Zobacz temat - [R400] Tylne drzwi, problem z otwarciem
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R400] Tylne drzwi, problem z otwarciem

daro76 - Pon Gru 27, 2010 12:03
Temat postu: [R400] Tylne drzwi, problem z otwarciem
Proszę o pomoc w otwarciu tylnych dzwi[prawe].Zaczelo się od tego że byl mróz otworzyłem tylnie dzwi ale potem nie chcialy się zamknąć,po paru razach gdy nimi trzasnałem zamknęły się w końcu.Od tej pory nie mogę ich otworzyć ani od środka ani z pola,próbowałem zdjąc boczek drzwi ale sa zamkniete i nie ma donich żadnego dostępu żeby dostać się do zatrzasków.Tak sobie właśnie myślę że jak nawet spadlo jakieś cięgno w środku to powinno się je dać otworzyć z pola a też nie idzie.Proszę o jakiś pomysł jak te drzwi otworzć za wszystkie odpowiedzi dziękuję.
kasjopea - Pon Gru 27, 2010 14:29

Niestety musisz się z boczkiem posiłować :/ .
slax - Pon Gru 27, 2010 15:02

witam,
spróbuj zdjąć plastikową klamkę od środka, trzyma się na jednej śrubie, trzeba ją wykręcić i całość przesunąć w lewo lub prawo wtedy zatrzaski puszczą, może tam uda Ci się wsadzić jakiś drut i pociągnąć za cięgna.
pozdrawiam

bibson3 - Wto Gru 28, 2010 11:58

Nie koniecznie musiały cięgna pospadać. W moim nie dalej jak tydzień temu miałem podobną sytuacje tyle że z drzwiami kierowcy, okazało się że pozamarzało coś (coś bo nie wiem co xD nie rozbierałem) w środku mechanizmu i popularnie zwany "dzyndzelek" nie podnosił się do samej góry, kiedy mechanicznie go podniosłem drzwi się otworzyły, następnie od serca wypsikałem wd-40 wokół owego "dzyndzelka" żeby spłyneło do środka jak i sam zatrzask. Po tych zabiegach problemu nie ma mimo -15st. dzisiejszej nocy :)
sobrus - Wto Gru 28, 2010 12:26
Temat postu: Re: [R400] Tylne dzwi.
daro76 napisał/a:
po paru razach gdy nimi trzasnałem

biedny rover :roll:

Przydałoby sie ogrzać drzwi, niestety prognozy nie przewidują temperatur dodatnich.
Ktoś z domkiem i opalarką/suszarką może pomóc.

PS. Czy w Waszych R400 uszczelki od szyb też tak odstają, że brudy i woda leje sie do środka?

daro76 - Wto Gru 28, 2010 16:16
Temat postu: [r400 1,6 16v 99r]Tylne drzwi.
Panowie w tym jest problem że w drzwiach są dwie klamki a żadna nie da się otworzyć.Patrzyłem również na centralny zamek ale grzybek się podnosi a klamki w drzwiach chodzą lużno jakby drzwi były pozamykane.Czy zna ktos może jakis myk jak otworzyć te drzwi nie niszcząc tapicerki lub zamka.
sobrus - Sro Gru 29, 2010 09:48

Mogło coś przymarznąć w środku drzwi tak jak napisał kolega wyżej.
Ale mogło tez polecież połączenie "grzybka" z zamkiem i wtedy grzybek będzie sobie latał ale nic nie otworzy. W takim wypadku trzeba zdejmować boczek.
I to niestety wydaje mi sie bardziej prawdopodobne, skoro zamykałeś je "na siłę". Coś musiało ustąpić.

PS. to "panowie" to tak nie do końca trafione ;)

daro76 - Sro Gru 29, 2010 15:50
Temat postu: [r400 99r 1,6 16v]Tylne drzwi.
Panowie chcialem wszystkim podziękowac za odpowiedzi,dzisiaj rano pojechalem do wójka do garazu ogrzewanego odczekalem 2 godzinki poruszałem grzybkiem z centralnego zamka i odskoczył do góry więcej niz wczesniej i drzwi sie otworzyły ,zaraz rozebrałem boczek z drzwi i nasmarowałem wszystko narazie chodzi ok.
shilus82 - Pią Gru 31, 2010 09:00

ja mam problem z drzwiami tylnymi po stronie pasażera, bo właśnie dzyndzel nie podnosi się do końca ( albo po myjni, albo po deszczach). Natomiast uszczelka mi odstaje na drzwiach kierowcy i nie mogę jej nijak docisnąć. Już ją demontowałem, naginałem, pomogło na chwilę bo listwa znów się "wygła" :/
sobrus - Pią Gru 31, 2010 11:11

Mi odstają uszczelki przy wszystkich 4 szybach. W BMW i Omedze idealnie dociskają do szyby nic sie nie wciśnie a mi wpadają tam nasiona, igły z drzew i inne syfy :(

A nie chce zaglądać do innych Roverów/Hond czy wszędzie jest tak samo, bo bym wyglądał jak złodziej co luka do auta :oops:

Gdy domykam szybe do końca to szyba wypycha uszczelkę, nawet blacha nieznacznie sie ugina - i to pewnie jest powodem wypaczenia uszczelek... a moze tak powinno być?
Nie wiem.

Nie powoduje to problemów z otwieraniem drzwi, zeby nie zapeszyć działaja bez problemu. W tamtym roku pozamarzały mi klamki to faktycznie problem był...

kasjopea - Pią Gru 31, 2010 12:43

U mnie nic się z uszczelkami nie dzieje :grin: .
sobrus - Pią Gru 31, 2010 13:08

A u mnie to wygląda tak (przekrój przez drzwi).
Po prawej wnętrze pojazdy, po lewej "zewnętrze".

Kiedyś może sie szarpne i zrobie porządną fotkę w makro :oops:
Ale ciezko z tym w takich warunkach.

Po opuszczeniu szyby zgromadzone syfy wpadają do środka drzwi.
I tak jest we wszystkich czterech drzwiach.