Zobacz temat - [R45]Problemy z wilgocią, ogrzewaniem, zamarzaniem zamków...
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R45]Problemy z wilgocią, ogrzewaniem, zamarzaniem zamków...

Adam_s21 - Pią Gru 10, 2010 22:08
Temat postu: [R45]Problemy z wilgocią, ogrzewaniem, zamarzaniem zamków...
Witajcie, mam straszne problemy z moim Roverkiem. Auto zamarza od środka, na szybach pojawia się szron, trzeba skrobać, a każdy kolejny wydech z moich ust powoduje osadzenie się kolejnej warstwy szronu. Dodatkowo rozgrzewam auto długo, pokazuje mi nawet już temperature silnika w połowie, a dmuchawy nie wypuszczają ciepłego powietrza, dzisiaj rozgrzewałem autko 30 min i po przejechaniu 20 km NIC (ok. -5 stopni)! Nie wspominam już o tym, że drzwi pokolei zamarzają, wczoraj tylne, dzisiaj przednie ...

Podsumowując, w aucie jest mokro, zimno, nic nie widać przez szyby, dmuchawy wieją lodem ... Bardzo proszę o pomoc, póki co próbowałem walczyć jedynie z wilgocią w samochodzie, lecz nie mam większego pola manewru - przydałby się cieplutki garaż :(

Ponownie proszę o pomoc, jestem zdesperowany, będę próbował wszystkiego!

Pozdrawiam!

dzelo23 - Pią Gru 10, 2010 23:49

Witam. Co prawda nie mam diesla ale miałem podobnie 2 lata temu, pierwszej zimy po zakupie R. Miałem przeciek pod szybą czołową, do auta dostawała się woda, (wiecznie zaparowane szyby podczas deszczu a zimą skrobanie od środka.) miałem uszkodzone listewki na przedniej szybie (te pionowe po bokach) chciałem je dokleić i odpadły całkiem, wówczas udałem się do zakładu zajmującego się szybami w autach i tam po wycięciu szyby czołowej ukazały się dwie dziury, panowie wyczyścili wszystko ładnie wkleili szybę spowrotem i jazda do domu. Jeden problem z głowy :-) .drugą rzeczą było dokładne przyklejenie folii w drzwiach pod boczkami (jak tam zajrzajem to byłem w szoku, folia trzymała się gdzieś w 70% obwodu, podkleiłem tak jak powinno być) 3cia sprawa to uszczelki drzwi u mnie były ok ale postanowiłem delikatnie przesunąć uchwyty zamków drzwi w kierunku do środka, nie za dużo tak aby drzwi się dobrze zamykały (ok 1 do 1,5 mm) po tych zabiegach mam spokój. Ja jeżdżę na krótkich odcinkach i nie grzeje auta, chyba że wiozę synka, więc szyba czołowa jest zimna a jak już jadę gdzieś dalej to na koniec jazdy daje zimny nawiew na szybę, przy wysiadaniu z auta nie ma takiego szoku termicznego i nie ma problemu z parowaniem przedniej szyby a co za tym idzie nie zamarza od środka. Wow ale się naprodukowałem. A jeżeli masz lód na dywanikach, gumach nie dawaj nawiewu na nogi.
zdenek - Sob Gru 11, 2010 03:20

Adam_s21 napisał/a:
że drzwi pokolei zamarzają, wczoraj tylne, dzisiaj przednie

Uszczelki drzwi popsikaj silikonem w spraju lub wazeliną techniczną, wg. mnie lepszy jest silikon.

Do zamka wpsiknąłem WD40, niektórzy nie polecają bo cośtam ale u mnie pomaga.

Roverka nie rozmrażam tylko pochodzi z minutę i w drogę, oczywiście wcześniej pozmiatam śnieg i zeskrobię lód skrobakiem do szyb takim z miedzianą końcówką.

Początkowo w czasie jazdy daję zimne powietrze na szyby bo ciepłe je zaparowuje, a czasem włączam też klimatyzację bo osusza powietrze.

Adam_s21 napisał/a:
pokazuje mi nawet już temperature silnika w połowie, a dmuchawy nie wypuszczają ciepłego powietrza

Coś masz nie teges, poszukaj w innych wątkach bo było ich sporo.

