|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
![](images/print.gif) |
Rover serii 75, MG ZT - [R75] Sprzęgło
dario040 - Wto Lut 01, 2011 18:05 Temat postu: [R75] Sprzęgło Witam,w moim roverku wystapiły niepokojące mnie objawy,a mianowicie:pedał sprzęgła chodzi dość ciężko( od zawsze tak było)ruszanie z miejsca z biegu 1 lub 2 bez problemu nic nie trzęsie i nie zrywa,sprzEgło "bierze" prawie przy podłodze,niby OK,ale jest jedno "ale",rozpędzam auto 1,2,3, 4,5 i na każdym biegu (no może z wyjątkiem 1 i 2)po gwałtownym dodaniu gazu obroty silnika jakby wyprzedzały auto(efekt jakby uślizgu sprzęgła) np:jadę stałą prędkością na piątce 120 ,dodaje gwałtownie gazu i najpierw słyszę zwiększone obroty silnika i po chwili auto przyspiesza ,to samo gdy gwałtowniej dodaje gazu na czwórce,trójce.itp
zapowietrzone sprzęgło,czy (mammamia) wszystko do wymiany (tarcza ,docisk itp)
proszę o odpowiedz i pozdrawiam
Uprzedzając niektóre odp,pompę sprzęgła wymieniałem na tą z beemki ,zbiorniczek z płynem dałem sobie pod pokrywe silnika,płyn ok
domel-x - Wto Lut 01, 2011 22:21
dario040, niestety na to wygląda ze czeka cie wydatek ,zapewne tarcza ci sie kończy a co za tym idzie kompletne sprzegło do wymiany
Boncky - Wto Lut 01, 2011 22:52
do wymiany sprzęgło:
Tarcza się ślizga.
wymieniaj w komplecie :
Tarcza, docisk, wysprzęglik i Koło dwumasowe do sprawdzenia. Jak coś z tego olejesz to napiszesz za miesiąc że padło. Gwarantuję:)
Dziadek - Wto Lut 01, 2011 23:58
Dopadło mnie to samo kilkanaście tysięcy temu,pierwszy raz jak ciągnąłem kemping.Mimo,że jestem raczej doświadczonym kierowcą i sporo aut już ujechałem, to olałem temat bo miałem inne życiowe problemy.Zmieniłem tylko technikę jazdy,ale to jest ryzykowne z oczywistych powodów. Kolega,który jest lepszy ode mnie w te klocki doradził mi żebym przypalił sprzęgło i tak zrobiłem-śmierdziało bardzo. Trochę pomogło i jeżdżę nadal,ale innym doradzam wymianę.
dario040 - Sro Lut 02, 2011 04:03
OK,dzi,,eki za rzeczową odp,czy warto się skusić na wysprzęglik z FREELANDERA ponoć taki sam (w każdym bądz razie podchodzi) a kilka stówek tańszy
Rowan - Sro Lut 02, 2011 08:45
Dziadek, no to masz nie zbyt mądrego kolegę Sprzęgło po tzw "przypaleniu" bardzo szybko się potem kończy. Przygrzana tarcza się po prostu rozpada... Znam z autopsji. Moja matka tak własnie zrobiła w R wiosną tamtego roku i teraz mam do wymiany tarczę, która ma około 15kkm Wtedy chyba było zrobione około 6kkm na niej...
