Zobacz temat - Spot techniczno/naprawczy Warszawa
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Spoty lokalne - Spot techniczno/naprawczy Warszawa

Tomi - Czw Kwi 28, 2011 20:28
Temat postu: Spot techniczno/naprawczy Warszawa
Ostatnio między słowami zapadła decyzja, aby wrócić do dawnej tradycji, kiedy to odbywały się mojej okolicy spoty, mające charakter czysto techniczny/naprawczy. Polegały na tym, że spotykaliśmy się 3 - 7 osób samochodami i każdy grzebał w swoim aucie, służąc jednocześnie radą i pomocą innym użytkownikom spotu. Nie wszyscy mają wystarczającą wiedzę aby naprawić coś samemu, ale wystarczy jedynie palcem pokazać konkretną śrubę, którą ma odkręcić i co dalej robić aby zrobił to sam. Ponadto nie wszyscy mają również wszystkie narzędzia aby zrobić to co się chce... a czasem brakuje po prostu ręki aby coś przytrzymać lub nacisnąć (jak choćby odpowietrzyć hamulce).

Stąd pomysł na reaktywację takich właśnie spotów.

Kilku chętnych już jest, jednak pozostaje kwestia terminu i godziny aby pasowało większości.

Spot ma na celu uświadomienie techniczne również właścicielu, którzy naprawiając coś samemu w swoim aucie nabierają wiedzy o działaniu tych mechanizmów.

Brt - Czw Kwi 28, 2011 20:34

hehe dobra idea :) :ok: ... czasami takie spoty odbywają się u mnie w monsterr garage'u ;) :) i kilka osób zapoznawało się właśnie tam ze swoim autem :) :)
Jugol - Czw Kwi 28, 2011 20:41

Może byśmy i u nas wprowadzili ideę takich spotów, np. raz na kwartał, takie ROVERków poznawanie przez dłubanie :mniam:
Tomi - Czw Kwi 28, 2011 20:43

My taki spot planujemy gdzieś podczas długiego weekendu. Wstępne propozycje sobota, niedziela lub poniedziałek.
kzrr - Czw Kwi 28, 2011 20:51

Fajny pomysł ;)

Może i u nas co takiego by się udało raz na jakiś czas zrobić, trzeba nad tym pomyśleć.

"wymiana silnika w 30min" :mrgreen:

kris-tofer - Czw Kwi 28, 2011 20:55

mógłbym się dołączyć w sobotę, mam kilka pytań jeśli chodzi o swojego roverka, jak również mogę coś pomóc w kwestii R75/ZT
mi pasowałoby w sobotę, a jeśli coś naprawiać to wydaje mi się, że bardziej wcześniej za dnia, przed południem, niż wieczorem?

Tomi - Czw Kwi 28, 2011 20:59

My aż tak grubo nie planowaliśmy, ale wymiana klocków, tarcz, zacisków (odpowietrzenie hamulców), wymiana wahacza albo amortyzatorów. W sensie taka operacja, której teoretycznie każdy może sobie poradzić. Wiadomo, że geometrii, uszczelki pod głowicą, nabicia klimy czy rozrządu się na takim spocie nie zrobi... choć z tym ostatnim, gdyby się ktoś uparł to czemu nie :)

[ Dodano: Czw Kwi 28, 2011 21:59 ]
kris-tofer napisał/a:
mógłbym się dołączyć w sobotę, mam kilka pytań jeśli chodzi o swojego roverka, jak również mogę coś pomóc w kwestii R75/ZT
mi pasowałoby w sobotę, a jeśli coś naprawiać to wydaje mi się, że bardziej wcześniej za dnia, przed południem, niż wieczorem?


Moja odpowiedź była kierowana do kzrra :)

No problem, tylko trzeba by się umówić na konkretny dzień. Problemem soboty jest fakt, że to dzień zakupowo/grillowy i czasem ciężko wytłumaczyć "połówce", że idę grzebać w samochodzie przez pół dnia :)

Jugol - Czw Kwi 28, 2011 21:00

Tomi napisał/a:
czy rozrządu się na takim spocie nie zrobi... choć z tym ostatnim, gdyby się ktoś uparł to czemu nie

Też tak myślę :mrgreen:

Tomi - Czw Kwi 28, 2011 21:00

Wstępne terminy były 2: sobota lub poniedziałek.
kris-tofer - Czw Kwi 28, 2011 21:00