Edit:
Na innym forum wyczytałem właśnie że objawy pasują do rozszczelnionej nagrzewnicy
http://www.frazpc.pl/b/270702

martens - Sob Gru 11, 2010 09:34

Czesc Adam_s21, nasze iDT nie daja wiele ciepla w siarczyste mrozy. Mi takze przy -15 zamarzaja szyby od wewnatrz w trakcie jazdy ;) .
Ja sobie radze w tem sposob (dotyczy Rover 25 iDT):
1. pozbylam sie wszystkich plynow ze srodka i bagaznika (plyny do mycia szyb, butelki z zapasem plynu do chlodnicy itd.) ktore zamarzaja i odmarzajac pokrywaja sie woda.
2. buciki obtupac ze sniegu, w miare mozliwosci unikac wsiadania w przemoczonych ubraniach.
3. wycieraczki jesli materialowe czesto suszyc, jesli gumowe wysypywac/wylewac lod/snieg/wode po zakonczonej jezdzie. Co jakis czas na noc lub na pobyt w ogrzewanym garazu/podziemnym parkingu - wkladac pod wycieraczki najpodlejsza gazete - kiepski papier gazetowy doskonale chlonie wilgoc.
4. w listopadzie umylam dokladnie uszczelki i zabezpieczylam srodkiem do uszczelek.
5. sprawdzilam stan plynu w zbiorniczku wyrownawczyn i troche dolalam na max. Sprawdzilam czy korek zbiorniczka jest sprawny. Sprawdzilam czy sterowanie zaworkiem nagrzewnicy jest sprawne - czy wszystkie ciegna na miejscu i dzialaja w pelnym zakresie. Wymienilam filtr kabinowy (gdy jest brudny szyby paruja).
6. Rano odpalam auto, daje zimny nawiew na przednia szybe i ide odsniezac samochod. Wsiadam i jade nie wlaczajac ogrzewania do momentu az temperatura silnika nie wzrosnie o ok 2mm - dopiero wtedy ustawiam na cieplejsze powietrze.
7. Przed dojazdem na miejsce daje zimny nawiew i wyrownuje temperatuje we wnetrzu. Dodatkowo mozesz chwile zostawic otwarte drzwi dla lepszego wywietrzenia. Pilnuje, zeby przednia szyba przed koncem jazdy nie byla ciepla - jesli jest wtedy rano mam skrobanie od srodka.
8. Gdy jezdze na krotkie trasy nigdy nie grzeje na max. Na dluzszych tak i dodatkowo staram sie przewietrzyc wnetrze i wygonic wilgoc.
9. Czesto uzywam klimy.

W moim bagazniku bylo takze jezioro w miejscu na kolo zapasowe i cieklo fabrycznym spawem do bagaznika ale ze wzgl na roznice R25 i R45 Ciebie prawdopodobnie nie dotyczy.

Niestety - w listopadzie powietrze z nawiewow parzylo a w grudniu jest cieplawe (jak sie dobrze rozgrzeje) i tak jest juz drugi rok.

Obserwuj inne tematy na forum dotyczace przyslaniania chlodnicy - grill i siatka w zderzaku - rozwiazania sa obecnie testowane i opinie pojawia sie niebawem.

Powodzenia i oby do wiosny ;)

pozdrawiam
Marta

szoso - Sob Gru 11, 2010 10:32

Adam_s21, masz welurowe czy gumowe dywaniki?
jeśli welur to je wysusz, jeśli gumowe to systematycznie wylewaj z nich wodę
ja teraz testuje pochłaniacz wilgoci w samochodzie i jest poprawa jeśli chodzi o rosienie szyb

Adam_s21 - Sob Gru 11, 2010 13:28

Niestety welurowe, ale już je usunąłem.

Pojechałem dzisiaj do znajomego na kanał - wstępna diagnoza - wyciek płynu chłodniczego ... teraz czekam na wyrok.

Dziękuje wszystkim za pomoc, dużo się od Was nauczyłem.

wielki2000 - Sro Gru 15, 2010 12:09

Miałem podobnie...nie grzał, zapowietrzał się układ bo leciało z nagrzewnicy... odkryłem to dopiero gdzie leci gdy wyciek był duży - widoczny na dywaniku pasażera... po wymianie grzeje jako-tako... mechanik mnie zachęca do wymiany pompy wody, że niby ma słabą wydajność i na wolnych obrotach z kratek wieje chłodniejsze powietrze... może się skusze :cool:
Adam_s21 - Sro Gru 15, 2010 18:08

U mnie był przeciek, trzeba było wymienić jeden przewodzik, teraz autko grzeje na 6 z + :) Ameryka! :)