Zobacz temat - [R416 1.6 kombi 95/96'] czy każdy silnik od hondy pasuje?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover 200/400 lata 92-95 (kanciak)
oraz Rover 200 coupe/cabrio i Rover 400 tourer - [R416 1.6 kombi 95/96'] czy każdy silnik od hondy pasuje?


wesoly - Nie Lis 07, 2010 12:07
Temat postu: [R416 1.6 kombi 95/96'] czy każdy silnik od hondy pasuje?
Padł mi silnik w roverku kombi kanciaku (silnik hondowski 1.6)
mam zamiar kupić taki sam silnik, możecie poradzić czy każdy silnik hondy o pojemności 1600 będzie pasował do mojego roverka ?
Znacie jakieś dobre źródło ?

Gekus - Sob Lis 20, 2010 15:44

Moim zdaniem każdy Hondowski 1.6 pasuje do Roverka - czy bedzie miał 130 czy 180 km :>
chomik1948 - Pon Lis 22, 2010 21:42

nawet 1.3 16 V będzie pasował......
ale 1.6 też kazdy bedzie pasował.... bez problemu .. mają takie same łapy...;)

Pyros - Wto Lis 23, 2010 10:32

Nie wydaje mi się aby każdy silnik z rodziny Hondy o pojemności 1.6 pasował bez najmniejszego problemu. Trzeba pamiętać że jest D seria i B seria. Rovery były wyposażone w serię D, także aby upchać B serie trzeba byłoby trochę rzeźbić.
chomik1948 - Wto Lis 23, 2010 14:01

tak tak...
typu "B" nie bedą tylko na łapy pasowały... ale przeróbka łap to chyba mały problem...
prawda..

Markzo - Sro Lis 24, 2010 11:42

bez problemu siadają chyba 3 silnik --> ori czyli D16A8/A9, D16Z6 i zdaje się jakiś jeden jeszcze, choć z6 ma jeden wałek i trzeba pare rzeczy pomotac. Bseria to totalna rzeźba, a z dserii wsadzanie innego niz d16a8/9 jest bez sensu, bo ten akurat jest jamocniejszy, nawet ten 125KM vtec (wlasnie z6) nie daje mu rady, generalnie swap czegoś mocniejszego lub nowszego to ogromna rzeźba; silnik + mocowania, skrzynia + mocowania, układ sprzęgła (z linki na hydro), elektronika (z obd0 na obd1) i pewnie pare innych rzeczy :)
Tomi - Czw Lis 25, 2010 17:08

chomik1948 napisał/a:
tak tak...
typu "B" nie bedą tylko na łapy pasowały... ale przeróbka łap to chyba mały problem...
prawda..


Jeśli przeróbka "łap silnika" to nie problem... no zawsze można trzymać go siłą woli... szczególnie gdy włoży się jakiegoś 150 lub 160-konnego Vteca.

No ale cóż...

Markzo - Czw Lis 25, 2010 18:24

Tomi napisał/a:
Jeśli przeróbka "łap silnika" to nie problem... no zawsze można trzymać go siłą woli... szczególnie gdy włoży się jakiegoś 150 lub 160-konnego Vteca.

No ale cóż...

problem nie problem, widziałem H22 VTEC w budzie coupety, więc da się, jednak żeby to wszystko ogarnąć tak, żeby silnik nam przez maskę nie wyskoczył, to potrzeba jakieś 7tyś złotych...