Zobacz temat - [r45]Sprzęgło - dziwne objawy
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [r45]Sprzęgło - dziwne objawy

karooo - Pon Kwi 11, 2011 20:49
Temat postu: [r45]Sprzęgło - dziwne objawy
Witam,
Panowie mam dosc dziwny problem,
sprzeglo w moim aucie dobrze chodzi, lecz czasami nie wiem od czego to jest zalezne, slysze jak docisk skrzypi i wtedy pedal sprzegla ciezej chodzi, czesto to nie wystepuje lecz mozna to zaoobserwowac, nie wiem o co chodzi ;O

Koju - Pon Kwi 11, 2011 21:41

karooo napisał/a:
slysze jak docisk skrzypi


Pewny jesteś że to docisk skrzypi ?
Sprawdź wysprzeglik w pierwszej kolejności.

Tomi - Pon Kwi 11, 2011 21:50

Sprawdź też wspornik wysprzęglika. Ta blacha potrafi skorodować i wtedy wysprzęglik potrafi się krzywo układać i pracować w dziwnej pozycji.
karooo - Pon Kwi 11, 2011 22:21

a gdzie to jest i jak to wyglada?/
Tomi - Pon Kwi 11, 2011 22:25

To jest taka blacha przykręcona do skrzyni, w której zamontowany jest wysprzęglik (z przodu skrzyni, od strony chłodnicy).
Koju - Pon Kwi 11, 2011 22:26

http://forum.roverki.eu/v...ght=wysprzeglik poczytaj tutaj
Tomi - Pon Kwi 11, 2011 22:33

Koju napisał/a:
http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=56503&highlight=wysprzeglik poczytaj tutaj


Tak, tak samo wrzucanie linku daje tyle co nic... podobnie jak rady bez sensu. trzeba mieć jeszcze wiedzę, że oddzielić "ziarno od plew".

We wrzuconym przez Ciebie linku dotyczącym R400 1.6 jest skrzynia R65, podczas gdy w dieselu jest PG1. Specyfika skrzyń jest trochę inna i inne ich awarie.

W PG1 potrafi zacierać się łapa sprzęgła, co doprowadza do awarii wysprzęglika, pompy, skrzęgła... generalnie przestaje chodzić.

W R65 wyrabia się i dostaje takich luzów, że łapa potrafi wbić łożysko oporowe w docisk.

Koju - Pon Kwi 11, 2011 22:44

Tomi podałem przykład zacierającego się wysprzeglika a nie specyfikacji skrzyń i jakie mogą być tego skutki ;)

[ Dodano: Pon Kwi 11, 2011 23:42 ]
Cytat:
W PG1 potrafi zacierać się łapa sprzęgła

Zacierająca się łapa raczej nie piszczy jest na tulei teflonowej wiec jest to mało prawdopodobne

[ Dodano: Pon Kwi 11, 2011 23:44 ]
Tomi napisał/a:
W R65 wyrabia się i dostaje takich luzów, że łapa potrafi wbić łożysko oporowe w docisk.


W to nie wątpię ale jw. w pierwszej kolejności do sprawdzenia wysprzeglik i mocowanie żeby uniknąć kosztów związanych z łożyskiem oporowym etc.

Tomi - Pon Kwi 11, 2011 22:46

A ja piszę o tym, że awarie mogą być różne i podanie linka problemów ze sprzęgłem w wersji 1.6 może zaprowadzić kogoś w złym kierunku. Czy ktoś kto założył ten wątek będzie znał różnicę pomiędzy R65 i PG1??

Jeśli nie, to taka rada jest tak samo skuteczna, jak:
"wymień kopułkę i palec lub zmień przewody zapłonowe, tylko uważaj na ten długi przewód do cewki..." skierowane do osoby, która posiada Rovera 25... bo w 2-setce jest ten sam silnik.

Koju - Pon Kwi 11, 2011 22:48

Tomi napisał/a:
A ja piszę o tym, że awarie mogą być różne i podanie linka problemów ze sprzęgłem w wersji 1.6 może zaprowadzić kogoś w złym kierunku. Czy ktoś kto założył ten wątek będzie znał różnicę pomiędzy R65 i PG1??


