Zobacz temat - [220 SD] Zatankowałem benzyny do diesla
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [220 SD] Zatankowałem benzyny do diesla

rovek - Sob Sty 15, 2011 14:23
Temat postu: [220 SD] Zatankowałem benzyny do diesla
Miałem w baku ok 5-10 litrów ropy, zalałem 6 litrów benzyny po czym odpaliłem i zgasiłem samochód bo poczułem, że coś jest nie tak. Zalałem 16 litrów ropy i przyjechałem do domu. Po drodze zaświeciła sie kontrolka check engine i nie chce zgasnąć. Samochód ma mało siły, a gdy odpalam trzęsie go. Co z tym zrobić?
leszczu - Sob Sty 15, 2011 14:26

O kurde, chłopie po co go odpalałeś ponownie. :/
Remigiusz - Sob Sty 15, 2011 14:42

rovek, Trzeba było zalać już do pełna ropy to nic by się nie stało :wink: Oby tylko pompy wtryskowej nie zatarło bo benzyna nie smaruje. Ale jak nie jechałeś długo na benzynie to nie wiele się powinno dziać. ja np lałem w zimie na 1/4 baku 5litrow benzyny i autko jechało jak trzeba i miałem tez 220 SD :wink:

Ja bym spróbował podłączyć wężyk od razu do banki z ropa przed gruszka i przepalić trochę silnik ropa. Potem zalać auto do plena ropa i gruszka przepompować trochę tej mieszanki do innej banki aż poleci ropa i powinno być ok :wink:

rovek - Sob Sty 15, 2011 15:22

A Gdybym spuścił całą tą mieszanke i zalał czystej ropy do baku? Którędy spuścić? Nigdy w samochodach tego nie robiłem

[ Dodano: Sob Sty 15, 2011 15:22 ]
Remi55, mówiąc o gruszce co masz na myśli?

chrust - Sob Sty 15, 2011 15:38

Gruszka to taka gumowa pompka przed filtrem paliwa :)
rovek - Sob Sty 15, 2011 15:51

Wystarczy odpiąć wężyk przed gruszką i wsadzić w bańkę? Czy jakoś wcześniej do przewodów trzeba podpiąć?
Remigiusz - Sob Sty 15, 2011 16:23

rovek, A zatankuj do pełna sobie ropy aż pod korek i potem odepnij wężyk co idzie od gruszki do filtra i przepompuj gruszka paliwo trochę do banki ok 1-2litry. I potem zamontuj wszystko z powrotem i ma być ok nic się nie powinno dziać.

A jak przekręcisz kluczyk na pozycje II to check gaśnie po chwili czy się już świeci cały czas ? Czy dopiero po odpaleniu auta się świeci cały czas??

szoso - Sob Sty 15, 2011 16:31

rovek, skombinuj sobie silniczek od spryskiwaczy 12V/24V, ja taki mam i spuszczam nim paliwo podłączając go do akumulatora, odłączam przewód od filtra i jazda
rovek - Sob Sty 15, 2011 18:46

Remi55, kiedy przekręcę na II zapalają się kontrolki, łącznie z check engine, gdy odpale gasnie i po chwili na nowo sie zapala i już tak zostaje. Spróbuje tak jak mówisz. Zatankuje do pełna i z litr wypompuje. Oby pomogło.

[ Dodano: Sob Sty 15, 2011 18:45 ]
Więc tak. Zalałem 3/4 baku, po czym za gruszką podłączyłem przewód do karnistra i przepaliłem samochód. Potem przez gruszkę zdoiłem około litr i podłączyłem przewód. Odpaliłem, pochodził troche i zrobiłem jazdę próbną, jeździ lepiej niż po wlaniu ale jeszcze nie tak jak powinien, troche do normalności brakuje. Check engine już sie nie zapala, myślę że po wyjeżdżeniu tego miksu i zatankowaniu świeżego paliwa wszystko powinno sie unormować.
Mam jeszcze pytanie co do check engine, dlaczego sie zapaliło? Jest jakiś czujnik gęstości paliwa czy coś źle działało? Komputer mógł wykryć złe spalanie czy może pompa mogła sobie nie radzić?