Ja się piszę na sobotę przed południem, w inny dzień nie dam rady...
Tomi - Czw Kwi 28, 2011 21:02

Ja jestem otwarty na propozycje (czytaj dostosuję się). Przy swoim aucie mam trochę roboty, więc pewnie będę i w sobotę i poniedziałek coś przy nim grzebał.
kris-tofer - Czw Kwi 28, 2011 21:04

Tomi, a kto się jeszcze zapowiadał?
Tomi - Czw Kwi 28, 2011 21:10

Dziś mam dostać ściągacze do sprężyn, jutro zmontuje sobie całe McPhersony, więc najbliższe plany to zawieszenie, fotele, pasy, kierownica... może maglownica choć trochę się tego obawiam. Poleżę jutro pod samochodem i popatrzę czy to duża filozofia :)

kris-tofer napisał/a:
Tomi, a kto się jeszcze zapowiadał?


- Tomi,
- MaReK (będę rozmawiał),
- Dudek Miś (raczej poniedziałek, choć może uda się go przekonać do soboty),
- Ley (raczej sobota),

To tak na wstępie, tylko kwestia terminu aby w miarę możliwości jak najmniej kolidowało większości.

To tak na szybko, bo temat powstał wczoraj wieczorem :)

kris-tofer - Czw Kwi 28, 2011 21:12

ja tydzień temu siedziałem trochę przy tylnym zawieszeniu, zmieniłem jedną sprężynę, ale wymieniłbym gumy na stabilizatorze i sprawdziłbym drugi łącznik, bo jeden już sprawdzony :) doradził się odnośnie łożyska i amortyzatorów, schował w końcu kable pod tapicerkę od audio, także mam co robić :)

Dobra opcja takiego spotkania, bo przyda mi się dodatkowy podnośnik i jakieś klucze, których standardowo nie wożę ze sobą w aucie.

Tomi - Czw Kwi 28, 2011 21:16

Czasem nie trzeba nic naprawiać a wspomóc kolegów dobrym słowem podczas walki z "żelastwem".

Kiedyś gdy spoty odbywały się wieczorem i uczestnicy spotu byli mieszkańcami niedalekiej okolicy, kilka piwek podczas "roboty" też się zdarzało... tylko następnego dnia trzeba było wrócić po auto :)

[ Dodano: Czw Kwi 28, 2011 22:16 ]
kris-tofer napisał/a:
ja tydzień temu siedziałem trochę przy tylnym zawieszeniu, zmieniłem jedną sprężynę, ale wymieniłbym gumy na stabilizatorze i sprawdziłbym drugi łącznik, bo jeden już sprawdzony :) doradził się odnośnie łożyska i amortyzatorów, schował w końcu kable pod tapicerkę od audio, także mam co robić :)

Dobra opcja takiego spotkania, bo przyda mi się dodatkowy podnośnik i jakieś klucze, których standardowo nie wożę ze sobą w aucie.


To właśnie była zaleta takich spotów, bo każdy brał jakieś narzędzi, które ma u siebie... bo najczęściej jak coś robisz, to dochodzisz do momentu, że brakuje jakiegoś klucza... a tak jest większa szansa, że jak się samemu nie, to ma ktoś inny.

kris-tofer - Czw Kwi 28, 2011 21:22

a ktoś z nas dysponuje garażem/warsztatem? chociażby kanał? czy lecimy po mistrzowsku pod blokiem? :)
już na samą myśl jak wspomnę sobie o swoich naprawach pod blokiem, gdy auto siłą rzeczy było unieruchomione bolą mnie wszystkie kości :wink: ale nie samemu to już co innego :)

[ Dodano: Czw Kwi 28, 2011 22:22 ]
Tomi napisał/a:
każdy brał jakieś narzędzi, które ma u siebie... bo najczęściej jak coś robisz, to dochodzisz do momentu, że brakuje jakiegoś klucza... a tak jest większa szansa, że jak się samemu nie, to ma ktoś inny.
dokładnie, także mi się taki pomysł podoba, osobiście nie brałem udziału jeszcze w takich spotach, chyba dawno to było :D
Tomi - Czw Kwi 28, 2011 22:33

kris-tofer napisał/a:
a ktoś z nas dysponuje garażem/warsztatem? chociażby kanał?