To jest temat związany ewidentnie z uszkodzeniem/skrzypieniem wysprzeglika i nie nawiązuje do budowy skrzyń R65 CZY PG1

Tomi - Wto Kwi 12, 2011 06:46

Czyli jak rozumiem dajesz głowę, że nie skrzypi to zacierająca się łapa sprzęgła?
Jugol - Wto Kwi 12, 2011 08:33

karooo, objawy miałem prawie identyczne jak u Ciebie, a przyczyna: zatarta łapa sprzęgła. Doradzę tylko ze swej strony, bo temat przerobiłem i załatwiłem sam niecałe 2 tygodnie temu. Nie czekaj z tym, bo jak już pisał Tomi, może to ponieść za sobą dalsze, gorsze konsekwencje- odkształcenie wspornika wysprzęglika( u mnie się to stało ok. 3 mies. wcześniej ), lub uszkodzenie samego wysprzęglika. Nie wiem czy będziesz się za to zabierał sam, czy też oddasz do mechaniora, ale żeby uruchowić łapę i tak trzeba zwalać skrzynię, więc przy okazji obejrzyj łożysko oporowe i samo sprzęgło, bo może i one są już w stanie godnym wymiany. Powodzenia :ok:

[ Dodano: Wto Kwi 12, 2011 09:33 ]
karooo napisał/a:
a gdzie to jest i jak to wyglada?/


obrazowo, to tak:

Koju - Wto Kwi 12, 2011 08:49

Cytat:
Czyli jak rozumiem dajesz głowę, że nie skrzypi to zacierająca się łapa sprzęgła?


Pisałem już wyżej że łapa pracuję w teflonowej tulei i jest znikome prawdopodobieństwo że piszczy w tym miejscu.Zazwyczaj rdzewieje i nie odbija do końca w tym przypadku zaczyna ślizgać sprzęgło (ale to już jest inna bajka kolega nie ma takich objawów).

Jugol - Wto Kwi 12, 2011 08:52

Koju napisał/a:
Cytat:
Czyli jak rozumiem dajesz głowę, że nie skrzypi to zacierająca się łapa sprzęgła?


Pisałem już wyżej że łapa pracuję w teflonowej tulei i jest znikome prawdopodobieństwo że piszczy w tym miejscu.Zazwyczaj rdzewieje i nie odbija do końca w tym przypadku zaczyna ślizgać sprzęgło (ale to już jest inna bajka kolega nie ma takich objawów).


Każdy daje rady, żeby pomóc koledze. Jedno jest pewne, żeby się przekonać co jest w/w usterki powodem, trzeba zwalić skrzynię. Więc po co te dyskusje ?? Poczekajmy aż kolega karooo nam odpisze w temacie co się uwaliło.

Koju - Wto Kwi 12, 2011 08:59

Jugol napisał/a:
Każdy daje rady, żeby pomóc koledze. Jedno jest pewne, żeby się przekonać co jest w/w usterki powodem, trzeba zwalić skrzynię. Więc po co te dyskusje ?? Poczekajmy aż kolega karooo nam odpisze w temacie co się uwaliło.


Cały czas do tego zmierzam.Sprawdzić mocowanie i wysprzeglik można zrobić a nawet trzeba samemu bez kosztów wystarczy trochę chęci ;)

[img][/img]

Moja propozycja jest jeszcze taka żeby po ewentualnym zdjęciu wysprzeglika dobrze oczyścić łapę i nasmarować.W miejscu w którym zaznaczyłem "ruda" robi tam ciekawe historie związane ze ślizganiem sprzęgła.

yushi - Wto Kwi 12, 2011 18:05

Ja mam praktycznie to samo u siebie, ale... U mnie objaw skrzypienia występuje tylko kiedy jest ciepło. Przed zimą, kiedy było ciepło, po przejechaniu kilkunastu kilometrów, kiedy samochód już się dobrze rozgrzał sprzęgło zaczynało skrzypieć. Zimą objaw ustąpił, ale teraz kiedy temperatury są już znacznie powyżej 0 objaw znów powrócił... Kiedyś pytałem o to jakiegoś mechaniora, ale mówił, że to raczej nic poważnego i z czasem powinno ustąpić... Tak się jednak nie stało :sad:
Muszę podjąć te same działania, czy ktoś może zna taki objaw?

Jugol - Sro Kwi 13, 2011 00:52

Koju napisał/a:
Moja propozycja jest jeszcze taka żeby po ewentualnym zdjęciu wysprzeglika dobrze oczyścić łapę i nasmarować.W miejscu w którym zaznaczyłem "ruda" robi tam ciekawe historie związane ze ślizganiem sprzęgła.