SyntaX - Sob Sty 15, 2011 19:54

Jasne ze powinno byc OK.
Jak wyjeździsz paliwo to przed zatankowaniem zapytaj się na stacji o preparat do czyszczenia wtryskiwaczy.
Warto by było po takiej akcji to zrobić.
Wlej go i zatankuj do pelna i będzie OK.
Ja tak załatwiłem mikrociągniczek - byl diesel a facet na stacji był przekonany że na benzynę to chodzi.

Remigiusz - Nie Sty 16, 2011 02:42

rovek, raczej jakiś błąd był z pierwszego wtryskiwacza ze zła mieszanka paliwa i komputer się włączył w tryb awaryjny.

Ja tak miałem jak mi się parafina wytraciła i za mało ropy do silnika dochodziło. :wink: Wyjeździsz bak i będzie dobrze myślę :wink:

frediwzl - Nie Sty 16, 2011 13:05

Przykra sprawa. Ja zawsze myślałem że benzyna i diesel mają inne wejścia na pistolet że za nic w świecie się nie zatankuje benzyny do diesla lub odwrotnie. Takie sytuacje znałem tylko z legend miejskich. Współczuje. Trochę OT
keczu - Nie Sty 16, 2011 13:23

Remi55 napisał/a:
Wyjeździsz bak i będzie dobrze myślę

Powinno byc dobrze, ten diesel to stara konstrukcja nie tak bardzo wrazliwa na takie pomylki, do pewnego stopnia oczywiscie.
Remi55 napisał/a:
Trzeba było zalać już do pełna ropy to nic by się nie stało

Wlasnie ,szkoda ze nie zalales do pelna. Pozdr.
SyntaX napisał/a:
Jak wyjeździsz paliwo to przed zatankowaniem zapytaj się na stacji o preparat do czyszczenia wtryskiwaczy.
Warto by było po takiej akcji to zrobić.

Moze i tak, ale benzyna ma lepsze wlasciwosci czyszczase niz butelka tego preparatu bazujacego glownie na nafcie, mysle ze kolega niechcacy juz sobie porzadnie wyczyscil wtryskiwacze :razz:

xtek - Nie Sty 16, 2011 14:08

frediwzl napisał/a:
Przykra sprawa. Ja zawsze myślałem że benzyna i diesel mają inne wejścia na pistolet że za nic w świecie się nie zatankuje benzyny do diesla lub odwrotnie. Takie sytuacje znałem tylko z legend miejskich. Współczuje. Trochę OT


Pistoletu z diesla nie wlozysz do benzyny. Za to benzyne nalejesz do diesla - poza tym ludzie czesto tak robia w zimie i to specjalnie, a nie przez przypadek ;)

Remigiusz - Nie Sty 16, 2011 14:15

xtek, Choć mi się nawet udało kiedyś zalać Berlingo w benzynie Dieselm, nie chciał wejść pistolet to bardziej z góry lałem :wink: Bo 5litrach się kapnąłem ze pisze gasoline only :mrgreen:

ale się nic nie stało zalałem potem do pełna benzyny i autko jechało :wink:

spider666 - Pon Sty 17, 2011 15:24

Remi55 napisał/a:
xtek, Choć mi się nawet udało kiedyś zalać Berlingo w benzynie Dieselm, nie chciał wejść pistolet to bardziej z góry lałem :wink: Bo 5litrach się kapnąłem ze pisze gasoline only :mrgreen:

ale się nic nie stało zalałem potem do pełna benzyny i autko jechało :wink:


bo w tym przypdaku raczej nic sie ni stanie, poza tym ze nie odpali.

[ Dodano: Pon Sty 17, 2011 15:24 ]
moj kolega pomylil kiedys i nalal etyliny do diesla. skapowala sie dopiero jak nierowno chodzil i zle odpalal i kontrolka byla. dolal ON, ale juz bylo za pozno. swiece zarowe sie zapiekly(z aluminium bloku), zawory troche powypalaly, listwa wtryskowa to wymiany i cos tam jeszcze, pompa nie pamietam- czy czyszczenie czy wymiana. w kazdym razie koszty powyzej 4tys.

