|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R214] Ogrzewanie i zamarzanie szyb od srodka
j4cekk - Nie Gru 05, 2010 21:32 Temat postu: [R214] Ogrzewanie i zamarzanie szyb od srodka Witam...moim głównym problemem jest zamarzanie szyb od środka...zdarza się nawet ze na zewnątrz nie są zamarznięte a w środku tak..czytałem trochę o tym że winna jest wilgoć w środku i należało by wymienić filtr przeciwpyłowy tak? a gdzie on się znajduje i czy dam radę sam go wymienić?? druga sprawa i pytanie jak szybko w obecnych warunkach dmucha wam ciepło?? bo ja jeśli ruszę to po jakiś 5km leci w miarę ciepłe...ale na dwójce jak włączę nawiew na 3 to już leci zimnawe...czy to normalne? jeśli nie to co może być uszkodzone? nagrzewnica? czy to może mieć coś wspólnego z tymi szybami?
kasjopea - Nie Gru 05, 2010 21:43
Filtr jest za schowkiem od strony pasażera. Wymienisz go sam bez problemu. Możesz też poszukać opisu na forum - było wiele razy.
flapjck1 - Nie Gru 05, 2010 21:57
przy obecnej pogodzie to po okolo 1 km powienienes miec juz cos cieplawo, jak tak nie jest to termostat do wymiany
kruszan - Nie Gru 05, 2010 22:01
Podepnę się, bo w moim r600 ciepło zaczyna robić się po 10km dopiero, ale znów termostat mam chyba sprawny bo jak przejadę te 3-5km przy takich morzach jak teraz +/- -8, -12 to wskazówka dochodzi do połowy skali i zostaje już na miejscu, jak ujadę już z 25km to jest ciepło, a po 40km musiałem zdjąć kurtkę bo było już gorąco, w weekend sprawdzałem 4 razy bo jechałem po 50km rano i powrót robiłem... auto się wyziębia, ale trochę to przesada...
kasjopea - Nie Gru 05, 2010 22:07
kruszan, Ty masz diesla, a autor tematu benzynę, to chyba robi różnicę, jeśli chodzi o nagrzewanie się auta, nie sądzisz?
kruszan - Nie Gru 05, 2010 22:12
no na pewno benzyna grzeje się dużo szybciej, ale chodzi mi o zagadkę termostatu - w innych autach jak miałem walnięty to wskazówka podnosiła się do 1/3, 1/5 skali i to po 50km... a tutaj działa jak powinna, ale zdjęcie kurtki w środku po 40 km to lekkie cuda
poprzednio też miałem diesla, co prawda vw polo ale po 5min dosłownie było gorąco, w sumie to nie znam 2giego takiego auta które tak dobrze grzeje ale to taka dygresja
Harry - Nie Gru 05, 2010 22:24
co do zamarzania szyb, to jak dojedziesz do miejsca to otwórz drzwi na jakiś czas i je zostaw, temp. wewnatrz auta wyrówna się z otoczeniem i szyby Ci nie zamarzną od środka
colin1983 - Pon Gru 06, 2010 09:35
Cytat: | co do zamarzania szyb, to jak dojedziesz do miejsca to otwórz drzwi na jakiś czas i je zostaw, temp. wewnatrz auta wyrówna się z otoczeniem i szyby Ci nie zamarzną od środka | wystarczy że będzie jakieś źródło wilgoci w samochodzie i nie ma zmiłuj się że okna nie zamarzną . Najlepiej powyciągać z samochodu wszystko co chłonie wilgoć
faecd - Pon Gru 06, 2010 13:27
Harry napisał/a: | co do zamarzania szyb, to jak dojedziesz do miejsca to otwórz drzwi na jakiś czas i je zostaw, temp. wewnatrz auta wyrówna się z otoczeniem i szyby Ci nie zamarzną od środka | Po ***** definicja. Temperatura zawsze sie zrowna z zewnetrzna, kwestia czasu. Tak jak colin1983, pisze tutaj chodzi o wilgoc. Dobrze, jest przewietrzyc samochod po zakonczeniu jazdy przed jego dluzszym postojem by ograniczyc wilgoc (uzyskana ze stopnialego i odparowanego sniegu z dywanikow) w aucie!