I tu się nie zgodzę, lanie czegokolwiek po wierzchu miejsca, które zaznaczyłeś, jeżeli łapa jest zatarta , to jak woda święcona na trupa, ponieważ oś , na której ta łapa siedzi jest spuchnięta od rdzy w tej jak to wyżej napisałeś : ,,teflonowej tuleji'', było lane nic to nie dało. Po zwaleniu skrzyni, lałem wszystko co się da: WD-40, wszelkiego typu inne penetrujące cuda, płyn ham R-3 i przy pomocy 0,5m rurki udało mi sie uzyskać jakikolwiek ruch, później było sporo tych specyfików wylanych i cały czas intensywne ruszanie łapą przy pomocy w/w rurki, aż się udało wyciągnąć łapę ze skrzyni.
Przed montażem zabezpieczyłem to po swojemu, żeby temat nie wracał.

Koju - Sro Kwi 13, 2011 06:56

Jugol jeśli zatarłeś łape na amen to jest chyba logiczne że nie ruszysz jej i trzeba ściągać skrzynie.Łapa rdzewieje od strony zewnętrznej i można ją konserwować/zabezpieczać.U mnie w aucie już dwu krotnie uratowałem się tym sposobem bez demontażu skrzyni (od września objawy nie powracają)

[ Dodano: Sro Kwi 13, 2011 07:56 ]
yushi napisał/a:
Muszę podjąć te same działania, czy ktoś może zna taki objaw?


Sprawdź wysprzeglik/mocowanie w pierwszej kolejności do tego zabiegu nie potrzebny jest warsztat ;) jeśli nie usuniesz usterki będziemy szukać dalej.

jarimir - Nie Kwi 17, 2011 19:31

Podepne sie pod temat bo tez mam problem ze sprzeglem Rover 45 2.0itd 2002. Moj problem jest taki ze od jakiegos miesiaca jak sie wciskalo sprzeglo to bylo slychac buczenie jak sie puszczalo pedal to wszystko cichlo.Dodam ze sprzeglo nie ciaglo i czasami delikatnie szarpalo przy ruszaniu. A w piatek jadac sobie po miescie jak zawsze nagle poczulem ze pedal dosc gwaltownie spadl zaczelo smierdziec jak by sie tarcza sprzeglowa palila. Zatrzymalem sie na parkingu ( auto caly czas zapalone) i jak podnioslem maske to zaczelo sie az kopcic z okolicy sprzegla a po wcisnieciu sprzegla nie bylo juz buczenia tylko jak by jakis pisk zatartego lozyska. Z racji ze musialem dojechac do domu tym autem zaczolem sie turlac powoli, co najdziwniejsze sprzeglo sie nie slizgalo ale jak wciskalem do zmiany biegow to az sie kopcilo z pod maski.Dojechalem do domu ku mojemu zdziwnieu ale problem nadal jest, niby normalnie wciska sie sprzeglo, rusza ale jak tylko wcisne na minute sprzeglo to od razu zaczyna sie dymic i czuc tarcze sprzeglowa. Czy myslicie ze to lozysko oporowe a moze docisk czy cos powazniejszego. Zalezy mi na szybkiej odpowiedzi bo musze zamowic jutro czesci bo w czwartek bede rozbieral auto a od reki nie kupie w piatek czesci. Chce zamowic na wszelki wypadek cale kompletne sprzeglo bo wydaje mi sie ze nic wiecej tam nie moglo pasc ale moze sie myle?? Moze ktos mial juz podobny przypadek??
Pozdro

Koju - Nie Kwi 17, 2011 19:40

Spaliłeś tarcze :/ sprzęgło kupisz w komplecie (tracza,docisk i łożysko oporowe)
Jeśli chodzi o firmę to nie pomogę zbytnio jeszcze nie wymieniałem u siebie odpukać ;) ale jest sporo tego na rynku.Poszukaj na forum jest sporo wątków na temat sprzęgła.
Kiedyś rozmawiałem z mechanikiem polecał Valeo http://www.tomateam.pl/sk...ial=naped&c=414
Pozdrawiam

borek88 - Nie Kwi 17, 2011 19:50

ja kupowalem valeo i daje rade
slyszalem ze samo sprzeglo lepiej oddac do regeneracji ale ciekawe czy zes calego zestawu nie zajechal na maxa

jarimir - Nie Kwi 17, 2011 20:13

Koju napisał/a:
Spaliłeś tarcze :/ m

Jak bym spalil sprzeglo to by ciaglo, wiem bo juz dwa razy przechodzilem to w innych autach a tutaj normalnie jedzie, nawet jak wcisniesz mu na maxa na kazdym biegu. Raczej chyba lozysko ale chce kupic caly komplet. Jesli to tylko to to pol biedy jeden dzien i wymienie boje sie ze to moze byc cos wiecej

