|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Chcę kupić ROVERka - [MG ZR] 7000 PLN prosba o ocene
tommy45 - Sro Lut 09, 2011 11:43 Temat postu: [MG ZR] 7000 PLN prosba o ocene Witam.
Zastanawiam sie nad kupnem MG ZR i zastanawia mnie ta oferta. Strasznie atrakcyjna cena a auto z tego co pamietam juz conajmniej pol roku sie nie moze sprzedac. Co Wy o tym sadzicie?
Dziekuje za odp i pozdrawiam
http://otomoto.pl/mg-zr-d...-C12994215.html
seyfer - Sro Lut 09, 2011 11:52
mam mieszane uczucia .....
pytanie do znawców ZR : więcej w nim z R25 czy z ZR ?
colin1983 - Sro Lut 09, 2011 11:56
http://otomoto.pl/mg-zr-d...-C12994215.html
- wisi już dłuższy czas na otomoto
- przedni zderzak od zwykłej 25-tki
- brak zdjęć komory silnika
- lusterka manualne nie elektryczne
- brak osłony głośnika
Ruslan - Sro Lut 09, 2011 12:03
Sprzedawca nie może go sprzedać i wcale się nie dziwie wygląda jak składak zr z 25 lub na odwrót. Brak elektrycznych lusterek, zaślepki od głośników, nakładki rączki. Kierownica w zr jest taka duża. Brak zdjęć silnika.
azer - Sro Lut 09, 2011 12:03
co o nim sadzić? Do obejrzenia na żywo, wiadomo że dostał w przód nie wiadomo jak mocno. Po zdjęciach tego się nie oceni
seyfer - Sro Lut 09, 2011 12:18
bedzie 75% ZR'a + ćwiartka od R25
tomaszek22 - Sro Lut 09, 2011 12:28
To że przód walony, to więcej niż pewne. Przypuszczam że po obejrzeniu na żywo może mieć więcej mankamentów. Ale na moje, takie rzeczy jak brak elektrycznych luster, brak maskownicy głośnika, czy zderzak od 25 nie dyskwalifikują tego auta. Na mój gust bez obejrzenia na żywo, ciężko cokolwiek stwierdzić. Ważne aby miał zdrowe serducho.
A druga kwestia to czego się spodziewasz: czy chcesz kupić auto bez skaz i mankamentów i gotowe do jazdy, czy kupić taniej, ale za to regularnie wrzucić powoli w niego trochę kasy.
I pytanie: dlaczego tak długo stoi?
Czasem ceną nie ma się co sugerować bo też bardzo tanio kupiłem moją 214 A że miała kilka rzeczy do zrobienia to nie problem.
greg-si - Sro Lut 09, 2011 12:37
tomaszek22 napisał/a: | Ważne aby miał zdrowe serducho. |
Tu jest kilka szkół. Jeden woli by miał zdrowe serducho drugi by blacha była super.
Szczerze to przez pewien czas wychodziłem z tego pierwszego założenia lecz powoli zaczynam dochodzić do wniosku że co z tego że samochód ma zdrowy silnik jak zżera go rdza. Wiadomo to co na zewnątrz idzie naprawić i będzie wyglądał super ale co z tym co niewidoczne...
Niech sprzedawca podeśle zdjęcia z pod maski ewentualnie przejechać się do niego (z Żywca niedaleko).
Bumelant - Sro Lut 09, 2011 19:08
Z 2-3 lata temu juz teraz dokladnie nie pamietam mialem okazje tam zawitac z kolega - ogladalismy auto dla niego - pole w zbozu z rozbitkami przytarganymi z ubezpieczalni francuskich - totalnie prane zlomy i zlepy + 2ch milych handlarzy sciemniaczy. Na szczescie z Krakowa strasznie daleko nie mielismy - stracony dzien zycia generalnie. Na plus oni sie generalnie nie kryja chyba - sami pisza, ze zajmuja sie sciaganiem uszkodzonych aut.
sic_corey - Czw Lut 10, 2011 12:14
przemalować trochę z przodu i nikt się nie pozna ale fele z ZR'a
|
|