Zobacz temat - [Seria K] Montaż termostatu PRT
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Wszystkie (Wszystkie modele marki Rover i MG) - [Seria K] Montaż termostatu PRT

keczu - Wto Lut 01, 2011 23:41
Temat postu: [Seria K] Montaż termostatu PRT
keczu napisał/a:
W sobote sobie zaloze nowy PRT termostat

Wiec sobie zalozylem :wink: . PRT termostat jest rozwiazaniem HGF-u stosowanym rownoczesnie z nowym typem uszczelki przez LR. Tu biuletyn serwisowy na ten temat.
http://www.mgfcar.de/hgf/freelander_0026.pdf
Zestaw trzeba kompletnie przerobic bo dlugosc i ulozenie przewodow chlodzacych jest inne niz w Freelanderze. W moim R45 wyglada to tak:

To fotka bez puszki filtra powietrza.

Tu juz z puszka filtra.

Widok od dolu.
Ogolnie jest ciasno bo to juz skrzynia IB5 i rozrusznik ogranicza ilosc miejsca.

Tak jakby ktos jeszcze pytal po co taka modyfikacja? Wiec jak widac z tego biuletunu technicznego przeplyw plynu chlodzacego przez silnik jest nie wystarczajacy podczas rozgrzewania silnika (gdy plyn krazy w tzw. malym obiegu) . Doslownie silnik moge sie przegrzac podczas rozgrzewania. :shock: K-seria ma termostat sterowany tzw. by-passem , wszelkie zaklucenia w przeplywie plynu przez ten kanal prowadzi do nie otwarcia sie termostatu lub zaklucenia w jego pracy. Poza tym bliskosc pompy wody powoduje dodatkowe opoznienie w jego otwarciu jesli na skutek zbyt malego przeplywu zacznie sie plyn na wirniku pompy gotowac, tworzy sie "babel"powietrzny dookola termostatu. Wiec PRT termostat przeniesiony jest na wylot silnika (org. termostat ktory jest na wlocie silnika sie wymontowuje, w jego miejsce wklada pierscien z uszczelka) i ma grubszy kanal by-passu. Sterowany jest rowniez tym kanalem ,ale rowniez cisnieniem plynu, a wpelni otwarty zamyka by-pass i plyn krazy juz w duzym obiegu. Zawsze jest taki sam przeplyw plynu przez uklad i dodatkowo stabilny nie taki jak przy standardowym termostacie ktory jesli juz zaczyna sie otwierac to "oblany" zimnym plynem z chlodnicy ktory czeka zaraz za jego zaworem :razz: za chwile sie zamyka, ale wpuszcza na tyle zimnego plyny ze glowica sie przesowa wzgledem bloku kilka razy, bo cykl ten sie powtarza wlasnie kilka razy w ciagu jednego cyklu pelnego nagrzania auta. Dodatkowo przeplyw przez by-pass jest jeszcze troche bardziej ograniczony gdy zamkniemy nagrzewnice na max. zimno.
A teraz bardziej obrazowo.:

Tak dziala termostat PRT. Temperatyra otwarcia jest 88 stopni ,nie 82 jak na rysunku. To poprostu inna opcja temperaturowa.



Jak widac przeplyw plynu w kazdej sytuacji niczym nie ograniczony.


A wlasnie tym otworkiem jest prowadzony maly obieg w standardowym ukladzie. Fotke robilem telefonem wiec jakosc :bezradny:



Jak widac srednica wew. jest jeszcze mniejsza niz sie wydaje patrzac pod maske auta.


Dla porownania. Roznica jest ogromna:




Jakby ktos watpil w teorie ze na skutek hustawki temperaturowej i ruchow glowicy z tym zwiazanych moze uszkodzic sie uszczelka to dla przykladu moja , auto przebieg prawie 60 tys. km. , jezdzone na krotkich trasach zwykle wiec wiele cykli nagrzewania itd.
Uszkodzenie uszczelki, niewielke. Male ubytki plynu, troche majonezu na korku i minimalny wyciek oleju spod glowicy. Wszysyko na tyle niezauwazalne ze dla normalnie eksploatujacej osoby zostalo by jeszcze to dlugo nie naprawione.



Poprostu peknieta sciezka elastomerowa ,ale dla czego?
Tu odpowiedz:



Te blaszane nakladki na uszczelce sa po to zeby glowica i blok nie zgniotly kompletnie elastomerowych uszczelnien. To one wlasnie ustalaja ile osiada glowica na uszczelke. Widac na zdjeciu ze z czasem zostala poprostu wypchnieta spod glowicy, widac slad po orginalnej pozycji. :shock:
W praktyce wyglada to tak ze auto nagrzewa sie tak samo szybko jak z normalnym termostatem. Z podlaczonym kompem diagnostycznym temperatura auta podczas jazdy jest rowniez taka sama ok. 90-92 stopnie (sprawdzalem rowniez ze standardowym termostatem) .Nie ma wplywu na nagrzewnice w sensie temperaturu nawiewu. Ale za to nagrzewnica nie odbiera tak znaczaco ciepla silnikowi jak przed modyfikacja gdzie na postoju i biegu jalowym gdu nastawione bylo full cieplo to na 3 i 4-ym biegu dmuchawy temperatura szybko spadala do ok 89-90 stopni czyli zamkniecia termostatu. Ogromna roznica jest gdy auto wlasnie stoi i silnik pracuje ja wolnych obrotach czyli scenariusz- korek. Czas pomiedzy kolejnymi wlaczeniami sie dmuchawy jest co najmniej dwa razy dluzszy i temperatura spada ze 104 stopni ( czyli wlaczenie sie wentylatora) do 93-94 ,a nie 96 stopni jak poprzednio. Poza tym od odpalenia na zimno temperatura zatrzymuje sie przez jakis czas na ok. 90 stopni (otwiera sie termostat) nie jak poprzednio poprostu rosla do kopniecia dmuchawy (to rowniez na postoju). Zasluga w tym rowniez tego ze przez dodatkowe przewody chlodzace zwiekszyla sie pojemnosc calego ukladu chlodzenia.
Pozdr.

AndrewS - Sro Lut 02, 2011 23:39

hmm nie bardzo rozumiem po co, przy temp 98, zamykany jest by-pass ??
nie pamietam juz schematu ukladu chlodzenia, ale dla mnie by-pass to maly obieg,
na malym obiegu jest przeciez nagrzewnica, trace wtedy grzanie w aucie ?? :roll:

keczu - Sro Lut 02, 2011 23:50

AndrewS napisał/a:
hmm nie bardzo rozumiem po co, przy temp 98, zamykany jest by-pass

Popatrz na schemat , "nowy" by-pass jest naprzeciwko wlotu z chlodnicy po co wlot plynu z przeciwnych stron w jedna puszke , 98 stopni to pelne otwarcie tego termostatu , by-pass juz nie jest potrzebny. Plyn plynie w tej sytuacji juz przez chlodnice.

AndrewS napisał/a:
nie pamietam juz schematu ukladu chlodzenia, ale dla mnie by-pass to maly obieg,
na malym obiegu jest przeciez nagrzewnica, trace wtedy grzanie w aucie

Stary by-pass zostaje i zasila nagrzewnice , poprostu robi dokladnie to samo co przy standardowym ukladzie tylko nie steruje termostatem i wiele aut ma oddzielny uklad na nagrzewnice i maly obieg.
Przy pelnym otwarciu termostatu uklad dziala identycznie jak ten standardowy ,dokladnie tak samo. Cala roznica podczas dochodzenia do tego pelnego otwarcia i tyle. Pozdr.

Tomi - Nie Lut 06, 2011 10:28

keczu napisał/a:

Przy pelnym otwarciu termostatu uklad dziala identycznie jak ten standardowy ,dokladnie tak samo. Cala roznica podczas dochodzenia do tego pelnego otwarcia i tyle. Pozdr.


No to w czym ten układ jest lepszy, skoro tak samo zapobiega przegrzaniu jak standardowy?

keczu - Nie Lut 06, 2011 12:22

Tomi napisał/a:
No to w czym ten układ jest lepszy, skoro tak samo zapobiega przegrzaniu jak standardowy?

Mysle ze wszystko juz napisalem ,ale oki. Nie wiem ale ja nie mialem widocznego problemy z ukladem chlodzenia ,pewnie Ty tez nie masz i wiekszosc jesli maja wszystko 100% w porzadku pod maska tez nie ma. Rover ma wystarczajaco wydajny uklad chlodzenia ze sie nie zagotuje nawet w letnim korku ulicznym. I nie po to jest PRT termostat zeby przechlodzic silnik itp. Napisalem ze :
keczu napisał/a:
podlaczonym kompem diagnostycznym temperatura auta podczas jazdy jest rowniez taka sama ok. 90-92 stopnie (sprawdzalem rowniez ze standardowym termostatem)