U mnie na parkingu jest najazd.

maniaq - Czw Kwi 28, 2011 22:50

Kurde szkoda, ale w ten weeknd odpadam O_o Pomysl super :D NIE ZAPOMNE WAM jak mi pomagaliscie gdy zrzucalem zderzak w Bandziorze :twisted: no ale na usprawiedliwienie, potem sie ruszyli z odsiecza :D

Na spotach zazwyczaj jest mala robotka to sie pomaga , doradza, co kto juz przerabial lub wie jak zrobic.

MaReK - Pią Kwi 29, 2011 07:15

Pamiętam dwa takie spotkania. Faktycznie w okolicach zamieszkania i siedziby firmy Tomiego. Takie inicjatywy jak najbardziej mi się podobają i chętnie sam wezmę w nich udział, jednak trochę obaw mam jeśli chodzi o aurę. Wszystko będzie się fajnie robiło jeśli tylko z nieba nie będzie kapać na głowę. Żadnego miejsca zadaszonego i o większej przestrzeni na tą chwilę nie widzę...

Sam chętnie przybył bym i to dwoma autami ;)
W TFie trzeba ogarnąć alarm i siłowniki zamka centralnego ;)
Przydałby się jednak ktoś z wiedzą i komputerem aby można było ustawić czułość alarmu.
Sam rozbierałem to już niejednokrotnie i mam obawy, że jednak coś źle składam i stąd problem ;)

W ZT na początek:

- odpowietrzenie sprzęgła (przerobionego)
- uszczelnienie ściany grodziowej (pianka montażowa, silikon na gorąco)
- montaż taśm LED w komorze żarówek do oświetlenia tablicy, instalacja elektryczna

ew. jeśli byłby ktoś z duża wiedzą na temat zamków centralnych, to
naprawa zamka centralnego od drzwi kierowcy... wyjąć umiem, ale rozebrać go już nie ;)

Większość z wyżej wymienionych usterek można ogarnąć pod chmurką, ale przydałby się prąd. Z najazdu też bym skorzystał i ocenił luzy w zawieszeniu oraz zniszczenia podwozia po przejażdżce lasem ;)

Co do terminu, to w grę wchodzi jedynie SOBOTA.
No i raczej od rana lub wczesnego popołudnia, bo po ciemku nie ma co robić.

Tomi zapoczątkował temat, bo rajdówka już pod blokiem czeka na zmiany ;)

Dudek - Pią Kwi 29, 2011 07:57

Ja będę się pisał na coś takiego :-)

Nie mam jeszcze zbyt wielkiej wiedzy na temat swojego samochodu a jest kilka rzeczy, które muszę zrobić.

Niestety w ten weekend nie dam rady :-( ale na przyszłych spotkaniach będę się bardzo chętnie stawiał :-)

maciej - Pią Kwi 29, 2011 08:12

Ja w długi weekend odpadam, ale na następne, to bardzo chętnie. :D
Tomi - Pią Kwi 29, 2011 08:25

MaReK napisał/a:
Pamiętam dwa takie spotkania.


Jedno takie, podczas którego wymienialiśmy amorki przy pomocy znaku drogowego...

Po kilku wypadkach znak wrócił na swoje miejsce :)

kris-tofer - Pią Kwi 29, 2011 09:12

W takim razie jeśli pasuje Wam sobota / jutro, z rana / przed południem to możemy się tak spotkać???
MaReK - Pią Kwi 29, 2011 11:34

Ja myślę, że ok 11:00 uda mi się też przyciągnąć Viollettę ;)
Myślę, że punkt spotkań powinniśmy zrobić u Tomiego.
Wezmę swoje narzędzia i jakiś przedłużacz... przyda się też rozgałęziacz.

- podnośnik
- kpl. kluczy
- jakieś narzędzia prezycyzyjne
- lutownice
- cyne

kto co weźmie jeszcze?

