Zobacz temat - [R45] Problem z ogrzewaniem
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R45] Problem z ogrzewaniem

marcinZG - Czw Paź 14, 2010 15:42
Temat postu: [R45] Problem z ogrzewaniem
Moj problem zaczal sie juz latem, tzn wtedy go zauwazylem, ale ze wzgledu na to, ze latem ogrzewania raczej sie nie uzywa, odlozylem go na pozniej.
Przy obecnych temperaturach zaczyna byc coraz bardziej uciazliwy.
Silnik nagrzewa sie do optymalnej temperatury w normalnym czasie, tzn po przejechaniu okolo 5km, moze nawet szybciej po zaslonieciu chlodnicy kartonem.
Niestety cieple powietrze z nawiewu zaczyna leciec dopiero po przejechaniu jakichs 20km, co w warunkach miejskich rzadko kiedy ma miejscie, a praktycznie tylko tak eksploatuje auto.
W zeszlym roku po tych 5km i zaslonietej chlodnicy dalo sie juz czuc cieple powietrze, takze zauwazalana jest roznica, cos sie musialo zepsuc.
Jakies pomysly albo sugestie?

borek88 - Czw Paź 14, 2010 16:14

ten silinik ma slabe ogrzewanie w kazdym przypadku choc po 10-15km to nawet w wieksze mrozozy leciao cieple powietrze
tak jak teraz to min 5-10km zeby bylo cieple powietrze

marcinZG - Czw Paź 28, 2010 22:28

Tak jak mowisz, ale jezdze autem juz poltora roku i dostrzegam widoczna zmiane w dzialaniu ogrzewania.
Cos musi byc nie tak, tylko co?

Btw kartonowy zimowy tuning naprawde robi roznice ;)

[ Dodano: Czw Paź 28, 2010 23:28 ]
Podbijam temat i uprzejmie prosze o jakiekolwiek sugestie, bo problem staje sie coraz bardziej uporczywy!

Chris83 - Pią Paź 29, 2010 05:39

Jeśli karton pomaga to stawiałbym na termostat, ale dziwne, że silnik masz już rozgrzany a nie dmucha ciepłym. Spróbuj znaleźć zaworek odcinający nagrzewnicę od ciepłego może w nim tkwi problem.
marcinZG - Nie Paź 31, 2010 10:16

Silnik rozgrzewa sie tak szybko jak zawsze, tzn z kartonem szybciej, ale to raczej nie jest dziwne.

O ktorym zaworku myslisz? Jesli o tym ktorym steruje sie za pomoca pokretla w aucie cieplo/zimno to dziala bez zarzutu.

rtworek - Pią Lis 05, 2010 13:31

W moim R 400 SDi rozwiązałem ten problem. Wina leży po stronie dopuszczania zimnego powietrza na srodkowym mawiewie, poprostu niedomyka. Zrobir pare fotek i opisze dokładnie co i jak.
marcinZG - Pią Lis 05, 2010 18:11

Brzmi troche enigmatycznie, czekam z niecierpliwoscia.
gregor13 - Pią Lis 05, 2010 18:35

rtworek napisał/a:
W moim R 400 SDi rozwiązałem ten problem. Wina leży po stronie dopuszczania zimnego powietrza na srodkowym mawiewie, poprostu niedomyka. Zrobir pare fotek i opisze dokładnie co i jak.



Hmmmm, tak sobie myślę - coś tam u mnie było nie halo z tym prztyczkiem z niebieskim ludzikiem na centralnym nawiewie. Chodzić - góra-dół - oczywiście chodził, ale nie było żadnej reakcji, jeśli chodzi o temperaturę powietrza. Zajrzałem pod konsolę i co się okazało? Miałem rozłączone cięgno - linka była po prostu zdjęta z bolca na klapce, a sama klapka przyblokowana jakąś sprężynką. Nie wiem, czy to był patent poprzedniego właściciela, bo wszystko wygląda na elementy fabryczne.
Ten problem miałem latem, jak mi nie leciało wystarczająco zimne powietrze na kabinę - miałem tą klapkę przyblokowaną w pozycji, w której jakaś część powietrza pobierana jest z zewnątrz. U ciebie może być to samo, tylko oczywiście działać w drugą stronę - miesza powietrze z zewnątrz z ogrzanym powietrzem z nagrzewnicy.

rtworek - Sob Lis 06, 2010 15:57

W moim R 400 wygląda to tak. Pancerz jest w połowie uchwytu. Miejsce tego jest pod schowkiem.
marcinZG - Nie Lis 07, 2010 22:25

rtworek napisał/a:
W moim R 400 wygląda to tak. Pancerz jest w połowie uchwytu. Miejsce tego jest pod schowkiem.

Czyli szukac tego gdzies w okolicach wentylatora nawiewu?
Do konsoli srodkowej raczej nie bede musial sie dobierac?

rtworek - Nie Lis 07, 2010 22:41

Tak
marcinZG - Sob Lis 13, 2010 11:24

Wstyd przyznac, ale moj problem rozwiazal sie po dolaniu mniej wiecej litra plynu do chlodnicy :idea:
Nagle wraz z podnoszeniem sie wskazowki temperatury z nawiwu zaczelo leciec cieple powietrze..

rtworek - Sob Lis 13, 2010 19:58

No to nieźle, :wink:
marcinZG - Nie Lis 14, 2010 03:14

Zawsze na dnie zbiornika wyrownawczego cos tam jest, dlatego nie przyszlo mi do glowy, ze brakuje plynu..
Okazuje sie jednak, ze co doleje, to splywa, a na dnie zawsze cos zostaje, nie jest to jednak rownoznaczne z tym, ze plynu jest wystarczajaco duzo.
Anyway, dzieki za pomoc :)