Nie bede nikogo na sile przekonywal ze problem jest podczas rozgrzewania silnika i stresuje to bardzo uszczelke. Tego nie widac co sie dzieje ,wskaznik na desce tego nie pokaze . Wrzucilem linka do biuletynu LR ktory to potwierdza. W UK/IRL MGF, Lotus wiekszosc taki termostat ma zalozony jest wiele artykulow na ten temat i (widze auta na przegladach) ,a TF ma taki zakladany fabrycznie, tak samo jak Freelander nie wiem dokladnie od ktorego roku fabrycznie, ale i tak wiekszosc ma zamontowany taki w serwisie jesli ktos do serwisu jeszcze jezdzi .Widzialem jeszcze w 75 1.8 turbo ktorego wlasciciel zaplacil za wymiane uszczelki 1200€ tez w serwisie min. za taki termostat w zestawie.
Nie chce niczego kopiowac co juz ktos napisal wiec tu chyba wszystko jest najlepiej opisane. Ja tu nic nowego nie wynalazlem ,to poprostu jedna z bardziej wartosciowych modyfikacli ukladu chlodzenia po sprawdzona w praktyce przez LR i dziala.
http://web.tiscali.it/elise_s1/index.htm
Popatrz szczegolnie na schemat standardowego termostatu jak maly jest przeplyw przez by-pass i jak malo plynu krazy w malym obiegu. Jak pracuje termostat gdu sie lekko uchyla ,co z nim sie dzieje ile razy bedzie sie schladzal zamykal i ogrzewal otwieral podczas rozgrzewania auta. Jest zawsze opoznienie w pracy termostatu dla tego ten otwierany czesciowo jest rowniez cisnieniem plynu jesli jest taka potrzeba czyli obciazenie silnika. Poza tym nie bede pisal dwa razy jaki jest problem gdy K-seria sie rozgrzewa bo juz wyzej to napisalem. Poprostu przeczytaj ,potraktuj jak chcesz . Jako glupia i nie potrzebna modyfikacje ,albo cos przydatnego. Ja uwazam ze jesli K-seria wywala mi uszczelke po tak malym przebiegu i stosunkowo duzy procent wywala pierwsza walsnie w tych okolicach co mi , lub nawet wczesniej to daje to do myslenia co jest nie tak skoro taki typ uszczeliki montowany jest nie tylko w Roverach i nie sprawia to problemu. Pracuje z wieloma mechanikami co pracowali wczesniej dla Rovera lub wielu mialo praktuki zawodowe itp. i zawsze mowia ze mieli w warsztacie kolesia co caly dzien uszczelki robil , to w autach na gwarancji czyli z malym przebiegiem. Mi pasuje bo to fabryczna modyfikacja i dziala oki. Mam jeszcze cos ciekawego odnosnie uszczelki, ale to juz nie oficjalne wiadomosci ,niby potwierdzone ,ale tylko z forum i po angielsku wiec nie wiem czy jest sens wrzucac. Jest tendecja na forum ze najlepiej to powiedziec ze problemu nie ma . Rozumiem ze to moze byc zbyt trudne dla kogos bez technichnej podstawowej wiedzy do zrozumienia ,ale ja przeciez nie zbuduje modelu z silnikiem ,czujnikami temperatury w dziesieciu miejscach zeby to pokazac. Nie potrafie tego lepiej wyjasnic. Pozdr.

sobrus - Pon Lut 07, 2011 07:41

Przyczyny HGF nie są do końca znane, ale o wiele lepiej jest miec taki termostat niż nie mieć. Kropka. Generalnie jego zadaniem jest zmniejszenie huśtawki temperatur w silniku, co na pewno dobrze służy uszczelce. A nawet jak nie pomoże to nie zaszkodzi ;)
wolarz - Pon Lut 07, 2011 12:15

keczu napisał/a:
Nie potrafie tego lepiej wyjasnic.

Postaram się trochę pomóc. ;)

Dla mnie najlepszym wyjaśnieniem jest porównanie poniższych schematów (o ile dobrze to zrozumiałem ;p )
Pierwszy to układ standardowy a drugi przerobiony.

keczu - Pon Lut 07, 2011 21:52

wolarz napisał/a:
Postaram się trochę pomóc.

Dzieki za pomoc :neutral: , to schematy z linka co podalem wyzej. :wink: Daj jeszcze jakis komentarz do tego to bedzie bardziej pomocne, a tak to tylko wyciete schematy i nic wiecej. Tylko nie powielaj co juz bylo napisane bo nie ma sensu, byc moze lepiej to wyjasnisz niz ja. Nie staram sie byc zlosliwy , poprostu moze inaczej to ujmiesz ,bardziej zrozumiale bo mi sie juz...nie chce. Pozdr.

rovek - Pon Lut 07, 2011 22:25

keczu, możesz podzielić się informacją jaki jest koszt tego rozwiązania i jakie elementu są do tego potrzebne? Z tego co zrozumiałem potrzebny jest nowy termostat + obudowa i kawałek przewodu. Stary termostat trzeba wyjąć z obudowy i do niej poprowadzić przewód z nowego?
keczu - Pon Lut 07, 2011 23:07

http://czesci-rover.s-par...a-do-2001r.html
Przewodow chlodzacych jeszcze zostanie :wink: . Wszystko jest w zestawie. Wyjmujesz orginalny termostat i w jego miejsce wklada sie krazek ,ktory jest tak na prawde tylko wybebeszonym zwyklym termostatem wiec mozna go sobie darowac i zrobic go z wlasnego wyjetego termostatu. Chodzi o to zeby uszczelnic obudowe orginalnego termostatu (uszczelka jest wlasnie na termostacie) .Taka obudowa wraca na miejsce gdzie byla dokladnie tak samo tylko juz nie ma w niej termostatu tylko przelotowy otwor. Zadna obudowa nie jest potrzebna ,nowy PRT termostat jest juz zabudowany na stale w obudowie .Trzeba wiedziec gdzie co powinno wplywac i wyplywac :razz: (w sumie tylko trzy przewody chlodzace) i kombinowac gdzie to by nie wsadzic. Zalezy ile jest miejsca pod maska .Nie ma sensu zebym mowil ile przycinalem i ktore przewody bo ze wzgledu na moja skrzynie (IB5) mialem mniej miejsca. Ale w tym linku to bedzie chyba R200 wiec po zdieciach sobie zobaczysz co i jak. Ja zamontowalem ten trojnik inaczej, tak ladniej , bardziej moim zdaniem to fabrycznie wyglada, przewod poprowadzony jest gora, pododnie jak bylo w orginale. I dlugosc przewodow bedzie kompletnie inna, kazdy moze sobie dopasowac jak mu sie podoba tylko uwaga koles z tego linku ma stozek ,nie ma puszki filtra. :wink:
http://k80rum.co.uk/Docum...ing%20Guide.pdf

[ Dodano: Pon Lut 07, 2011 22:07 ]
Co do schematow co wkleil kolega wolarz, ( w sumie bardzo dobrze ze je wkleil) to przedstawiaja one rozklad temperatur w silniku gdy na termostacie temperatura jest 84 stopnie. Czyli jeszcze 4 stopnie wiecej jest potrzebne zeby zaczal sie otwierac. Mozna zobaczyc jaka temperatura jest w tym momecie na silniku. Nr 1 standardowy termostat i 2 PRT, Widac ze nr. 2 stabilnie sie nagrzewa nie ma takich roznic temperator w poszczegulnych czesciach ukladu. W pierwszym przypadku (standardowy termostat) widac ze jeszcze sie termostat nie otworzyl a silnik juz ma temperature bliska przegrzaniu, ale zaraz dostanie kopniaka z tej zimnej wody co czeka za termostatem .Termostat sie otwiera i w obydwu przypadkach plyn z chlodnicy zaczyna mieszac sie z tym z by-passu tylko ten w PRT termostacie ma przynajmniej 4 razy wieksza srednice wiec tez spadek temperatury na silniku lagodny . Poza tym standardowy termostat oplywajac w tej zimnej wodzie zaraz sie zamknie ponownie (bo sie schlodzi to normalne tak dziala termostat) i wszystko od nowa z racji w jakim miejscu zostal umieszczony. To tylko jeden kilku z problemow co rozwiazuje ta modyfikacja. Pozdr.

sobrus - Wto Lut 08, 2011 07:34

Troche opisu jest (a przynajmniej powinno być, nie porównywałem ze schematami) tutaj
http://www.sandsmuseum.co...gine/kingk.html
W sekcji Fixing The Problems.

Oryginalny termostat jest na końcu układu, tuż przed wlotem do silnika. Ogrzewa go mała ilość wody z bypassu. Jeżeli obciążymy mocno silnik, to temostat za późno zareaguje na wzrastającą temperaturę silnika, ponieważ najpierw musi przez niego przejść cała zimna woda z węży prowadzących z chłodnicy (termostat jest na końcu układu - więc gdy sie otworzy będzie na niego walić zimna woda z węży).

Czyli wpuści troche zimnej i sie chyba znowu przymknie dopóki woda z bypassu ponownie go nie ogrzeje a to może troche potrwać. Przynajmniej ja to tak rozumiem :)

Czyli ten silnik szybko sie nagrzewa, ale dopóki sie nie otworzy termostat i woda z chłodnicy przestanie go zamykać - trzeba sie z nim ochodzić delikatnie, bo można go przegrzać.

PRT jest niestety drogi (nawet tu to pisze). Na ebay chyba za 200zł+ przesyłka można go dostać, ale chyba bez węży.


Cytat:

As a 1.8 litre there are, or were, two minor problems, design features of the basic engine which did give rise to problems when the engine was tuned. The first is the positioning of the thermostat in the cooling system, which was not designed for engines frequently put under heavy load. It was first designed as an efficient engine for lightweight front wheel drive cars, typically the Rover Metro and the current Rover 25, with good fuel consumption and requiring low emissions from start-up when the car was likely to see a large number of very short inner city journeys. It was thus designed to give very rapid warm up by placing the thermostat at the coolant inlet to the engine, where the thermostat measures essentially cooled water from the radiator with a very small quantity of heated water from the balancing circuit until the stat opens. This is a very unusual coolant path design, but is effective in its required purpose.