Pozdrawiam
Harry - Pon Gru 06, 2010 14:33
owszem zgodzę się z Wami, że wilgoć może być główną przyczyną,ale zauważ że jak szyba będzie zaparowana to ta para zamarznie na tej szybie i później musisz skrobać
colin1983 - Pon Gru 06, 2010 14:55
Harry napisał/a: | owszem zgodzę się z Wami, że wilgoć może być główną przyczyną,ale zauważ że jak szyba będzie zaparowana to ta para zamarznie na tej szybie i później musisz skrobać | to dla tego najlepiej wziąść wycieraczkę z samochodu jeśli jeździsz sam i położyć ją koło grzejnika aby wyschła po każdorazowym przyjeździe
Brt - Pon Gru 06, 2010 15:12
Proponuję przede wszystkim sprawdzić czy gdzieś od dywanikami nie jest mokro. Od samych mokrych dywaników (chyba, że ktoś 3 tony śniegu naniósł) szyby nie zamarzną. A co do wietrzenia auta po dłuższej jeździe to polecam również takie rozwiązanie ... generalnie jak masz czysto w aucie i regularnie pozbywasz się lodu/śniegu/wody z dywaników to z parowaniem nie powinno być problemów ... szczególnie w benzyniakach, które grzeją sie wręcz natychmiast. Oczywiście sprawdzenie/wymiana filtra p.pyłkowego to podstawa, oraz jeden "drobiazg" używanie obiegu zewnętrznego a nie wewnętrznego
bociannielot - Pon Gru 06, 2010 15:26
A ja miałem ten problem - zostawiam uchyloną szybę, 4-5 mm i już mi nic nie zamarza, spróbować można, a może pomoże .
pistolet - Pon Gru 06, 2010 15:32
Bałbym się, że uchylona zamarznie, i nie zamknę jej później jak będę chciał gdzieś jechać. A nie chciałbym zatykać szmatami, czy zaklejać taśmą
CjRudi - Pon Gru 06, 2010 18:48
od zamarzania gorsze jest nawiewanie śniegu
Przy srogiej śnieżycy nawiało mi sporo pomimo posiadania owiewek
Ale fakt, zamarzają głównie, jak się zostawi błoto na dywanikach, ja zostawiam ciut uchylone bo mam owiewki i raczej nie zamarzają... Dobrym zwyczajem jest pod koniec podróży włączyć zimny nawiew na szyby - raz, że wyrównuje się temperatura na nich i nie skropli się para wodna, a dwa, że zdrowsze jest wtedy wychodzenie z auta - nie wychodzimy z gorącego na bardzo zimne
Pozdrawiam
kaciorek1000 - Wto Gru 07, 2010 19:39
[quote="faecd"] Harry napisał/a: | co do zamarzania szyb, to jak dojedziesz do miejsca to otwórz drzwi na jakiś czas i je zostaw, temp. wewnatrz auta wyrówna się z otoczeniem i szyby Ci nie zamarzną od środka | Po ***** definicja. Temperatura zawsze sie zrowna z zewnetrzna, kwestia czasu. Tak jak colin1983, pisze tutaj chodzi o wilgoc. Dobrze, jest przewietrzyc samochod po zakonczeniu jazdy przed jego dluzszym postojem by ograniczyc wilgoc (uzyskana ze stopnialego i odparowanego sniegu z dywanikow) w aucie!
