Forum Klubu ROVERki.pl Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [ R200 ] Klimatyzacja - za mała różnica ciśnień? Berg - Sob Mar 26, 2011 09:19 Temat postu: [ R200 ] Klimatyzacja - za mała różnica ciśnień? Witam. Byłem ostatnio na przeglądzie klimatyzacji. W momencie zakupu Roverka klima nie działała ( ale nie robiłem z tego tragedii ), w sensie nie chłodziła ale reszta 'na oko' była sprawna. Po podłączeniu do maszyny, sprawdzeniu okazało się że nie ma czynnika chłodzącego. Po napełnieniu ( coś około 600g ) mechanik powiedział że układ generuje za małe ciśnienie. Różnica ( pomiędzy wejściem/wyjściem? ) wynosi 4bary a powinno być co najmniej 10. Jego podejrzenie padły na zawór rozprężny który albo mógł zamarznąć, albo jest tam jakiś pęcherzyk powietrza albo podszedł tam jakiś paproch. Uważa też że sprężarka może być na wykończeniu z racji tego że ktoś mógł jeździć bez czynnika z włączoną klimą i ją zatarł. Jego propozycja to pojeździć ze 3 tygodnie z włączoną klimą i po tym czasie zobaczyć czy jest jakaś poprawa. Ewentualnie przeprowadzi czyszczenie układu. Chciałbym klimę przywrócić do sprawności. Może wymienić ten zawór rozprężny? Ten będzie dobry? http://www.autosklep-car-man.pl/produkt-11252.html Dam radę sam wymienić czy trzeba wszystko spuścić? Jeśli regeneracja sprężarki to gdzie ją oddać? Najlepiej okolice Poznania żeby nie tracić pieniędzy na przesyłki. Dzięki z góry za pomoc. Chester - Sob Mar 26, 2011 09:34 Berg napisał/a: Uważa też że sprężarka może być na wykończeniu z racji tego że ktoś mógł jeździć bez czynnika z włączoną klimą i ją zatarł. jeśli pominą presostat to możliwe Co do podejrzeń to ja bym sprawdził czy na pewno nie ma jakichś nieszczelności..... a później zabrał się za wymianę części a przede wszystkim osuszacza ..... har0 - Sob Kwi 02, 2011 14:29 witam podepnę się pod temat żeby nie zakładać nowego. interesuje mnie jak sprawdzić samemu czy klimatyzacja ( a raczej układ) jest sprawny. nie mam nabitego czynnika więc mi nie chłodzi. większość użytkowników pisze że przy włączeniu klimy obroty lekko się podnoszą i słychać charakterystyczne cykniecie. ja tego nie zaobserwowałem chociaż jak włącze klimę to słyszę jak sprężarka się uruchamia, ale obroty pozostają takie same. czy w R25 tak być powinno?? Chester - Nie Kwi 03, 2011 18:41 har0 napisał/a: słychać charakterystyczne cykniecie. to jest odgłos załączanego kompresora.... har0 napisał/a: jak włącze klimę to słyszę jak sprężarka się uruchamia, po czym wnioskujesz ze się włącza skoro brak czynnika??(uszkodzony/pominięty presostat??) Cytat: ale obroty pozostają takie same. czy w R25 tak być powinno?? w R25 po lifcie obroty pozostają bez zmian har0 - Pon Kwi 04, 2011 07:55 Cytat: po czym wnioskujesz ze się włącza skoro brak czynnika??(uszkodzony/pominięty presostat??) czyli nie powinno nic się uruchamiać bez czynnika? Wnioskuję po tym, że coś zaczyna mi "buczeć" pod maską po włączeniu klimy, ale to chyba nie sprężarka tylko wentylator? Narazie w sprawie klimatyzacji jestem zielony więc tak tylko pytam orientacyjnie a swoja drogą i tak na dniach mam zamiar oddać na przeglad klimy i nabicie także wszystko wyjdzie. Tommek - Pon Kwi 04, 2011 18:05 jak nie ma czynnika to nie powinno się uruchamiać klimy, bo smaruje on sprężarkę. W ten sposób można właśnie załatwić sprężarkę. Chester - Pon Kwi 04, 2011 19:43 Tommek, poczytaj trochę o układach klimatyzacyjnych i wtedy dowiesz sie co to jest presostat i do czego służy..... har0 napisał/a: zyli nie powinno nic się uruchamiać bez czynnika? Nie ma prawa się włączyć har0, juz nie pamietam jak to jest w R2xx ale w R 25 jeśli włączysz zapłon przy włączonej klimie to właśnie startuje wentylator więc na 99% to on buczy har0 - Wto Kwi 05, 2011 07:35 Ok dzięki za wyjaśnienie Robi sie coraz cieplej więc sprawna klima by sie przydała, mam nadzieje że oczyszczenie i nabicie wystarczy. pozdrawiam Brt - Wto Kwi 05, 2011 08:02 U mnie magik od klimy mówił że mniejsza różnica w ciśnieniach może być właśnie przez osuszacz spowodowana. Kupiłem takowy ale nie zdążyłem już zamontować, wiec nie wiem czy jego wymiana by pomogła, w każdym razie klimaludek właśnie od jego wymiany polecał szukanie przyczyny mniejszej różnicy cisnień.