The system does not function well in cooling circuits with a radiator a long way from the engine in the cooling path, or for engines constantly seeing high engine speeds .The problem arises when the engine is put under heavy load, causing high engine temperatures that are not immediately read by the thermostat because cold water in the radiator and hoses has to pass the thermostat first. This can cause enormous thermal gradients across the engine, causing both distortion of the head and block and also gasket failure. The vehicle which suffered most from this was the Land Rover Freelander. Apparently, the typical owner for this vehicle is the middle class housewife and mother who use it for large numbers of short shopping trips to the supermarket!! Being heavy and 4x4, the 1.8 litre K"s tend to be pushed very hard from cold. This results in the engine getting very hot before the water can circulate and open the thermostat. Result " blown gasket. Early last year, Rover introduced a new thermostat, the PRT thermostat that will open with pressure as well as temperature, the result is that it opens much more quickly and prevents this thermal shock across the engine. There still appear to be problems with the Freelander, amid concerns that Ford have already executed a cost down on this new thermostat. However, it is quite apparent that as soon as the thermostat is moved to the output on the engine that temperature related gasket failure no longer becomes an issue. It is something of a surprise therefore that the Ford engineers concerned with the installation and performance of the K in the Freelander do not adopt this simple approach. The PRT thermostat is also a very expensive item that must be an issue with such pressure for cost downs. However effective the PRT thermostat is for a road car, a far more effective solution for any engine used on the track, and in fact any Elise with its problematic long coolant hose runs is to move the thermostat to the output side of the engine. Both Elise Parts.com and QED do inexpensive remote thermostat housings for this purpose. When one of these units is employed, the thermostat is measuring the engine temperature and is therefore able to control the coolant temperature quickly and sensitively.

IROLA - Wto Lut 08, 2011 08:53

Cytat:
Dodatkowo przeplyw przez by-pass jest jeszcze troche bardziej ograniczony gdy zamkniemy nagrzewnice na max. zimno.


Wobec powyższego : czy jeżeli od chwili uruchomienia silnika będziemy mieć "włączony obieg" przez nagrzewnicę (bieg wentylatora nawiewu na 1 lub 2) to będzie to miało dobry wpływ na silnik ? Pomijam oczywiście fakt, że będzie się on wolniej nagrzewał a zatem i "ssanie" wyłączy się później. Szczególnie chodzi o jazdę na krótkich 3-4 km odcinkach ? Okres letni odpada z oczywistych względów, lecz jesień, zima, wiosna ...

sobrus - Wto Lut 08, 2011 09:31

Nie do końca jestem przekonany, bo co prawda silnik ma lepsze chłodzenie, ale też woda przepływająca przez bypass będzie zimniejsza bo leci tam właśnie z nagrzewnicy (według tych schematów) ....

W PRT termostat jest przy wylocie, więc leci na niego "najgorętsza" woda, jeszcze przed przepłynięciem i ochłodzeniem przez nagrzewnicę. Więc nie otworzy sie za późno.

W dodatku częśc dużego obiegu została zamieniona w mały. Jest tam większa przepustowość niż w bypassie i więcej wody w małym obiegu.

Zastanawiam sie czy moznaby zwiększyć bypass montując węże o większej średnicy? Wtedy termostat szybciej by sie nagrzewał. Wywierdzenie otworu w termostacie też jest dobrym pomysłem, bo zimna woda z węży od razu będzie schodzić i mieszać sie z gorącą w małym obiegu. Więc gdy termostat sie otworzy będzie już troche ogrzana.

Ma też sens powolne rozgrzewanie silnika na postoju. Generuje wtedy minimalną ilość ciepła i zapewne termostat spokojnie zdąży nagrzać i mały i duży obieg.
Niestety najbardziej martwi mnie sytuacja, gdy jedziemy trasą w mroźny dzień.

Bo jezeli płyn wychłodzi sie bardzo, to termostat sie zamknie a silnik jest obciążony i tego sie nie uniknie. I znowu żeby sie otworzył to nie taka prosta sprawa.

keczu - Wto Lut 08, 2011 19:32

IROLA napisał/a:
Wobec powyższego : czy jeżeli od chwili uruchomienia silnika będziemy mieć "włączony obieg" przez nagrzewnicę (bieg wentylatora nawiewu na 1 lub 2) to będzie to miało dobry wpływ na silnik ?

Nie chodzi o dluzsze nagrzewanie silnika ale z otwarta narzewnica na max cieplo maly oboieg plynie tez wlasnie przez nagrzewnice i poprostu ma wieksza obietosc o wlasnie pojemnosc nagrzewnicy. Wieksza ilosc plynu jak najbardziej jest na plus w tej sytuacji. Wiec ogrzewanie na max. ,ale wentylator na "0" bo i tak na otwartym obiegu ped powietrza troche schladza nagrzewnice .Na tyle ze jak sie jedzie to szyby nie paruja :wink:
sobrus napisał/a:
Wywierdzenie otworu w termostacie też jest dobrym pomysłem, bo zimna woda z węży od razu będzie schodzić i mieszać sie z gorącą w małym obiegu. Więc gdy termostat sie otworzy będzie już troche ogrzana.

Tak to taki polsrodek, tez wczesniej mialem 2.5mm dziurke. Pomaga troszke mieszac zimny plyn zza termostatu, ale tylko troche. Bardziej pomocna jest w szybkim odpowietrzaniu ukladu. Bo jak silnik ssie plyn przez ta cienka slomke bypassu to przy wyrzszych obrotach poprostu pompa nie moze nic popchnac bo zassac wiecej tez nie moze i gotuje plyn na wirniku, a to powoduje tworzenie sie babli powietrza ktore z racji bliskosci termostatu tym bardziej zaklucaja jego otwarcie. Dziurka szybko to odpowietrzy.
Z powodu wydzielenia tematu nagle stal sie moim wiec sobrus, IROLA, rovek, wolarz, Klikam wam chlopaki "pomogl" bo jak najbardziej pomagacie w rozwijaniu sie tej dyskusji :wink: Pozdr.

IROLA - Wto Lut 08, 2011 21:14

Dziś przekroczyłem 53 tyś ... więc już wiesz Keczu co czuje (Twoje 60 tyś) ... - pytanie : czy sam przerabiałeś/dostosowałeś zestaw do naszej 45tki (skrzynia IB5, więc jak zauważyłeś: mało miejsca) czy robił to ktoś kto zakłada w freelanderach ? Jeżeli są tam same węże i termostat (+zaślepka) to może udałoby się zakupić termostat osobno a węże dobrać jakieś "nasze" i ograniczyć cenę zestawu ... ? Oczywiście jeżeli redukcja dotyczyć będzie 50 - 40 % - inaczej -jak mawiali Kariasi : "szkoda zachodu".

Jednak zaczynam wątpić : znalazłem podobny (ten sam ?? ? Tutaj ) zestaw ale cena wyższa : 395 zł z vat. A same węże już pokazują, że ceny, raczej nie da się zbyt wiele zbić.

keczu - Wto Lut 08, 2011 22:53

IROLA napisał/a:
pytanie : czy sam przerabiałeś/dostosowałeś zestaw do naszej 45tki (skrzynia IB5, więc jak zauważyłeś: mało miejsca) czy robił to ktoś kto zakłada w freelanderach ?

Jasne ze sam ;> . Nie jest to wcale jakas trudna sprawa jak juz ma sie pomysl gdzie go zamontowac. Co do przewodow chlodzacych to nie chcialo mi sie kombinowac. Poza tym majac te z zestawu plus orginalne ( bo trzeba np. zostawic gorny od chlodnicy tylko uciac) daje to duuuzo mozliwosci na znalezienie lokalizacji pod maska. Ciezko odpowietrzyc :roll:

rovek - Sro Lut 09, 2011 08:53

keczu napisał/a:
Chodzi o to zeby uszczelnic obudowe orginalnego termostatu (uszczelka jest wlasnie na termostacie)

Wraz z nową obudową termostatu dostałem pierścień termostatu z uszczelką także nie muszę rozbierać samego termostatu.
Jak zbiorę troche gotówki to kupie sobie ten zestaw i pomyśle jak można najbardziej wydłużyć przewody.

sobrus - Sro Lut 09, 2011 11:15

Nie zauważyłem wcześniej że bypass nie całkowicie leci przez nagrzewnicę, a dodatkowo nagrzewnica jest duzo bliżej silnika niż termostat.
Więc odkręcenie grzania jest chyba niezłym pomysłem. Na pewno troche ochłodzi silnik jeżeli będzie chciał sie przegrzewać.

Jeżeli dobrze rozumuje to zbyt gorące powietrze z nawiewów oznacza że silnikowi troche gorąco i wtedy dobrze jest dać grzanie. Wczoraj troche dłużej parkowałem i z nawiewów nieźle grzało (subiektywnie lepiej niż gdy jechałem termostat mam nowy oryginalny sprawny). Zostawiłem go na pół minuty na grzaniu na max na wszelki wypadek. Człowiek już różne rzeczy wyczynia żeby HGF nie złapać :mrgreen: . Oczywiście wskazówka temperatury uparcie tkwiła tam gdzie ma tkwić.

No ale właśnie - czujnik temperatury jest w małym obiegu tuż przed silnikiem czyli powinno go dobrze grzać - czy więc jeśli sie przegrzewa to nie powinien czegoś pokazać? Gdzie on jest na schemacie? W lecie gdy niesprawny termostat przegrzewał silnik - wtedy pokazywał za dużo więc działa.

A może założyć sobie czulszy wskaźnik na deskę (od innego samochodu)?

Natomiast wciąż zastanawiam sie czy nie dałoby sie zwiększyć przepustowości bypassu żeby dogrzać termostat. Jeżeli teoria jest słuszna, to powinno przynajmniej częściowo załatwić problem i może mniejszym kosztem.

