Zobacz temat - [R416] Problem z wałkiem rozrządu
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R416] Problem z wałkiem rozrządu

jasiu_1988_ - Sro Lis 24, 2010 21:20
Temat postu: [R416] Problem z wałkiem rozrządu
witam:)mam problem.Wymieniłem uszczelniacze na wałkach rozrządu w moim roverku 416si. Po wymianie nadal wydobywał się olej z pierwszego wałka rozrządu wydechowego. Wiec ponownie został wymieniony uszczelniacz na kole zębatym rozrządu pokrywa została zrobiona na sylikon. Po przejechaniu kilku dziesięciu km ponownie wydziela się olej :(
Co mam zrobić???wymienić wałek rozrządu????
pomocy


pozdrawiam

[ Dodano: Sro Lis 24, 2010 21:20 ]
dodam ze olej wydziela się z uszcelniacza.

ADI-mistrzu - Sro Lis 24, 2010 21:51

Są uszczelniacze prawe i lewe (jak wyczytałem, sam jego nie wymieniałem), czyli są kierunkowe.
Wydaje mi się (nigdy ich nie widziałem) że mają po wewnętrznej stronie takie jak by roki które powodują że olej jest jak by wciągany do środka, czyli kierunek obrotu wały dla poszczególnych uszczelniaczy jest inny. Wkładając inny będzie Ci powodował wyciąganie oleju a nie jego wciskanie z powrotem.

Może w tym tkwi problem.

driftdreamer - Czw Lis 25, 2010 16:45

jasiu_1988_ napisał/a:
wałka rozrządu wydechowego

he nie ma czegoś takiego.

Tak jak pisze kolega wyżej ADI-mistrzu, mogą być założone inne
uszczelniacze te maja być lewe 30x40x7 o lewym kierunku a dokładnie coś takiego
http://motohurt.info/skle...oducts_id=68472

Kot - Czw Lis 25, 2010 21:41

waek rozrzadu zaworow wydechowych .. sprawdz czy uszczelniacze nie sa zle zalozone ;)
jasiu_1988_ - Sob Lis 27, 2010 17:07

hej.uszczelniacze były jak najbardziej w dobry sposób założone.Kupiłem wałek rozrządu i założyłem i oczywiście uszczelniacze i wszystko pięknie gra i buczy w moim r416 :grin:
wałek kupilem w Emanuelina 10
98-300 Wieluń (znalazłem to w zakładce części i warsztaty)miałem niedaleko to podleciałem.
Po pomiarach mikrometrem wiadac ze stary troszke utracił na obwodzie.

keczu - Sob Lis 27, 2010 18:14

Mialem podobny problem . Trzy razy wymienialem uszczelniacz na walku wydechowym i to ten od strony rozrzadu :roll: . Moj walek ma minimalny rowek wyciety od poprzedniego uszczelniacza. Wiec orginalny zaczal leciec to wymienilem (przy okazji popychacze) , ten wymieniony lecial od razu, wiec skrocilem sprezynkie uszczelniacza tak 2mm. i wytrzymal tak z 900km.( zawsze to dzialalo) :neutral: teraz zalozylem nie wpychajac go do konca (tak 1mm plyciej ), tak zeby uszczelniacz nie skakal po tym wycietym rowku co niszczy krawedz uszczelniajaca. Dla pewnosci troche siliconu zeby nie wyskoczyl. :razz: Pozdr.