A dlaczego uważasz, że zrównanie temperatury to bzdura. Co z tego, że z czasem temperatura i tak spadnie i się wyrówna? Moim zdaniem ważne są pierwsze chwile po zakończeniu jazdy. Zupełnie coś innego jak zimne powietrze dotyka zimnej szyby, a co innego jak ciepłe. Ciepłe w kontakcie z zimną szyba pod wpływem gwałtownej zmiany temperatury skrapla się tworząc na szybie mgiełkę która dużo szybciej zamarznie niż "czysta szyba". Pozdrawiam pana od fizyki.
kumilek23 - Wto Gru 07, 2010 20:28
Ja polecam wyciągnąć filtr kabinowy na zimę, nie spełnia w tej porze roku swojej roli, ponieważ pyłków czy drobnego kurzu jest niewiele (a może nie ma wcale ) a wentylacja siłą rzeczy się poprawia, podrzucił mi to kiedyś kumpel, który w Civicu też miał kabinówkę i też mu szyby parowały w zimie, a potem zamarzały. Co do ożywionej dyskusji:
Harry napisał/a: | co do zamarzania szyb, to jak dojedziesz do miejsca to otwórz drzwi na jakiś czas i je zostaw, temp. wewnatrz auta wyrówna się z otoczeniem i szyby Ci nie zamarzną od środka | dobra opcja, ale niestety trochę przypałowa, przecież nie będziesz za każdym razem stał przy otwartych drzwiach
faecd napisał/a: | Po ***** definicja. Temperatura zawsze sie zrowna z zewnetrzna, kwestia czasu. | No właśnie, niepotrzebnie się unosisz, bo czas odrywa kluczową rolę, temperatura spadnie szybciej, więc nie zdąży odparować wilgoci, przez co nie wytworzy pary.
Harry - Wto Gru 07, 2010 21:11
Cytat: | dobra opcja, ale niestety trochę przypałowa, przecież nie będziesz za każdym razem stał przy otwartych drzwiach |
chodziło mnie z tym oto,że jak bardzo nagrzane auto
kaciorek1000,
zauważ,że jak bardzo zaparowane szyby zostawisz na noc, albo jak masz bardzo nagrzane auto to po pewnym czasie szyby paruja, dlaczego używasz nawiewu? żeby Ci szyby nie parowały , więc jak zostawisz tka nagrzane auto na noc to rano będziesz skrobał szyby....ale od środka, więc jak kończysz jazdę to nawiew zimny ustawiasz
JacK - Wto Gru 07, 2010 21:12
ja ustawiam gałkę ciepło/zimno na 1 i mam nawiew z zewnątrz i nic nie paruje o mam ciepło w samochodzie
newans - Wto Gru 07, 2010 23:42
faecd napisał/a: | Harry napisał/a: | co do zamarzania szyb, to jak dojedziesz do miejsca to otwórz drzwi na jakiś czas i je zostaw, temp. wewnatrz auta wyrówna się z otoczeniem i szyby Ci nie zamarzną od środka | Po ***** definicja. Temperatura zawsze sie zrowna z zewnetrzna, kwestia czasu. Tak jak colin1983, pisze tutaj chodzi o wilgoc. Dobrze, jest przewietrzyc samochod po zakonczeniu jazdy przed jego dluzszym postojem by ograniczyc wilgoc (uzyskana ze stopnialego i odparowanego sniegu z dywanikow) w aucie!
Pozdrawiam |
Faecd ma racje! Na to że szyby parują ma wpływ temperatura i wilgotność powietrza. (Temperatura tak czy tak się wyrówna.) Im jest cieplej tym więcej wilgoci może pomieścić powietrze. Gdy temperatura spada w pewnym momencie wilgotność względna osiąga 100% i wtedy wilgoć skrapla się i osadza na najzimniejszych powierzchniach. Tak więc w przypadku nagrzanego auta otwiera się szyby żeby pozbyć się wilgotnego powietrza z wnętrza samochodu, a nie po to żeby temperatury się wyrównały. Zimne powietrze zawiera w sobie mniej wilgoci.
|
|