Czy ktoś kto zna sie na tym może coś sie wypowiedzieć? Nie jestem mechanikiem i dla mnie ukłach chłodzenia w rzeczywistości to plątanina gumowych rurek ;) Ale jak będę wiedział którą wymienić to sobie chyba poradze :P

IROLA - Pią Lut 11, 2011 08:03

Cytat:
Wczoraj troche dłużej parkowałem i z nawiewów nieźle grzało (subiektywnie lepiej niż gdy jechałem


Chyba nie jest tak źle : gdy jedziesz z jakąś prędkością to powietrze jest chłodniejsze - wpływ jest szybszy i nie jest ono ogrzane od maski/podszybia. Gdy parkujesz (parkujesz czy manewrujesz na parkingu) powietrze wpływające przez podszybie i dalej do wlotu do komory wentylatora ma raczej swoją właściwą temperaturę i jest mocniej ogrzewane przepływając przez nagrzewnicę. Nie dotyczy to oczywiście przypadku gdy masz włączony obieg wewnętrzny. Wówczas może i jest różnica ale chyba nie uda się jej zauważyć.

keczu - Pią Lut 11, 2011 16:26

Chcialem tylko sprostowac ze artykul ktory jest na stronie klubowej jest w zasadzie dzielem pani moderator "kasjopea" :pisze: Ktora tak ladnie pozbierala wszystko w calosc. Gdyby ode mnie zalezalo to by go nie bylo . Nie z powodu braku checi ,ale braku zdolnosci informatycznych. :głupek: . Pozdr.
http://www.roverki.pl/zro...mi-serii-k.html

IROLA - Pią Lut 11, 2011 20:19

Zastanawiające jest jedno : dlaczego tylko dla "Freelanderów" o poj. 1.8 wydano biuletyn - jeżeli dobrze odczytuje to z 2001 r. Czy przy innych pojemności w benzynie nie było problemu - chyba, że miały inaczej rozwiązany system chłodzenia. Oczywiście zawsze istnieje możliwość , że w Freelanderach 1.8 bardzo często występował HGF - częściej niż w innych silnikach serii K i tylko w tym przypadku postanowiono się "przyznać do grzechu" czyli : ""producent - łobuz""".
keczu - Pią Lut 11, 2011 20:52

Podobne termostaty PRT mialy montowane juz wczesniej inne modele Range-Landrovera np. V8 lub diesle. Widac ze juz troche doswiadczenia mieli z takimi termostatami. Rover troche za chciwy byl zeby jakies radykalne zmiany wprowadzic. Poza tym K-seria miala byc lekkim silnikiem do mniejszych aut nie do sporego SUV-a ,gdzie byla przeciazona i wyjatkowo awaryjna.
http://www.rimmerbros.co.uk/Item--i-GRID009570
Silniki KV6 maja inaczej rozwiazany ukl.chlodzenia. Pozdr.

IROLA - Pią Lut 11, 2011 21:22

Cóż mogę na to odpowiedzieć : temat znasz jak nikt inny. Wierzę w to co piszesz w 100 %. Ponadto jest to logiczne - cięższa "buda" większy wysiłek silnika - aby ją uciągnąć. W R 200 (szwagra) jest lżej i jeszcze inaczej ustawiony moment (3000 rpm) i jest na pewno "bezpieczniej" dla silnika. Odnośnie tego tematu - od chwili gdy go "założyłeś" (pierwotnie w temacie uszczelki) ruszam z włączonym ogrzewaniem (aaaa..... tam ze spalaniem). Nie wiem czy dużo pomaga - ale jaki spokój sumienia, że dbam o silnik.
keczu - Pią Lut 11, 2011 21:44

IROLA napisał/a:
Odnośnie tego tematu - od chwili gdy go "założyłeś" (pierwotnie w temacie uszczelki) ruszam z włączonym ogrzewaniem (aaaa..... tam ze spalaniem). Nie wiem czy dużo pomaga - ale jaki spokój sumienia, że dbam o silnik.


Spoko ,ja tez tak jezdzilem po wymianie uszczelki tylko z wentylatorem na "0" bo to juz za dlugo zimny silnik trzyma, ale plyn sobie plynie i przez nagrzewnice. Ten "trik" z nagrzewnica to tez gdzies na forach Lotusa czy LR polecali nie pamietam. A termostat juz chcialem kiedus zalozyc ,ale jakos myslalem ze HGF mnie ominie przy takim cackaniu sie z tym silnikiem. Na stronach z UK sa setki fajnych inf. o K-seri trzeba wiedziec tylko gdzie szukac. Jutro wrzuce cos fajnego o uszczelce -nowego typu ,magistrali olejowej itd. czy na prawde sa lekarstwem na HGF. Fajny tekst tylko dlugi i po angielsku i juz mi sie nie chce pisac komentarza do niego dzis bo po 3-cim piwku jestem :razz: Pozdr.

IROLA - Pią Lut 11, 2011 21:52

Mój drogi przyjacielu (nie tylko przez uszczelniacz) - ja nie po 3cim i jeszcze równo piszę ... hi hi hi (dla uznania zasad bezpieczeństwa : jutro sobota i nie ruszam "kierownicy" .
kasjopea - Pią Lut 11, 2011 21:53

Widzę Was :twisted:
keczu - Pią Lut 11, 2011 22:09

IROLA, :piwko:

kasjopea napisał/a:
Widzę Was

A pani prezes co tak zaraz na ostro.
To tak od nas.
http://www.youtube.com/watch?v=DhecpGGOP40

Juz reszta bedzie na temat. :milczy:

kasjopea - Pią Lut 11, 2011 22:22

Oj tam oj tam, a ja :drink:
AndrewS - Nie Lut 13, 2011 15:23

keczu napisał/a:
Poza tym K-seria miala byc lekkim silnikiem do mniejszych aut nie do sporego SUV-a ,gdzie byla przeciazona i


eee bez przesady, wystarczy inaczej dobrac przelozenia kosztem max predkosci i wcale nie bedzie mial tak ciezko

keczu - Nie Lut 13, 2011 15:49

Cytat:
eee bez przesady, wystarczy inaczej dobrac przelozenia kosztem max predkosci i wcale nie bedzie mial tak ciezko

To w takiej sytuacji z osiem biegow :wink: . Zauwaz ze jednak jest piec i na te piec trzeba te przelozenia rozlozyc . Uklad napedowy 4x4 tez swoje opory doklada. Max predkosc tez za bardzo nie poswiecisz bo co 120 km/h zostawic.? Dluzsze przelozenia to ekonomia jesli chodzi o spalanie. Piaty bieg wrecz jest dobierany zeby byl jak najdluzszy. Freelander to SUV, nie jak Defender ,musi sie sprawowac w warunkach miejskich. :roll: Pozdr.

Tomi - Sro Mar 09, 2011 09:05

keczu napisał/a:
Bardziej pomocna jest w szybkim odpowietrzaniu ukladu. Bo jak silnik ssie plyn przez ta cienka slomke bypassu to przy wyrzszych obrotach poprostu pompa nie moze nic popchnac bo zassac wiecej tez nie moze i gotuje plyn na wirniku, a to powoduje tworzenie sie babli powietrza ktore z racji bliskosci termostatu tym bardziej zaklucaja jego otwarcie. Dziurka szybko to odpowietrzy.


Wybacz ale z tego fragmentu nic nie zrozumiałem :)

[ Dodano: Sro Mar 09, 2011 08:52 ]
IROLA napisał/a:
Dziś przekroczyłem 53 tyś ... więc już wiesz Keczu co czuje (Twoje 60 tyś) ... - pytanie : czy sam przerabiałeś/dostosowałeś zestaw do naszej 45tki (skrzynia IB5, więc jak zauważyłeś: mało miejsca) czy robił to ktoś kto zakłada w freelanderach ? Jeżeli są tam same węże i termostat (+zaślepka) to może udałoby się zakupić termostat osobno a węże dobrać jakieś "nasze" i ograniczyć cenę zestawu ... ? Oczywiście jeżeli redukcja dotyczyć będzie 50 - 40 % - inaczej -jak mawiali Kariasi : "szkoda zachodu".

Jednak zaczynam wątpić : znalazłem podobny (ten sam ?? ? Tutaj ) zestaw ale cena wyższa : 395 zł z vat. A same węże już pokazują, że ceny, raczej nie da się zbyt wiele zbić.


Zobaczę za ile da ściągnąć z angielskiej hurtowni. Potestuję w rajdówce ten układ.

[ Dodano: Sro Mar 09, 2011 09:05 ]
keczu napisał/a:
Podobne termostaty PRT mialy montowane juz wczesniej inne modele Range-Landrovera np. V8 lub diesle. Widac ze juz troche doswiadczenia mieli z takimi termostatami. Rover troche za chciwy byl zeby jakies radykalne zmiany wprowadzic. Poza tym K-seria miala byc lekkim silnikiem do mniejszych aut nie do sporego SUV-a ,gdzie byla przeciazona i wyjatkowo awaryjna.
http://www.rimmerbros.co.uk/Item--i-GRID009570
Silniki KV6 maja inaczej rozwiazany ukl.chlodzenia. Pozdr.


ZTCP ten system montowano w niektórych wersjach MGF'ów fabrycznie.

spider666 - Czw Mar 10, 2011 10:01

Ciekaw jestem tylko jaki koszt użytkowania takiego zestawu z PRT?
Bo przecież termostaty się zużywają i psują.
Nie było by to zbyt optymistyczne co rok czy co dwa kupować termostat za 300zł.

Może da się jakiś tańszy termostat użyć do takich modyfikacji.
(czy ten działa na podobnej zasadzie http://www.tomateam.pl/sk...al=silnik&c=887 ?)

