Zobacz temat - [Rover 220 SDi] nie mozna zgasic auta
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [Rover 220 SDi] nie mozna zgasic auta

kret - Nie Paź 31, 2010 14:11
Temat postu: [Rover 220 SDi] nie mozna zgasic auta
witam nie wiem co sie moglo stac ,ostatnio auto nie palilo od pierwszego przekrecenia kluczykiem,dopiero po drugiej lub trzeciej probie .Wczoraj palil normalnie a dzis cos zaczelo wyc ,nie mozna bylo zgasic auta i poszedl dym z okolic rozrusznika wiec odpialem kleme.Czyzby bendiks sie zawiesil czy cos grubszego z rozrusznikiem??
bandieta - Nie Paź 31, 2010 15:49

turbina
http://www.youtube.com/watch?v=Fw2r_lIRgpY

kret - Nie Paź 31, 2010 16:27

watpie zeby to turbina
ADI-mistrzu - Nie Paź 31, 2010 17:09

Albo faktycznie turbina cieknie albo przekaźnik rozrusznika zawiesza się lub jakoś sam się załącza.

Jedna z tych dwóch rzeczy, gdy nie mogłeś go zgasić było trzeba odłączyć kleme akumulatora i zobaczyć czy zgaśnie, jak nie to turbina cieknie.

szoso - Nie Paź 31, 2010 17:33

to nie jest wina turbiny, prędzej coś z rozrusznikiem
wychodzi na to że rozrusznik chodził cały czas bo automat nie odbił, stąd dym, pewnie czeka go regeneracja

Tomek1212 - Nie Paź 31, 2010 18:35

Chyba nie trudno było określić czy ten dym śmierdzi spalonym olejem czy spalonym urządzeniem elektrycznym (charakterystyczny "zapach").
azer - Nie Paź 31, 2010 18:50

ja bym radził sprawdzić jeszcze czy na masie nie ma przerwań...
PHJOWI - Pon Lis 01, 2010 16:06

jeśli nie możesz zgasić diesla to zawór STOP na pompie pewnie przysiada i się zawiesza /
xtek - Pon Lis 01, 2010 16:10

PHJOWI napisał/a:
jeśli nie możesz zgasić diesla to zawór STOP na pompie pewnie przysiada i się zawiesza /


Albo glowny przekaznik.

Czy po podlaczeniu klemy z powrotem (bez wlozonego kluczyka) swiecila sie kontrolki i pompa pstrykala?

kret - Wto Lis 02, 2010 22:56

witam no okazalo sie ze automat nie odbil i sie zawiesil .Dym poszedl bo przypalilo troche styki ,kolega rozebral rozrusznik ,przeczysciil go i nasmarowal .Styki sa troche przygrzane wiec rozrusznik ciezej kreci ale poki co chyba mozna jezdzic??czy rozgladac sie za rozrusznikiem??
szoso - Sro Lis 03, 2010 07:43

kret napisał/a:
okazalo sie ze automat nie odbil i sie zawiesil

czyli miałem rację :wink:
kret napisał/a:
Styki sa troche przygrzane wiec rozrusznik ciezej kreci ale poki co chyba mozna jezdzic??

można ale do zimy zrób z nim porządek bo możesz mieć problem z uruchamianiem silnika, zimą dobry rozrusznik to podstawa