No i niech Tomi napisze, czy da się jutro tam do niego podjechać.

kris-tofer - Pią Kwi 29, 2011 12:02

ja mam tu w wawie przy sobie tylko kilka podstawowych kluczy, podnośnik, a i ściągacz izolacji z kabli ;)
Jeśli ktoś zdecyduje się być już od około godziny 9 rano to przyjadę, a jeśli wszyscy zjadą się około 11 to ja odpadam...
Wydaje mi się, że z racji iż blisko włości Tomiego znajduje się najazd będzie to najlepsza miejscówka
Tomi, jeśli mógłbyś mi przygotować gumy/poduszki na tylny stabilizator, to byłbym wdzięczny:)

kruszon - Pią Kwi 29, 2011 13:12

Ja bym chętnie wpadł, bo muszę wymienić część rurek od klimy. W tym celu będzie trzeba zrzucić zderzak.
Odnośnie terminu to ja od niedzieli wieczorem dopiero jestem free, więc jak dla mnie poniedziałek. Choć, podobno ma być zimno i deszczowo...

Pozdrawiam

Wizard_gp - Pią Kwi 29, 2011 15:21

ale te spoty miałyby zastąpić obecnie istniejące spoty co niedzielę, czy to zupełnie co innego?
MaReK - Pią Kwi 29, 2011 15:27

Wizard_gp napisał/a:
ale te spoty miałyby zastąpić obecnie istniejące spoty co niedzielę, czy to zupełnie co innego?

To insza inszość ;D

Tamte są tradycyjne, te są organizowane od czasu do czasu...

Ley - Pią Kwi 29, 2011 18:14

Nie ukrywam, że dla mnie najlepszy termin to właśnie sobota ok południa - o 10:00 otwierają mi sklep, gdzie odbieram olej, a że to po drodze do Tomiego, to tylko kwestia ustalenia godziny spotkania i mogę być na miejscu :)

Ewentualnie niedziela rano. W poniedziałek niestety pracuję 10-18:30, a już wiem, że we wtorek z rana będę niedysponowany :twisted:

Ja będę potrzebował pomocy (teoretycznej jak i fizycznej pewnie :P ) przy wymianie klocków hamulcowych... bo piszczę już jakby ktoś pazurami po tablicy szorował :)

kris-tofer - Pią Kwi 29, 2011 21:48

Czyli będzie jutro ktoś od 9 - 10 z rana?
Tomi ? wstaniesz tak z rana? szarpnąłbym te gumy na stabilizator.
Albo ja sobie od 9 - 10 będę robił a reszta najwyżej dojedzie :)
Oczywiście na parkingu u Tomiego?

MaReK - Pią Kwi 29, 2011 21:52

Nie wiem już sam co myśleć o tym temacie ;) Początek płonny, ale teraz nikogo już nie ma. Może Tomi przeraził się ilości chętnych ;)
Ley - Pią Kwi 29, 2011 21:58

Zrobimy mu pobudkę ;)
violla - Pią Kwi 29, 2011 23:34

MaReK napisał/a:

Ja myślę, że ok 11:00 uda mi się też przyciągnąć Viollettę ;)

Ty i ja w sobotę na nogach przed 11:00 ? :wink:

Glodzio - Sob Kwi 30, 2011 02:37

ja z chęcią, mam nadzieję że ktoś miałby klucz nasadowy do podkręcenia hamulca ręcznego i byłbym wdzięczny za pomoc merytoryczną i praktyczną przy odpowietrzeniu hamulców bo biorą mi już od 1/2
tylko że dopiero w poniedziałek popołudniu mógłbym ze względu na nasze prawo....
ps. mógłbym prosić o PW z lokalizacją?
pozdrawiam
Łukasz

Tomi - Sob Kwi 30, 2011 05:58

Przepraszam, że się nie odzywałem ale miałem małą awarię :(

Ponadto wieczór był bardzo pracowity. Wymieniłem fotele, pasy, kierownicę, ręczny i wydech. Tak więc ja w planach mam dziś dalszy ciąg grzebanie przy aucie. Plan na dziś: montaż progów i wymiana zawieszenia... no i może odkurzę auto :)

kris-tofer - Sob Kwi 30, 2011 06:00

Tomi, a czas spotkania? i dokładne miejsce? bo chyba nie u Ciebie pod samym blokiem?
Tomi - Sob Kwi 30, 2011 06:19

Muszę wypić kawę... może coś zjeść i będę się kręcił po okolicy pewnie od 9-10.
kris-tofer - Sob Kwi 30, 2011 06:21

Tomi, zdzwonimy się :)
Ley - Sob Kwi 30, 2011 08:15

dżem dobry :D z racji tego, ze pospałem ( :D ) to dojadę pewnie jakoś po 11 :)
MaReK - Sob Kwi 30, 2011 08:53