Tomi - Czw Mar 10, 2011 16:06

ZTCP w takim zestawie siedzi coś takiego:
http://www.tomateam.pl/sk...m_dzial=&c=1550

keczu - Czw Mar 10, 2011 19:18

spider666 napisał/a:
Ciekaw jestem tylko jaki koszt użytkowania takiego zestawu z PRT?
Bo przecież termostaty się zużywają i psują.
Nie było by to zbyt optymistyczne co rok czy co dwa kupować termostat za 300zł.

No nie bylo by optymistyczne, ale szczerze mowiac to pracowalem w serwisach trzech roznych marek i nie slyszalem o okresowej wymianie termostatu. :shock: . Owszem profilaktycznie to sobie mozna wymienic ,ale napewno nie co rok lub dwa lata. Wiec jesli masz nawyk tak czestego wymieniania termostatu to sie bedzie mniej oplacac. Nowy termostat w ukladzie zalanym plynem ( nie woda) bedzie oki duuuuzo dluzej. Oczywiscie mozna miec pecha i kupic nawet nowy termostat ktory nie dziala lub czasem konstrukcja termostatu w niektorych autach ( np. VW jest plastikowa i sie wyrabia,peka lub zacina) zmusza do profilaktycznej wymiany ,ale tez nie tak czesto. Zepsuc sie moze ,ale wymienia sie sam termostat ,300zl to cena z orurowaniem. Pozdr.

spider666 - Pią Mar 11, 2011 15:32

nie, nie mam nawyku okresowej wymiany termostatu,
ale na przykładzie aut, które miałem wychodziło że co 2lata średnio się psuły.

No ale jeśli się wymienia tylko tą obudową z termostatem, którą Tomi wskazał za 93,20zł to tragedii nie ma. Nawet raz na 2lata taką kwotę zainwestować jeśli faktycznie ten system pomoże uniknąć hgf.

keczu - Pią Mar 11, 2011 22:07

spider666 napisał/a:
ale na przykładzie aut, które miałem wychodziło że co 2lata średnio się psuły.

No to pech, moze jakes tanie zamienniki, bo to wyjatkowo czesto. :/

Tomi - Pią Mar 11, 2011 23:24

Ja też nie przypominam sobie abym wymieniał kiedyś termostat w Roverku. Teraz zaczyna lekko ciec w ZS'ie (86kkm przebiegu), więc przy wymianie rozrządu do wymiany będzie też termostat.
sobrus - Pią Mar 18, 2011 08:25

A ja wymieniałem bo po HGF i płukaniu układu otworzył się i zdechł.
Nowy wymieniony w zakładzie otworzył sie w połowie i też zdechł.
Dopiero trzeci oryginalny kupiony przeze mnie działa jak trzeba.

hvil - Wto Mar 27, 2012 19:47

ja już miałęm ten termostat o ktorym piszecie jak kupilem woz w anglii, 2 lata ponad, 50 tysi km i zero hgf.
wojh - Nie Kwi 01, 2012 13:32

Na forach w UK znalazłem też wskazówkę aby wymienić seryjny termostat otwierający się przy 88*C na 78*C lub 82*C. Miałem taki w MGF i było ok KLIK

Natomiast wywiercenie otworu 2,5 mm w termostacie przewija się dość regularnie jako kolejna metoda przeciw HGF :yes:

keczu - Pon Kwi 02, 2012 07:08

wojh napisał/a:
Na forach w UK znalazłem też wskazówkę aby wymienić seryjny termostat otwierający się przy 88*C na 78*C lub 82*C. Miałem taki w MGF i było ok KLIK

Natomiast wywiercenie otworu 2,5 mm w termostacie przewija się dość regularnie jako kolejna metoda przeciw HGF


Wszystko to lacznie z PRT-termostatem i uszczelka nowego typu to tylko srednio skuteczne lub kompletnie bezsensowne (tak jak zakladanie "zimniejszego termostatu") sposoby opoznienia tego co i tak nie uniknione predzej czy pozniej. K- seria to silnik ktory albo juz mial zrobiona uszczelke ,albo bedzie mial. Te modyfikacje staraja sie zapewnic jakis tam poziom sensownego/akceptowalnego poziomu usterkowosci tego silnika. Ale nie ma co panikowac. Wiekszosc szczegolnie wspolczesnie produkowanych silnikow i to nawet producentow z gornej polki ma jakies tam wpadki z wadami produkcyjnymi lub materialowymi ktore sa bardziej kosztowne do usuniecia. Roznica taka ze K-seria Rovera ma wade konstrukcyjna czyli nie naprawialna. Pozdr.

Kozik - Pon Kwi 02, 2012 08:14

keczu napisał/a:
Wszystko to lacznie z PRT-termostatem i uszczelka nowego typu to tylko srednio skuteczne lub kompletnie bezsensowne (tak jak zakladanie "zimniejszego termostatu")


próbowałeś wszystkie sposoby?

sknerko - Pon Kwi 02, 2012 08:19

keczu napisał/a:
Wszystko to lacznie z PRT-termostatem i uszczelka nowego typu to tylko srednio skuteczne lub kompletnie bezsensowne (tak jak zakladanie "zimniejszego termostatu") sposoby opoznienia tego co i tak nie uniknione predzej czy pozniej. K- seria to silnik ktory albo juz mial zrobiona uszczelke ,albo bedzie mial. Te modyfikacje staraja sie zapewnic jakis tam poziom sensownego/akceptowalnego poziomu usterkowosci tego silnika.

No i dobrze, miałem poloneza z przebiegiem 160kkm pierwszy i jedyny na razie raz uszczelka była robiona przy tym przebiegu a tylko dlatego że mi rura z chłodziwem przerdzewiała i nie dopilnowałem poziomu płynu. Gdybym miał PRT plus "zimny" termostat 82stC który miałem pewnie 200kkm by przekukał bez mrugnięcia. Teraz mam Freelandera i pierwszy raz robili uszczelka przy 130kkm a ja robiłem drugi raz profilaktycznie bo zaczynała ciec po bloku przy 170kkm i byłbym mega szczęśliwy gdyby przejechał ze 100kkm bez naprawy a jeżeli PRT miało by mi dać kolejne 50-70kkm to zainwestuje w niego z zamkniętymi oczami.

slax - Pon Kwi 02, 2012 09:04

sknerko napisał/a:
a jeżeli PRT miało by mi dać kolejne 50-70kkm to zainwestuje w niego z zamkniętymi oczami.
problem tylko w tym, że nikt Ci tego nie zagwarantuje, tak samo jak wmiana termstatu na "zimniejszy", wiercenie otworóww termostacie czy wywalenia tego nieszczęsnego zaworka z kolektora ssącego. Każdy kombinuje, wymienia, ale nikt tez nie potrafi tak naprawde powiedzieć ilesie na tym zyska... :/
sknerko - Pon Kwi 02, 2012 10:31

slax napisał/a:
problem tylko w tym, że nikt Ci tego nie zagwarantuje, tak samo jak wmiana termstatu na "zimniejszy", wiercenie otworóww termostacie czy wywalenia tego nieszczęsnego zaworka z kolektora ssącego. Każdy kombinuje, wymienia, ale nikt tez nie potrafi tak naprawde powiedzieć ilesie na tym zyska...

To odpowiedz mi dlaczego Land Rover zawarł termostaty obie wersje PRT i "zimny" w biuletynach serwisowych? Moim zdaniem chłopaki stwierdzili że te poprawki wydłużają żywot uszczelki poza granice czasowe gwarancji i tyle a to już jest słuszny przebieg.

keczu - Pon Kwi 02, 2012 19:40

Kozik napisał/a:
próbowałeś wszystkie sposoby?