eva. - Sro Sty 26, 2011 15:20

moj kolega tez zalał do rovera45, benzyny z 20litrów a w baku miał resztki ropy i się kapnał dopiero jak mu po 500m auto zgasło i jeszcze próbował palić,póniej nie szło paliwa spuscić bo tam w baku jakaś blokada jest i mechanik nie umiał sie dostać inaczej do tego i musiał odkrecać bak,tak właśnie chyba było bo juz nie pamiętam.I co przepłukał te przewody,zmienił filtr i normalnie sobie auto jeździ.
szoso - Sro Sty 26, 2011 16:12

eva. napisał/a:
mechanik nie umiał sie dostać inaczej do tego i musiał odkrecać bak

słabo kumaty mechanik, odkręca się przewód paliwowy z filtra i się spuszcza pompką elektryczną od spryskiwaczy, paliwo leci do bańki a my w tym czasie pijemy sobie kawkę
spuszczałem w ten sposób u siebie parę razy i raz w Mazdzie Premacy

eva. - Sro Sty 26, 2011 16:33

no słabo kumaty bo 2 dni mu to zajęło ale był najbliżej miesca w którym stało auto:)
może się uczy dopiero,ale już chyba nie skorzystamy z jego usług.

Remigiusz - Sro Sty 26, 2011 18:55

Ja dodam ze baku nie musiał wykręcać wystarczyło poluzować niżej baku gumowe łączniki metalowych przewód paliwa i sie tam podpina waz i leci na grawitacji z baku jak autko stoi na podnośniku :razz:

Ja tak spuszczałem 30l z 220 po wypadku :mrgreen:

eva. - Sro Sty 26, 2011 19:36

tak,mechanik twierdzil ze szukal caly dzien dojscia innego gdzies tam szukal przez bagaznik i siedzenia tylne do pływaka dojscia,czy cos takiego,i tez myslelismy ze tak zrobi jak kolega wyzej napisał ale ten mechanik stwierdzil ze ten rover ma tak dziwnie to wszystko zrobione ze sie nie da i tyle,tacy u nas mechanicy specjalisci są.
Jugol - Czw Sty 27, 2011 01:40

eva. napisał/a:
tak,mechanik twierdzil ze szukal caly dzien dojscia innego gdzies tam szukal przez bagaznik i siedzenia tylne do pływaka dojscia,czy cos takiego,i tez myslelismy ze tak zrobi jak kolega wyzej napisał ale ten mechanik stwierdzil ze ten rover ma tak dziwnie to wszystko zrobione ze sie nie da i tyle,tacy u nas mechanicy specjalisci są.


Bo to kowal, a nie żaden mechanik, a ROVERy wg niego są zapewne z Marsa :szok: On pewnikiem nawet koło mechanika nie stał. Nie wiem gdzie mieszkasz, tak może mógłbym Ci kogoś polecić.

kzrr - Czw Sty 27, 2011 07:28

A w dieslach nie da się tego zrobić przez pompowanie paliwą gruszką przy filitrze ? Wiadomo że przy dużej ilości zalanie benzyny to pewnie czasochłonne ale dosyć skuteczne jeśli się nie myle :)
szoso - Czw Sty 27, 2011 08:13

kzrr napisał/a:
A w dieslach nie da się tego zrobić przez pompowanie paliwa gruszką przy filtrze ?

da, pod warunkiem że ma się nową, mięciutką gruszkę a nie starą i sztywną zwłaszcza przy mrozach :wink:

Ferrari - Czw Lis 21, 2013 22:07
Temat postu: Nalałem 95 zamiast ON
Co mam zrobić miałem jakies 5 l ON nalałem 10 benzyny .auto jechało bez problemu , zgasiłem silnik ,nie mogłem odpalić .Dolałem 10l ropy i nic .czy spuszczenie paliwa z filtra (pompką- nie wiem czy ona tam jest a jesli jest to nie wiem gdzie?) coś da czy to większa robota? Błagam wyślijcie fotki opisy cokolwiek????? PILNE!!!
Raptile - Czw Lis 21, 2013 22:13

tak , tez tak mozna tylko sie nawciskasz
sTERYD - Czw Lis 21, 2013 22:20

Ferrari, po pierwsze nie spamuj.
Jak tam wlałeś tylko 10 l benzyny, to wlej ropy do pełna i pojedzie. Jak będziesz wypompowywał pompką w baku, to ją zajeździsz.

tuners - Pią Lis 22, 2013 09:44

Dokładnie mogłeś zalać do pełna wyjeździć pół baku i znowu do pełna i nie powinno być problemów
Często ludzie w .zimie dolewają benzyny do diesla(ale to tak max 10 L) żeby nie zamarzał to nie CR żeby odrazu walnąć do góry kopytami :-) zazwyczaj z tego co słyszałem to całkiem bezpiecznie jest 5 l dlatego lepiej po wyjeżdżeniu połowy znowu dolać ropki :-)