Boncky - Sro Lut 02, 2011 09:11
Rowan napisał/a: | Dziadek, no to masz nie zbyt mądrego kolegę Sprzęgło po tzw "przypaleniu" bardzo szybko się potem kończy. Przygrzana tarcza się po prostu rozpada... Znam z autopsji. Moja matka tak własnie zrobiła w R wiosną tamtego roku i teraz mam do wymiany tarczę, która ma około 15kkm Wtedy chyba było zrobione około 6kkm na niej... |
zgadza się, po przypalaniu stal dostaje strasznie po tyłku i traci swoje właściwości, tak jak blacha auta np po przegrzaniu przy spawaniu, jest podatna na odkształcenia i rdzewieje, ze sprzęgłem jest to samo, koło traci w pewnym stopniu swoje właściwości dodatkowo w Rce baardzo łatwo można świadomie i nie świadomie palić sprzęgło. Widziałem już kilkanaście przepalonych pompek sprzęgła właśnie przez palenie tarczy
Dziadek - Sro Lut 02, 2011 09:27
Mówcie co chcecie. O wytrzymałości stali coś wiem-byłem metaloznawcą. Fakt jest taki,że jeżdżę już tak prawie rok i przestało się ślizgać przy normalnej jeździe,problemy zaczynają się przy gwałtownym wciśnięciu gazu pod górkę na V biegu.Dawniej z niewielkim obciążeniem na IV biegu na wzniesieniu potrafiło "wybić" tempomat.
Zaznaczyłem,żeby nikt tego nie "ćwiczył".W moim przypadku było to podyktowane koniecznością,ale na wiosnę zrobię z tym porządek.
A kolega,o którym pisałem,od ponad 20 lat jest rzeczoznawcą i biegłym motoryzacji.
Życzę niedowiarkom sprzęgła jak malina!
apples - Sro Lut 02, 2011 09:40
dario040 napisał/a: | czy warto się skusić na wysprzęglik z FREELANDERA ponoć taki sam (w każdym bądz razie podchodzi) a kilka stówek tańszy | Nawet trzeba. Wysprzęglik od Freelandera TD4 różni się tylko długością rurki łączącej z przewodem pompki sprzęgła. Rurkę tylko się podgina aby idealnie pasowała na przewód od pompki Rovera http://forum.roverki.eu/v...p=461446#461446
Sprzęgło http://forum.roverki.eu/v...p=469848#469848 , http://forum.roverki.eu/v...p=476944#476944 oraz jakiej firmy kupić http://forum.roverki.eu/v...p=414554#414554
dario040 na przyszłość http://forum.roverki.eu/v...p=494811#494811 lub http://forum.roverki.eu/search.php
[ Dodano: Sro Lut 02, 2011 09:40 ]
P.S. Przypalonej tarczy podobno pomaga Coca-Cola. Serio.
dario040 - Sro Lut 02, 2011 18:46
jeszcze raz dziękuję za odpowiedz,na razie nie wymieniam bo chwilowy brak funduszy ,przy normalnej spokojnej jeżdzie nie mam problemów jeszcze tylko małe pytanie,orientacyjnie :jaki byłby koszt wymiany kompletnego sprzegła wraz z wysprzęglikiem i robocizną ,wiem że ceny sprzęgieł się różnią koszty robocizny też zależnie od regionu,ale może ktoś strzeli tak "pi razy drzwi" w obrębie śląska,a jeszcze lepiej tychów
pozdrowienia thx za odpowiedz
Rowan - Sro Lut 02, 2011 20:00
apples napisał/a: | P.S. Przypalonej tarczy podobno pomaga Coca-Cola. Serio. |
Jas mi ją tam wlejesz bez zdejmowania skrzyni, to Ci całą krate piwa postawie
Co za sens zdejmować skrzynię, i lać colą To lepiej polać i przy okazji wymienić
apples - Sro Lut 02, 2011 20:14
Rowan napisał/a: | Jas mi ją tam wlejesz bez zdejmowania skrzyni, to Ci całą krate piwa postawie | To stawiasz. Rowan napisał/a: | Co za sens zdejmować skrzynię, i lać colą To lepiej polać i przy okazji wymienić | Można nalać przez uszczelnienie rurek od wysprzęglika za pomocą wężyka.
Rowan - Czw Lut 03, 2011 19:17
apples, noo nie wiem Ciężko by było Aczkolwiek musze sprawdzić
|
|