Koju - Nie Kwi 17, 2011 20:27

jarimir napisał/a:
Raczej chyba lozysko
metal nie dymi ;) ,prawdopodobnie uszkodzony masz docisk dlatego nagle opadł pedał.
Jeśli chodzi o dym i smród to jest to paląca się okładzina sprzęgła.

karooo - Czw Kwi 21, 2011 09:41

witam, mam do wymiany sprzeglo;/ panowie skad teraz mam wiedziec jakie siedzi dokladnie w srodku, jakiej firmy polecacie? czy warto kupic cos tanszego?
Jugol - Czw Kwi 21, 2011 17:21

karoo nie tragizuj, zaraz tam skąd mam wiedzieć. Przecież to banał, wchodzisz na allegro.pl, InterCars, TomaTeam, czy inny sklep z cześciami samochodowymi, wpisujesz w wyszukiwarkę model auta i masz czarno na białym sprzęgło.
Ja Prawie miesiąc temu wymieniałem na sprzęgło National- dość chwalone i dostępne np. tu:

http://www.tomateam.pl/sk...m_dzial=-&c=897

...pytasz czy kupić coś tańszego :hm: , sprzęgło jest dość istotnym elementem auta i nie powinno sie na tym oszczędzać.

karooo - Czw Kwi 21, 2011 20:31

witam, te national jest w dosc dobrej cenie, poniewaz jak patrzylem LUK to 750zl ;o

[ Dodano: Czw Kwi 21, 2011 21:26 ]
czy ktos moze jeszcze montowal to sprzeglo NATIONAL? na internecie czytam ze nie sa takie tragiczne, a tym autem zrobie max 50tys km

[ Dodano: Czw Kwi 21, 2011 21:31 ]
moze takie bedzie dobre?

http://allegro.pl/sprzegl...1535571632.html

jarimir - Czw Kwi 21, 2011 22:01

Koju napisał/a:
jarimir napisał/a:
Raczej chyba lozysko
metal nie dymi ;) ,prawdopodobnie uszkodzony masz docisk dlatego nagle opadł pedał.
Jeśli chodzi o dym i smród to jest to paląca się okładzina sprzęgła.

No i sie kolego myliles. Jak pisalem sprzeglo bylo ok tylko lozysko sie stopilo i smierdzialo, dokladnie ten plastik od lozyska co wchodzi w lape. W takim stanie to jeszcze nie widzialem lozyska, to nawet nie mozna bylo nazwac lozyskiem. To bylo tylko garstka metalu i kulek ktora lezala na dnie . Zabralem sie dzis od 13 i o godzinie 19 pracujac sam wytargalem skrzynie i wszystko porozlanczalem a nastepnie wrzucilem nowe graty i skrzynia juz zamontowana . Na jutro pozostalo mi podokrecac kilka srubek wlozyc akumulator i w droge. Wiec w sumie w jeden dzien mozna samemu wymienic kompletne sprzeglo.
Pozdro

Jugol - Czw Kwi 21, 2011 22:52

karooo napisał/a:
moze takie bedzie dobre?

http://allegro.pl/sprzegl...1535571632.html


Będzie dobre, ludzie też je chwalą, ale ja zdecydowałem się jednak na National- więcej pozytywnych opinii niż Valeo, bo 100pln więcej i tak bym dopłacił- żaden problem.

karooo - Czw Kwi 21, 2011 23:24

wezme national w takim razie:)
Koju - Pią Kwi 22, 2011 08:22

jarimir napisał/a:
No i sie kolego myliles. Jak pisalem sprzeglo bylo ok tylko lozysko sie stopilo i smierdzialo, dokladnie ten plastik od lozyska co wchodzi w lape. W takim stanie to jeszcze nie widzialem lozyska, to nawet nie mozna bylo nazwac lozyskiem. To bylo tylko garstka metalu i kulek ktora lezala na dnie


