|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 600, Honda Accord - [R620] Zmiana oleju na mineralny z półsyntetyka
mechow - Sob Sty 08, 2011 11:45 Temat postu: [R620] Zmiana oleju na mineralny z półsyntetyka witam mam pytanie co myslice o zmiane oleju na mineraly z polsyntetyka przy przebiegu 250 tys km w moim roverku ?
tronsek - Sob Sty 08, 2011 12:05
Nie warto. Szkoda silnika. Producent przewidział do tego silnika olej półsyntetyczny 10W40 i taki powinien być zalewany. Ja mam ponad 250tys.km i używam oleju Valvoline MaxLife 10W40.
empe - Sob Sty 08, 2011 13:52
Jeżeli silnik jest ok, nie pali oleju i wszystko gra to po co?
Do tego dochodzi jeszcze kwestia turbiny i jej smarowania, moim zdaniem żaden olej mineralny nie nadaje się do silników TDI.
Znam przypadek WV Jetta 1988 z silnikiem 1,6 TDI który do dzisiaj jeździ na półsyntetycznym mobilu 10w40 i jest ok. Co prawda turbo było zmieniane ale ze względu na wiek i przebieg a nie olej
michallo - Sob Sty 08, 2011 14:12
Wg mnie nawet jak bierze olej to można używać 10w40 Olej nie chyba teraz jakoś specjalnie drogi i zawsze można używać np lotosa 10w40 czy mobila ~ 100zł za 4-5l. Zakładam, że silnik może brać od 0 - 2l oleju / 10000 km, to nie jest jakoś źle. Mój silnik bierze od górnej kreski do dolnej kreski na bagnecie przez około 8000km, bo co tyle zmieniam olej. Silnik jest już raczej brudnawy od oleju, gdzieś sobie powolutku ucieka, ale nie chce mi się jeszcze dochodzić skąd. Stosuję valvoline max life 10w40.
przemek199 - Sob Sty 08, 2011 14:27
Ja mialem kiedys juz ten sam dylemat mam jakos 230 tys km i wymieniam olej co 12 tys km no i wlasnie leje pelny stan to po tak 3-4 tys mam polowe a potem do tych 12 tys to juz prawie nic nie ubywa, takze wychodzi na to ze wiecej pali jak ma duzo, a poza tym tez gdzies tam sie juz delikatnie saczy z niego...pozdro!
michallo - Sob Sty 08, 2011 14:29
Jakoś w dieslach tak jest, że olej się sam zagęszcza. Najpierw ubywa go nieco więcej a później już praktycznie nic. W każdym razie chyba w manualach był 10w40, więc pewnie taki będzie dla niego najlepszy.
empe - Sob Sty 08, 2011 18:52
Olej w dieslach "zagęszcza" się od sadzy która się w nim odkłada i tyle.
Dlatego robi się dość szybko czarny a po dużo za dużym przebiegu zmienia się wręcz w oleistą maź
Wracając do tematu zmiany na minerał to między "mechanikami" krąży pewna legenda, że po pewnym przebiegu [150-200tyś?] należy zmienić olej na mineralny... bzdura.
Jeżeli ktoś mówi, że powinieneś tak zrobić to nie powinien się dotykać samochodów
Dla mnie zmiana z oleju o lepszych parametrach na gorszy to kompletny bezsens.
jedynie jeżeli auto zaczyna pić bardzo duże ilości oleju i dymić na niebiesko to można spróbować zalać coś gęstszego żeby na jakiś czas mieć spokój lub żeby spróbować sprzedać takiego grata [chociaż nie polecam takich rozwiązań to już różne rzeczy widziałem]
mechow - Nie Sty 09, 2011 10:39
dzieki za pomoc zostaje przy polsyntetyku choc silnik bierze mi olej ale nie jakies kosmiczne ilosci pozdrawiam i jeszcze raz dzieki
|
|