Zobacz temat - [R25] Znikający magicznie olej.
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R25] Znikający magicznie olej.

Krzysi3k - Nie Kwi 10, 2011 15:33
Temat postu: [R25] Znikający magicznie olej.
Mój R ostatnio zaczął brać olej... i problem w tym, że nie wiem gdzie on spierdziela... turbo zawsze było lekko mokre, teraz jest uwalone okropnie... z tym, że na turbo skierowana jest rurka od odpowietrzania silnika i olejem dmucha :mrgreen:
Więc ciężko zdiagnozować czy to turbo, czy też nie.
Obejrzałem z grubsza i nie widze wycieków żadnych... pierścienie obstawiam całe, bo odpala bardzo dobrze rano. O HGFie zapomnijcie, czysto :)
Odme na dolocie mam zaślepioną, więc chyba też nie może powodować spieprzania oleju :)
W wolnej chwili jeszcze zejde do kanału i popatrze dokładnie.
Macie jeszcze jakieś pomysły?

[ Dodano: Nie Kwi 10, 2011 16:33 ]
Może uszczelniacze zaworowe?

azor77 - Nie Kwi 10, 2011 16:11

Krzysi3k napisał/a:
Mój R ostatnio zaczął brać olej...


Jakiej ilości, znika tego oleju.

tronsek - Nie Kwi 10, 2011 16:17

Sprawdź w IC.
Krzysi3k - Nie Kwi 10, 2011 16:28

Zdejmowałem kolektor i odpinałem rure od IC, nie widać śladów oleju :)
A bierze, hm... od max do min w 1000 km mniej więcej...

Jugol - Nie Kwi 10, 2011 20:17

Sprawdź opaskę na dolocie turbałki, ostatnio i alexi i ja miałem identyczny problem, turbałka była uwalona olejem u mnie w sumie mało go ubyło, ale jednak, ale alexi mówił, że sporo mu uciekało.
Przy okazji wymiany sprzęgła sprawdziłem wszystkie opaski wokół turbałki i wszystkie były luźne- poprawione i jest i sucho i lepiej się jedzie.

Krzysi3k - Nie Kwi 10, 2011 20:26

Jugol, ta rura elastyczna łącząca przepływke i turbo?
Jugol - Nie Kwi 10, 2011 20:28

tak, dośc twardawa na końcu, gdzie włazi na turbałkę
Krzysi3k - Nie Kwi 10, 2011 20:32

Ok, spawdze ;) I posprawdzam wszystkie te opaski dokładnie :) Szkoda tylko że mało miejsca...
Jugol - Nie Kwi 10, 2011 20:34

...ja miałem sporo miejsca, ubyło sporo gratów jak skrzynię wywalałem :mrgreen:
Krzysi3k - Nie Kwi 10, 2011 20:35

Jugol, a ja Cie zawstydze i silnik wyjme :lol:
Jugol - Nie Kwi 10, 2011 20:37

Krzysi3k napisał/a:
Jugol, a ja Cie zawstydze i silnik wyjme

...mnie nikt nie zawstydzi ;p

Krzysi3k - Czw Kwi 14, 2011 17:11

No i mam winowajce... Turbo.
Miałem dziś zajrzeć do kanału, ale jako że ładne słoneczko wyszło to wziąłem się za mycie samochodu najpierw. Wypłukałem nadkola z piachu, a tu patrze, że woda kolorowa, olej wypłukać musiałem.
Dawaj na kanał szybko, patrze - turbo :(
Tylko najdziwniejsze jest to, że turbo bardzo ładnie dmucha, a nie sądzę żeby od odmy tak dmuchało, żeby od dołu było uwalone olejem... Mam nadzieje, że tylko uszczelnić trzeba i turbo będzie hulało :)
PS. 3 dni temu dolewałem olej, było na max, dzisiaj jest między min a max w środku... :sad:
Fotki:


martens - Czw Kwi 14, 2011 17:49
Temat postu: Re: [R25] Znikający magicznie olej.
Krzysi3k napisał/a:
...
Odme na dolocie mam zaślepioną, więc chyba też nie może powodować spieprzania oleju :)
...


Krzysi3k, nie jestem jeszcze ;) specjalista ale zacytuje z ponizszej, znanej nam strony:

"Zawór odmy. Marginalizowany element, którego uszkodzenie powoduje m.in. wycieki oleju z turbosprężarki."
http://www.tomateam.pl/sk..._dzial=-&c=1500

moze zaslepienie ma jednak wplyw?

Krzysi3k - Czw Kwi 14, 2011 18:41

Ale inni też mają zaślepioną odmę na dolocie i nic się nie dzieje :)
A co w samym tym zaworku na odmie może się zepsuć? Mam dolot obejrzeć?

martens - Pią Kwi 15, 2011 05:29

Krzysi3k, w zaworku moze np. peknac membrana ale to ma wplyw jak wszystko jest polaczone. Jak mialam uszkodzony to zarowno na zewnatrz (caly lacznik oraz turbina) jak i wewnatrz (nawet w przeplywce byl olej) bylo uwalone olejem. Poszukaj o dzialaniu tego zaworka bo ja jako baba nie potrafie tego tak dobrze wytlumaczyc ;) .
Moze jest dodatkowy problem a odlaczenie odmy go poteguje? Ja osobiscie obejrzalabym dolot od lapacza, przez filtr, przeplywke, do turbiny. Poprawilabym wszystkie opaski oraz wyczyscila (po zrobieniu dokladnej dokumentacji foto) caly olej/syf w okolicach turbo. Kontrolowalabym na bierzaco gdzie konkretnie wystepuje wyciek i z czego leci.
Musisz sam zadecydowac czy od razu zdejmujesz turbo i sprawdzasz czy ryzykujesz kilka dni i masz nadzieje, ze turbina nie wymaga regeneracji...

ps. widzialam, ze czesc osob odlacza odme i jest dalej ok ale moze tu jest usterka ktora poteguje odlaczenie odmy?

szoso - Pią Kwi 15, 2011 06:33

skoro masz odłączoną odmę to turbo nie powinno być tak uwalone
Krzysi3k - Sob Kwi 16, 2011 22:49

Zaskakuje mnie ten samochód po raz kolejny, pare razy już mi się coś "samo" naprawiało, czyżby i tym razem? Chociaż nie ogarniam jak może uciekać olej i nagle przestać.
Umyłem wczoraj specjalnie okolice turbo i chłodnicy oleju żeby zobaczyć gdzie, co i jak...
Zrobiłem dziś ponad 200 km, a poziom oleju ani drgnął :lol:

GRZYBEK82 - Pon Kwi 18, 2011 17:54

Może cieknie na doprowadzeniu oleju do smarowania albo na spływie?