Znaczy sie nie wszystkie. Zalozylem dwie uszczelki nowego typu "MLS" i jedna wyszla bardzo szybko druga ciagle trzyma . Kilka uszczelek starego typu wzmacnianych i jeden termostat PRT w swoim aucie ktore mialem prawie od nowosci i dosc malego przebiegu z wywiercona dziurka w termostacie i tak wywalilo uszczelke. Nie twierdze ze wszystko sie zaraz popsulo i nie mam 60 lat zeby powiedziec jak Henryk Zajac z reklamy "Calgonu" ze "od 25 lat naprawiam pralki" i wiem wszystko :wink: . Akurat wszystko jest dobrze opisane w jezyku angielskim i nie tam na jakis forach tylko mozna sobie znalezc powazniejsze artykuly. Mam te "szczescie" ze pracuje z dwoma bylymi mechanikami Rovera/LR ktorzy zawsze z przymrozeniem oka na moje auto patrzyli i panowie maja juz siwe wlosy i pamietaja jak problem "naprawiany" byl od poczatku. Wczesniej jeszcze byla metalowa przekladka do starego typu uszczelki podobna do tej jaka jest w nowej tylko nie powlekana niczym. Zmiana tulejek pozycjonujacych, wzmacniana uszczelka, dziurka w termostacie -ale tego nie mozna bylo robic w ASO. Na tym skonczyl Rover. Natomiast LR po zmianie wlasciciela zeby jakos sprzedawac Freelandera z K-seria pod maska i chociaz troche zaufania przywrocic wygrzebal cudowna "nowa" magistrale olejowa ktora tak naprawde byla juz opracowana wczesniej(i nie potrzebna) dla silnika 1.8t i nowa uszczelke plus PRT termostat. Jasne ze kazda modyfikacja cos poprawiala, ale nie ma sie co oszukiwac ze problem jest nie do konca rozwiazany. Mieszkam w IRL i ceny aut marki Rover/MG sa smiesznie niskie i ciezko nawet z taka cena cos sprzedac. Wiekszosc ludzi wie o co chodzi ,a ogloszenia wygladaja tak ze albo jest napisane ze uszczelka jest uszkodzona, albo ze juz wymieniona ew. kiedy. Kupilem kilka Roverow tak wlasnie zeby uszczelke wymienic i sprzedac i moze to zbieg okolicznosci nikt z "tubylcow" nigdy do mnie nie zadzwonil , wszystko sprzedalem komus z Polski itp.
Tez jest troche tak ze zalezy to od danego egzemplaza , czasem uszczelka wymaga wymiany przy sensownym juz przebiegu. I ciezko sie zazekac ze ma sie pierwsze HGF jesli auto jest sprowadzane i nie ma sie go od nowosci. Uszczelki byly wymieniane na gwarancji ,a czasem nawet po, bez wiedzy klienta jesli auto bylo regularnie serwisowane i dopiero mialo poczatki HGF. Tak jak sie robi tzw. "kampanie serwisowe" w ASO kazdej marki. Nie wszystko wlasciciel musi wiedziec skoro za to nie placi ,a nie psuje to reputacji marce. Zadna marka nie zdecydowala sie opracowac silnika takiej konstrukcji to tez o czyms swiadczy. A Rover tak i to jeszcze silnik ktory mial miec max. 1.4l pojemnosci z braku innej opcji rozwiercil do 1.8l nie zmieniajac nic poza tym. A na deser jeszcze turbo :roll: ktore tez nie jest dokonczonym silnikiem . Mialo miec inne ,mocniejsze sruby glowicy i ta wlasnie nowa magistrale olejowa ,ale po jakims czasie okazalo sie ze te sruby zapadaja sie w za malo wytrzymalym bloku silnika wiec wrocono do standardowych. Mialem kiedys link do jakiegos programu z UK cos jak nasz Expres reporterow czy jakies podobne nie wiem co teraz jest bo nie mam polskiej tel. ,ale to bylo dwa komputery temu i nie znajde. Tez ganiali marke za wlasnie padajace uszczelki , wlasciciele tam z rachunkami sie zalili itd. Najlepsze jest to ze juz sprzedalem swoje auto i kupilem samochod z volkswagenowskim silnikiem 1.4 16V wiec teraz bede sie martwil o wyrabiajace sie tuleje cylindrowe/pierscienie tlokowe, skrzynie biegow ,cewki zaplonowe i czujnik temperatury. Tak dla odmiany. Pozdr.

slax - Pon Kwi 02, 2012 20:03

Cytat:
To odpowiedz mi dlaczego Land Rover zawarł termostaty obie wersje PRT i "zimny" w biuletynach serwisowych? Moim zdaniem chłopaki stwierdzili że te poprawki wydłużają żywot uszczelki poza granice czasowe gwarancji i tyle a to już jest słuszny przebieg.
Nie odpowiem, bo zwyczajnie tego niewiem. Biorąc na logikę to skoro Panowie z Rovera coś takiego wymyślili to pewnie po to żeby naprawić swoje błędy wcześniejsze.

Moją wcześniejszą wypoweidz opieram na lekturze forum, pokaż mi kogoś kto poprzez montaż termostatu PRT, czy "zimniejszego" termostatu itd. zdołał uniknąć HGF'u,oraz dowód na to że to za sprawą tych modyfikacji :wink:

Mi sie wydaje, że to jest podobne jak z uszczelką pod głowice, po X latach wymyślili uszczelke nowego typu,która miała być lepsza i zapobiegać awarii silnika. A okazuje sie że problem pozostał nie rozwiązany,duża część właścicieli R z motorem serii K, stosuje starą uszczelkę bo uważa że jest lepsza. Co user to inna opinia.

pozdrawiam

keczu - Pon Kwi 02, 2012 20:15

Dodam jeszcze ze z racji tego ze pracuje na stacji diagnostycznej to widuje Roverki i LR z wywalona uszczelka i to roznie z PRT termostatem lub nowego typu uszczelka lub bez . Uszczelke nowego typu zwykle da sie odroznic w patrzac rogach glowicy przy oslonie rozrzadu, a orginalna chyba LR ma nawet taki maly wypust wystajacy. Przykry widok bo wlasciciele zwykle pod maske nie zagladaja i nie wiedza i dojezdzaja autka do konca. Z termostatem PRT jest takich przypadkow zdecydowanie najmniej.
sknerko - Pon Kwi 02, 2012 21:53

slax napisał/a:
Moją wcześniejszą wypoweidz opieram na lektórze forum, pokażmi kogoś kto poprzez montaż termstatu PRT, czy "zimniejszego" termostu itd. zdołał uniknąć HGF'u,oraz dowód na to że to za sprawą tych modyfikacji

Mój teść miał poloneza z zimnym termostatem od 30kkm na liczniku, teraz jeździ w rodzinie i ma ponad 200kkm uszczelka nie była naprawiana, nie ma w nim PRT.
keczu napisał/a:
Z termostatem PRT jest takich przypadkow zdecydowanie najmniej.

i właśnie to miałem na myśli, PRT nie zabezpieczy w 100% przed wydmuchaniem uszczelki ale skutecznie przedłuża jej żywot do rozsądnego przebiegu przy którym zdarzają się takie awarie w dowolnej marce samochodu. Bo nikt mi nie wmówi ze są silniki w których ta awaria nie występuje wogule.

keczu - Wto Kwi 03, 2012 07:21

sknerko napisał/a:
właśnie to miałem na myśli, PRT nie zabezpieczy w 100% przed wydmuchaniem uszczelki ale skutecznie przedłuża jej żywot do rozsądnego przebiegu przy którym zdarzają się takie awarie w dowolnej marce samochodu. Bo nikt mi nie wmówi ze są silniki w których ta awaria nie występuje wogule.


Znaczy sie, mozna napisac ze do rozsadnego przebiegu jak na ten silnik. Trzeba powiedziec to ze jesli to Rover i ma zalozony termostat PRT to juz jest najprawdopodobniej po naprawie uszczelki czyli juz problem wystapil. To samo LR starszy niz ok. 2002. Prenumeruje gazete z UK "Car Mechanics" i bylo pisane o powrocie MG TF na rynek i obietnicach ze nie ma juz problemu bo auta maja nowa uszczelke i PRT termostat. Zaraz dalej dwa przyklady ze jednak nie rozwiazany bo pokazali auto z przebiegiem 15 czy 25 tys mil z wywalona uszczelko i mowili ze znaja wiecej przypadkow. :/ A co do innych marek i porownywalnego poziomu usterek uszczelki pod glowica wystarczy zobaczyc ile nawet na naszym forum jest pisane na ten temat i poprostu porownac z innym forum. Wiekszosc widziala filmiki na Youtube o konstruowaniu tego silnika i jak gosciy z duma pokazuje elastomerowa uszczelke pod glowica i wlasnie ze dzieki temu ten silnik takiej konstrukcji moze dzialac, wiec nie mozna rozwiazac na 100% problemu zmieniajac uszczelke na innej konstrukcji. Ide do pracy pozno juz. pozdr.

Kozik - Wto Kwi 03, 2012 07:34

uszczelka pod głowicą to nie jest taki straszny problem w sumie, siedziałem chwilę na forum subaru bo czytałem o foresterze 2,5XT, u nas uszczelka pod głowicą a u nich pękające tłoki i urwane korby nawet przy silnikach nie dłubanych (80tyskm od nowości w jednych rękach), to mnie mocno zastanowiło. poza tym rozmawiałem z paroma ludźmi od subaru i stwierdzili że bez kucia nie ma sensu nawet 20KM dźwigać bo przebiegi mocno spadają.

Każda marka ma swoje kwiatki, trzeba wydumać które kwiatki najmniej przeszkadzają.

Wracając do PRT to wiadome że nie zlikwiduje 100procentowo usterki uszczelki pod głowicą, jednak ja na zwykłym termostacie zrobiłem przy silniku 1.4 80tys po naprawie uszczelki i silnik sprzedałem sprawny, więc jeśli PRT przedłuży mi żywotność uszczelki to jestem jak najbardziej za tym

leszczu - Wto Kwi 03, 2012 10:48

Dodajmy, że połowa wywalonych uszczelek jest najprawdopodobniej z winy użytkownika. :wink:
AndrewS - Wto Kwi 03, 2012 16:45

a do w/w rzeczy dodałbym fabrycznie montowanie czujnika minimalnego poziomu plynu,
leszczu - Wto Kwi 03, 2012 16:47

AndrewS napisał/a:
a do w/w rzeczy dodałbym fabrycznie montowanie czujnika minimalnego poziomu plynu,

No niestety wpadli dopiero na to jak już kończyli produkcje, czyli 2005 roku. :neutral: Ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby taki czujnik zrobić. :wink:

Rademenez_ - Wto Kwi 03, 2012 18:42

Witam. Od niedawna jestem posiadaczem Roverka 200Vi. Przeglądając znany serwis aukcyjny trafiłem na termostat od Mondeo V6. Działa on podobnie jak opisywany PRT , da się go kupić w rozsądnej cenie i da się wymieniać w nim sam termostat. Czy montował ktoś coś takiego ?
Drugie pytanko: gdzie kupić trójnik 35-30-35 ?
Pozdrawiam

keczu - Wto Kwi 03, 2012 19:53

Kozik napisał/a:
uszczelka pod głowicą to nie jest taki straszny problem w sumie,


Zgadza sie nie jest , szczegolnie jesli sam mozesz sobie zrobic , przy tym silniku miejsca jest duzo w komorze silnika i latwy dostep do wszystkiego. Mnie tylko irytuje nieprzewidywalnosc tej usterki i brak jednego 100% sposobu. Po naprawie tak samo na ile to starczy bo bardzo roznie to wychodzi. Nie wiem ile kosztuje wymiana uszczelki w warsztacie w Polsce ze wszystkim, ale jesli ktos kupi sobie jakas wiekowa 200/400 tke za 5-7 tys. zl to wydanie kazdej kwoty pow. 1 tys zl. jest troche bolesne, bardziej niz w przypadku wspomnianego subaru ktore jest wiele wiecej warte.

