Zobacz temat - [R214] Duże spalanie:(
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R214] Duże spalanie:(

Jago - Czw Paź 21, 2010 14:56
Temat postu: [R214] Duże spalanie:(
Witam. Mam rover 214i 75km z 99r. Ostatnio dość dużo mi pali. Jeżdżę trasy 4km albo 7km czasem 15km i mając połowę baku zrobiłem ok 200km:( jak sądzicie czy to dużo na te takie trasy czy normalnie i co może być przyczyna??:( sprawdzałem świece jest ok normalnie chodzi czasem nim szarpie jadąc na pierwszym biegu bez wciśniętego gazu. Czekam na odp pozdro:)
pdasiek - Czw Paź 21, 2010 15:05

Cytat:
mając połowę baku zrobiłem ok 200km

myslisz że wszyscy tu mają r200 i wiedzą ile litrów to pół baku?
napisz ile Ci wychodzi na 100 km na takich odcinkach.

mi na takich odcinkach przy silniku 2.0 16v, spala ~12-13l LPG, (PB pewnie gdzieś o 1.5 l mniej)

zapal - Czw Paź 21, 2010 16:22

ja na baku robie 550 km wtedy wskazowka jest juz pod czerownym polewm wlewam ok 40 litrow wiec latwo przeliczyc. nie patrz na wskazowke ja zalewam do pelna i tez srednio gdy jest w polowie mam zrobione ok 200-250 km
pdasiek - Czw Paź 21, 2010 16:25

aha czyli masz 20 litrów i robisz 200-250 km czyli Ci pali 8-10l, na takich odcinkach to jest chyba norma
pistolet - Czw Paź 21, 2010 18:09

U mnie na pełnym baku (50l)w stosunku miasto-50% / trasa-50% robie około 550km, przy tankowaniu wlewam około 44-46l 'pod korek'.
Tobi_lbn - Czw Paź 21, 2010 18:42

Biorać pod uwagę pogodę jaką teraz mamy, czyli głównie niskie temperatury i odcinki jakie przejeżdżasz, czyli nie rozgrzany silnik to myślę, że spalanie jest normalne. U mnie też przeciętnie na pełnym baku przejeżdża się około 500 km. Ze względu na temperature może być trochę mniej. Trzeba też wziąść pod uwagę, że wskaźnik paliwa w r200 nie należy do precyzyjnych i już na leżącej wskazówce robi się dużo kilometrów. :grin:
ADI-mistrzu - Czw Paź 21, 2010 19:39

Ja jak zatankuję pod korek (raz przelałem...) to wskaźnik pokazuje nieco ponad 3/4 baku. Po 100km mam już połowę, potem przez 350km ani drgnie, nagle sruuu w duł w ciągu 70km i dalej w miarę normalnie.

Takiego wskaźnika jak ja nikt chyba niema, po prostu szalony :grin:
Ja robię 650km na 40l benzyny, w cyklu 50% miasto, 50% po za miastem, ale ja potrafię nim jeździć więc wiecie...
Sprawdź najpierw spalanie normalnie, nie orientują się wskaźnikiem.

asgard88 - Czw Paź 21, 2010 19:42

U mnie było zalane do 1 odbicia, przejechane 200km i już wskazówka spadła do 1/4 :roll: Jutro okaże sie co jest nie tak.

Najlepsze ze jak wskazówka była na czerwonym polu pojechałem zatankować i weszło jakieś 27-8L :rotfl:

Spalanie 8L po mieście, krótkie odcinki wiec u mnie jest ok :mrgreen:

rovek - Czw Gru 23, 2010 13:28

ADI-mistrzu napisał/a:
Ja jak zatankuję pod korek (raz przelałem...) to wskaźnik pokazuje nieco ponad 3/4 baku. Po 100km mam już połowę, potem przez 350km ani drgnie, nagle sruuu w duł w ciągu 70km i dalej w miarę normalnie.

Takiego wskaźnika jak ja nikt chyba niema, po prostu szalony :grin:
Ja robię 650km na 40l benzyny, w cyklu 50% miasto, 50% po za miastem, ale ja potrafię nim jeździć więc wiecie...
Sprawdź najpierw spalanie normalnie, nie orientują się wskaźnikiem.


Mam podobnie, z tym że u mnie kiedy zatankuje do pełna jest 3/4, po 100 km mniej niż pół, po 150 km opada pod kreske rezerwy, a dalej musze liczyć ok 300 km i tankowanie. Z tym, że nieraz jak mi zostanie paliwa na 50-100 km to samochód po prostu nie odpala, wleje 1-2l i robie ponad 100 km.

ravezz - Czw Gru 23, 2010 15:53

koledzy ja mam jeszcze fajniej w moim roverku :D zaleje go do konca pelny zbiornik i robie z 300 km do czerwonej kreski ;d jakies 250/300 km robie na rezerwie ;d glupi wzskaznik ;P stresowal mnie na poczatku gdy mialem spalanie po 16 litrow ;/
Tmk - Nie Gru 26, 2010 23:25

Dziwne te u was wskazniki :rotfl:
szymon1986 - Czw Gru 30, 2010 17:53

To ja też się "pochwalę" przy obecnej pogodzie wyszło mi 13 litrów to chyba przesada :( i dosyć nieprzyjemne finansowo ;) w cyklu miejskim nie za długie dystanse,coś bym musiał z tym zrobić ...
Po przejechaniu 100 pokazuje mi 3/4 czyli w normie czy nie? :)

colin1983 - Nie Sty 02, 2011 20:56

szymon1986 napisał/a:
To ja też się "pochwalę" przy obecnej pogodzie wyszło mi 13 litrów to chyba przesada :( i dosyć nieprzyjemne finansowo ;) w cyklu miejskim nie za długie dystanse,coś bym musiał z tym zrobić ...
mi wyszło przy zachowaniu zasad eko-drivingu 10,8litra oczywiście w mieście według dystrybutora
ADI-mistrzu - Nie Sty 02, 2011 21:00

szymon1986 sprawdzałeś przez tankowanie do pełna czy przez obserwowanie wskaźnika? Jak wskaźnika to pomiar niewiarygodny, zatankuj do pełna a potem napisz.

