Zobacz temat - Nie tylko Polacy kręcą... :(
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Offtopic - Nie tylko Polacy kręcą... :(

maciej - Czw Kwi 14, 2011 07:34
Temat postu: Nie tylko Polacy kręcą... :(
http://www.tvn24.pl/12692...,wiadomosc.html
zetes - Czw Kwi 14, 2011 07:50

Bo Polacy już też nauczyli innych :grin:
maciej - Czw Kwi 14, 2011 07:58

Tia... To na pewno - nawet w artykule zostało napisane, że Niemcy korzystają z usług naszych "fachowców", choć zawsze myślałem, że zamożniejsze narody, z ugruntowanym poziomem zamożności, jednak rzadziej wpadają na takie pomysły...

Niemcy mają też swoją mniejszość turecką, z której podobno pochodzi wielu "specjalistów blacharzy" (mogę się mylić, ale o ile pamiętam, to w klubie ZR Tempesta nosił ślady ich działalności ;) ), więc pewnie "specjalistów licznikowców" też mają. ;)

kalisz - Czw Kwi 14, 2011 13:24

Cytat:
Powstał już apel do producentów aut o montowanie odpornych na ingerencję liczników.

Przecież coś takiego jest niewykonalne. Zawsze znajdzie się sposób na obejście, kwestia ceny czy podjęcia odpowiednich środków. :o Tylko jakieś regulacje prawne są w stanie ograniczyć ten proceder.

Najprostszy sposób to chyba stworzenie bazy i wprowadzanie przy każdym przeglądzie obecnego przebiegu, najlepiej ogólnodostępnej jak w Szwecji :wink:

sobrus - Czw Kwi 14, 2011 14:15

Oczywiście da sie wszystko ominąć, jednak czasem koszty i nakład pracy mogą być nieopłacalne. Np koszt zakupu urządzenia może przekraczać wartość samochodu (tak jak testbook).

Jednak jeżeli zmiana licznika to tylko opcja w pierwszym lepszym komputerze serwisowym, a samo połączenie i dane nie są w żaden sposób zabezpieczone/szyfrowane - to nic dziwnego że byle pan Stasio przekręca liczniki.

Mnie natomiast zastanawia inna rzecz (a może wlasnie nie zastanawia).
Niemcy się smucą, że surowe kary u nich nie pomagają, bo liczniki przekręca sie w Polsce.
To dlaczego, u licha, my nie mamy jeszcze surowszych kar? Przecież to właśnie Polak jest główną ofiarą całego procederu. To jest jawne oszustwo, złodziejstwo, nie ma usprawiedliwień - odpowiednie przepisy powinny być wprowadzone natychmiast i to wiele lat temu! Dodanie mądrego przepisu nic nie kosztuje.

Tak sie jednak nie dzieje, czyli jest to władzom na rękę. Smutne ale prawdziwe.

PS. Fajne by były kary progresywne. 10tys kary na zakład za pierwszym razem, 100tys+zarekwirowanie sprzętu za drugim..., 1000 tys za trzecim i zakład idzie z torbami.
Duża kara, ale przecież... ostrzegaliśmy ;)

maciej - Czw Kwi 14, 2011 14:25

sobrus napisał/a:
Tak sie jednak nie dzieje, czyli jest to władzom na rękę. Smutne ale prawdziwe.

Oczywiście - patrząc wprost: wyższe ceny aut - wyższe podatki.
I nikt przez ostatnie 22 lata jakoś się za to nie zabrał...

Pływak - Czw Kwi 14, 2011 14:39

http://www.hotmoney.pl/ar...epstwem-18744/0
Remigiusz - Czw Kwi 14, 2011 14:43

Łatwiej jest zamiast kręcić zrobić sobie guzik żeby nie liczyło już km przejechanych :mrgreen: Tak to robią w Niemczech :wink: Kilka takich patentów widziałem W VW i Audi :wink:
maciej - Czw Kwi 14, 2011 15:15

Jeszcze to dziś znalazłem:
http://moto.onet.pl/16418...kul.html?node=2
Jeśli rzeczywiście dane z przeglądów zaczną wpisywać do CEPiK'u, tak jak w Szwecji, to po rejestracji w PL już nie będzie się dało "kręcić". :)
Oczywiście przebieg "zmieni się" na granicy, więc jeszcze musiałby być wpisany w dokumenty w kraju pochodzenia, w przypadku aut sprowadzanych.

maniaq - Czw Kwi 14, 2011 16:00

niektore auta zapisuja przebieg w wielu podzespolach, co jest mocnym utrudnieniem "handlarzom"- pisownia celowa, bo ci co zajmuja sie sprzedaza sie tym nie przejmuja :)

Wpisywanie przebiegu przy przegladzie OK, tylko ile to nas wszystkich znow bedzie kosztowalo >? ;)