Kozik napisał/a:
więc jeśli PRT przedłuży mi żywotność uszczelki to jestem jak najbardziej za tym

No wlasnie ciekawe czy przedluzy, osobiscie uwazam ze to najbardziej wartosciowa modyfikacja .
Powieksza pojemnosc ukladu chlodzenia (dodatkowe przewody chlodzace) ,silnik rozgrzewa sie rownomiernie i troche wolniej. Mi pomiedzy kolejnymi wlaczeniami wentylatora chlodnicy wydluzyl sie czas zauwazalnie. Niestety juz nie sprawdze ile tak pojezdzi. :/ W autach z mniejszymi silnikami 1.4-1.6 bez klimy z ta mniejsza chlodnica pierwszy raz wentylator wlacza sie na wiele dluzej niz ze standardowym termostatem (mala chlodnica musi ogarnac dodatkowa pojemnosc ukladu) temperatura nie wzrasta ponad standardowe max. 104 stopnie, potem jest juz normalnie z tym ze wlasnie dluzej pomiedzi kolejnymi wlaczeniami wentylatora-to taka tam informacja jakby ktos po montarzu sie troche przestraszyl i uklad baaardzo siezko odpowietrzyc. Pozdr.

RadekMoto - Sro Kwi 04, 2012 21:17

Witam. Mam kilka pytań do tych którzy kilka razy wymieniali uszczelkę pod głowica w motorach serii K po stwierdzeniu HGF. Po wyciągnięciu uszczelki widzieliście na niej ewidentne znaki uszkodzenia tej uszczelki? Mieliście olej w wodzie albo wode w oleju? Po czym tak w ogóle stwierdziliście HGF?
pozdr :wink:

sknerko - Sro Kwi 04, 2012 22:44

W poldasie miałem uszcelkę rąbniętą tak że olej do płynu sie dostawał i ciśnienie mi w układzie chłodzenia robiło, po zdjęciu głowicy było widać gdzie jest uszkodzenie. W freelu zaczynało cieknac na zewnątrz i zrobiłem profilaktycznie, uszczelka po demontażu była na szmelc.
RadekMoto - Sob Kwi 07, 2012 00:02

yhm :/ dużo czytałem na forum o hgf i myslałem ze problem tych silników tkwi w ukladzie chłodzenia i termostat PRT rozwiąże sprawe.. Czyli nie znana jest nadal przyczyna awarii uszczelki pod głowicą? Jeśli chodzi o konstrukcje silnika i te długie śruby głowicy to honda civic ma podobnie i nie siada uszczelka..
keczu - Sob Kwi 07, 2012 08:46

RadekMoto napisał/a:
honda civic ma podobnie i nie siada uszczelka..


Nie ma podobnie.W civicu z tego co pamietam juz od dawna stosowane sa metalowe uszczelki i sruby dokreca sie na moment nie na kat czyli kompletnie inaczej. Czyli sruby innego typu i na pewno nie takie dlugie.

[ Dodano: Sob Kwi 07, 2012 08:46 ]
RadekMoto napisał/a:
myslałem ze problem tych silników tkwi w ukladzie chłodzenia


Problem jest w konstrukcji silnika, zeby go naprawic trzeba cos bezposrednio z nim zrobic, czyli zmienic konstrukcje. Oddzialywanie przez uklad chlodzenia to taka posrednia metoda. Fakt ze ten standardowy termostat i jego lokalizacja pogarszaly sytuacje.

RadekMoto - Sob Kwi 07, 2012 10:06

A gdyby zastosować grubsze śruby i po prostu mocniej dokręcac głowice? trzeba by było powiększyć otwory w magistrali i pogwintować ale może warto?
kangaroo69 - Pią Paź 12, 2012 22:16

Chłopaki odgrzewam temat :smile:
Kupiłem termostat, wąż do chłodnicy i nigdzie ale to nigdzie nie mogę znaleźć trójnika do wpięcia się w wąż chłodnicy :evil: Jak już trafił się plastikowy w hydraulicznym to mówią że ta temperatura go zniszczy, jak miedziany to opaski będą na krawędziach, u gazowników rozkładają ręce bo największy mają fi:19, w sklepach z częściami do samochodów też niczego nie można dostać :/ Skąd w tym zestawie mają trójnik, o ile nie "na zamówienie" albo co Wy zakładaliście :?: Bardzo proszę o radę bo jak nie to chyba do tokarza pójdę :???:
Pozdrawiam :smile:

AndrewS - Pon Paź 15, 2012 10:20

hmmm moze rurki miedziane, trójnik, twardy lut ??
kangaroo69 - Pon Paź 15, 2012 19:12
Temat postu: Trójnik
Po wielu dniach szukania przystałem na propozycję pracownika jednego z hydraulicznych, co prawda sam nie był pewien ale to ja będę testował :wink: Z grzał mi trójnik z wypustkami, wszystko plastikowe. Co prawda materiał ma wytrzymałość do 95 stopni jednak ze względu na to że jest dość gruby, (5 mm ścianki ) myślę że da radę :razz: Martwi mnie tylko brak obwódek na końcach rurek na których opaski by się zatrzymały ale może ciśnienie tego nie rozwali :razz: Miały być miedziane, ale gorzej z przedłużeniem :/ O to zdjęcia :
leszczu - Pon Paź 15, 2012 19:25

No ni wiem. Jak autko nabierze ponad 100 stopni to rura może się ześlizgnąć, ale mogę się mylić.
kangaroo69 - Pon Paź 15, 2012 20:48

no właśnie tego się boję :/ ale te które były w zestawie z termostatem PRT były chyba tylko w tym celu zrobione bo trójników w tym rozmiarze, tzn. 35 nie ma nigdzie :/ a jeszcze samochodowych :razz:

[ Dodano: Pon Paź 15, 2012 21:48 ]
Choć właśnie do głowy mi przyszło czy by może końców nie przytopić to by małe ranty były :?:

Remigiusz - Pon Paź 15, 2012 20:50

Problem z tym jest taki ze jak długo to jest na powyżej 95°C ten plastik robi się mieki i może się zdeformować niestety :neutral:

Czemu nie kupisz sobie normalnie trójnika w pneumatycznym/hydraulicznym sklepie żeby można było węzę naciągnąć od razu sobie.

kangaroo69 - Pon Paź 15, 2012 21:04

Kupiłbym tylko u nas nigdzie nie ma takich :/ Jutro jeszcze w firmie która hydrauliką siłową się zajmuje zapytam, czasami przy prasach mimośrodowych u nas w pracy podobne rzeczy montują :???:
Brt - Wto Paź 16, 2012 10:10

to juz lepiej z rurek miedzianych polutuj coś, a nie z plastiku
osarro - Sro Paź 24, 2012 20:13

nie wiem jakim cudem nie posiadałeś trójnika bo jest w zestawie;)
kangaroo69 - Sro Paź 24, 2012 22:50

osarro napisał/a:
nie wiem jakim cudem nie posiadałeś trójnika bo jest w zestawie;)

A no takim że nie kupowałem zestawu :smile: Moim zdaniem nie warto przepłacać. Termostat do Rovera Sdi - 60 pln
Opaski 5 pln
Przewód chłodniczy 10 pln
Trójnik 10 pln. (pracuje nad lepszym , chodź nawet mosiądz w specyfikacji ma temperaturę pracy 95 stopni )
Ale właśnie, jakie macie w zestawach trójniki, bo bardzo Ciekaw jestem :?: Metalowe, plastikowe :?: No i jakie wymiary na wyjściach :?:

szakal_wawa - Czw Lis 29, 2012 20:04

Ja bym chciał założyć taki termostat do poldorovera.
Czy ktoś mógłby mi zaznaczyć gdzie ten termostat powinienem wpiąć ?
Tutaj jest schemat z polodorovera:

Uploaded with ImageShack.us

piotrekcrash - Czw Lis 29, 2012 20:16

kangaroo69 ten trójnik z hydraulicznego to polipropylen zapytaj dokładnie bo jest też wersja zbrojona specjalnie do ciepłej wody użytkowej przystosowana do temperatury 120 stopni.
Wizualnie niczym się nie różnią ale wersja do ciepłej wody posiada metalową siatkę zbrojeniową w połowie grubości płutna.

