych autkach to norma że cieknie z powodu tych opasek, ja u siebie tez to przerabiałem, założyłem nowe opaski i jest spokój.

pozdrawiam

Remigiusz - Czw Paź 07, 2010 16:16

slax, Dobrze mówisz, albo waz ma już mikro rysy lub opaski nie trzymają. Wyciągnij wszystkie węzę umyj je ładnie na czysto Nitro i obadaj czy gdzie pęknięte nie są. Jak są ok skręć na nowych opaskach i będziesz miał spokój.
leptyk - Czw Paź 07, 2010 17:14

no dobrze spróbuje skoro tak mówicie, zawsze to tańsze niż nowa pompa :) powiedzcie mi tylko jak zdejmę węże to siłą rzeczy płn mi ścieknie gdy już je pozakładam i naleję świeżego pompa sama się odpowietrzy czy trzeba to zrobić jakimś sposobem?
slax - Pią Paź 08, 2010 18:09

co do odpowietrzania to nie wiem, bo węży z pompy nie zdejmowałem. Może spróbuj na razie założyć nowe opaski, i wytrzyj dobrze węże z tego całego syfu, to parę minut roboty, po jednym czy dwóch dniach będzie widać czy dalej cieknie.
PHJOWI - Pią Paź 08, 2010 18:11

sam się odpowietrzy .
leptyk - Pią Paź 15, 2010 19:38

ok dzięki. jutro za to się biorę, jeżeli jednak to nie będzie to będę was prosił o wskazówki jak wymienić pompę

[ Dodano: Pią Paź 15, 2010 20:38 ]
dzięki panowie chyba pomogło w poniedziałek wymieniłem opaski bo przewody były w dość dobrym stanie, i puki co nie widzę najmniejszego ubytku płynu. jeszcze raz wielkie dzięki