Zobacz temat - [R45]Nie dzialają wycieraczki
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R45]Nie dzialają wycieraczki

magneto - Czw Gru 16, 2010 09:31
Temat postu: [R45]Nie dzialają wycieraczki
Dzisiaj rano (mróz -15C) stwierdziłem że nie działają wycieraczki.Spryskiwacz też nie działa.(nie słchać pompki)Wczoraj wieczorem wszystko działało bez zarzutu. Bezpiecznik sprawdziłem i jest ok. Gdzie szukać przyczyny i od czego zacząć.
Pozdrawiam

SyntaX - Czw Gru 16, 2010 10:09

Przyczyny szukał bym w podszybiu.
W roverkach jest tak, że jeśli silnik nie może obrócić ramieniem wycieraczki to nie włączy się tez pompka od spryskiwacza.
Jest to połączone przekaźnikiem.
Taki patent Rovera by się płyn nie zmarnował.
U mnie było tak że poszła mi uszczelka przy trzpieniu od ramienia wycieraczki.
W efekcie śnieg, płyn do spryskiwaczy, woda lały mnie się do podszybia.
Na mrozie pozamarzały kanaliki odprowadzające wodę i nie masz pojęcia jaki byłem zdziwiony jak zdjąłem podszybie i zobaczyłem silnik pokryty warstwą lodu i nieźle zaśniedziałą kostkę.
Wstawiłem autko u rodziców do garażu. Suszarka i szmatki w łapę, WD 40 jakieś 2h roboty i silniczek chodzi bez najmniejszego oporu.
Uszczelkę po wielu bojach dopasowałem w .... sklepie z hydrauliką.
Przy okazji zakonserwowałem sobie całe podszybie a nad przewody i silnik dałem osłonkę która dorobiłem sobie z cienkiej wodoodpornej pianki tak by syf spływał wprost do kanalików.

gregor13 - Czw Gru 16, 2010 12:53
Temat postu: Re: [R45]Nie dzialają wycieraczki
magneto napisał/a:
Dzisiaj rano (mróz -15C) stwierdziłem że nie działają wycieraczki.Spryskiwacz też nie działa.(nie słchać pompki)Wczoraj wieczorem wszystko działało bez zarzutu. Bezpiecznik sprawdziłem i jest ok. Gdzie szukać przyczyny i od czego zacząć.
Pozdrawiam


Hehe, miałem dziś rano dokładnie to samo! Przez całą jazdę do pracy wycieraczki ani drgnęły, nie było też słychać spryskiwacza. Jak już dojechałem, machnąłem wajchą jeszcze raz i... wycieraczki ruszyły się, spryskiwacz choć nie psika, to go jednak słychać.

zdenek - Czw Gru 16, 2010 14:59

U mnie z rana spryskiwacz działa ale wycieraczki nie, muszę poszarpać ramionami żeby startły. Oczywiście gumy nie są przymarznięte do szyby.
magneto - Czw Gru 16, 2010 15:32

SyntaX, wielkie dzięki za podpowiedź. 5 min podgrzewania silniczka suszarka pomogły. Najwięcej problemów było z plastikiem podszybia i tymi wszystkimi spinkami bo na takim mrozie zrobiły się kruche i pomimo delikatności kilka się złamało.(usterkę usuwałem na ulicy bo nie mam garażu)
Generalnie na podszybiu było czysto i sucho co mnie ucieszyło.
Korzystając z okazji rozkreconego podszybia wszystkie elementy mechanizmu wycieraczek potraktowałem specyfikami o właściwościach smarnych z funkcją wytrącania wilgoci a kostki kontaktem do sytków.

SyntaX - Czw Gru 16, 2010 15:52

To że się łamią to normalka, nawet w ciepłym są jednorazówki.
Ja sobie założyłem teraz takie spinki:
http://allegro.pl/spinki-...1366669601.html
Pasują idealnie, trzymają bardzo dobrze bo mają gąbeczki i dzięki temu nie łamią się przy podważaniu.