Te kawałki rurek można zostawić dłuższe wyszlifować sobie "choinkę" , żeby wąż lepiej się na niej trzymał.[/b]

kangaroo69 - Nie Gru 02, 2012 17:33

A zapytam :smile: Chodź jak dobrze pójdzie to będę miał miedziany trójnik w tym tygodniu. Póki co to dobrze trzyma, ale nie wiem jak będzie na dużym mrozie gdy guma zacznie pracować :neutral:
szakal_wawa, W Twoim przypadku, a przynajmniej z tym układem nie widzę potrzeby :wink: U nas jest to między termostatem a chłodnicą. A czego chcesz to zamontować :?:

szakal_wawa - Pon Gru 03, 2012 16:18

kangaroo69 napisał/a:
A zapytam :smile: Chodź jak dobrze pójdzie to będę miał miedziany trójnik w tym tygodniu. Póki co to dobrze trzyma, ale nie wiem jak będzie na dużym mrozie gdy guma zacznie pracować :neutral:
szakal_wawa, W Twoim przypadku, a przynajmniej z tym układem nie widzę potrzeby :wink: U nas jest to między termostatem a chłodnicą. A czego chcesz to zamontować :?:

Do poldorovera :)
Włożyłem 1.8 VVC 160KM na memsie3 i tak myślałem czy nie zrobić coś również z tym chłodzeniem, bo wszyscy tak pozytywnie o tej zmianie piszą. Tylko nie do końca wiem właśnie gdzie to umieścić ;p

leszczu - Wto Gru 04, 2012 11:53

A ja chciałbym się zapytać jak wewnętrzną średnicę maja te przewody zastosowane w termostacie PRT ?? I jaką w końcu montować obudowę termostatu. Czarną czy beżową ??
kangaroo69, zamontowałeś już u siebie ten termostat ?? Masz jakieś foty ?? I gdzie kupowałeś przewody chłodnicze ??

kangaroo69 - Czw Gru 27, 2012 21:19

Przepraszam, że dopiero piszę ale kupę roboty mam i nie zaglądałęm na forum :razz: A więc tak:
-termostat obojętnie jaki, ja wziąłem Verneta do 220 SDI za 60 pln. (mieli w małym sklepiku, więc dostępność dobra)
-Węże średnicy tej co nasz gruby, od chłodnicy, będą wchodzić bardzo ciężko, ale to nawet lepiej ;) Ten co mi go brakowało, kupiłem w sklepie z częściami do ciągników, kupowałem z termostatem w ręku, pod wymiar :wink:
Jeśli jeszcze go nie zakładałeś to jutro Ci wrzucę foty ;)

leszczu - Pią Gru 28, 2012 15:12

kangaroo69 napisał/a:
Jeśli jeszcze go nie zakładałeś to jutro Ci wrzucę foty ;)

Byłbym wdzięczny.
PS: Jaki kolor obudowy masz ten termostat ??

kangaroo69 - Sob Gru 29, 2012 21:12
Temat postu: prt
Tak to mniej-więcej wygląda :wink: Przepraszam za jakość zdjęć ale musiałem teraz wieczorem robić a i wszystko w środku uchlapane ;-) Myślę że to co trzeba zobaczysz, jedyny kłopot może być z filtrem powietrza, dlatego za nim przykręcisz na stałe dobrze sobie spasuj, u mnie obudowa filtra na chama w ten rezonator wchodzi ;-)
dawidd - Nie Sie 18, 2013 15:39

kangaroo69, minelo troche czasu - jak sprawuje ci sie trójnik samoróbka - tez bede niedługo coś takiego wstawiał. Jak silnik rozgrzewał się zima - wszystko było ok po modyfikacjach?
kangaroo69 - Sob Sie 31, 2013 20:22

Hej, przepraszam że nie zaglądam do tematu ale nie dodałem go do podglądu :P Auto w zimie nagrzewa się równie szybko co ze zwykłym termostatem, trójnika nie zmieniałem, bo nawet przy dużym ciśnieniu węże nie spadały. Teraz wymieniłem termostat na nowy i sprzedaje całość z wężami bo auto idzie do kasacji :neutral:
Magic79 - Sro Lis 05, 2014 00:18
Temat postu: Montaż PRT w R25 z webasto
Witajcie, po przeczytaniu wątku postanowiłem w swoim R25 zamontować to rozwiązanie od LF z tym, że mam wątpliwości jak to zrobić. U mnie jest za chłodnica i wentylatorem bardzo ciasno - skrzynia fordowska IB... Czy ktoś z tu obecnych forumowiczów ćwiczył to rozwiązanie u siebie w R25 i ma jakieś przykładowe fotki? Poza tym nie wiem jak podłączyć to rozwiązanie od LF do istniejącej instalacji... O ile dobrze zrozumiałem to żadnych węży nie zaślepiam, cała instalacja jest bez zmian a te węże od Landrovera z nowym termostatem instaluje się pomiędzy chłodnicą a dotychczasowymi zakończeniami węży... Dodatkowo sprawę komplikuje obecność webasta w małym obiegu...Bardzo proszę o wsparcie w rozwiązaniu sprawy...
Dziękuję i pozdrawiam!

limciu - Sob Paź 15, 2016 22:32

Może komuś przydadzą się moje doświadczenia i przemyślenia z termostatem PRT. Otóż uznałem że ponad 300 zł za zestaw do LandRovera, który musiałbym przerabiać do mojego MG ZS 1.8 (Rover 45) to spora przesada. Poza termostatem nie ma tam nic kosztownego. Udałem się na szrot, gdzie za 10 zł nabrałem pasujących na oko przewodów gumowych (głównie z VW). Termostat (akurat Gatesa) kupiłem nowy na Allegro za ok. 60 zł i utknąłem na problemie trójnika. Okazuje się, że nie sposób dostać coś takiego w sklepach motoryzacyjnych. Zainspirowali mnie hydraulicy na budowie obok mojej pracy. Okazało się, że trójnik press 28x28x28 będzie idealnie się nadawał. Np taki: http://www.ogrzewanieco.p...-6191449/15882. Mnie się udało kupić taki za 30 zł. Jest lepszy niż z oryginalnego zestawu, bo nie plastikowy lecz ze stali nierdzewnej. Wydałem jeszcze parę złotych na opaski zaciskowe. Mój PRT jest już zamontowany od pół roku, zrobiłem z nim ok. 7 tyś km i wszystko działa OK. Zarówno w lecie jak i teraz - gdy zrobiło się zimno. Jest jeszcze jeden sposób by obniżyć koszty. Okazuje się, że można zastosować termostaty PRT z Łady Niva lub ukraińskiej ZAZ Tavria. Kosztują po 20 zł.
sknerko - Sob Paź 15, 2016 22:40

a nie prościej kupić na allegro za 80-100pln komplet z termostatem i przewodami (trójnikiem)? Taki właśnie nabyłem
limciu - Sob Paź 15, 2016 23:00

Pewnie, że prościej, miałeś szczęście. Mnie się nie udało znaleźć takiej okazji. Ale za to kupiłem nowego typu magistralę olejową za 150 zł na OLX. W moim ktoś zmienił uszczelkę pod głowicą na wielowarstwową, lecz zapomniał wymienić magistralę olejową, Musiałem to skorygować niedawno. Co ciekawe magistrala była wyprodukowana w 2011 roku mimo, że od 2006 nie ma już MG-Rover. Prawdopodobnie Chińska - ale pasowała i nie sprawia problemów.
sknerko - Nie Paź 16, 2016 10:48

limciu napisał/a:
Pewnie, że prościej, miałeś szczęście. Mnie się nie udało znaleźć takiej okazji.
Żadne szczęście i żadna okazja, cały czas są dostępne w tej cenie u dwóch firm na allegro bo szukałem dawno temu a kupowałem niedawno bo przy okazji będzie zmieniony. Oczywiście nie nazywa się PRT tylko albo "termostat" albo "wąż chłodniczy komplet" bo podejrzewam że nie wiedzą czym handlują
MultecFSO - Nie Paź 16, 2016 18:15

limciu napisał/a:
Pewnie, że prościej, miałeś szczęście. Mnie się nie udało znaleźć takiej okazji. Ale za to kupiłem nowego typu magistralę olejową za 150 zł na OLX. W moim ktoś zmienił uszczelkę pod głowicą na wielowarstwową, lecz zapomniał wymienić magistralę olejową, Musiałem to skorygować niedawno. Co ciekawe magistrala była wyprodukowana w 2011 roku mimo, że od 2006 nie ma już MG-Rover. Prawdopodobnie Chińska - ale pasowała i nie sprawia problemów.


31 stycznia 2006 roku MLS i nowa magistrala zostały zaprezentowane. Producentem był Land Rover, a nie MG-R. MLS to żadna rewelacja, prędzej czy później i tak puści, a częściej jest z nim problem zaraz po montażu. Ja bym spróbował uszczelki i śrub stosowanych w N-Serii czyli chińskiej ewolucji serii K. Tam jest wielowarstwówka bez tej dodatkowej przekładki uszczelniającej i śruby o inne klasie wytrzymałości. Podobno rozwiązuje to problem.

limciu - Nie Paź 16, 2016 20:58

Miałem problem taki, że do płynu chłodzącego dostawały się spaliny i czasami wypychały płyn ze zbiorniczka. Ciągle musiałem dolewać. Wymienili mi uszczelkę na MLS (ale wyjęta to też była MLS) a przy okazji simmeringi i uszczelki kolektorów. Głowica była planowana i sprawdzana na szczelność (co ciekawe wszystkie gniazda zaworów były OK mimo LPG od 6 lat. Niestety po naprawie okazało się, że problem się niewiele zmniejszył. Występował tylko przy wyższych temperaturach po dłuższej trasie (np 20 km). Dopiero po wymianie magistrali olejowej na nowy typ - uspokoiło się. Przejechałem ponad 2,5 tyś km (w tym trasa Wałbrzych Warszawa i z powrotem) i nic złego się nie dzieje. Jestem tym bardziej miło zaskoczony bo wymiana magistrali była nieco eksperymentalna. Unieruchomili jakoś blok z głowicą, odkręcili miskę a potem śruby mocujące głowicę, wymienili magistralę i skręcili tymi samymi śrubami (po raz pierwszy użyte 2 tygodnie wcześniej). Mam nadzieję, że po przejechaniu tych 2,5 tyś km już nic się nie nie zmieni na gorsze. Tym bardziej że jest termostat PRT.
sknerko - Nie Paź 16, 2016 21:56

niestety ale uszczelka MLS to loteria a wymiana magistrali przy niej jest konieczna. Ja nie zakładałem nigdy MLS bo zawsze słyszałem o problemach z nią i w polonezie i Landku miałem starego typu Victor Reinz i oba przejechały u mnie po naprawie ponad 100 tys