Ja też. Pojadę jeszcze po graty do firmy ;)
walkie - Sob Kwi 30, 2011 15:15

Tomi napisał/a:
Ponadto wieczór był bardzo pracowity. Wymieniłem fotele,


te fotele na tamte fotele? dobrze myślę? ;)

Ley - Sob Kwi 30, 2011 18:15

Pogoda nam dziś dopisała, więc całkiem przyjemnie się działało :)

Generalnie każdy z obecnych miał pełne ręce roboty - nawet Perez, który był bez samochodu :D Bardzo mi się podobało :)

Dziękuję w szczególności Tomiemu i Markowi za pomoc z hamulcami - okazało się, że nie taki diabeł straszny jak go malują :)

Przepraszam, że uciekłem już 16:00 ale musiałem zakupy zrobić na kolejny tydzień, także sam dopiero teraz dotarłem do domu. Hamulce działają ;)

Do zobaczenia jutro :cool:

MaReK - Sob Kwi 30, 2011 23:29

My skończyliśmy ok 23:00.
Mnie się udało okiełznać maszynę i oświetlenie ledowe tablicy rejestracyjnej.
Niestety same ledy nie wystarczą, żeby komputer poczuł jakieś obciążenie, dlatego dziękuje Kris-tofer za udostępnienie jednej żarówki.

Po skończeniu mojego auta, udało się okiełznać prawie wszystko w rajdówce i ZSie Tomi. Światła wszystkie świecą, zamek w klapie śmiga jak ta lala. Nie udało się z klaksonem, ale chyba trzeba będzie dłużej pomyśleć nad lepszym rozwiązaniem.

ZS odzyskał Audio.

perez dzięki za pomoc i doświetlanie oraz za zniżkę na sushi.

Spot uważam za udany :)
Piszę się na następne, ale to już trzeba będzie z Violką pogadać i jakoś ją przekupić. Mój powrót do domu o 23:45 doprowadził do jej ogromnego stanu wzburzenia.

Ps.
Takiego bałaganu w narzędziach to ja jeszcze nie miałem ;D

Tomi - Nie Maj 01, 2011 03:56

Dziękuję wszystkim za przybycie. Szczególne podziękowania dla MaReK'a i Pereza za bardzo dużą pomoc.

W kwestii narzędzi, nawet nie zastanawiam się jaki wyglądają teraz skrzynki z narzędziami :)

Pawkaz - Nie Maj 01, 2011 06:45

A ja nie majac nic do roboty wyjechalem z domu o 11.00 w kierunku TOMI
Po drodze na Gorczewskiej przy Tesco spotkalem kolege MIXa z ktorym na swiatlach zamienilem kilka slow.
Bylem ok 11.05 a poznije 14.10 przy bloku TOMIego, ale nikogo nie zastalem
Ide teraz wytrzezwiec po grilowaniu :mrgreen:

Tomi - Nie Maj 01, 2011 07:28

Pawkaz napisał/a:
A ja nie majac nic do roboty wyjechalem z domu o 11.00 w kierunku TOMI
Po drodze na Gorczewskiej przy Tesco spotkalem kolege MIXa z ktorym na swiatlach zamienilem kilka slow.
Bylem ok 11.05 a poznije 14.10 przy bloku TOMIego, ale nikogo nie zastalem
Ide teraz wytrzezwiec po grilowaniu :mrgreen:


I samochodów też nie było? Ruszyliśmy ode mnie ok. 11.30. Trwało jeszcze chwilkę główkowanie na kombinacją MGXPoweR+KONI.

Później się zgodzę, gdyż przenieśliśmy się na parking.

[ Dodano: Nie Maj 01, 2011 08:28 ]
walkie napisał/a:
Tomi napisał/a:
Ponadto wieczór był bardzo pracowity. Wymieniłem fotele,


te fotele na tamte fotele? dobrze myślę? ;)


No można tak powiedzieć :)

Pawkaz - Nie Maj 01, 2011 08:05

Widzialem tylko jedno MG-wlasciwie ZRke...blachy WB a ostatnia cyferka to E.. o ile niczego nie pomylilem bo szybko jechalem :mrgreen: oraz Twojego ZSa
Tomi - Nie Maj 01, 2011 08:39

