|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Land Rover (Freelander, Range Rover itp.) - [Freelander] Nie odpala na mrozie
rad - Nie Gru 12, 2010 08:23 Temat postu: [Freelander] Nie odpala na mrozie Witam,
mam problem z odpalaniem auta Freelander TD4 2003 anglik po dłuższym postoju jeżeli temperatura jest ujemna, po postoju w garażu - temp. koło 0 st - samochód odpala, podobnie jak jest ciepły, pali za 1 razem. Rozrusznik kręci, świece wymienione podobnie akumulator, paliwo shell v power + uszlachetniacz, jednak tankowałem już po wystąpieniu problemów z odpalaniem. Pompa paliwa przeczyszczona. byłem na diagnostyce i błędy jakie posiadał:
7669 elektron blokada odjazdu. Otrzymano błędny kod
565 Czujnik ciśnienia doładowania. Za niski sygnał
7717 Czujnik wałka rozrządu. Zakłocenia działania
4707 Ciśnienie wtrysku wstępnego - kontrola. Utrzymywanie ciśnienie robocze
4496 Kontrola ciśnienia w magistrali. Odchyłka regulacji
277 Czujnik temp płynu chłodzącego. Za wysoki sygnał
256 Przepływomierz pow. masowy
Serdecznie proszę o pomoc.
Pozdr,
RM
apples - Nie Gru 12, 2010 21:48
rad, sprawdź pompę niskiego ciśnienia i przekaźnik od pomp. U mnie było tak http://forum.roverki.eu/v...p=435388#435388
Chociaż taka ilość błędów może wskazywać na jakieś problemy z ECM.
Może masa silnika gdzieś ucieka
rad - Sro Mar 09, 2011 10:45
Dziękuję za odpowiedź,
u mnie pompy pracują przy każdym przekręceniu kluczyka, zauważyłem jednak że ich czas pracy waha się od 10s do 60s. Po 60s z trudem ale odpalił. Nie wiem czym to jest spowodowane i czy to normalne zjawisko. Tak czy inaczej na mrozie jak nie palił tak nie pali.
R.
[ Dodano: Sro Mar 09, 2011 10:45 ]
Może ktoś ma podobny problem więc napiszę co u mnie było przyczyną (mam nadzieję że to to).
Po wykasowaniu błędów z pierwszego posta komputer nie pokazywał nowych a samochód ciągle nie palił na mrozie. Mechanik wynienił mi pompe paliwa (nie wiem czy potrzebnie) i przeczyszcił czujnik ciśnienia na listwie - najprawdopodobniej on był temu winien. Narazie samochód odpala choć mrozy coraz mniejsze.
Januszjot - Pon Lip 30, 2012 16:19 Temat postu: [Freelander Td4] Ja też mam Freelandera TD4 2004, który moim zdaniem ciężko pali. Przy temperaturach otoczenia w pobliżu zera, trzeba go kilka sekund kręcić żeby odpalił. Co ciekawe po odpaleniu z rury wydechowej idzie biały dym. W kilku miejscach na forum czytałem, że może to być kąt wtrysku paliwa. Czy w Td4 jest to kwestia zmiany kąta w komputerze ? Czy trzeba też przestawiać coś w układzie mechanicznym?
|
|