To ja mogę was trochę podłamać? W cyklu mieszanym jakieś 50/50 miasto/poza spalanie wyszło mi 6.6l/100km :wink:
I raczej dobrze liczę, przejeżdżam ponad 600km na pełnym baku, w nim pozostaje jakieś ponad 5l i zawsze pod korek leje :wink:

colin1983 - Nie Sty 02, 2011 21:22

ADI-mistrzu napisał/a:
To ja mogę was trochę podłamać? W cyklu mieszanym jakieś 50/50 miasto/poza spalanie wyszło mi 6.6l/100km :wink:
I raczej dobrze liczę, przejeżdżam ponad 600km na pełnym baku, w nim pozostaje jakieś ponad 5l i zawsze pod korek leje :wink:
dobre sobie gdyby nie przypadek ze wskaźnikiem to co Ci pisałem kiedyś na PW kto wie ile by wyszło mi spalanie nawet dokładnie nie wiem ile mam w rzeczywistości paliwa w zbiorniku
szymon1986 - Pon Sty 03, 2011 16:02

ADI-mistrzu napisał/a:
szymon1986 sprawdzałeś przez tankowanie do pełna czy przez obserwowanie wskaźnika? Jak wskaźnika to pomiar niewiarygodny, zatankuj do pełna a potem napisz.

To ja mogę was trochę podłamać? W cyklu mieszanym jakieś 50/50 miasto/poza spalanie wyszło mi 6.6l/100km :wink:
I raczej dobrze liczę, przejeżdżam ponad 600km na pełnym baku, w nim pozostaje jakieś ponad 5l i zawsze pod korek leje :wink:


oczywiście że przez tankowanie sprawdzałem i wyszło 13 :/
jutro będzie wymiana filtrów i płynów i zobaczymy może troszkę chociaż się zmieni ;)

staszekPZN - Czw Sty 06, 2011 10:01

przy uszkodzonym termostacie moje spalanie wynosiło od 12 do 14 litów w tej chwili 8-9.przy okazji mam pytanie startując z jedynki obroty spadaj poniżej 800 i później podnoszą się ,ale na granicy zgaszenia silnika,mogę jeszcze dodać ze szarpie przy niskich obrotach z 1 na 2,według mnie nie idzie tak jak powinien na 1.czy może być to filtr paliwa???czy siwce???a może coś inego.Jeszce pytanko jakie ,macie obroty na rozgrzanym silniku ja ma 900 a na zimnym 1200 nie za wysokie??pozdrawiam serdecznie
ADI-mistrzu - Czw Sty 06, 2011 10:06

Jak się z 1 startuje to się gazu dodaje, a nie bezwładnie puszcza sprzęgło i rządu aby jechał :grin:

Obroty na ciepłym i zimnym masz ok.

staszekPZN - Czw Sty 06, 2011 10:13

ale ja nie puszczam sprzęgła,przy tym silniku mogę zmieniać biegi przy 2tys obrotach??czy nie za bardzo.(swiezo zmotoryzowany pierwsze autko:)
a przy szarpaniu to raczej świece? filtr paliw jakie ma objawy??

leszczu - Czw Sty 06, 2011 10:29

staszekPZN napisał/a:
przy tym silniku mogę zmieniać biegi przy 2tys obrotach??

Kręć go wyżej. :grin: Tylko oczywiście na na zimnym silniku. :wink:
staszekPZN napisał/a:
a przy szarpaniu to raczej świece?

Jak najbardziej. :grin: Również do świece dochodzą przewody. :wink:

staszekPZN - Czw Sty 06, 2011 15:12

coś mi się wydaje ze jest zamulony dziś przejechałem się przez chwile na wysokich obrotach.i przez chwile wróciło do normy moc.Chyba muszę go odmulić przeczyścić jak najlepiej 98 wlać i pocisnąć??
colin1983 - Czw Sty 06, 2011 15:19

staszekPZN napisał/a:
Chyba muszę go odmulić przeczyścić jak najlepiej 98 wlać i pocisnąć??
jak najbardziej słuszna uwaga, ja śmigam na 98 od początku jak kupiłem swoje sreberko
staszekPZN - Czw Sty 06, 2011 15:53

już po odrazu inaczej:)silnik jakby ciszej chodzi i czuje w końcu moc:) chociaż na 95 przejechałem bardzo dusza chwile ale strach przed policja hehe
colin1983 - Czw Sty 06, 2011 15:59

staszekPZN napisał/a:
już po odrazu inaczej:)silnik jakby ciszej chodzi i czuje w końcu moc:)
silnik chodzi rzeczywiście ciszej i w moim przypadku spalanie zmniejszyło się nieznacznie
staszekPZN napisał/a:
chociaż na 95 przejechałem bardzo dusza chwile ale strach przed policja hehe
raz ojciec przez pomyłke zalał mi 10 litrów 95 samochód głośniej chodził