Zobacz temat - [R200] wymiana świec żarowych
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R200] wymiana świec żarowych

Profesorek - Czw Lis 25, 2010 18:34
Temat postu: [R200] wymiana świec żarowych
Po pierwsze witam wszystkich, jako że jest to mój pierwszy post na tym forum.

Kupiłem dla mojej ślubnej Roverek :) powiedziała że musi być diesel... niech się stanie.
No i wiadomo, w nowo kupionym aucie parę rzeczy nie działa albo działa nie za bardzo.
1. spryskiwacz tylnej szyby - standard - pęknięty wężyk, 10 minut pracy, zrobione.
2. NIE działała ani jedna z TRZECH świec... mechanikowi szczęka opadła, jak zobaczył, że za pompą NIE MA świecy - jest tylko miejsce BEZ otworu, gdzie w poprzednich wersjach była.. dodam, że wszystkie 3 świece to były BERU, 2szt bez śladów zużycia - zero przewodności, jedna wyszła w dwóch częściach.. kupiłem NGK po 48zł za szt + 50 robocizna.

A pojechałem tylko sprawdzić, jak dziś rano auto przy -3 stopniach odpaliło dopiero za 4 zakręceniem rozrusznika... ale jak miał odpalić BEZ ŚWIEC ? odpalił.... i zobaczymy jutro rano jak mu wyjdzie ze świecami :)


Dodam na marginesie, , że do wykręcenia pierwszej świecy z lewej strony niezbędne było spuszczenie płyny chłodzącego i zdjęcie węża z króćca. Mechanik się naklął, ale dał radę.

3. Oderwany był kabel od wentylatora chłodnicy. Lutownica, 5 minut roboty i ok.
4. Największym szokiem była instalacja wysokiego napięcia.... cośmy się tam nagłowili.... Marderschutz sensor 717 ale google okazały się właśnie moim przyjacielem i wyjaśniło, że to na wszelkiej maści zwierzaki, która mają ochotę nocować pod maską.... ta instalacja je stamtąd skutecznie przegania :)

Jakby ktoś chciał tą instalację to tanio odstąpię :) montaż polega na przykręceniu przetwornicy w pobliżu skrzynki bezpieczników, puszczeniu kabla wysokiego napięcia dookoła pustego pustego miejsca w komorze silnika i podłączeniu zasilania poprzez wyłącznik krańcowy - całość jest wyłączana po podniesieniu maski.

pozdrawiam serdecznie wszystkich posiadaczy Roverów.
Można mnie także znaleźć na dwóch innych forach: posiadaczy gwiazdy oraz kota :)
P.

[dodano:]
Dziś, 6.00, -7 przy gruncie.. grzanie świec.... gaz lekko wciśnięty (jak książka pisze), odpał.. od strzała :)