Czyli byłeś chwilkę przed czasem (czytaj: pierwszy) :)
Pawkaz - Nie Maj 01, 2011 08:43

Mialem tylko ok 40 minut bo o 12.00 bylem umowiony z kobieta na Zeromskiego :mrgreen:
Sadzilem, ze zastane Ciebie, Marka, Kris-tofera,
PS.Jedziesz dzis na spota ? o ile sie odbedzie

MaReK - Nie Maj 01, 2011 13:13

Ley napisał/a:
Dziękuję w szczególności Tomiemu i Markowi za pomoc z hamulcami - okazało się, że nie taki diabeł straszny jak go malują :)

No tak... zwłaszcza jak jeden mówi smaruj, a drugi nie smaruj ;)
Pamiętaj... stare przysłowie chińskie mówi, że kto smaruje ten jedzie ;)
Fakt! Ty masz się zatrzymać, bo przy tej funkcji pracowaliśmy.

Tomi napisał/a:
Dziękuję wszystkim za przybycie. Szczególne podziękowania dla MaReK'a i Pereza za bardzo dużą pomoc.

Nie ma sprawy ;) Fajna miejscówka, ale nie wiem czy współwynajmujący ludzie nie będą przeklinać tego dnia ;D A gdyby to miało być cykliczne, mogliby protestować ;)

Tomi - Nie Maj 01, 2011 17:07

MaReK napisał/a:

Pamiętaj... stare przysłowie chińskie mówi, że kto smaruje ten jedzie ;)


Inne przysłowie mówi, że jak jest sucho, to się nie brudzi (czytaj: przykleja syf)... a ślizga na blaszkach bo od tego są :)

Perez - Pon Maj 02, 2011 02:55

Tomi napisał/a:
Inne przysłowie mówi, że jak jest sucho, to się nie brudzi (czytaj: przykleja syf)... a ślizga na blaszkach bo od tego są

Jeżeli chodzi o blaszki to w Twoim cabrio posmarowałem.

Jeżeli chodzi o spot, to świetny pomysł, bardzo ciekawie zająłem sobie wolny czas. Tomi, dzieki za podwózkę, bo na prawdę się zimno zrobiło, do tego ta awantura u mnie pod domem, dodam, że imprezowicze poszli w końcu do bankomatu i zapłacili za uszkodzone auto.

Mam nadzieję, że następnym razem będę mógł doprowadzać do ładu swoją Elżbietę.

Tomi - Pon Maj 02, 2011 10:55

MaReK napisał/a:

Nie ma sprawy ;) Fajna miejscówka, ale nie wiem czy współwynajmujący ludzie nie będą przeklinać tego dnia ;D A gdyby to miało być cykliczne, mogliby protestować ;)


Miejscówka może się zmieniać wszak chodzi o idee (i podłączenie do prądu). Osobiście piszę się na takie spoty... również jako pomoc... no i narzędzi też trochę mam :)

Z głównej zalety miejscówki (najazd) nawet nie skorzystaliśmy :)

[ Dodano: Pon Maj 02, 2011 11:55 ]
Perez napisał/a:
Tomi napisał/a:
Inne przysłowie mówi, że jak jest sucho, to się nie brudzi (czytaj: przykleja syf)... a ślizga na blaszkach bo od tego są

Jeżeli chodzi o blaszki to w Twoim cabrio posmarowałem.

Jeżeli chodzi o spot, to świetny pomysł, bardzo ciekawie zająłem sobie wolny czas. Tomi, dzieki za podwózkę, bo na prawdę się zimno zrobiło,


To ja dziękuję, bo pomimo, iż planowałem to zrobić to nie wyrobiłbym się w żadnym razie. Spinki i tak montowałem leżąc w nocy, przy latarce pod autem.

Perez napisał/a:
Mam nadzieję, że następnym razem będę mógł doprowadzać do ładu swoją Elżbietę.


Mam nadzieję, że będę mógł się zrewanżować.

Perez - Pon Maj 02, 2011 12:15

Dodam, że jestem za cyklicznymi spotami serwisowymi. Może nie regularnie co jakiś czas, ale dla mnie jest to o wiele ciekawsze od co niedzielnych spotów. Coś się dzieje, można się czegoś nauczyć, można zrobić coś pożytecznego, a i pogadać też można, a jak pokazał ostatni spot można się nawet załapać na sushi :)