Nie raz rozbierałem sprzęgło wiec nie opowiadaj takich bajek że dym leciał z łożyska ;)
Jeśli rozleciało się łożysko to nie ma możliwości zasprzeglić któregokolwiek biegu (po prostu nie masz sprzęgła)

jarimir napisał/a:
Zabralem sie dzis od 13 i o godzinie 19 pracujac sam wytargalem skrzynie i wszystko porozlanczalem a nastepnie wrzucilem nowe graty i skrzynia juz zamontowana


Jeśli padło łożysko oporowe to w jakim celu wymieniłeś całe sprzęgło ? profilaktycznie ? ;)

jarimir - Pią Kwi 22, 2011 18:17

Koju napisał/a:
jarimir napisał/a:
No i sie kolego myliles. Jak pisalem sprzeglo bylo ok tylko lozysko sie stopilo i smierdzialo, dokladnie ten plastik od lozyska co wchodzi w lape. W takim stanie to jeszcze nie widzialem lozyska, to nawet nie mozna bylo nazwac lozyskiem. To bylo tylko garstka metalu i kulek ktora lezala na dnie


Nie raz rozbierałem sprzęgło wiec nie opowiadaj takich bajek że dym leciał z łożyska ;)
Jeśli rozleciało się łożysko to nie ma możliwości zasprzeglić któregokolwiek biegu (po prostu nie masz sprzęgła)

jarimir napisał/a:
Zabralem sie dzis od 13 i o godzinie 19 pracujac sam wytargalem skrzynie i wszystko porozlanczalem a nastepnie wrzucilem nowe graty i skrzynia juz zamontowana


Jeśli padło łożysko oporowe to w jakim celu wymieniłeś całe sprzęgło ? profilaktycznie ? ;)


To ty sie nie osmieszaj, wczoraj rozebralem wiec wiem co bylo i nie wciskaj mi glupot bo tez nie pierwszy raz rozebralem . POszukam jeszcze w koszu czy nie leza resztki lozyska to zobaczyl bys jak sie spalil ten plastik co wchodzi w lapy( jesli wiesz o czym mowie) Zostal tylko jeden pierscien od tego lozyska jak rozebralem bo reszta juz lezala polamana na dole skrzyni. Gdzie ja napisalem ze wymienialem cale sprzeglo??? Chyba problemy ze zrozumieniem :mrgreen: Tylko samo lozysko wymienilem i wszystko smiga jak nowe. Jak pisalem wczesniej tarcza sie nie slizgala wiec zostawilem calosc w spokoju bo sloneczko w docisku tez bylo ok. Moze ty rozbierales telepatycznie te wszystkie sprzegla :mrgreen:

Koju - Pią Kwi 22, 2011 19:17

jarimir napisał/a:
Gdzie ja napisalem ze wymienialem cale sprzeglo???

jarimir napisał/a:
Zabralem sie dzis od 13 i o godzinie 19 pracujac sam wytargalem skrzynie i wszystko porozlanczalem a nastepnie wrzucilem nowe graty i skrzynia juz zamontowana

"nowe graty" to jest Twoim zdaniem 1 łożysko oporowe ?

Przeczytaj swój pierwszy post na temat zamawiania kompletnego sprzęgła a dowiesz się gdzie pisałeś o całym sprzęgle.

jarimir napisał/a:
Zostal tylko jeden pierscien od tego lozyska jak rozebralem bo reszta juz lezala polamana na dole skrzyni.


I chcesz mi powiedzieć że dojechałeś do domu lub gdziekolwiek bez łożyska oporowego ? (czytaj pierwszy swój post)

Szkoda że nie zrobiłeś fotek tego "spalonego sprzęgła" bez urazy to jest moje zdanie na ten temat ;)

Pozdrawiam

karooo - Czw Kwi 28, 2011 16:13

witam,
po wymianie sprzęgła, elegancko teraz chodzi, pedał dobrze wyregulowany a nie że odstaje od innych ponad norme do góry a skok jego to pół metra.:) sprzęgło bardzo dobrze chodzi.
do wymiany jeszcze : lewa koncowka drazka, sprawdzenie turbiny poniewaz pomimo nowego przeplywomierza ciagnie od 2,250/300, do regulacji jakis zawor poniewaz klepie czy cos takiego jak sie odpali przez chwile dziala na 3 a nie 4 :) .