Remigiusz - Pią Lis 22, 2013 11:09

Ja bym się rozpłakał jak nie wiesz co robić :-)

10:10 to trochę kiepska proporcja, ja w zimie leje często 5 litrów na pełny bak

maniu48 - Pią Lis 22, 2013 15:43

dolej do pełna on, jak nie zapali to plak w ruch i w kolektor go.
kurtki - Sob Mar 04, 2017 12:09

Dwa dni temu żona zalała mi przez pomyłkę 14 L benzynki praktycznie na pusty bak. Samochód dwa razy zgasł, ale odpalił i jechał dalej. Za trzecim razem to zadzwoniła, że samochód się popsuł, bo nie chce odpalić :mad: . Co zrobić ? spuścić benzynkę, ale co z nią zrobić ? i czy wg. Was samochód nadaje się do użytku ? :sad: Silnik 2.0 SDI.
Remigiusz - Sob Mar 04, 2017 12:32

kurtki, dolej ropy tak z 30l i smigaj dalej :D
SyntaX - Sob Mar 04, 2017 12:43

Dolać do pełna ropy i będzie OK.
Warto tez kupić preparat do czyszczenia wtrysków do diesla i zalać przed tankowaniem.
Pokręci z oporem przeczyści się i będzie OK.

maniu48 - Sob Mar 04, 2017 16:28

Benzyna jest sucha, mogła sie zatrzeć pompa, ale niekoniecznie zalezy jak długo jezdziłes na benzynie.
kurtki - Nie Mar 05, 2017 18:04

Dzięki za rady. Jutro spróbuje zalać do pełna, wlać Castrol TDA i pokręcić. Żona przejechała nim jakieś 4 km i zgasł.
franki01 - Nie Mar 05, 2017 23:56

Jakiś czas temu na youtube oglądałem testy, jak dolewali benzyny do ropy i patrzyli jak chodzi silnik. Przy ok. 10% zawartości benzyny w całości, silnik tak się dusił, że nie dało rady jechać. Znajomy w peugocie w dieslu zalał 10 litrów benzyny, po czym zorientował się, że coś jest nie tak, resztę uzupełnił ropą. Potem chciał odpalić, samochód pochodził parędziesiąt sekund i zgasł - trzeba było rozmontowywać zbiornik, wypompować wszystko, przeczyścić przewody, jakimiś magicznymi sprejami czyścili tłoki przez wykręcone świece. I odpalił. Koszt całości wyszło mu 500 zł, ale robione "na teraz". W normalnym tempie może z 20% niższa cenę by urwał.
sebeks - Pon Mar 06, 2017 11:22

A wg mnie problem nie leży w stężeniu, bo takie 10 litrów benzyny na cały bak to jest nic. Osobiście znam przypadek forda mondeo na CR który pojechał na 30 litrach benzyny i reszta dolana ON> Problemem jest to, że paliwo często jest podgrzewane w dizlach, do tego wtryski się nagrzewają i benzyna odparowuje robiąc bąbelki w przewodach paliwowych. Znajomy kiedyś w golfie IV tdi na pompowtryskach, wlał na 15 litrów ON prawie 50 litrów benzyny :mrgreen: Auto jeździ do dziś, tyle że potem na okrągło dolewane było ON co chwilę no i zima była. Problem był z odpaleniem po paru kilometrach jazdy, bo paliwo w kanale paliwowym zrobionym w głowicy odparowywało i się zapowietrzał.

Ja bym dolewał ON ile wlezie dosłownie pod zakrętkę i jeździł dalej.

kurtki - Pon Mar 06, 2017 19:42

Dolałem dzisiaj 20 l ropy. Samochód odpalił, ale chodzi bardzo nierówno, szarpie, a przy dodaniu gazu obroty rosną odrobinkę i strasznie dymi. Jutro doleje jeszcze 10 l i zobaczę co będzie.
Dolałem kolejną dyszkę ropy i samochodzik śmiga jak szalony :) Jedynie co, to troszkę falują obroty jak się nagrzeje.
Dziękuję za wszelkie sugestie i porady